menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 10:20
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie Listy


Od długiego czasu siedzę w archiwaliach rodzinnych....ogladam zdjęcia staruńkie, pisma, laurki, świadectwa....wycinki gazetowe, programy imprez, zaproszenia...stare kalendarzyki z poprzedniego stulecia....no i listy....i rodzi się refleksja jaką wielką skarbnicą dzis są.....jakim nośnikiem myśli, emocji, informacji, zapachu, nastroju onegdaj były.....
Moze podzielimy się myślami o listach....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 10:39
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Listy? Proszę bardzo, lubię pisać i nękam swoich znajomych.
Listy są z różnistymi ozdobnikami, bombkami też, zależnie
od okoliczności. Czasem bombki są uzbrojone w ładunek wybuchowy, zwykle jednak wypełnione najlepszymi życzeniami.
Siła ładunku wybuchowego jest obliczana matematycznie,
proporcjonalnie do zaistniałej sytuacji. No i co?
Zaczynam pisać jak Wocjan. Pozdrawiam listolubne, te
piszące. Dla czytających pozdrowienia w liście. Wypisz, wymaluj j.w.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 11:19
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Ostatnimi czasy ludzie coraz rzadziej piszą listy, a skrzynki wypełniają głównie rachunki, reklamy...prym wiodą smsy, maile, posty na privie. szkoda.Lubiłam wyszukiwać w sklepach piękne papeterie, a wcześniej-gdy sklepy świeciły pustymi półkami, sama ozdabiałam koperty.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 11:20
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie M.Pawlikowska-Jasnorzewska "List"

Ktoś list dostał. Komuś serce bije.
Idzie czytać pod kwitnące jabłonie.
Czyta. Chwyta się ręką za szyję
i dno traci, i w powietrzu tonie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 11:55
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Właściwie poza życzeniami mało się pisze teraz listów.
Ja piszę przeważnie maile, chociaż to też są listy.
Mam, od wielu lat paczuszkę listów od mamy, które pisała do mnie jak wyjechałam do innego miasta.
Minęło 18 lat od śmierci mamy, a ja ciągle boję się je przeczytać ponownie. Samo ich dotykanie sprawia, ze serce zaczyna mi mocniej bić...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 12:06
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Kiedy zobaczę list w skrzynce serce bije jak w tym wierszu Niko. Niestety, to tylko koperta z rachunkiem. Są jeszcze
zawiadomienia o spotkaniach z firmami oferującymi swoje
wyjątkowe produkty, usługi. Szkoda! Tak lubię czytać.
Moja Mama i mój Tata pisali listy do mnie, kiedyś to było,
tak dawno temu. Wszystkie listy zaginęły.
Pozdrawiam, Malwino, Niko. Może jeszcze odezwą się
listoluby, nie tylko lubiące czytać, ale i pisać.
Jak mnie wena nawiedzi, na dzisiaj już limit się już wyczerpal, napiszę do Was list na blogu. Może uda się coś
spłodzić. Czasem lubię.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 12:19
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Malunko...a ja zajrzałam do listów mamy i taty w czasie rozwodu ich(zostały w dokumentach ojca).....ukladne, ale gorzkie...listy mamy do mnie jak byłam w szkole klasztornej z internatem w odizolowaniu w czasie pękania ich związku a potem rozwodu....cały wieczór czytania ich czułąm się małą, porzuconą Ewunią...ale dobrze, ze przeczytałam, wrócił klimat tamtych czasów, pewne sformułowania wróciły mi pamiec wydarzen o których dotąd nie myślałąm....list jest dla mnie czymś namacalnym, mimo,z e ulega zniszczeniu..jak zdjecie na papierze foto...mail jest zimnym przedmiotem..czystą informacją...
Tak..dzisiejsze skrzynki pełene rachunków, reklam, pozwań do czegos tam.....
Nikuś ..no własnie list wywoływał emocje....a mail? dla mnie treść jego mozę cieszyc , smucic ..ale nie wywołuje emocji...list rozłożysz, złożysz...popatrzysz, dobry psychoog zobaczy w jakim nastroju go pisałas....list zapachnie...kolorem papieru powie.....list dotykany przez nadawcę ma cenę.....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 12:27
krystynka's Avatar
krystynka krystynka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: pomorskie
Posty: 2 643
Domyślnie

Maria Jasnorzewska-Pawlikowska, powtórnie

LISTY


Pani traci już wszelką powagę:
Czyha w bramie na listonosza!
Patrzy smutno, uśmiechem go błaga
jak ranny leżący na noszach.

Dni tej pani bez listów toną,
idą na dno w żalu bez granic...
aż się dziwi zmartwiony listonosz:
"Ja bym tam napisał do pani"...

Też mam serca drżenie, gdy widzę list w skrzynce, ale kiedy to było ostatnio? nie spomnę...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 12:31
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Tak Krystynko.....to część starych ludzi czekających na list...
Listonosz, to onegdaj osoba, która była jakby wrośnięta w sprawy swoich odbiorców....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 12:38
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie



Listy miłosne Georga Byrona do bliskich mu kobiet

Do czcigodnej Augusty Byron
(...) współczuję Ci bardziej, niż sama myślisz. Mówiąc jednak
szczerze - wybacz, Kochana Siostrzyczko - trochę chce mi
się śmiać z Ciebie, gdyż miłość, moim skromnym zdaniem,
jest zupełną niedorzecznością, niczym więcej jak paplaniną
złożoną z pochlebstw, urojeń i oszukaństwa; jeśli o mnie
chodzi, to gdybym miał pięćdziesiąt kochanek, w ciągu dwóch
tygodni mógłbym o nich wszystkich zapomnieć, a jeślibym
kiedyś jakimś przypadkiem przypomniał sobie którąś,
śmiałbym się z tego jak ze snu, błogosławiąc swe gwiazdy,
że wyzwoliły mnie z rąk małego psotnika, ślepego bożka. (...)
Bądź zdrowa, Śliczna Siostrzyczko, wybacz moją płochość,
napisz szybko - i niech Bóg Cię błogosławi.

