Warszawa, sztuka, artyści...

[Bianka]

Niestety, nie pomogę. Nie znam portretu Stańczyka pędzla Bacciarellego, tylko Matejki. (Stańczyk udający ból zębów i ten na balu). Ale poniewaz jest to wątek warszawski, to zupełnie tu nie pasują...
Umieścimy je u Sunshine, ok?

[Bianka]

Przepraszam. Stańczyk i Matejko tak bardzo kojarza mi się z Krakowem, że zapomniałam, że jeden z obrazów znajduje się w naszym Muzeum Narodowym

[tar-ninka]

Dziękuję Bianko
Aniu zawsze chetnie tu zaglądam
dobrej nocy wszystkim życze .

[Dzidka]

Czesław Niemen - wielki artysta związany silnie z Warszawą.

Urodzony k/Nowogródka w 1939 r., zm. w Warszawie w 2004 r. Pochowany na Cmentarzu Powązkowskim z wielkimi honorami.
Wszyscy pamiętamy Jego
SEN O WARSZAWIE

Mam, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt
Już dziś wyruszaj ze mną tam
Zobaczysz jak, przywita pięknie nas
Warszawski dzień

Mam tak samo jak ty...

Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański szczyt
Już dziś wyruszaj ze mną tam
Zobaczysz jak, przywita pięknie nas /x2
Warszawski dzień
Warszawski dzień, warszawski dzień

A tu zaśpiewa dla nas sam artysta
http://www.voila.pl/000/au9yq/?1

[duszka07]

Zamieszczony wcześniej przez Dzidkę portret Stanisława Augusta przypomniał mi o świetnej książce
napisanej przez Józefa Hena - "Mój przyjaciel król".
Sporo o Warszawie w tamtych czasach.
Polecam, warto przeczytac.
http://biblionetka.pl/ks.asp?id=18203

[kangur06]

Wojciech Kossak urodził się w Paryżu, ale część jego życia jest również związana z Warszawą. Tutaj skończył gimnazjum a w latach 1915-1918 podjął pracę profesora w Szkole Sztuk Pięknych.


Kiliński


Olszyńska Grochowska


Na Kasztance


Piłsudski

[Dzidka]

Kangurku, dziękuję.Wzbogaciłeś nasz wątek o przepiękne obrazy Kossaka, którego bardzo lubię. Ciebie też. Pozdrawiam.

[kangur06]

Cieszę się, że spotkałem na tym wątku wszystkich, których szczególnie lubię.

[Anna_Maria_57]

Bianko,
skąd wytrzasnęłaś "mądrego błazna"? Baaaardzo lubię ten obraz..

Dzidko,
"Sen o Warszawie" to jedna z moich ulubionych piosenek - a może nawet bardziej dostojnie - pieśni o naszym mieście

Kangurku,
uściski za obrazy "pięknego Wojciecha", jednego z moich ulubionych malarzy

Teraz sobie jeszcze przejrzę od początku i spokojnie pokontempluję

Buziaki dla Was!!

[tar-ninka]

Masz racje Aniu miło tutaj wejsc zawsze lubiłam Warszawę
Do portretu Stanczyka mam szczególny sentyment
Moze ktos wie czy sa jeszcze jakies inne prtrety tego naprawdę mądrego trefnisia?
Kangurze , dziękuję za Kossaka i jezeli mozna to prosze o jeszcze .

[Bianka]

Ulica Nowy Świat latem



Ulica Nowy Świat zimą



Tarninko, może wpadniesz kiedyś do Warszawy, jestem przekonana, że wszystkim nam tutaj miło byłoby Cię poznać
Za chwilę umieszczę na wątku Sunshine - specjalnie dla Ciebie - jeszcze jeden obraz Matejki "Stańczyk udający ból zębów". Chodzi o tę historię, gdy Stańczyk założył się z królem, że w Krakowie najwięcej jest lekarzy. Aby to udowodnić obwiązał twarz chustką i udawał ból zębów. No i porad lekarskich udzielał mu każdy napotkany Krakowiak i Krakowianka
Nie umieszczam tego obrazu tutaj - jest absolutnie krakowski, nawet wisi w Muzeum Narodowym w Krakowie

Kangurku, bardzo cieszę się, że widzę tutaj i Ciebie - przecież też jesteś Warszawiakiem, prawda? Kossak - super!

[Dzidka]

Bianko, piękny ten Podkowiński.


Władysław Chmieliński był malarzem związanym z Warszawą, gdzie stale mieszkał i pracował. W latach 1926-1931 studiował w warszawskiej Miejskiej Szkole Sztuk Zdobniczych i Malarstwa (dawna Klasa Rysunkowa). Wiodącym tematem jego obrazów były widoki miejskie, malowane olejno i akwarelą. W latach 1935-1938 stworzył cykl akwarel przedstawiających obiekty polskiej architektury; wśród nich, m.in. wnętrza Zamku Królewskiego w Warszawie i Pałacu w Wilanowie. Po wojnie chętnie malował także konie na tle krajobrazu. W latach 1936-1939 artysta używał także pseudonimu "Władysław Stachowicz".



