Jaką kawę pijecie najchętniej?

[Irenka 26]

Jestem znanym wśród bliskich i znajomych kawoszem-bez porannej kawy -ulubiona ARABICA-z odrobinką mleka i bez cukru....jestem do niczego...To działa na mnie jak prawdziwy ''wystrzał armatni''...czyli ''ruszam z werwą w życie''....Pozdrawiam serdecznie -kawosze całego świata łączcie się~~

[Marta Motyl]

Naturalną z kawiarki z odrobiną mleka i cukru. A czasem, dla ekstrawagancji z dużą ilością spienionego mleka

[tereki]

witam!
Ja najbardziej lubię kawę po "turecku"
pozdrawiam!

[Bogusz]

Kupuje ziarna kawy i miele je moim starym, drewnianym młynkiem. Smakuje przewybornie zalana wrzątkiem i bez cukru!

[Serna]

Chyba od zawsze lubie aromatyczna, pyszna kawke, bo to przeciez chwilka tylko dla mnie; taka "swieta" Nie zauwazylam jednak, ze w pewnym momencie cisnienie krwi poszlo w gore i dwukrotnie musialam wzywac pogotowie i pozostac w szpitalu az do uregulowania go. Lekarze zalecili kawe bez kofeiny. Teraz ciesze sie ta "swieta" chwilka bez ryzyka wylewu krwi. Przy cisnieniu 220/180 takie ryzyko istnieje. Kupuje bezkofeinowa kawke "espresso" w Tchibo i delektuje sie nia w wygodnym fotelu

[Serna]

Irenko, jestes z Gliwic? To moje miasto rodzinne. Ciesze sie, ze Cie tutaj spotkalam Rodaczko

[adka]

Również należę do osób z niskim ciśnieniem. Pamiętam, że kawę nauczyłam się pić dopiero w pracy. Ot taki codzienny rytuał. Zwykle nie więcej niż 2 filiżanki. Zwykle było to Tchibo lub Jacobs. Z tych droższych to chyba najlepsza jest Lavazza - taka typowo aromatyczna kawa. Czuć różnicę w smaku. Dobra jest np Lavazza Qualiita - taka jak tutaj http://witara.pl/pr6359-lavazza-qual...-250g-647.html. Chociaż i tak najlepsze są te świeżo zmielone, z ekspresu lub z młynka kawowego.

[hutkow]

Słuchajcie kochane dziewczyny,polecam Anatola z mlekiem,
ciśnienie będzie w normie,humor dopisze.
A jak już trzeba tego aromatu prawdziwej kawy
to wystarczy Cappuccino z magnezem,będzie wilk syty
i owca cała.

[Izabela54]

Bardzo lubię Anatola chociaż powiem Ci,że tę kawkę piję akurat po południu. Rano po prostu potrzebuję czegoś aby postawiło mnie na nogi. Jesli nie wypiję filiżanki kawy to potem przez cały dzień jestem po prostu nieprzytomna. Kiedyś często piłam czarną kawę, potem odkryłam,ze wypłukuje z mojego organizmu magnez.
Jakiś czas temu przerzuciłam sie na zieloną kawę ( tak tak coś takiego istnieje ! Zamawiam ją tutaj: http://www.smakiziemi.eu/ ). W przeciwieństwie do czarnej kawy nie wypłukuje żadnych mikroelementów. Ponoć ma również działanie odchudzające.

[kalina3]

Córka przywiozła mi z Bali kawę kopi luwak - najlepsza kawa jaką kiedykolwiek piłam.