|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
z uporem mamiaka wracam do sadu...
Szare i zlote ranety,antonowki najlepsze na szarlotke, wisnie szklanki i sokowe, sliwki wegierki ,la/e/ngrody,gruszki klapsy i...nie pomne juz tych odmian co to w komorach poprzekladana specjalnymi bibulkami lezaly w skrzyniach czekajac na wlasciwa pore,komu to przeszkadzalo...gdziez te niegdysiejsze owoce... dzis jakies goldeny ,jonatany i mekintosze,a gruszka,,,kpina |
#22
|
|||
|
|||
Ale to nie byla zasługa PRL-u tak samo jak smaczna szynka i inne wytwory niezbyt rozwiniętego rolnictwa i przemysłu spożywczego.Po prostu nie wymyślono jeszcze poprawiaczy .Lub nie stosowano ich na taką skalę .A te wszystkie dobra są teraz również dostępne tyle ,że dość drogo z tzw gospodarstw ekologicznych .Coz każde pokolenie lubi sobie kopem otworzyć otwarte drzwi.A produkcja żywności na wielka skalę ma swoje zdecydowane negatywy . Poza tym masz wybór ,którego w PRL-u nie było .A nawet nie pozwolono nam wiedzieć ,ze on istnieje.Trawa jedzona przez Koreańczyków Pn.tez prawdopodobnie nie jest skażona chemicznie .....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#23
|
||||
|
||||
Małgosiu, podeszłaś do tematu generalnie i trudno zaprzeczyć, że masz całkowitą rację Kilka osób, w tym i ja, napisało o drobnych szczegółach (żywność np.) i też ma rację. No i oczywiście lata 60-te, 70-te, 80-te opromienione są wspomnieniami z różnych etapów młodości...
Zastanawiam się jednak, czy dzisiejsza młodzież jest szczęśliwsza? Ma inne możliwości pod wieloma względami, ale czy to jest związane ze szczęściem? Ludzie żyjący w ubiegłych wiekach, nie znający np. elektryczności, też przecież mogli być szczęśliwi. A system społeczny... jest jakiś idealny?
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia |
#24
|
|||
|
|||
Cytat:
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#25
|
||||
|
||||
Cytat:
nie traktuj tak powaznie,nie mowie ze zasluga...ale blask ... Wybor posuniety do absurdu zrodzil kosupcjponizm i snobizm. nowobogaccy ,dorobieni na szczekach bazarowych i pod banakami, szpanuja markami, firmami ,....pustota,plycizna jak na mieliznie. |
#26
|
||||
|
||||
Proszę, cokolwiek nostalgicznie:
http://www.wprost.pl/ar/182310/Drugie-zycie-Frani/
__________________
|
#27
|
||||
|
||||
Ja dodam tylko tyle, jak bylo, tak bylo, ale bylam mloda, pelna werwy ,do pracy , czy za pieniadze , czy tez spolecznie .Dzisiaj jest wszystko , tylko czy kazdy moze chiciasz powachac tych dobroci? Po pierwsze jestesmy starzy, chorzy, i z bardo wielkimi rentami. Chcialabym , aby teczasy i mlodosc wrocila.
|
#28
|
|||
|
|||
No cóż,chcieliscie to napisze:
1.W PRLu były żłobki,nawet tygodniwe dla samotnych matek 2.Były przedszkola,wprawdzie płatne w zależności od zarobków ale problemu by sie do niego dostać nie było zadnych 3.Nauka była bezpłatna i kształciła młodych ludzi na poziomie którego możemy obecnie pozazdrościć 4 System nauki był bardzo prosty ale za to skuteczny bo dwustopniowy,szkoła podstawowa a później albo zawodówka albo ogólniak lub technikum. 5.Studia wyższe były dostepne dla każdego,ba,młodym ludziom z mniejszych czy to miast czy wsi ułatwiał dostep punkt(za tzw.pochodzenie)-studia dzienne były bezpłatne a dla zamiejscowych było miejsce w akademiku 6.Gdy młody człowiek wolał pracować a później zdecydował się studiować to zakład pracy miał obowiazek albo go delegować płacac mu pensję na czas studiów albo gdy chodziło o studia wieczorowe czy zaoczne zwalniać wcześniej z pracy.Po ukonczeniu takich studiów i zdobyciu wykształcenia zakład pracy dawał mu (obowiazkowo) nagrodę,3 miesięczną pensję no i awans w pracy. 7.Po zakończeniu studiów np.medycznych,dalsze kształcenie,zdobywanie specjalizacji było traktowane jak w pkt.6 i płatne a po studiach,lekarz nie miał żadnych problemów ze znalezieniem pracy mimo, że zatrudniając go wiedziano iż bedzie sie specjalizował i obciążał fundusz płac. 8.Nie było bezrobotnych,ba,gdy komuś wydawało się, że za mało zarabia zwalniał się i przyjmował się do zakładu obok gdzie na wstępie dawano mu więcej niz w poprzednim.Znam przypadki ludzi którzy tym sposobem podwyższali swoje uposażenie nawe 6 razy w roku zmieniając pracodawcę. 