Rzeka bez powrotu

[mimoza]

Jestem chora, siedzę w domu i ubolewam, że świąteczne dni i pierwsza majówka przechodzi mi obok, aż tu nagle w tv film z moimi ulubionymi aktorami Marilyn Monroe i Robertem
Mitchumem z 1954 roku. Gdzie są dzisiaj ci mężczyźni, gdzie takie kobiety. Film "cofnął" mnie do mlodzieńczych lat. Mam nadzieję, że moje wzruszenia nie są tylko moje, i że film podobał się również Wam wszystkim oglądającym. Cieplutko pozdrawiam - mimoza

[BUNIA]

Momozo - zyczerychlego poiwrotu do zdrowia .Niestety filmu nie ogladalam choc to i moja ulubiona para aktorow

.Wiesz cale zycie to rzeka bez powrotu - niestety

Pozdrawiam w i o s e n n i e

[mimoza]

Jestem z wami od niedawna, cieszę się, że przeczytałaś mój wpis na temat obejrzanego filmu. Masz rację, że życie to też taka rzeka ... ale trzeba żyć i cieszyć się chwilą. Będzie mi miło jeśli zechcesz czasami ze mną wymieniać się przemyśleniami. Buniu weszlam na Twój profil i stąd już wiem, iż miałaś urodziny (WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO). ciekawa dat urodzenia, ja z kolei urodziłam moją corkę dokladnie w 50 rocznicę Rewol.Październ. - też dobrze - Na szczęście data urodzenia w przypadku mojej córki nie ma żadnego w3pływu na jej życie, charakter i wybory życiowe. W Twoim przypadku 1 maja to początek miesiąca miłości i tylko z tym trzeba go kojarzyć. Zatem jeszcze dużo miłości - pozdrawiam Mimoza

[krystynacz46]

Witam Mimozo ,życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Film ten należy równierz do moich ulubionych,oglądałam go kilka razy(ale dawno),teraz sporadycznie.Pozdrawiam.

[Basia.]

zdrowiej jak najszybciej film piękny.