|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Noooo....niestety, taka jestem
|
#42
|
||||
|
||||
To kandydat na randkę też może owe czynności uprawiać?? hi hi hi
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#43
|
||||
|
||||
No...to nie jest tak do końca mnie wolno, kandydatowi nie on może sobie tylko popatrzeć
|
#44
|
||||
|
||||
Ot i nie ma litości.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#45
|
|||
|
|||
Towar macany uważa się za sprzedany.(Autentyczne ogłoszenie w sklepie piekarniczym w latach 80-tych)
|
#46
|
||||
|
||||
Stanley....a Ty co, bułeczka czy ciasteczko
|
#47
|
|||
|
|||
Coś ty ,taki słodki to ja nie jestem , podobno.
|
#48
|
||||
|
||||
A widzisz...tylko podobno, nie masz więc pewności, należy poddać się ocenie organoleptycznej
|
#49
|
||||
|
||||
Cytat:
To hasło jest znacznie starsze. Owszem, w sklepie piekarniczym ale to było we wczesnych latach 50-tych. |
#50
|
||||
|
||||
Serwisy randkowe wytestowałam parę lat temu. Ciekawe doświadczenie. Zostało mi z tamtych czasów dwóch serdecznych przyjaciół, z którymi romans nie wyszedł ale łączą nas zainteresowania i wspaniale nam się rozmawia. Warto było.
Owszem, łatwo tam o partnera na seks bez zobowiązań, szczególnie żonatego. 80% dojrzałych panów to żonaci szukający romansów na boku. Starsze kobiety są masowo atakowane ofertami młodzienców. Trzeba od razu w anonsie zaznaczyć, ze nie mają szans, a upartych olewać albo odsyłać do mamusi. Szanse na spotkanie kogoś na resztę życia są niewielkie ale zawsze to jeszcze jedno źródło i jeśli komuś zalezy, warto je wykorzystać. Oczywiście, trzeba uwazać na różnych oszustów i zboczeńców. Na pierwsze randki najlepiej umawiać się w lokalu, wśród ludzi, należy wyciągnąć jak najwięcej informacji, choćby nr rejestracyjny samochodu i warto napomknąć, że te dane są zapisane i widoczne na biurku albo ktoś je zna. W GG opcja wyłączania nieznajomych jest w menu na ikonce (prawy klawisz na słoneczku). |
#51
|
||||
|
||||
Przyjaźń czy miłość...
No właśnie - uczestnictwo w serwisach randkowych może prowadzić nie tylko do miłości i flirtu, ale także do przyjaźni!! Ludzie szukający drugiej połówki bardziej się otwierają - ot, to klucz do sukcesu!
Pozdrawiam i zapraszam na razem50plus.pl! |
#52
|
||||
|
||||
Mirku zapraszasz na serwis randkowo-przyjacielski.
A dlaczego Twój profil jest pusty? |
#53
|
||||
|
||||
nie uchodzi, nie uchodzi..w latach posunięci a randki się marzą..
hmm przyjaźń tworzy się całe lata..na pstryk przyjaźni nie ma
__________________
|
#54
|
|||
|
|||
Cytat:
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#55
|
|||
|
|||
Tak jak napisała Małgorzata50 ,ja też uważam,że pierwsze randki z osobami poznanymi w sieci są bardzo fajne.To nic że część z nich można uznać za stratę czasu,ale pamiętam jak przy kawie potrafiliśmy rozmawiać po kilka godzin.Z tamtego okresu pozostały mi dwie przyjaźnie i co najważniejsze Kobieta z którą jestem do dzisiaj
|
#56
|
||||
|
||||
nie wiem, czy nie za późno zamieszczam mój komentarz. Mam dość duze doświadczenie w surfowaniu po portalach towarzysko-randkowych. Oczywiście mój osąd jest subiektywny. Zdecydowanie jednak polecam zawieranie znajomosci wirtualnych eliminując oczywiście rozsądnie wszystkich oszustów (da się to wyczuc podczas dyskusji). Bardzo niewygodne jest korespondowanie na portalach, lepiej przejsc na inny bezposredni komunikator np. gg lub skype. Ja byłam b.samotna, załamana i zrezygnowana. Rozmowa z luidzmi, a po roku nawet spotkania dały mi wiele nowych znajomości, mozliwość miłego spędzenia czasu aż w końcu odnalazł mnie On - mój obecny przyjaciel i partner. Jestem bardzo szczęsliwa. Nutelka-Ela
|
#57
|
||||
|
||||
Ja również byłam samotna i zrezygnowana. Mam 50+.
Za namową młodziutkiej koleżanki z pracy, weszłam na portal randkowy. Poznałam kilku mężczyzn wirtualnie, poprzez maile. Codziennie czekał na mnie mail, ale zawsze coś nie pasowało. Główną przyczyną było inne miejsce zamieszkania. Warunkiem, aby znajomość się rozwinęła, jest ta sama miejscowość lub okolica. Po kilku miesiącach poznałam mężczyznę z mojego miasta. Długo pisaliśmy maila, ponieważ uważam, iż można ze słowa pisanego, wiele dowiedzieć się o człowieku. Potem odważyłam się wejść na skypa. Wreszcie spotkanie w realu. Nie było rozczarowania, co do wyglądu, gdyż przesłaliśmy sobie fotki. Spodobaliśmy się sobie. Każdy z nas podchodził jednak do drugiego z dużym dystansem. Byliśmy po różnych przejściach. Poranieni, poobijani przez życie. Bardzo samotni. Spotykaliśmy się w kawiarni, potem w mieszkaniu, kiedy nabrałam zaufania i uwierzyłam,że nic mi nie grozi z jego strony. Dzisiaj jesteśmy razem. Mijają 3 lata. Mój mężczyzna został zaakceptowany przez rodzinę i dorosłe dziecko Mam nadzieję, że będziemy razem do końca. Nie wyobrażamy sobie życia bez siebie. Nie reklamuję żadnego portalu randkowego. Nie podaję nazwy tego, na którym się spotkaliśmy. To moje życie Pozdrawiam i życzę szczęścia wszystkim samotnym osobom.
__________________
|
#58
|
||||
|
||||
powinien ktos dla równowagi negatywne doswiadczenie opisac
__________________
|
#59
|
||||
|
||||
Toy, co to za uwaga ?
Więcej optymizmu ! Nie lubisz ludzi, którym się troszkę powiodło w życiu? Jeśli jesteś samotna, spróbuj. Zapewniam Cię, że życie nabierze blasku. Trzeba jednak trochę nad tym popracować. Zrozumienie, tolerancja, to podstawa nowego związku w naszym wieku. ...warto... http://media1.mojageneracja.pl/oiuwq...6209f31664.jpg
__________________
|
#60
|
||||
|
||||
Cytat:
tfu...facetów znaczy, nie rzeczy.
__________________
|