|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Kresy
Kochani zakladam nowy temat.. ktory mnie nurtuje od zawsze jako ze ze strony mamy pochodzimy z tamtad.. Wiem mniej niz malo.. ale mam nadzieje ze sie wlasnie dowiem cos od was..
Na poczatek wstawiam ciekawy film zrobiony przez Amerykanina ( dlatego jest autentycznie kolorowy, nie podkolorowywany) z wolynskiej wsi przed IIWS.. i czekam na odzew.. http://www.youtube.com/watch?v=4nbfjYwhn7Y |
#2
|
|||
|
|||
nie rozumiem
dlaczego nie ma zainteresowania Myslalam ze ludzie beda walic drzwiami i oknami..
|
#3
|
|||
|
|||
Może nikt nie pochodzi z tamtych stron????
Moja rodzina ze strony ojca ,a właściwie jej odłam pochodzi ze Lwowa .Stryj mojego ojca byl nawet naczelnikiem poczty Lwowskiej -figura co ?A moj osobisty dziadek (ktorego niestety nie znalam -jak i drugiego -mam po nim natomiast poczucie humoru ormiańskie) byl w latach trzydziestych komendantem twierdzy Lwow ,ale o Wolyniu nie wiem nic
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#4
|
|||
|
|||
Jakoś natomiast nie mam żadnych "wschodnich" sentymentow....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#5
|
|||
|
|||
Malgosiu
Ja myslalam ze tzw. Kresy wschodnie to bylo zarowno wojewodztwp Lwowskie, Tarnopolskie, Wilenskie, Wolynskie.. i jakies tam jeszcze inne...
|
#6
|
||||
|
||||
Cytat:
moze dlatego watek nie wzbudzil zainteresowania ? Zobacz proszę tutaj http://fotojohny.republika.pl/ trzeba kliknąc w duzy obrazek wtedy sie otworza nastepne . Stronka bardzo ciekawa ładnie zrobiona polecam . |
#7
|
|||
|
|||
Kresy
..to jakoś tak brzmi dziwnie obecnie.Bo Kresów już nie ma..
Ale rozległe tereny,gdy jechałaś przez nie,miały w sobie urodę niesłychaną.Co jakiś czas wieś z dworkiem ''obowiązkowie '',a i jaki taki pałacyk zdarzył się.. Polskość aż buzowała.Była wszędzie.W zaśpiewie mowy,w kląskaniu słowika nocą..w szumie traw...we wspomnieniach burz,jakie przechodziły przez te tereny.. Kresy miały pamięć .I dobrego sąsiedztwa i czasów,gdy sąsiad się odwracał i zostawał wrogiem,gdy palił się twój dom.Bolszewicy w spiczastych czapkach ,palili i mordowali wszystko po drodze ,witani przez ludność żydowską tych terenów.. Ale nic i nigdy...nic i nigdy - nie da się porównać z tragedią Wołynia.A tak niewiele osób wie ,co tam się zdarzyło.. Tak,jak widzę wizytę jakiegoś naszego notabla w Kijowie ,któremu towarzyszą tryzuby jako atrybuty ukraińskości - przechodzą mnie dreszcze i chcę krzyczeć..Człowieku..uciekaj,oni nawet nie powiedzieli zdawkowego przepraszam....za morderstwa.. Siekierka napisał w temacie aborcji o wypruwaniu dzieci z brzuchów ciężarnych kobiet przez oddział SS ,złożony z Ukraińców.. To ich stały sposób mordowania..Jakaż radość ,gdy z żywej kobiety wypływa żywe dzieciątko ,i można powoli zamordować oboje.. Wołyń.Pełno jest publikacji w internecie obecnie.Poza internet wychodzą rzadko i nie przenikają do świadomości naszych braci i sióstr.. Acha,jak będziecie oglądać zdjęcie piątki dzieci,związanych w pęczek i powieszonych,to chciałabym abyście wiedzieli,że takimi kwiatami były ubrane drzewa w każdej wsi.. Ale to zdjęcie nie dotyczy tych czasów... To zdjęcie dzieci pewnej szalonej Cyganki,która je powiesiła w ataku choroby,zrobione nieco wcześniej ,niż te straszne czasy.. |
#8
|
|||
|
|||
Lila oczywiście to wszystko prawda ,to byla tragedia koszmarna i myslę nie do wybaczenia .A siekierka przytoczyl tę straszną rzecz w sposób niewybaczalnie demagogiczny.Nie można dla poparcia swoich tez światopoglądowych podpierać się potworną tragedią ludzką .Ty pisalaś wielokrotnie o Wolyniu ,ale w zupełnie innym kontekscie i wiele się dowiedzialam od Ciebie .
Myslałam ,że Asi chodzi o jakieś rodzinne wspomnienia z tamtych stron
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#9
|
|||
|
|||
I ja też tak myślę...
