|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
|||
|
|||
Alsko..samotność dziecka bywa problemem.Ale dziecko jest Lwem,o ile mnie pamięć nie myli.
Będzie dobrze,choć osobniki z tego znaku są tak dla siebie atrakcyjne,że świetnie egzystują we własnym towarzystwie. Natomiast ....tarantula...to śmierć. Niech sobie poluje na innym terenie,jak najdalej... |
#22
|
||||
|
||||
Lilu,
Ona już ponad 10 lat poluje gdzie indziej i innemu panu się tarantuli. I dobrze
A ten mój Lew to taki z pogranicza Mam ciągle nadzieję, że samotność mu nie grozi. Pożyjemy, zobaczymy... |
#23
|
|||
|
|||
A czy nie z pogranicza z Rakiem ?
Mój jest spod tego znaku,i po ...tarantuli...wyjechał. A teraz ta Jamajka,kurczę. A Karol jeszcze mi dolewa oliwy do ognia,opisując swatów... |
#24
|
||||
|
||||
Przestań ryczeć, Lilusiu!
Też masz się czym przejmować! Ze swatem nie musisz żyć
A Lew jest chyba z pogranicza Panny, 22 sierpnia. A uparty jak Baran, a mamunię ma Wagę!!! Co ma być - i tak będzie Tak chyba fataliści gadają? Kubuś niejaki był aczkolwiek bynajmniej? |
#25
|
|||
|
|||
Alsko -gdzie ty taka mądra siedzialaś w ukryciu ....?
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#26
|
||||
|
||||
Hiii, hiiii Ale mi dogryza, paskuda jedna!
|
#27
|
|||
|
|||
Wcale nie szczerą prawde mówię ....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#28
|
||||
|
||||
Dobra, dobra...
Życie potrafi uczyć. Pożyjesz tyle, zobaczysz... |
#29
|
||||
|
||||
Moja synowa podobnie jak Sunshine...też rodowita Polka, a jakby z innego kontynentu....nie myślcie, że się wtrącam i coś narzucam, jestem daleka od tego, ale widzę i słyszę czasami...serce boli, ale cóż, taki był jego wybór...
|
#30
|
||||
|
||||
Myślę że nie przeszkadzała by mi narodowość przyszłej synowej/oczywiści teoretyzuję tylko bo temat już mnie nie dotyczy/.
Znam bardzo udane,i bardzo egzotyczne małzeństwa a z drugiej strony bardzo blisko/zza miedzy/skojarzone i bardzo nieszczęsliwe. Nie ma na to reguły. Dzisiejszy świat bardzo przybliżył się do siebie,nastąpiło w dużym stopniu wymieszanie kultur. Między innymi przyczyniła się do tego globalna sieć czyli nasz kochany internet. Staliśmy się,czy tego chcemy czy nie "globalną wioską" Jeszcze tylko nasze pokolenie chciałoby, żeby było jak dawniej ale "to se już ne wrati" Młodzi mają zupełnie inne spojrzenie na te sprawy i to jest jedna z płaszczyzn, na której nam się coraz trudniej porozumieć. Ale nasi rodzice mieli tak samo z nami,tylko o trochę inne problemy chodziło wówczas. |
#31
|
||||
|
||||
Gdyby naszym rodzicom przyszło się godzić z wyborem synowej/zięcia >zagramanicznego< - to w grę wchodziłaby jeszcze żelazna kurtyna.
To dopiero był problem. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Nieodpowiedni zięć lub synowa - komentarze | czort | Ogólny | 81 | 23-10-2007 16:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|