. . . Karczma pod Wesołym.. a czasem i smutnym Seniorem . . . odsłona 7

[sellenhel]

Dziś Dzień Babci więc wszystkim seniorkowym
Babciom życzmy dużo zdrowia , radości i pociechy
z wnuków , pogody ducha , życzliwości i uśmiechu .
Świat się zmienia i Babcie się zmieniają ,
idą z duchem czasu , jak przypominam sobie
swoją Babcię to współczesne babcie zmieniły
się bardzo .

[Ryszard2]

Tak Helenko, to prawda! Obecne babcie są uśmiechnięte, wyzwolone, światłe, ciekawe świata. Chodzą na tańce, działają w internecie. A nade wszystko kochają swoje wnuki, którym oddały by cały świat.
100 lat w zdrowiu dla wszystkich babć!

https://youtu.be/MkxUdQGQTFQ

[sellenhel]

Witaj Ryszardzie

Dzięki za życzenia w imieniu wszystkich Babć

Napisał Ryszard

A nade wszystko kochają swoje wnuki,
którym oddały by cały świat.

Tak Ryszardzie kochamy swoje wnuki bardzo
nie tylko babcie ale i dziadkowie a jutro
świętujemy dzień Dziadka .
I będzie następna okazja do świętowania
choć moje wnuki już nie mają dziadka .
Jak zmarł to najstarszy miał tylko 6 lat
a dwójka następnych urodziła się rok później .

Widziałam w telewizji reklamę jakiegoś czasopisma
z modelem myśliwca wojskowego , wszystkie
części są tam w tym czasopiśmie potrzebne do
sklejenia . Może i Ty widziałeś tą reklamę ale
jak ją zobaczyłam to zaraz pomyślałam o Tobie ,
niestety nie pamiętam nazwy .

[Ryszard2]

Napisał sellenhel

Witaj Ryszardzie

Dzięki za życzenia w imieniu wszystkich Babć

Widziałam w telewizji reklamę jakiegoś czasopisma
z modelem myśliwca wojskowego , wszystkie
części są tam w tym czasopiśmie potrzebne do
sklejenia . Może i Ty widziałeś tą reklamę ale
jak ją zobaczyłam to zaraz pomyślałam o Tobie ,
niestety nie pamiętam nazwy .

Dobry Wieczór Helenko
Tak, widziałem tę reklamę. To komercyjna firma De Agostini. Wypuszczają teraz model Myśliwca MIG-29, które ma też nasze lotnictwo. Wbrew pozorom to droga rzecz. Pierwszy egzemplarz kosztuje 4,99 zł, drugi kosztuje 15 zł, a pozostałe egzemplarze to koszt 30 zł za każdy. Przewidziano 120 egzemplarzy. Co tydzień wychodzi jeden egzemplarz z kilkoma częściami, co łatwo obliczyć, że złożenie całości potrwa niecałe 2,5 roku a jego koszt to około 3.600 zł. ( to cena skutera lub dobrego telewizora!) Tego oczywiście w reklamie telewizyjnej nie powiedzą. Można te informacje wyszukać w internecie na stronach producenta modelu.
Ja dawno temu wykonałem dla siebie model kartonowy tego samolotu. Bez wątpienia nie jest on taki ładny jak plastykowo -metalowy z firmy De Agostini, ale też zrobiłem go w dwa dni, a jego koszt to 12 zł. Wykonanie kartonowe takiego modelu w wersji "na wystawę" było by bogatsze w elementy i trwało by około 1,5 miesiąca a koszt około 350 zł. Załączam fotkę modelu najprostszego ( tego za 12 zł) i przepraszam za zanudzanie tym tematem ( ale go wywołałaś )

[Ryszard2]

22 styczeń - Dzień Dziadka

https://youtu.be/6Ca928m8UWg

Kochany Dziadku,
przyjmij te życzenia
i wiedz że me serce
nigdy się nie zmienia,
a więc w Twe Święto,
w dniu pełnym radości
życzę zdrowia, szczęścia,
pogodnej starości.

