Życie po życiu - czyli raj Seniora ....

[Lila]

Ciekawe .Nie posiadam się z ciekawości .
Co mnie czeka ? Tam ?
Bo że czeka, to pewne dla mnie , jak amen w pacierzu .
Piekło ,niebo czy może wędrówka po Kosmosie ?

Czy On znowu mnie zagoni do roboty i każe mi się wcielić w kogoś ? A jeśli tak , to jaki nieszczęśnik czeka na moją duszę ?

Ciekawa jestem , jak sobie To wyobrażacie .
Najfajniesze to jest to ,że nikt nic nie wie .I czy znaki Stamtąd ,o jakich niektórzy wspominają , nie są tylko wymysłem nas , biedaków ,którym marzy się ,że nic nie ma końca.

ps.ten wątek jest pod wpływem kogoś, kto mi napisał iż jest 'na ostanim wirażu '.Bardzo mi to przemówiło do wyobraźni.

[jolita]

Może warto właśnie tu poczytać, bo posłuchać i obejrzeć wszędzie warto...

http://www.voila.pl/011/f3g7n/

[weronika1]

Napisał Lila

Ciekawe .Nie posiadam się z ciekawości .
Co mnie czeka ? Tam ?
Bo że czeka, to pewne dla mnie , jak amen w pacierzu .
Piekło ,niebo czy może wędrówka po Kosmosie ?

Czy On znowu mnie zagoni do roboty i każe mi się wcielić w kogoś ? A jeśli tak , to jaki nieszczęśnik czeka na moją duszę ?

Ciekawa jestem , jak sobie To wyobrażacie .
Najfajniesze to jest to ,że nikt nic nie wie .I czy znaki Stamtąd ,o jakich niektórzy wspominają , nie są tylko wymysłem nas , biedaków ,którym marzy się ,że nic nie ma końca.

ps.ten wątek jest pod wpływem kogoś, kto mi napisał iż jest 'na ostanim wirażu '.Bardzo mi to przemówiło do wyobraźni.

Podaję ciakawą stronę dotyczącą tego tematu: http://www.voxdomini.com.pl/sw/gloria_polo.htm

[Malwina]

Taaak Jolu....bardzo sie wzruszyłam, bo jesteśmy jednak głupi i wiele "po Drodze" tracimy nie umiejąc.....

[wankabor]

Napisał Lila

Co mnie czeka ? Tam

Nic Cie nie czeka , bo tam nic nie ma.

[Lila]

Napisał wankabor

Nic Cie nie czeka , bo tam nic nie ma.

Skąd wiesz ?

Sorki , z całym szacunkiem , ale nie jesteś autorytetem .W tej materii , oczywiście.

ps.jesteś pewna ,że nie zwiedzę sobie 'warkocza Bereniki ' ? Kawałek po kawałku ?

[Karol X]

Napisał Lila

Ciekawe .Nie posiadam się z ciekawości .
Co mnie czeka ? Tam ?
Bo że czeka, to pewne dla mnie , jak amen w pacierzu .
Piekło ,niebo czy może wędrówka po Kosmosie ?

Czy On znowu mnie zagoni do roboty i każe mi się wcielić w kogoś ? A jeśli tak , to jaki nieszczęśnik czeka na moją duszę ?

Ciekawa jestem , jak sobie To wyobrażacie .
Najfajniesze to jest to ,że nikt nic nie wie .I czy znaki Stamtąd ,o jakich niektórzy wspominają , nie są tylko wymysłem nas , biedaków ,którym marzy się ,że nic nie ma końca.

ps.ten wątek jest pod wpływem kogoś, kto mi napisał iż jest 'na ostanim wirażu '.Bardzo mi to przemówiło do wyobraźni.

Nie mam zbyt duzych wymagan.Jedynie moze to,ze chcialbym umrzec w ekstazie i kiedy bedzie juz po wszystkim,to moze jakis laptop tam w dole,bym mogl sie podzielic wiadomosciami spod ziemi.
Slyszalem skadinad,ze zycie tam jest pozbawione stresu,nie podlegajace nakazom platniczym,wolne od uciazliwych sasiadow,klotni,jednym slowem kolorowe,pomimo podziemnych czelusci,czy nadziemnych przestrzeni.
I wszyscy sa sobie rowni.
Tak,ze Lilu nic zlego Cie tam nie czeka.Nas z reszta tez.
Tam wiecznie trwa bal.

