|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#481
|
||||
|
||||
|
#482
|
||||
|
||||
Kocham cię, moja Ojczyzno
Za to, że Polską się zowiesz, Za twoje pola i lasy, Kocham cię po wszystkie czasy. Kocham jasne słoneczko Które ponad Polską świeci, Kocham polską młodzież I nasze malutkie dzieci. Kocham rzeki i rzeczki, Które z gór do morza płyną. Kocham łąki zielone, Bo kwitną pachnącą koniczyną. Kocham księżyc i gwiazdy, Które nocą świecą, Kocham wszystkie ptaszęta, Które są z nami zimą i które wiosną przylecą. Kocham te polskie drogi I te nasze rozstaje, Na których od dziada, pradziada Krzyż Chrystusowy staje. Kocham polskie wioski Z sadem okwieconym, Bo tutaj się wychowałam, Tu, gdzie polskie zagony. Maria Kazimiera Sarnacka |
#483
|
||||
|
||||
Jesien
Jesienna miłość
Jesienna miłość jest stateczna, u niej rozsądek ma prawo głosu. Zdumiewa siłą, pyszni się złotem i aromatem dojrzałych owoców. Na twardym stoi fundamencie, w takiej miłości zbędne słowa, zawsze jest pewna swego jutra. To miłość wielosezonowa. Dojrzała miłość nie ma wzlotów, ma bukiet niczym stare wino. W takim uczuciu błogi spokój, spleciony wspomnień pajęczyną. Miłość jesienna jest poważna, ma czułość wiosny i żar lata. Jest taka cenna w ciepłych barwach, brązach, purpurach i szkarłatach. Miłość dojrzała dla koneserów, srebro, platynę we włosach nosi. Misternie ciepłem przetykana jesienna miłość dla smakoszy.. **************************** POZDRAWIAM L. |
#484
|
||||
|
||||
Chciałoby się powiedzieć ŻEGNAJ LATO NA ROK...
Witam w nowym dniu roku i pierwszym jesiennym. Miłego dnia W lesie Las, jest naszym przyjacielem. W lesie jak nigdzie indziej cisza. Wchodząc do lasu drzwi miasta zamykasz. Nic nie rozprasza, nikt nie krzyczy A gdy przyłożysz ucho do ziemi Usłyszysz jak mówią omszałe kamienie. W lesie szeptem mówimy, Stąpamy po runie cicho, Tylko tutaj bez żadnej żenady Myśl z serca do serca wędruje, To Twoje pojednanie z przyrodą, Twoja najszczersza spowiedź. Od czasu do czasu pomiędzy drzewami Przemyka leśna zwierzyna. Wysoko pod niebem szybują ptaki Czas jakby się zatrzymał. Rzucając cienie las w swą gęstwinę Wpuszcza słoneczne promienie, Tutaj spotkać można spokój, Wyciszenie dla duszy i serca. Z dala od miejskiego zgiełku W lesie czeka ukojenie. Cz 22 września 2009 roku
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#485
|
|||
|
|||
Twój uśmiech
Jak głos odbity od ścian drzew
Powraca znowu echem, Tak tęsknie patrzę może mnie Obdarzysz swym uśmiechem. Podaruj mi ten jeden raz Maleńki uśmiech szczery A ja przez ten jesienny czas Ubarwię nim wieczory. W tęsknocie zaplątana myśl Wyłania się ku tobie I będę marzyć, będę śnić By w sercu powstał płomień. Więc proszę cię choć z niemych ust Lecz wzrokiem najgoręcej, Daj mi ten jeden czuły gest, Twój uśmiech, i nic więcej. Gdy żarem rozpromienię myśl I serce nim ozłocę, Być może czar ten sprawi dziś Że przyśnisz mi się nocą. |
#486
|
||||
|
||||
dzień dobry, witam
MOJA 'POŁÓWKA'
Tak... chciałabym abyś taki sam/?!/ był i... tak samo 'gadał', nawet gdyby miał to... być banał To... samo lubił podobnie myślał, a... każdy twój pomysł był, jak gdyby w... moją 'dychę' wystrzał To... samo wiedział, tak samo jadł i... tak spał i... siedział spełniając kolejny mojego życia przedział To... bzdura brednie 'kretynizmy' niesłychane, wartością są... również indywidualne różnice, zresztą bardzo pożądane (wrzesień 2009r.) |
#487
|
||||
|
||||
Wierszoluby miłe witajcie w pierwszym dniu jesieni
Ten pierwszy jej dzien jest piekny slonko cudnie swieci . Oby taka była cała. . . . . . . . . . . . Te wszystkie liscie sama zbierałam zeszłej jesieni naprawde. |
#488
|
||||
|
||||
Witajcie kochani!