[Ryszard2]

Nakarmiony przez PiS obietnicami i świetlaną przyszłością, że na przydział sanatorium będzie się czekać 1 rok,- udałem się dzisiaj (22 stycznia) do mojego Łódzkiego Oddziału NFZ aby skonfrontować obietnicę z rzeczywistością. A rzeczywistość jest taka: Obecnie czas oczekiwania pacjenta na przydział sanatorium wynosi 27 miesięcy! Oczywiście można korzystać z wcześniejszego wyjazdu na tzw. zwroty, ale możliwe to jest tylko, gdy pacjent oczekuje na przydział więcej niż 18 miesięcy. (jeżeli w ogóle w danej chwili są zwroty). Przy czym rozumie się, że zwrot to skierowanie na leczenie, którego termin rozpoczęcia jest krótszy niż 14 dni. I tak to obietnice wyborcze nijak się mają do rzeczywistości.
Natomiast konieczny czas czekania na nowe skierowanie (po dacie ostatniego powrotu z uzdrowiska) wynosi 1 rok. Tak więc prawdziwy czas oczekiwania wynosi właściwie prawie 4 lata! Jeżeli weźniemy pod uwagę wiek seniorów, to ten czas jest dla nich wprost kosmiczny! I cóż ja mogę powiedzieć? Znowu zostałem omamiony - zresztą w te obiecanki nigdy nie wierzyłem.

[sellenhel]

Z okazji Dnia Dziadku życzę Ryszardzie dużo zdrowia,
pociechy z wnuków i kontynuacji swoich pasji .


Ale mnie zaskoczyłeś że ten MIG do składania
reklamowany w telewizji to taki drogi koszt
Musiałbyś być ministrem lub posłem to może
mógłbyś sobie go zafundować .

Napisał Ryszard

Natomiast konieczny czas czekania na nowe skierowanie
(po dacie ostatniego powrotu z uzdrowiska) wynosi 1 rok.
Tak więc prawdziwy czas oczekiwania wynosi właściwie prawie 4 lata!

Ryszardzie to taka prawda z oczekiwaniem na
sanatorium jak w tej reklamie MIG-a do składania.
Łudzimy się i mamy nadzieję a tymczasem to wszystko
kłamstwo

Ale zostawmy smuteczki bo tych nam na co dzień
nie brakuje i choć czasami łza nam się w oku kręci
to lepiej pośmiać się więc zostawiam wierszyk
na wesoło .

[Ryszard2]

Zima - grudzień 2008


Zima - luty 2011


Zima - styczeń 2012

[IMG][/IMG]


Zima - luty 2017


Zima - styczeń 2018

[color="Blue"][size="5"]

Zima - styczeń 2020

[Ryszard2]

Dopiero teraz znalazłem chwilę czasu, aby wykonać i wkleić dawno planowane slajdziki.



http://slajdzik.pl/slajd/kolobrzeg-marzec-2019-150786

http://slajdzik.pl/slajd/kolobrzeg-c...toryjna-150787

http://slajdzik.pl/slajd/model-karto...-poznan-150687

Baj, baj.

[karol gter]

W tym wątku naprawdę są bardzo dobre wpisy.Jeszcze nie raz tutaj wpadnę.
_______________________________________
twoje-okna.com

[Ryszard2]

Niech diabli porwą tego koronawirusa! Życie zostało wywrócone do góry nogami. Odwołałem wszelkie umówione terminy, wszelkie wyjazdy i inne ważne sprawy. Parę spraw przepadło bezpowrotnie. Aż złość mnie bierze. Pociechą jest tylko to, że unikam jak mogę tego wściekłego wirusa i oby tak dalej. (odpukać) Licho wie jak długo to potrwa. Póki co, w niedzielę 29 marca przechodzimy na czas letni.

Zegarki przestawiamy o godzinę do przodu, a więc o tę godzinę śpimy krócej. A za parę dni - kwiecień-plecień co przeplata, trochę zimy, trochę lata.
Kalendarz w kwietniu wygląda tak:
1 kwiecień - Prima-Aprilis
5 kwiecień - Niedziela Palmowa --- Dzień Leśnika i Drzewiarza---Dzień Trzeźwości---Dzień Marchewki
9 kwietnia - Wielki Czwartek --- Światowy Dzień Pozdrawiania Brunetów
11 kwiecień - Sobota Wielkanocna
12 kwiecień - Wielkanoc
13 kwiecień - Poniedziałek Wielkanocny --- Dyngus Śmigus
20 kwiecień - Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy --- Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem
21 kwiecień - Dzień Sobowtóra
22 kwiecień - Światowy Dzień Pieczarek.
Pozdrawiam, trzymajmy się, OBYŚMY ZDROWI BYLI!

