UTW czy Kluby Seniora?

[gratka]

Napisał tar-ninka

Babka Gratka :Nie wszędzie do UTW dokładane są grube pieniądze.
Piszesz Gratko że:
...udostępniło nam nieodpłatnie kąt w biurze i komputer
...dają sale wykładowe i seminaryjne
...udostępnia pracownię komputerową
...sponsor podrzuci smakołyki na okolicznościowe spotkania

A gdyby tak za to wszystko trzeba było płacić?
Wcale mało by nie wyszło..

.trzeba ludzi, którzy potrafią organizować i wykładowców z gestem.
No własnie ludzi z gestem...
-------------------------
Miło jednak poczytac o tak działajacych klubach Seniora.
Pozdrawiam

Tarninko my w Łańcucie nie mamy klubu seniora, bo jesteśmy jeszcze zbyt biedni. My mamy UTW, w którym wielu ludzi działa jako wolontariusze, poświęcając swój czas, trochę pieniędzy ( bo nikt nam nie zwraca za benzynę czy telefony, a byli pracownicy naukowi nie biorą honorarium za wykłady ), ale to przynosi nam sporą satysfakcję. Jestem przekonana, że dobro rodzi dobro i że w innych ośrodkach może być podobnie . Samorządy są dla ludzi, a nie odwrotnie.

[z centrum]

Napisał Babka Gratka

Tarninko my w Łańcucie nie mamy klubu seniora, bo jesteśmy jeszcze zbyt biedni. My mamy UTW, w którym wielu ludzi działa jako wolontariusze, poświęcając swój czas, trochę pieniędzy ( bo nikt nam nie zwraca za benzynę czy telefony, a byli pracownicy naukowi nie biorą honorarium za wykłady ), ale to przynosi nam sporą satysfakcję. Jestem przekonana, że dobro rodzi dobro i że w innych ośrodkach może być podobnie . Samorządy są dla ludzi, a nie odwrotnie.

Klub Seniora jest dla bogatych ? Pisząc Klub nie myślę o klubach z golfem, jazdą konną i innymi wielkopańskimi gadżetami.
Klub jako miejsce gdzie można się spotykać, posłuchać emerytowanych artystów, naukowców, podróżników i wielu innych ciekawych ludzi żyjących między nami. Pieniądze na kawę i ciasto każdy z takich klubowiczów posiada.
Nie ma potrzeby inaugarowania bo to nasza wspólna działalność ustawiczna.
Przychodzimy-odchodzimy każdego dnia bo nasze życie płynie bez semestrów i indeksów.

[aannaa235]

Jak mieszkałam w Zabrzu to na UTW każdy sie deklarował dobrowolnie w zależności od możliwości finansowych. Jeden dał 5 zł a ktoś inny 50 zł miesięcznie. Pieniądze te szły na utrzymanie biura jak: papier, telefony opłaty za wynajem lokalu i opłatę mediów. Teraz mieszkam w małym mieście i skończyła się zabawa w UTW.

[gratka]

Napisał janusz.

Klub Seniora jest dla bogatych ? Pisząc Klub nie myślę o klubach z golfem, jazdą konną i innymi wielkopańskimi gadżetami.
Klub jako miejsce gdzie można się spotykać, posłuchać emerytowanych artystów, naukowców, podróżników i wielu innych ciekawych ludzi żyjących między nami. Pieniądze na kawę i ciasto każdy z takich klubowiczów posiada.
Nie ma potrzeby inaugarowania bo to nasza wspólna działalność ustawiczna.
Przychodzimy-odchodzimy każdego dnia bo nasze życie płynie bez semestrów i indeksów.

Aby otworzyć klub seniora trzeba mieć lokal. Najlepiej na parterze i z podjazdem dla niepełnosprawnych i jeszcze z zapleczem kuchennym, dwoma ubikacjami , do tego sprzęt. Przychodzić do klubu i wychodzić - prosta sprawa, ale żeby go uruchomić i utrzymywać ( czynsz) - to już jest wysiłek finansowy nie na miarę składek członkowskich UTW.
Ale ja, Januszu często myślę, w którym momencie wystartować po ten klub i do kogo.
Teraz mnie burmistrz spławi, ale za rok, może za dwa? Kto wie.
Czy ma ktoś z nas może doświadczenie jak powołać i zorganizować klub seniora?