9.Aby otrzymać własne M trzeba było odczekać parę lat ale istniały tzw.książeczki mieszkaniowe które rodzice zakładali swoim dzieciom by te gdy dorosną bez zbytniego czekania własne mieszkanie otrzymały. 10.Szeroko rozwiniety był system opieki nad niepełnosprawnymi,było bardzo dużo zakładów (Spółdzielni Inwalidów) w których znalezienie pracy przez niepełnosprawnego to był "pikuś" 11.Jak rozwiniete był budownictwo nie musze uzasadniać,każdy gdy spojrzy dookoła zobaczy domy wówczas wybudowne,może nie w takiej technologii jak obecnie ale trzeba wziąć po uwagę postęp technologiczny jaki dokonał się w ostatnich latach. 12.Każdy pracujacy miał zagwarantowane wczasy czy to z FWP (Fundusz Wczasów pracowniczych) czy w ośrodkach zakładowych (bo wiekszość zakładów miała swoje,własne ośrodki w różnych,atrakcyjnych miejscach 13.każde dziecko pracownika miało zapewnione kolonie za niewielką opłatą 14.Związek zawodowy (nie Solidarność) ułatwiały pracownikom zaopatrzenie zimowe dostarczając do domu czy to ziemniaki,warzywa czy również wspomagając bezzwrotnymi porzyczkami najbardziej potrzebujących 15.Nie było bezdomnych,żyjacych z tego co znajda na śmietniku,pomoc społeczna była i skuteczna i efektywna. 16.Wracając do szkół to w kazdej szkole był co najmniej lekarz (czasem raz w tygodniu) ale higienistka była zawsze.Był równiez gabinet dentystyczny. 17.Istniały Spółdzielnie lekarskie gdzie ten co chciał,lub wolał mógł za niewielkie pieniadze iść do dentysty czy innego specjalisty chociaż powszechna służba zdrowia była ogólnie dostepna a większe zakłady pracy miały swoje,własne przychodnie. 18.książki były powszechnie dostepne bo kosztowały naprawdę grosze chociaż nie były takie kolorowe i barwne 19.Podręczniki szkolne były zunifikowane tak,że mozna było odkupić od wyższolatka za przysłowiowe grosze,z reszta ksiagarnie też skupowały podręczniki stająć się pośrednikiem. 20.Bardzo szeroko była finansowana kultura a dostęp do niej powszechny czy to przez wycieczki organizowane przez Zwiazki Zawodowe czy np.zakup biletów dla pracowników na ciekawe przedstawienia czy widowiska bądż seanse filmowe 21.Najwieksze osiagniecia sportowe były możliwe dzieki szerokiemu sponsoringowi państwa i zakładów pracy. 22.Bułka kosztowała jak pamietam niezmiennie 50gr a bilet tramwajowy ulgowy najpierw 15 gr a później 30 gr. 23.Powszechne były ulgi dla uczniów i studentów na wszelka komunikację 24.Leki były za przysłowiowe grosze gdyż płaciło się jedynie 30% ceny 25.W szpialach było pełne i darmowe wyzywienie,równiez w szkołach była szklanka mleka dla ucznia a w okresie powojennym obowiazkowa łyzka tranu...brrrr 26.Na wsi nie było odłogów,każdy kawałek ziemi uprawnej był obsiany chociaż nie zawsze zdążyli zebrać to co posadzono 27.Opieka zdrowotna była powszechna i wolna od jakiejkolwiek regionalizacji,gdzie byłes tam cie przyjeli i zaopatrzyli To na razie tyle,bo już nie chce mi się pisać,później dopiszę więcej |
#29
|
||||
|
||||
Cytat:
Małgorzato ! Chyba żartujesz ?! Bo nie wierzę, że tak myślisz...
__________________
Agnieszka |
#30
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#31
|
|||
|
|||
Cytat:
Co ciekawe ,lekarze jeszcze wtedy pamietali o przysiedze jaka skladali i byli ludzmi z ludzkim sercem. A dzisiaj seniorzy - jak jestescie traktowani ? Znacie tajne zalecenia sluzby zdrowia jak traktowac staruszkow i czym je leczyc ? Wiecie po co sa budowane hospicja na szeroka skale ? Wiecie dlaczego tak stosowane sa powszechne szczepienia waszych wnukow was samych ? NIE ? Wejdzcie na niezalezne strony internetowe ,w pierwszej kolejnosci na "mloda strone" www.globalnaswiadomosc.com BRAWO "wibi" !!! Tak trzymac - prawda po okularach . |
#32
|
|||
|
|||
Malo tego,ze wyjechali ,to jeszcze maja odwage pisc - prawda "jip-ku" ?