[sellenhel]

Dawno nie gościłam w karczmie ,
niestety z przyczyn wyższej konieczności
nie mogłam . Sorry Ryszardzie że nawet
życzeń imieninowych nie składałam Tobie
ale w mojej pamięci byłeś .
Witam również nowego gościa Karola który w marcu
odwiedził karczmę , mam nadzieję że jeszcze
do karczmy zajrzysz , zapraszam ,

Niech diabli porwą tego koronawirusa!
Życie zostało wywrócone do góry nogami.

Miejmy nadzieję że w końcu wróci wszystko
do normalności , wszyscy czekamy na ten dzień.
Wiosna w pełni Ryszardzie więc już urzędujesz
na swojej działce i kontynuujesz swoje ogrodnicze
pasje , jeśli będziesz miała czas zajrzyj do karczmy
i pochwal się jakie kwiaty już u Ciebie zakwitły.
Pozdrawiam i do zobaczenia .

[sellenhel]

Witam i pięknie wszystkich odwiedzających



Żonkile słoneczka wiosenne

[gynek66]

Za nowości macie tutaj.Stara karczma , to stare, lub stałe bywalce muszą urzędować . Cudów sam nie widać. Bida se robi nie tylko w tej karczmie , ale w ogóle na świecie.
Zauważyliście to. Ten kto bystry to wie
Pozdrawiam tu Śląsk.

[Ryszard2]

Witajcie moi drodzy, witaj Helenko
Cóż ja mam napisać? Powietrze całkiem wyszło ze mnie i jestem jak sflaczała piłka. Ja, który nie usiedział na miejscu, który był w ciągłym ruchu, w ciągłym biegu,- nagle siedzę bez ruchu jak przyklejony do fotela w swoim pokoju z pilotem w ręku. Nie wychodzę z domu, bo mieszkam blisko rynku gdzie jest sporo chodzących ludzi, a jeżdżący w kółko radiowóz policyjny nakłania wszystkich do siedzenia w domu. No i co?… miałem cały kalendarz wypełniony po brzegi prawie do końca roku. W maju załatwiony i opłacony wyjazd rekreacyjny do Cieplic, - wykonany i gotowy model na konkurs modelarski w Kruszwicy (kosztował mnie 4,5 miesiąca pracy), oraz uzgodnione rozmowy z autorem planów na wykonanie jego modelu na jesienny konkurs, no i oczywiście prace na działce wraz z remontem tarasu i wiele, wiele innych rzeczy. A teraz siedzę zniechęcony i apatyczny. Nawet rzadko włączam komputer. Tę sytuację psychicznie źle znoszę. W ciągu jednego dnia ciśnienie skacze mi do wartości 180/115, aby niedługo potem (bez żadnych lekarstw) spaść do wartości 90/60 nie wspominając już o drgających powiekach. Wtedy czuję się fatalnie, diabli mnie biorą na to wszystko, złoszczę się i śmieję. Dobrze tylko, że nie mam wirusa (chyba nie jestem nosicielem bezobjawowym?).
Na działce byłem w tym roku tylko raz. Grabie poszły w ruch. Tulipany przekwitły a piwonie wystrzeliły na wysokość 30 cm. Wracając zaliczyłem wystawę storczyków, ale wtedy właśnie skończyła się bateria w aparacie, więc mam tylko trzy zdjęcia.







Ostatnio z nudów,- jak mały chłopczyk, skleiłem sobie samolocik. Swastyki, które nosi nie są niemieckie, tylko Finlandii, która też tak oznaczała swoje samoloty.



Trochę was tu zanudziłem swoimi problemami. Mam nadzieję, że ta sytuacja długo nie potrwa. Życzę cierpliwości i dużo zdrowia.

[sellenhel]

Witam pięknie Ryszarda i Gienka
Miło Cię widzieć Ryszardzie
Gienku karczma starsza od leśniczówki
a ja i Ryszard jesteśmy najwierniejszymi
bywalcami .

Napisał gynek66

Za nowości macie tutaj.Stara karczma , to stare, lub stałe bywalce muszą urzędować . Cudów sam nie widać. Bida se robi nie tylko w tej karczmie , ale w ogóle na świecie.
Zauważyliście to. Ten kto bystry to wie
Pozdrawiam tu Śląsk.

Gienku ,ja i Ryszard witamy Ciebie serdecznie
i pozdrawiam Śląsk .