[z centrum]

Janino - życzę powodzenia.
Nie jestem przeciwnikiem czy kontestatorem UTW - pewnie przemawia w moich wypowiedziach indywidualizm wynikający także z górskiego wędrowania we dwoje z żoną. Grupowe chodzenie też tylko uprawiałem dla okazji pogadania z niektórymi osobami z różnych stron kraju - ale to już się "rozleciało".
Kluby takie jak ten o którym piszesz, bez wsparcia w formie organizacji pozarządowej w naszych polskich realiach to trudna sprawa.
Pewnie żeby nie odległość miejsc zamieszkania to w sprawie zorganizowania Klubu wziąłbym udział - a tak serdecznie życzę powodzenia.

[kama5]

utw nie wiele mają wspólnego z wiedzą naukową, zależy jeszcze od doboru tematu " pogadanki " nie wykładu.To też kluby seniora tylko szumnie nazwane uniwersytetem.Może się mylę?

[studentka25]

Czy jest tu ktoś kto uczęszcza do Uniwersytetu III Wieku w Szczecinie??

[studentka25]

Czy jest tu osoba która należy do Uniwersytetu III wieku w Szczecinie??

[maluna]

Nic nie wiem o UTW w Szczecinie, ale uczęszczam na UTW w Szamotułach. Jest to oddział UAM w Poznaniu i działa całkiem sprawnie.Mamy ciekawe wykłady, języki,zajęcia komputerowe, plastyczne i basen.Jak na taką mała miejscowość całkiem nieźle.Dzięki UTW zinteresowałam się komputerem.

[Lila]

Napisał kama5

utw nie wiele mają wspólnego z wiedzą naukową, zależy jeszcze od doboru tematu " pogadanki " nie wykładu.To też kluby seniora tylko szumnie nazwane uniwersytetem.Może się mylę?

Nie mylisz się .Jeżeli szuka się wiedzy ,to można sobie spokojnie darować.Lepiej czytać .
Ale czasami jest to jedyna możliwość dla kontaktów z ludźmi .I dobrze ,że są UTW .Choć mnie się kijami tam nie zagoni.

[studentka25]

czy jest tu ktoś z uniwersytetu III wieku w szczecinie??

[studentka25]

a czy ktoś należy do klubu seniora w Goleniowie?

[studentka25]

Jestem tu od wczoraj więc nie wiem jak ta strona do końca działa proste!Myślałam że mi nie wbiło mojego pytania na stronę więc napisałam je jeszcze raz.Nie widzę więc nic dziwnego że moje pytanie występuje kilka razy!!No ale jak ktoś jest inteligentny to się by domyślił że początkująca osoba będzie miała trochę trudności zanim się dostosuje.Powtażam "Inteligentna"

[studentka25]

No proszę zrobiłam błąd w wyrazie! No no! I co teraz mam się powiesić z tego powodu? A może całkowicie zrezygnować z edukacji?

Skoro taki ideał mnie poprawia to po co pan jest na takiej stronie? Pewnie z desperacji z braku kontaktu z innymi ludźmi.
Ps. Nikt z nas nie jest idealny. Niech pan sobie to zapamięta!! A matura całkiem dobrze poszła!!!

Na szczęście są tu jeszcze osoby które potrafią normalnie odpowiedzieć na moje pytania za co im bardzo bardzo dziękuję :-)

[znad Wisły]

Napisał kama5

utw nie wiele mają wspólnego z wiedzą naukową, zależy jeszcze od doboru tematu " pogadanki " nie wykładu.To też kluby seniora tylko szumnie nazwane uniwersytetem.Może się mylę?

... UTW funkcjonującym w mojej miejscowości.
Pogadanki popularnonaukowe na różne tematy i zajęcia klubowe (płatne - tak!).