Kpwalski Piękny wiersz, aż mnie korci, żeby zapytać do kogo jest adresowany?
|
#489
|
||||
|
||||
lament poety - nieudacznika
na motywach Knockin on Heaven's door http://www.youtube.com/watch?v=d-5JvACzGp8 Weźcie ode mnie to pióro, Szare nadciągają dni, Rzucam limeryków furę Wena już nie słuzy mi... Puk, puk puk do knajpy bram Wlejcie wreszcie rumu nam Puk,puk,puk do baru drzwi Barman, browca polej mi.... Całkiem już opadłem z sił, Wiersze coraz słabsze mam, Pióro drży w rękach mych Jak tu pisać nie wiem sam... Puk, puk puk do knajpy bram Wlejcie wreszcie rumu nam Puk,puk,puk do baru drzwi Barman, browca polej mi Oddałem na złom sonety, Ale kiepsko płacą coś, Ciężkie czasy dla poetów Ciągle suszy jak na złość... Puk, puk puk do knajpy bram Wlejcie wreszcie rumu nam Puk,puk,puk do baru drzwi Barman, browca polej mi Cała twórczość jakby blednie, Wstrząsa sercem głośny szloch, Kwili dusza noce i dnie, Cóż mam teraz robic - ooooch! Puk, puk puk do knajpy bram Wlejcie wreszcie rumu nam Puk,puk,puk do baru drzwi Barman, browca polej mi
__________________
|
#490
|
||||
|
||||
GRATULACJE
Przyznaję z... wdziękiem białogłowy, że na... 'poezji' spotkać mogę wypowiedzi godne tęgiej głowy Nawet już... chciałam po... narzekać pochopnie, że... tutaj raczej trudno o... asertywne informacje zwrotne Chylę więc czoła w... uznania zachwycie i nie... wiem jak wy, czy również w... naszych progach wiekopomne słowa słyszycie widzicie Uściślając dodam jeszcze ze... dwa słowa, nie... sztuką oceniając wartościować ale... zamknąć emocje uczucia koleją sztukę trawiąc tworząc od...nowa od...nowa od...nowa (wrzesień 2009r.) |
#491
|
||||
|
||||
Kochani nie wiem czy wiecie, ale wątek "Cztery Pory Roku ... lato" Tarninka pięknie zakończyła
wierszem kpwalskiego, wkomponowując go w piękny obrazek. Kolejną część "C-P-R... jesień" ku mojej radości otworzyła moi wierszem - dziekuję. Jesteście wspaniali, a panowie przeszli samych siebie - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#492
|
||||
|
||||
cd. GRATULACJI
A... ckliwe umizgi ukłony po... klaski, to... moim zdaniem dla... naiwnych 'golasków' W... gąszczu słów zdań myśli i... miedzy wierszami, dopiero można się do... czytać prawdy miedzy... nami I... jeżeli nawet na... pierwszy rzut oka, 'brzydkie' coś, nie w... smak odrzuca zniechęca zaboli jak... ropiejący wrzód - to... dopiero jest trafności fakt, i... prawdy opoka, cud I... tak zadumana w... refleksji zachwycie przyznaję ważna i... pora pogoda chudnięcie i... tycie ale 'nade' wszystko w... doborowym towarzystwie życie, bycie (wrzesień 2009r.) |
#493
|
||||
|
||||
ekhem, na klopoty z trawieniem to tego Ranigast albo Manti
__________________
|
#494
|
|||
|
|||
Pierwszy dzień jesieni, a tak pięknie jest.
