Witam, najlepszych na świecie klubowiczów Senior Cafe!
Mam kwestie do wyjaśnienia z dziedziny medycyny i jeśli, ktoś będzie tak uprzejmy i doradzi mi co z tym fantem dalej począć będę wdzięczny. Jedyne co dotychczas słyszałem to obserwować i nic nie robić (tak od hepatologa, hematologa, onkologa) w czym rzecz, ano w wynikach badań USG jamy brzusznej. Od 3 lat systematycznie mam rozpoznane zmiany hyperechogeniczne w śledzionie (kilka o wym. 31x21x29) i liczne mniejsze też w śledzionie, poza tym w wątrobie, która jest o podwyższonej echogeniczności i zatartej echostrukturze, w prawym płacie obszar hypoechogeniczny (wym. 23x24x19) - możliwość naczyniaka, to na podstawie TK i MRI. Nadmieniam, że od pierwszego badania t.j. 2009 r. wszystkie zmiany ulegają systematycznemu powiększeniu. Wirtualni przyjaciele, przejmować się czy spokojnie czekać do ostatniego zejścia? Wyniki krwi bez znacznych odstępstw, dolegliwości i owszem, jak przeholuję z jedzeniem wszystko boli
ale jestem optymistą więc się już przyzwyczaiłem, jestem normalnej budowy bez nałogów i nawet dość radosny!