[tadeusz50]

Wypowiem się cytatem z kultowego filmu.
"Ciemność widzę ciemność"

[Scarlett]

Ja bym chciała , aby tam przestały targać mną emocje jakie odczuwam nieustannie tu na ziemi i chciałabym mieć święty spokój. Abym polubiła wreszcie siebie, tak jak tutaj siebie nie lubię. Kocham przyrodę i niech tam będzie jej pod dostatkiem bez komarów, gadów i drapieżników, tylko słońce i ciepły piasek z delikatnym poszumem fal i śpiewem ptaków.Abym już nic nie musiała tak jak Stefania Grodzieńska tu na ziemi umiała stworzyć sobie taki luksus. Abym miała spokojny sen bez proszków i budziła się z uśmiechem na twarzy gotowa na przyjęcie nowego pięknego dnia.
Oczywiście jeśli trafię tam do góry, a nie do piekieł, bo któż to na ziemi wie. Chyba mało chcę prawda?

[Lila]

Mało Sagulko , mało...
Minimalizm całkiem.

A mnie się marzy wieczna podróż poprzez Wszechświat .Na pierwszy ogień Układ Słoneczny planuję .
Kto ze mną ?

[lawenda]

Oglądałam JOLITO i muszę powiedzieć że trafia do wyobraźni, nawet już pozwoliłam sobie przesłać.

[Basia.]

Napisał jolita

Może warto właśnie tu poczytać, bo posłuchać i obejrzeć wszędzie warto...

http://www.voila.pl/011/f3g7n/

poczytałam i pozwoliłam sobie przesłać dalej. Pędzimy, walczymy ..... zapominamy często o tym co ważne.

[Alsko]

Ja mam problem z głowy.
W dwóch lub trzech wątkach jest opisane ze szczegółami to, co powinno być po tamtej stronie.
Mam nadzieję, że On, czyli Los zapamiętał. Jeśli nie - przypominam Niech se poczyta! Bo nie tylko ja na to liczę, ale i bliscy mi ludzie. Więc...

[wankabor]

Napisał Lila

ale nie jesteś autorytetem .W tej materii , oczywiście.

Skąd wiesz.

[weronika1]

Wszystkich nas czeka przejście na drugą stronę, mam nadzieję do lepszego świata, jak opisują poniżej osoby, które przeszły śmierc kliniczną.
http://www.nderf.org/Polish/nderf_ndes.htm

[Matrix]

Przeczytałam tekst zamieszczony pod linkiem Weroniki.I przyznam,że rzadko kiedy miałam do czynienia z taką ilością bzdur w jednym miejscu. Nawet nie będę się odnosić do medycznej części tego cudu przeznaczonego jak widać dla naiwnych bo z bredniami nie dyskutuję. W tle tych wynurzeń- część -powiedzmy "ewangelizacyjna" to sprytna manipulacja ojca duchowego tej kobiety, akurat przeznaczona dla standardowego parafianina z okolic Torunia.Takie techniki ojcowie duchowi opanowali już wieki temu.
Otwartość na tajemnicę? -TAK. Trywialny teizm - NIE.

[Lila]

Napisał wankabor

Skąd wiesz.

Wnioskuję z treści.......w treści.

[babciela]

Ja tez przeczytałam- kompletna bzdura i bałagan myslowy( to do tekstu pod linkiem Weroniki).Ale wymysliłas - Lileczko Ty moja slodka- temat !!!!!Nie ukrywam, że strasznie duzo rozmyślam- i ..... wiem, że nic nie wiem.Chciałabym, oj, chcialabym aby wreszcie spotkalo mnie po tym życiu- cos wspaniałego...Jest faktem, że zmarli maja nad nami jakas kontrole, albo ja posiadam jakis dodatkowy zmysł- przed kazdym nieprzyjemnym zdarzeniem, wszyscy snia sie, przychodza, cos tam paplą. I potem ZAWSZE jest jakis ziemski klopot. Ale nie chcialabym splatac i zaplatac Warkocza Bereniki- wolałabym jednak osiadłe życie w spkojnej miłej okolicy- pamietacie zakończenie Mistrza i Malgorzaty-taka kraina marzyłaby mi sie po moim ziemskim błądzeniu

[Lila]

Ja też.. Elu.
Ale niekoniecznie na Ziemi .
A temat , jak temat .Na czasie ...poniekąd.
Różne myśli chodzą mi ostatnio po głowie , stukając obcasami po mym mózgu nieszczęsnym .
Gdzie tu ulokować te 17 g ducha swego ?

A jak istnieje reinkarnacja ? I się wcielę , Bóg wie , w kogo ? I od nowa się kołatać po tym świecie ?
A jak to będzie facet ? Toż nawet pomadki przez całe życie sobie nie kupię .

[babciela]

Lilu- najsmutniejsze jest to ,że nie jest to raj seniorow( zycie po zyciu)ale tez dzieci, ludzi młodych..Koncze, bo za chwile wpadne w ton patetyczny, a mialo by śmiesznawo(tak?), albo wezme tabletke antydepresyjna( Lilu na Twój koszt- bo zaczęlaś taki watek)