Napisał Ryszard

Powietrze całkiem wyszło ze mnie
i jestem jak sflaczała piłka

Ryszardzie każdy z nas źle znosi tą sytuację
w której się znajdujemy , oby jak najszybciej
wróciło wszystko do normalności .Wszystkim
plany legły w gruzach , ja też miałam zorganizować
dla swoich członków dwa wyjazdy, pierwszy już
1 czerwca do Dźwirzyna , drugi od 23 sierpnia
do 5 wrześnią do Rewala . Już wiem że pierwszy
wyjazd nie wypali a drugi ciągle pod znakiem 'zapytania .
Właściciel ośrodka nawet kazał się wstrzymać
z przelewem rezerwacyjnym .
Ja jestem zawsze optymistką i wierzę że będzie
dobrze , nie wolno się Ryszardzie poddawać ,
z tego ci piszesz to wnioskuję że dopadła Cię
deprecha . Jesteś energicznym człowiekiem
z natury więc nie poddawaj się . Nie było mnie
dość długo bo miałam problemy zdrowotne
ale powoli dochodzę do siebie , już wiem że razem
z Fundacją Szansa będę realizować nowy projekt
rehabilitacyjny dla członków Koła i tylko czekam
kiedy będziemy mogli wrócić do pracy .
Samolocik jak zawsze śliczny , będzie jeszcze jeden
eksponat na wystawę .
Storczyki cudne , ja swoje nie podlewam tylko kąpię,
i wdzięczą się do mnie pięknym kwieciem .

Ryszardzie zdrowia życzę i nie poddawaj się ,
jedź na swoją działkę , tam możesz chodzić bez
maseczki .


Pozdrawiam serdecznie

[gynek66]

Ale cudownie napisałaś tutaj helenko. Nawet, się nie spodziewałem po Ciebie. Jesteś fantastyczna kobietą. Ty masz inny charakter do pisania , jak Barbara. W zasadzie wszystkie kobiety mają swój charakter do pisania. Basia pisze o tak, po wiejsku . Ty Heleno już nie , tak urzędowo.Tak to jest w życiu . każdy pisze inaczej. Ja pisze jak przedszkolak.
Czasami literki gubię. To nie ważne.. Ważne nasze zdrowie.
Zachmurzyło se z niecierpliwością oczekuje na deszcz.
Pozdrawiam Karczme serdecznie

[Ryszard2]

Dzień Dobry
Temat koronawirusa ciągle aktualny. Oto fragment mojego osiedla, - Czy na załączonych zdjęciach zobaczycie jakiegoś człowieka? Jeżeli tak... to ja nim jestem,- chociaż trudno poznać.

[Ryszard2]

Witajcie
Nie wytrzymałem by przy tak ładnej pogodzie siedzieć z nosem przy szybie. Tym bardziej, że nie było ludzi na ulicach. Wyszedłem podreptać wokół osiedla.

Znak TEO stoi przy wejściu do mojego osiedla - TEOFILÓW


Za znakiem jest nieduży park. Z oszczędności wody - fontanna nie działa.




Z czterech stron mogę dojść do domu









Przed domem mogę sycić oczy, kolorami takich drzew.



Jutro jadę na działkę!

[sellenhel]

Dzień dobry Gienku i Ryszardzie

Napisał gynek66

Ty masz inny charakter do pisania

Gienku uśmiałam się z tego urzędowego
charakteru mojego pisania
Ja po prostu mam lekkie pióro , piszę bardzo
dużo bo jak przygotowuję dla członków jakiś
event to muszę przygotować przemówienie
które nigdy nie powielam , zawsze jest nowe
o innym charakterze i treści .

Ryszardzie bardzo dobrze że wyszedłeś
z domu , jest piękna wiosna z której mimo
ograniczeń musimy się cieszyć , pięknie to
ukazałeś na swoich zdjęcia , to drzewo z różowym
kwieciem to chyba wiśnia japońska .
Natomiast zdjęcia dotyczące miasta sparaliżowanego
przez Coronovirusa jakościowo dobre ale te pustki
mają działanie przygnębiające , tak wygląda szara
rzeczywistość tych smutnych dni .
Interesująco wyglądasz Ryszardzie w tym
zamaskowaniu , chyba bym Cię nie poznała .

Dziś mamy już ostatnią niedzielę kwietnia ,
za tydzień już pierwszy weekend majowy ,
czas ucieka nam przez palce , niestety .
Kasztany zakwitają a matur nie będzie w tym czasie
i to jest smutne bo tegoroczni maturzyści w przyszłości
nie będą kojarzyć i wspominać swoich matur
gdy zakwitną kasztany .