|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
święto Wolnych Książek !
Fundacja Bookcrossing 9 czerwca 2010 organizuje kolejny dzień wolnych książek. Główne cele akcji:
- promowanie czytelnictwa, - uwalnianie książek od kurzu i zapomnienia poprzez zostawianie ich w miejscach publicznych (parkach, galeriach, kinach) by znalazca mógł je przeczytać i przekazać dalej, - możliwość czytania bez kupowania książki lub wypożyczania jej z biblioteki - pomysły dla szkół : promowanie czytelnictwa wśród uczniów, świąteczny wystrój bibliotek (plakaty, ulotki) tworzenie oficjalnych półek bookcrossingowych akcja czytania uwalnianych książek przez znane osoby - pomysły dla bibliotek: uwalnianie w miarę możliwości książek ze zbiorów biblioteki tworzenie oficjalnych półek Serdecznie zapraszam do uwalniania i czytania książek! więcej na stronie www.bookcrossing.pl |
#2
|
||||
|
||||
Bardzo piękna akcja.
Zastanawia mnie tylko jedno, czy faktycznie są osoby, które zaczęły czytać książki w wyniku takich i podobnych promocji czytelniczych. Wydaje mi się, że czytanie to pasja, hobby - to się ma w sobie lub nie. W wyniku promocji można kogoś zainteresować jednym, określonym tytułem, ale czy pokocha czytelnictwo całościowo? Korzystam z biblioteki publicznej i bywam tam dość często, zawsze jest w bibliotece dużo młodych osób, czytają, interesują się nowościami. Znam wiele osób, których nie można zainteresować żadną książką, a w swoim życiu przeczytali tylko jedną książkę /jak powiada mój znajomy/ - telefoniczną. |
#3
|
||||
|
||||
[quote=koziorożec]Bardzo piękna akcja.
Zastanawia mnie tylko jedno, czy faktycznie są osoby, które zaczęły czytać książki w wyniku takich i podobnych promocji czytelniczych. Wydaje mi się, że czytanie to pasja, hobby - to się ma w sobie lub nie. W wyniku promocji można kogoś zainteresować jednym, określonym tytułem, ale czy pokocha czytelnictwo całościowo? Korzystam z biblioteki publicznej i bywam tam dość często, zawsze jest w bibliotece dużo młodych osób, czytają, interesują się nowościami. Znam wiele osób, których nie można zainteresować żadną książką, a w swoim życiu przeczytali tylko jedną książkę /jak powiada mój znajomy/ - telefoniczną.[/QUOTE] Moze jeszcze Lyska albo Janka z Antkiem w podstawowce, bo to cienkie. Pamietacie Pochody Gwiazdziste? W Dniach Oswiaty Ksiazki i Prasy/maj/Kazda szkola od podstawowki do ...no co tam bylo wyzej , zamieniala sie w salon literacki. Ozywali bohaterowie lektur , niekoniecznie obowiazkowych i przez kilka godzin ulicami chodzili Krzyzacy i wojska krola Jana Kazimierza, Kozacy i wojska Jagielly ,Szwedzi i Chmielnicki,Olenka ze Zbyszkiem ,a Danuska Jurandowna z Kmicicem,Helena z Wolodyjowskim ,a Krzysia ze Skrzetuskim i takie rozne kombinacje w ramach konkursu "Co to za powiesc". Sienkiewicz byl takim samograjem latwy do inscenizacji. Mieszanie par bylo dopuszczalne w ramach jednego autora,nie pamietam dokladnie,ale wiem,ze bylam Jagna a moj partner to Maks Baum,nie taki przystojny jak A. Seweryn ,w filmie kilkanascie lat pozniej ,/my wyprzedzalismy kinematografie/ale bylo na czym oko zawiesic,tylko ja ,jako Jagna, bylam totalna pomylka,ani mialam na czym siedziec ,ani czym oddychac.Moja przyjaciolka grala Lucy Zuckerowa , ta miala biust jak Kalina/,a Antek Boryna,ktory jej towarzyszl zeswinil sie w doroslym zyciu,zostal wojewodzkim sekretarzem partii. Takie to byly zabawy w nigdysiejszych czasach, ta impreza chyba tez miala na celu popularyzownie czytelnictwa,tylko wtedy nikogo tak naprawde do czytania nie trzeba bylo zachecac.Mysmy ksiazki pozerali. Chopaki z "Mechaniaka" jak nazywalismy technikum mechaniczne ilustrowali fatastyke ,krolowal Juliusz Verne,Lema jeszcze nie publikowano,choc juz pisal. Prus wpisywal sie genialnie w te projekty,Madzia Brzeska i Pania Latter opiekowal sie Ramzes,13 on byl?Izabela ze Slimakiem w parze a Wokulski z Kama.Takie migawki z tamtych lat przegalopowaly mi przd oczyma pod zerknieciu na wasze wypowiedzi. Och,jak dawno to bylo.... |
#4
|
|||
|
|||
Koziorożcu, bardzo wierzę, że dzieci w wieku szkolnym można, a nawet trzeba zarażać naszą pasją do czytania. A jak ich zachęcić jeżeli nie przez tego typu akcje? Jeżeli chociaż jedno dziecko dzięki temu przeczyta o jedną książkę więcej to znaczy, że było warto. Oczywiście kierujemy naszą akcję do wszystkich, także do tych, którzy są pasjonatami i chcą wymieniać się książkami, bo głównie o to chodzi w bookcrossingu
|
#5
|
||||
|
||||
Idalko
Natalio macie rację, jeżeli chociaż jedna osoba więcej zacznie czytać to już sukces. 2 lata temu po ulicach Kazimierza wędrowała para królewiątek - w oryginalnych strojach budzili zainteresowanie i podziw. Kto pożerał książki - to pożera je dotychczas i właśnie ja należę do tych osób. Mam trochę inne wspomnienia związane z książkami niż Idalka. Ja recytowałam wiersze na wszystkich uroczystościach szkolnych od wczesnych klas podstawówki, a na lekcjach języka polskiego Pani sadzała mnie na stoliku nauczycielskim i czytałam przez całą godzinę lekcyjną. Pewnego razu a było to już w szkole średniej zbuntowałam się i wymówiłam bólem gardła. Pani profesorka wiedziała, że kłamałam, ale przez jakiś czas miałam spokój. Jednak takie wspomnienia są bardzo przyjemne. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Czy czytanie książek tradycyjnych zaniknie? | kufa86 | Książka, literatura, poezja | 108 | 03-02-2010 23:52 |
Poszukuję książek: | Latarnik | Oddam, potrzebuję | 6 | 10-08-2007 11:21 |
W czerwcu Dzień Wolnych Książek - komentarze | duszka07 | Ogólny | 0 | 10-06-2007 22:37 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|