Przyjmij wyrazy gorących uczuć braterskich,
Byron
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 12:51
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Ja również mam w pudełku kilka listów od bliskich osób,trochę od wielbicieli z młodzieńczych lat.Lubię do nich wracać...najstarszy list mam od dziadka, którego nigdy nie poznałam/zmarł 4 lata przed moimi narodzinami/.Pisał go do mojego Tatki.Piórem,literki takie okrągłe-widać ,że w szkole uczył się kaligrafii.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 12:52
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Krystynko, piękny wierszyk. Luizko, tyż piknie. Myślę, że
będzie tutaj dużo do czytania. Dzięki Malwino za fajny wątek.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 13:09
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Uśmiech Zbieg okoliczności

Dzisiaj, na wątku "...Samotność..." sprowokowane postem Annamarii podjęłyśmy temat pisania listów - lub ich nie pisania -,
a przyczynkiem stala się książka Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory Listy na wyczerpanym papierze.
Malwinko założyłaś bardzo ważny wątek, który mam nadzieję się rozwinie w sposób arcyciekawy. Powodzenia. - Cz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 13:18
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Mimozo, fajnie tu nam, dzięki Wam, Nam i Im.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 13:33
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Listy sławnych ludzi to niezwykle cenne oraz interesujące dokumenty.Niegdyś z pasją je czytałam np. listy Wojciecha Kossaka/w wydaniu książkowym oczywiście/-kopalnia wiedzy o artyście, jego rodzinie,epoce.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 13:37
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Domyślnie listy

Wątek wyjątkowy.Dla mnie listy przez większą część życia
były najważniejsze.Przychodziły a ja z drżącym sercem otwierałam i czytałam.Najwięcej było ich od tego pierwszego, zostało tylko kilka i nie tych najważniejszych.
Resztki korespondencji od mamy, taty , córki i nie tylko leży w bardzo starej szkatułce. Zaglądam czasem, serce drży podobnie jak niegdyś.
Dzisiaj jeżeli czasem pisze to na komputerze i sama czuję, że to już nie to.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 13:45
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

Jestem w posiadaniu książki, Marii Kazimiery i Jana Sobieskiego LISTY OKRESU ODSIECZY WIEDEŃSKIEJ. Ileż czułości sobie okazywali pisząc do siebie, ile miłości i tęsknoty kryje się w każdym liście. A język... kto dzisiaj byłby w stanie tak pięknie pisać do ukochanego/ukochanej? - Cz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 15:11
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie fragment listu Sobieskiego

W Pielaskowicach, we wtorek [9 VI 1665].

Żoneczko moja najśliczniejsza, największa duszy i serca mego pociecho!

Tak mi się twoja śliczność, moja złota panno, wbiła w głowę, że zawrzeć oczu całej nie mogłem nocy. P. Bóg widzi, że sam nie wiem, jeśli tę absence znieść będzie można; bo ażem sobie uprosił M. Koniecpolski, że ze mną całą przegadał noc tę przeszłą. Dziś ani o jedzeniu, ani o spaniu i pomyśleć niepodobna. Owo widzę, że mię twoje wdzięczne tak oczarowały oczy, że bez nich i momentu wytrwać będzie niepodobna, i tak tuszę, że notre amour ne changera jamais en amitie, ni en la plus tendre qui fut jamais. To jest pewna, że już od dawnego czasu zdało mi się, żem bardziej i więcej kochać nie mógł; ale teraz przyznawana, że lubo nie bardziej, bo niepodobna kochać bardziej, ale je vous admire coraz więcej, widząc perfekcję a tak dobrą i w tak pięknym ciele duszę. Owo zgoła, serca mego królewno, chciej tego być pewna, że wprzód wszystko wspak się odmieni przyrodzenie, niżeli najmniejszą odmianę śliczna Astree w swym uzna Celadonie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 15:14
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Z innej beczki- listy naszych pociech pisane niewprawną rączką, z błędami.Mam 4 takie od mojej ośmioletniej córci, która wyjechała w góry na tzw. zieloną szkołę.3/4 listu to dokładne informacje o tym, co było na sniadanie,obiad i kolację...hihi.I to słodkie- "Kochana Mamosiu,tensknie za tobą"../org.pisownia/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 19-11-2010, 19:06
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie Malwino

Założyłaś wątek, który ma szansę na długi żywot, a mnie przyszedł
do głowy temat na kolejny wiersz:

Butelka

Zamknięty w butelce,

Do morza wrzucony,
Niesiony bryzą płynął, płynął …
Po wielu latach na brzegu plaży,
W omszałej butelce znaleziony
- list kochanka pisany ukradkiem.
Kim on był, kim ona była?
Skrywane uczucie powierzyli
Morskiej toni.
Na pożółkłej kartce
Wyrwanej z kajetu,
Miłosne wyznanie pełne tęsknoty,
I zaschnięte ślady łez…

- Cz

19 listopada 2010 roku
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Listy o miłości............. annaxx Miłość, przyjaźń, związki, samotność 29 21-02-2012 22:36
Samotność na szczycie listy zmartwień osób starszych - komentarze Lila Ogólny 15 10-06-2010 17:27
Jak edytować i usunąć z listy swój wątek? Stefan eSenior 6 08-08-2008 21:52
Listy oczekujących na świadczenia medyczne - komentarze POLA Ogólny 0 16-02-2007 13:55

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:47.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.