Jesień idzie Raz staruszek, spacerując w lesie, Ujrzał listek przywiędły i blady I pomyślał: - Znowu idzie jesień, Jesień idzie, nie ma na to rady! I podreptał do chaty po dróżce, I oznajmił, stanąwszy przed chatą, Swojej żonie, tak samo staruszce: - Jesień idzie, nie ma rady na to! A staruszka zmartwiła się szczerze, Zamachnęła rękami obiema: - Musisz zacząć chodzić w pulowerze. Jesień idzie, rady na to nie ma! Może zrobić się chłodno już jutro Lub pojutrze, a może za tydzień? Trzeba będzie wyjść z kufra futro, Nie ma rady, jesień, jesień idzie! A był sierpień. Pogoda prześliczna. Wszystko w złocie trwało i w zieleni, Prócz staruszków nikt chyba nie myślał O mającej nastąpić jesieni. Ale cóż, oni żyli najdłużej. Mieli swoje staruszkowe zasady I wiedzieli, że prędzej czy później - Jesień przyjdzie. Nie ma na to rady. Andrzej Waligórski |
#495
|
||||
|
||||
Jan Brzechwa
Te Same Usta Gdy nocą letni omdlewa znój, Twe usta szemrzą: "tyś mój, tyś mój", Twe usta czynią tajemny znak, Abym całował je tak - a - tak. Patrzę i milczę, klękam i łkam, Przybliż się do mnie, jam taki sam, Wyciągam ręce i szukam w krąg, Wyciągam ręce do twoich rąk... Widzę, poznaję usta i twarz, Naszą rozłąkę i obłęd nasz, Te same usta i chłód ten sam, Patrzę i milczę, klęczę i łkam. Z miłych najmilsza, ach, zbliż się, zbliż, Oto zostawiam róże i krzyż, Oto zostawiam na wieczny czas Ból, co na wieczność połączył nas. Mam dla twych pieszczot gościnny dom, Ciało nieobce jawie i snom, Dłonie znajome twym dłoniom dwóm, Zapach lipcowy i leśny szum. |
#496
|
||||
|
||||
"Nigdy i nigdzie ...."
Nigdy i nigdzie nie odchodzę od Ciebie... Nigdy i nigdzie nie ma mnie bez Ciebie... Nigdy i nigdzie nie zasypiam nie biegnę nie pragnę nie czekam nie tęsknie nie westchnę bez Ciebie... Żadna podróż, żaden żal nie skończony bez Ciebie, bez Twojego imienia co oddycha we mnie... (S. Stabro) |
#497
|
||||
|
||||
|
#498
|
||||
|
||||
Witam w Kąciku Poezji
Dziś dostarczyliście mi niezwykłych wrażeń. Każdy pięknie pisze, ale niektóre muszę przeczytać na spokojnie i kilka razy, żeby wyłapać, uchwycić te Wasze myśli i przekazy. Tak czasem się zastanawiam i widzę, że niektóre to tak jakby moje myśli i odczucia pokazywały. Potraficie tak pięknie wszystko ubrać, pokolorować, ośmieszyć też, rozweselić, rozkręcić, rozruszać te słowa..... Dziękuję Wam bardzo |
#499
|
||||
|
||||
Bogda jak Ty mądrze potrafisz pisać o swoich odczuciach.
Dowartościowujesz mnie/nas, dopingujesz. Dobrze, że jesteś. Pamietasz, była jesień z rep. Sławy Przybylskiej Pamiętasz, była jesień Mały hotel "Pod Różami", pokój numer osiem Staruszek portier z uśmiechem dał nam klucz Na schodach niecierpliwie Całowałeś po kryjomu moje włosy Czy więcej złotych liści było wtedy Czy twych pieszczot, miły Dzisiaj nie wiem już Odszedłeś potem nagle, drzwi otwarte Liść powiewem wiatru padł mi do nóg I wtedy zrozumiałam: to się kończy Pożegnania czas już przekroczyć próg Pamiętasz, była jesień Pokój numer osiem, korytarza mrok Już nigdy nie zapomnę hotelku "Pod Różami" Choć już minął rok Kochany, wróć do mnie, ja tęsknię za Tobą I niech rozstania, kochany, nie dzielą nas już Pociągi wstrzymać, niech więcej już listonosz Złych listów nie przynosi pod hotelik róż http://www.tekstowo.pl/piosenka,slawa_przybylska,pamietasz__byla_jesie_.h tml Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#500
|
||||
|
||||
Kochani pora zakończyć ten wątek i pożegnać cześć VII "Kącika poezji ..."zapraszam do części VIII wszystkich, którym sprawia przyjemność obcowanie z poezją wielkiego lotu jak i z naszymi własnymi wierszami. - Cz
http://www.klub.senior.pl/ksiazka-li...tml#post466297
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część V | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 29-07-2009 20:39 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów. Część III | mimoza | Książka, literatura, poezja | 500 | 17-04-2009 22:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|