Ale rodzinne wspomnienia u mnie były właśnie takie...bo praktycznie cała rozległa gałąź rodzinna ,zginęła ...i to nie z bronią w ręku,jak mieli to szczęście powstańcy..ale raczej jak w rzeźni.. Noo,jeszcze wspomnienia mojego Ojca ze służby wojskowej na Kresach.. ..Ale to z kolei co innego,bo Ojciec był piłsudczykiem.. |
#10
|
||||
|
||||
Kresy -ojczyzna zapomniana
Okolice znane mi tylko z literatury-chętnie przeczytałabym wspomnienia ludzi,którzy tam mieszkali.A to kilka starych pocztówek:Kołomyjakresy kołomyja.jpg, Stanisławówkresy stanisławów.jpgoraz targ w Stryju.kresy terg w stryju.jpg
|
#11
|
|||
|
|||
Cytat:
Małgosiu wybacz, ale to Ty manipulujesz twierdząc, że to kwestia światopoglądu czy demagogii. Ja o czym piszę. to wiem prawie z autopsji. Ja mieszkałem w tamtym czasie w sąsiednim miasteczku, co się zwało Działoszyce. I nie było to pierwsze zetknięcie z Ukraińcami. Wcześniej, 17 września 1939 r. uciekając od Niemców, spotkaliśmy ich w Sokoli niedaleko Mostisk. Obiecywali "rizat' Lachiw".Nie zapomnę ... Ostatnio edytowane przez siekierka : 14-04-2008 o 10:46. |
#12
|
||||
|
||||
Słowikowo,
Kresy były rozległe, szły pasem przez Litwyę, poprzez obecną Białoruś aż do Ukrainy włącznie. O jakich ziemiach mówisz? Bo to nie jest wszystko jedno. I czy byłaś kiedykolwiek w Związku R. czy to dla Ciebie tylko abstrakcja?
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia Ostatnio edytowane przez Bianka : 14-04-2008 o 12:10. |
#13
|
|||
|
|||
Bianko
Moj dziadek pochodzil z Wilenszczyzny.. a babcia z Podola..
Zwiazek Radziecki? Hmmm nie wiem jak ci odpowiedziec na to pytanie... bo z opowiadan mamy.. jakby we krwi ale w praktyce zero.. Dlatego zalozylam ten watek..Chce jakos ten mit .. ten sen przekrztalcic w terazniejszosc.. Ja sie urodzilam po IIWS .. wiec jak moge tesknic do miejsc ktorych nie widzialam?? Mysle ze odziedziczylam ta tesknote .. Jest to dla mnie nie wytlumaczalne.. Czy ktos jeszcze czuje to co ja czuje??? Ja nie chcialabym tu mowic tylko o tragediach ale o wszystkim.. |
#14
|
|||
|
|||
Tarninko dzieki za serwis
bardzo interesujacy...
Jezeli chodzi o moj filmik to nie mial to byc serwis turystyczno-kulturalny ale rzadki dokument ..z czasow kiedy na Wolyniu nikomu jeszcze nie przyszlo do glowy co sie stanie.. Czytalam o pewnej obywatelce USA ktora zostala potraktowana w straszny sposob przez UPA... Moze to jest jej film?? Gdyby to byl film dotyczacy mojej rodziny... to drozszy bylby dla mnie niz skarbiec pelen zlota.. Acha jeszcze chce dodac ze w walkach z bolszewikami.. cala rodzina ze strony mojej mamy zostala wymordowana w latach 20tych.. Uratowali sie tylko dziadkowie z dwojgiem dzieci..moja prababcia i jeden wujek... Dziadkowie uciekli wtedy z Podola do Polski ( bo Polska juz byla od 1918) a prababcia zostala z jedynym synem.. Wiem ze przezyli straszny glod wtedy... Blagali w listach o zywnosc.. |
#15
|
|||
|
|||
Lila
Cytat:
I ta pamiec mnie sie wyryla w mojej duszy... jak psu ktory wyje po nocy...bo pamieta ze kiedys byl ...wilkiem.. |
#16
|
|||
|
|||
Litwo - Ojczyzno moja ... Wilno ... Wileńszczyzna ... Wilija naszych strumieni rodzica... Niewiele pamiętam, choć stamtąd i z Kowna wywodzą się obydwa moje korzenie. ...
Ostatnio edytowane przez siekierka : 14-04-2008 o 16:51. |
#17
|
||||
|
||||
Moje korzenie,tzn od Ojca cała rodzina: Brody,Stryj,Lwów
__________________
|
#18
|
|||
|
|||
Pożoga,śmierć i rabunek...przetaczały się przez te cudne ziemie cyklicznie,niczym pory roku..
Tysiące naszych rodaków ,tych co nade wszystko kochali tę swoją ''małą ''ojczyznę ,jest zakopanych na podwórkach ,chlewach ..polach.Któż to wie ,gdzie ? Pamięć..ona została .Może warto zapomnieć ? |
#19
|
||||
|
||||
Nie Lilu nie można, nie powinno się zapomnieć .
Nie mowię o zawisci, zemscie ale o pamięci o losach tych pięknych ziem i ludzi . Moja rodzina cała pochodzi z Tarnowa nie mam nikogo z Kresów. Ale dużo czytalam i słyszalam z opowiadań .Nie, nie można zapomnieć . |
#20
|
||||
|
||||
Moja rodzina, przodkowie pochodzą z Zagłębia od kilku pokoleń, (sam jestem urodzony w Częstochowie-zawieruchy powojenne). Prowadzę wraz z kilkoma krewnymi drzewo genealogiczne i tam odkryłem, że mój pradziadek stryjeczny, na początku XXw. "wędrował" po kresach. Z jego biografi wynika, że był w Ługańsku, Wołoszygrodzie, Krzywym Rogu, Jekaterynosławiu gdzie urodził się jeden z jego synów. Ja nie mam jednak żadnych sentymentów do tamtych rejonów.
|