Krakowskie Przedmieście w zimie



Widok na Rynek Starego Miasta w zimie


Starówka w zimie

[Nika]

Dzidko,wspaniałe te obrazy..i zima i Warszawa stara podziw w mym sercu budzą..

[Bianka]

Do obrazów Chmielińskiego dodam wiersz Artura Oppmana (Or-Ota) "Zaułki"

Lubię was, stare mury, oplecione w bluszcze,
Mchem zielonym porosłe dachówki i cegły,
Opodal szara Wisła monotonnie pluszcze
I przez stęsknione oczy myśli wstecz wybiegły.

Jak cicho tu się żyło i jak błogo pewnie,
W tych ścianach, skąd gra echem mowa dawnych ludzi,
Dni płynęły, jak bajka o śpiącej królewnie,
Na którą wciąż się czeka, która wciąż się budzi.

Furty, których jak gdyby nikt już nie otwiera,
Okna, gdzie dzikie wino wije się jak wiło, -
I tu widzisz dokładnie, że nic nie umiera,
Że wszystko jest jak było i będzie jak było.

Na rzekę staroświecki spogląda ganeczek
I jaśnieją, jak gwiazdy, niebieskie oczęta,
Drżą w powietrzu melodie najmilszych piosneczek,
których nikt już nie śpiewa i nikt nie pamięta.

Życie tu się tak dziwnie uczuciem nasila
I jak skraca się przestrzeń lat wielu, snów wielu,
Że wieki, które przeszły, są jak jedna chwila,
Co właśnie w dniu dzisiejszym stanęła u celu.

Gdy zbłądzisz w te kąty o wieczornej porze,
Kiedy wnikliwa cisza nad miastem przepływa,
To jak, jakbyś się ocknął w innej czasów porze,
Która jest twemu sercu jedynie właściwa.

Przeminęły stulecia, a ty wiesz, że ongi
Tak samoś chodził tędy, jak teraz, po wiekach,
I oglądałeś w niszach te same posągi,
Z tym samym drżeniem serca, z tą łzą na powiekach.

I pod tamtymś okienkiem przystawał ukradkiem,
Ukochanej twarzyczki czekając widoku
I rączki, co rzuconym obdarzy cię kwiatkiem,
Byś cudzą wizję szczęścia całą noc miał w oku.

Lubię was krętych ulic korytarze,
Stare domy zaułków, szare i posępne,
Godziny na zamkowym bijące zegarze
I odwiecznych kościołów wieże wniebowstępne.

I choć tak po królewsku ubarwił się Rynek,
Wy zostańcie, jak teraz, w swojej mgle szarości,
Jak lat, które minęły, zmurszały wspominek,
Może smutny, lecz godny i czci i miłości.

[Dzidka]

Nikuś, lejesz miód na moje serce. Dziękuję.
Bianko, wiersz piękny...nie pamiętałam go.
Zaraz zaczynam szperanie po necie, żeby przypomnieć i poszerzyć inf. o Oppmanie.

[Dzidka]

Bianko, znalazłam jeszcze akwafortę Tadeusza Cieślewskiego syna /1895-1944/, która nawiązuje do Poematu Oppmana

Ulica Freta /Stare Miasto w Warszawie/


Cieślewski Tadeusz ojciec (1870-1956), malarz. Studiował w Szkole Rysunkowej w Warszawie u W. Gersona. W okresie 1895-1896 w Paryżu, 1900 w Rzymie. Czynny w Warszawie. Malował pejzaże, głównie miejskie (zwłaszcza zabytków Warszawy) i martwe natury. Posługiwał się techniką akwareli, rzadziej olejami, temperą i pastelami. Wypowiadając się tradycyjnymi środkami wyrazu zyskał dużą popularność. Aktywnie działał w życiu artystycznym miasta; członek wielu stowarzyszeń artystycznych, np. Sztuka i Rzemiosło, Pro Arte. W czasie powstania warszawskiego stracił większość dorobku liczącego ok. 6 tys. obrazów i szkiców.

Tryptyk widoku Łazienek

[Bianka]

A ja jeszcze na chwilkę wrócę do Władysława Chmielińskiego, bo znalazłam dwa bardzo ładne jego obrazy



Plac Zamkowy



Stare Miasto

[hannabarbara]

Gratuluję Dziewczyny! Wątek naprawdę piękny. Aż się ciepło robi koło serca. Mimo, ze prawie całe życie mieszkam w Olsztynie, urodziłam się i pierwsze lata dzieciństwa spędziłam w stolicy. Wklejane przez Was obrazy odbieram bardzo osobiście.

[Dzidka]

Hannobarbaro, miło powitać Warszawiankę w naszym gronie i cieszę się z Twojej obecności.Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli.

Bianko, podobają mi się bardzo te obrazy Chmielińskiego, a szczególnie ten Plac Zamkowy w deszczu. Cudo!!!

[kangur06]

Urodził się w Warszawie i tu uczył się rysunku, potem kształcił się w Monachium. Jego warszawski okres twórczości to lata 1879 - 1884


Brama na Starym Mieście


Przystań na Solcu


Piaskarze