"Zegnaj Gienia swiat sie zmienia !" Tylko mi tu nie krzyczec : "Komuno wroc !" I nie wywolywac duchy przeszlosci . Idzie nowe a do 2012 tylko niespelna dwa lata. A wtedy znowu uslyszlymy : "Rozcwietaly grusze i jablonie.....". |
#33
|
||||
|
||||
Komuno wróć bo bardzo tego pragną senior i wibi
Precz z komuchami!!!!
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#34
|
|||
|
|||
Kontynuacja poprzedniego,mojego postu:
28.Każdy pracujacy miał zagwarantowaną emeryturę jesli tylko chciało mu się ją dopracować i zależała od jego ostatnich (rocznych) zarobków 29.Gdy ktoś był troszeczkę "leniwy" mógł bardzo łatwo przejść na rentę bez specjalnych ceregieli,co innego wypadki w pracy,tu renta była wysoka bo chyba równa ostatnim zarobkom 30.Nie płaciło się zadnych podatków ani VATu ani osobistych (to od czasu Gierka) 31.Ulice były bezpieczne i w dzień i w nocy,samemu zdarzało mi się wracać bardzo późno,nawet o 3 nad ranem i nigdy żaden incydent mnie nie spotkał 32.Zlikwidowano analfabetyzm bedący wynikiem sanacji przed II Wojną Światową,sam,jeszcze w roku 1970 w swoim oddziele na kopalni znalazłem w 150 osobowej załodze dwóch takich którzy nie umieli ani czytac ani pisać a podpis na liscie płac mieli "wyuczony". 33.Wbrew pozorom było bardzo duzo prywatności,sklepów,szklarni,małych zakładów przemyslowych i warsztatów 34.Zelektryfikowano cały kraj i komunikację kolejową,raczej rozbudowywano nowe połączenia kolejowe niż je likwidowano.Koleją dało sie dojechać wszedzie. 35.Pielęgnowano ducha patriotyzmu i dumę narodową poprzez np.honorowanie powstańców i powstania Warszawskiego którzy co by nie mówić swoja niepotrzebną walką zrujnowali Warszawę. 36.W telewizji nie było idiotycznych reklam i powtarzanych po wielokroć filmów 37.To był czas rozkwitu humoru i żartu a kabarety jakie wówczas działały powodowały prawdziwy śmiech,nie taki jak obecne "sitcomy". To wówczas w sztuce dziali tacy artyści ja Holoubek,Gołas,Michnikowski,Dziewoński,Dobrowolski i wielu,wielu innych przy których obecne gwiazdy to jedynie ich marne odbicie. 38.Gdzie te śmieszne kabarety Pietrzaka,Olgi Lipińskiej,Laskowika,Smolenia i innych,może czasy teraz ich przytłoczyły?a może ludzie już nie chcą się śmiać widząc co jest obecnie? Teraz już kończe,musze iść na spacer ale jeszcze dodam co nieco,obiecuję i oczekuje na rozwiniecie tego wątku. |
#35
|
||||
|
||||
|
#36
|
||||
|
||||
Cytat:
Jesień, transport firmowy oddelegowany do ziemniaków ale też i do jabłek, cebuli itp. Część pracowników sporządzało listy, rozdzielniki, inni ważyli i obliczali limity "na twarz". Fajnie mieli chłopaki z transportu, z wdzięczności za przywiezienie i wniesienie do piwnicy było piwko czy ćwiarteczka! No a jak akcja "ziemniaki" się kończyła też nie było smutno bo zbliżał się okres gwiazdkowy i znowu pracy w bród. Dzielenie śledzi ,ogórków kiszonych, karpia i innych delikatesów dla "Świata Pracy". Ile ludzi miało pracę! A potem bilans roczny oczywiście plany produkcyjne przekroczony podział "trzynastek" itp, itd. I co źle było? |
#37
|
|||
|
|||
Cytat:
Nie jestem Adminem na tym forum ale prosiłbym trzymac się tematu bo widac,ze prawda w oczy kole. |
#38
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#39
|
||||
|
||||
|
#40
|
||||
|
||||
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Oczy - cienie, worki, przebarwienia - komentarze | bajbus | Ogólny | 7 | 04-04-2011 11:24 |
55 lat temu zbiegł z PRL budowniczy PRL ... | z centrum | Polityka - wątki archiwalne | 5 | 08-01-2009 13:40 |
Jedną nogą w PRL. | z centrum | Polityka - wątki archiwalne | 10 | 17-10-2008 16:27 |
„Mała Moskwa” – film o trudnych dla Polaków i Rosjan czasach PRL-u - komentarze | Mietek Legnica | Ogólny | 2 | 27-04-2008 13:11 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|