Cztery Pory Roku *** ZIMA***

[kpwalski]

Ciepła pogoda na północy polski.

[kpwalski]

Nawet róże rozkwitają.

[Martyna321]

Witam !

Kwitnie wczesną wiosną
daje w górę susa.
Całkiem nie podobny
on jest do kaktusa...

Krokus jak to krokus
obiekt licznych pokus.
Rośnie na równinie
może też na stoku.

Do owoców morza
zup oraz ciasteczek.
dodając szafranu
ślinka zawsze ciecze.

Jeśli ktoś wnikliwy
głębiej w szafran wnika.
Jest w afrodyzjakach
oraz kosmetykach.

Kto zasnąć nie może
i czuje się gorzej.
To mu on z pewnością
w terapii pomoże.

Jeśli owy wierszyk
o kwiatku krokusa
Jak się nie spodobał
wyrzuć do lamusa...

Pozdrawiam

[kpwalski]

Obrazki ładne, wiersz miły, szkoda, że nie podpisany. Może to Twój Martynko?
Wczoraj wybrałem się do lasu na grzybki, mówili, że rosną. Znalazłem cztery kurki ale takie jakby ich przymrozek w nocy przymroził więc je wyrzuciłem. Długo nie chodziłem, bo mokre gałęzie i trawa. Tyle o mnie.

[Martyna321]

Witam !

Obrazki ładne, wiersz miły, szkoda, że nie podpisany. Może to Twój Martynko?

Wiersz jest ze zbiorów "wujka Google".
Nie zauważyłam braku podpisu, ... pardone.

Staszku - ja jestem antytalent. Nie potrafię pisać wierszy

Pozdrawiam

[kpwalski]

ge-share.com/ijpg-566-283.html][/url]

Komar
Wyjrzał komar ze szczeliny
i nadziwić się nie może,
ciepło, niby niema zimy
lecz śnieg pada znów na dworze.

Ani spać, ani wylecieć,
chciałby rozprostować skrzydła
ale ziemia biała przecież,
chociaż wcale niema zimna.

Kiedy czasem wyjrzy słonko,
wtedy ciepło jest w szczelinie
lecz na ziemi śnieg i mokro.
Czyżby to nie koniec zimie?

Tak rozmyślał godzin parę
czy wylecieć, czy pozostać,
wreszcie wlazł znów w swoją szparę,
aby dalej troche pospać.
Kp.

Martynko, ja też nie umiem pisać i tylko komary przychodzą mi do głowy.

[tar-ninka]

Oj Staszku nie wywołuj wilka / komara/z lasu bo ani się nie obejrzymy a będzie tak...
. . . . . . .
lepiej niech siedzi w tej szparce jak najdłużej

wierszyk super, pozdrawiam

[kpwalski]

Władziu, a kto tam lubi komary, chyba tylko ptaki. Ale fajny rysunek przesłałaś. Pośmiałem się. Dziękuję!

[amiii]

Zima
a więc mało trawy.
A tym nikt nic nie podrzuci,
bo to dzikie konie.


...................


A u Was letnio jakoś,
komary latają.

[kpwalski]

Ami, piękne koniki, miałem takich parę ale licho zaniosło mnie do miasta.
Komary jeszcze zastanawiają się kiedy nas zaatakować.

[tar-ninka]

30 stycznia - Św Marcin lody gładzi ,gdy ich nie ma to je sadzi.

30 stycznia - Na Świetą Martyne przybyło dnia na godzinę.

31 stycznia - Na Świętego Ludwika koń na grudzie utyka.

. . . . . . .

Konie .. oj Amiiku miód na moje serce
No letnio .. bo u nas w sercach zawsze maj

. . . . . . . .

Ten koń to Bałtyk czasami miałam wrażenie ze to nie koń a człowiek w skórze konia .
Jak on potrafił sie fajnie smiac

[tar-ninka]

31 stycznia - Koniec stycznia łagodny, luty będzie pogodny.

Ostatni dzień Stycznia

, . . . . . . . . .

[kpwalski]

Podobno już przyleciały bociany.

Władziu, fajny Twój konik, taki uśmiechnięty. Kiedyś będąc dziećmi smarowaliśmy nagle koniowi zęby, wtedy tak się śmiał.

[Martyna321]

Witam !

„Bociany”

Klekocze bocian
W Afryce, nad rzeką,
Czas się zbierać do podróży.
Do Polski przecież daleko.
Bociany wcześnie przyleciały, wiosnę oznajmiły.
Klekocząc radośnie
na dach powróciły

Patrycja kl. VI

Pozdrawiam

[kpwalski]

Martyno, niech ta panna z bocianem nie rozmawia, bo jeszcze jej maluszka przyniesie.
Czytałem, że bociany tak jak Polacy uciekają jesienią od nas za chlebem ale przy takim ocieplaniu klimatu to już nie długo bociany nie będą musiały się trudzić.

[tar-ninka]

. . . . . . .

Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje; ale czasem tak się zżyma, że człek prawie nie wytrzyma.

[tar-ninka]

"Luty"
Często w nim bywają jeszcze
mrozy trzaskające,
za to jest w calutkim roku
najkrótszym miesiącem.

Lecz nie zrobi nam nic złego
mroźny koniec zimy,
nakarmimy głodne ptaki,
w piecu napalimy.

Szczerzy luty zęby sopli,
wszystko mrozem ściska.
Niech tam sobie! Wkrótce
przyjdzie "kryska na Matyska".

Gdy obuję ciepłe buty
i gdy kożuch włożę,
niech tam sobie mroźny luty
sroży się na dworze.
autor:Lena

[Stefan]

Dzień dobry! - a raczej troszkę smętne popołudnie.
Tarninko, mamy już luty, połowa zimy. Więc według naszych babć - "idzie luty, obuj cieple buty"... A cha, figę.
"Idzie luty, obuj gumowe buty",.

Przesyłam Wam choć namiastkę zimy.
W tym PPS - http://wrzucplik.pl/pokaz/1930325---i64v.html
Otwiera się przez Microsoft Office PowerPoint Viewer.

Pozdrawiam.

[kpwalski]

Ładne są Władziu,przez Ciebie przytoczone wiersze ale ja już w śniegi i mrozy nie wierzę, kiedy ich nawet w styczniu nie było.

Janku, pobrałem PPS. Śliczne obrazki, szczególnie mi się serenada podobała. Wprawdzie defender i malwarebaytes się buntowały ale pobrałem mimo ich sprzeciwu. Bardzo dziękuję!

[kpwalski]

Coraz cieplej w każdej zimie,
śniegu niema i nie będzie,
chłód niech sobie z deszczem spłynie,
zapanuje ciepło wszędzie.

W styczniu sobie koc rozłożę,
jak w pogodny dzień lipcowy
i opalę się na dworze
na golasa do połowy.

W sadzie będą palmy rosły,
nawet drzewa awokado
i nie będzie zimy wiosny
lecz za latem przyjdzie lato.

Nawet ptaki wrócą do nas
i zostaną tu nareszcie.
Trudno o tym się przekonać
lecz ja wierzę i wy wierzcie.
Kp.