|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
witajcie.
Motylko witaj.
Współczuje Wam w tej Stolicy nooo nie każdy może mieszkać na Wsi...z Kotami. Co do Lekarzy to,albo ja natrafiłam na takich ludzkich,albo ja jestem lucka. To są takie uroki chorowania,ale nie poddawać się i nie płakać.Premii nam nie dadzą a sami możemy odwdzieczyć się przy urnie jak komu nie pasuje..Co dużo gadać,przeca oni są wszyscy z jednego worka...Czy z przodu czy z tyłu..Zawsze im dobrze a Kowalski to nie się trzyma siebie ze swoją podporą "Kryką" hiiii. Pozdrawiam wszys tkich na różowo...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Sprawdzam.....czy wszystko w porządku.
Cytat:
Ewka dobrze mówisz, wszystko zależy od lekarza. Ja na swoich też nie mogę narzekać, ale na całą organizację niezdrowej i kolejki do specjalistów to nie da się nie narzekać. Może się co polepszy. Za oknem słonko, ale wiatr bardzo zimny. Idę zobaczyć jak mi co rośnie. |
|
||||
Czekając choćby na parę kropelek deszczu, na który się zresztą na Podkarpaciu nie zanosi
- wklejam fotki wiśni japońskiej. Teoretycznie to ona japońska, ale jak w gratkowie kwitnie to moja ona jest Żabo biegiem do Japonii albo do gratkowa Tak to dziś wygląda: W tym roku kwitnie prawie na biało.I jeszcze raz:
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
U mnie ciut bardziej cukierkowo. ...................... W Japonii już po kwitnieniu wiśni, sprawdziłam. Może jeszcze gdzieś na północy jakieś spóźnione będą kwitnąć ale ja będę w Tokio, w Kioto i w górach blisko Takayamy a to nie północ. |
|
||||
Cytat:
Bogusia Żaba białego nie bardzo to swoje fiatuszki zacukierkowała Ale ładne te bielusieńkie na Gratkowym lazurze Zulka bidulka już alergicznie zakichana, a to dopiero początki pylenia Zulka |
|
||||
O matko z córką!
One już spać idą a ja dopiero z zawiasami do bramki wróciłam. Dziś miałam extra zabawę. Robiłam krokiety z barszczem, piłowałam i zbijałam bramkę, wieszałam i zdejmowałam co pół godziny pranie. Tak w te i nazad, ze cztery razy, bo raz słońce za chwilę deszcz. Takie miałam tempo, że momentami nie wyrabiałam na zakrętach. Ale bramka się udała, naleśników tylko parę spaliłam, nie było źle. Dobranoc. |
|
||||
Cytat:
Bo jak deszcz pokropił a wiatr zmierzwił, to wyglądałam... a co Wam będę mówić. Ale jak coś się udaje, to adrenalina buzuje i chce się żyć. Mam jeszcze trochę deseczek, to kombinuję, co by tu jeszcze.... Może rower? |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|