. . .Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .34 ...

[tar-ninka]

Mam przyjemnośc doczepic kolejny wagon.
Z różna prędkością i przy róznej pogodzie ale do przodu. My zawsze damy radę!

Jak mawiała nasza Kapitanka, uciekamy od bzdurnej polityki i dywagacji na ten temat, szukamy azylu, kiedy nas zmartwi, zdenerwuje lub zasmuci uciążliwość życia, głupota, małostkowość, samozadowolenie ludzi itp. Dlatego proponuję "z żywymi naprzód iść, po życie siegać nowe", więc zapraszam osieroconą załogę do przesiadki. W tym przypadku wirtualny pociąg na wirtualnych torach ma zawsze zielone światło i podniesiony semafor. Wsiądźmy i sami sprawdźmy, gdzie możemy dotrzec. Spotkajmy sie w wagonie restauracyjnym i pogadajmy ze szklaneczką w dłoni.
Nie zapomniałam o zwierzakach, oczywiście zabieramy ze sobą
. . .

[tadeusz50]

Jestem za samą lokomotywą. Nawet przed WARS-em. Hi hi hi Pogodnego dnia załogo

[Alsko]

Uwaga!!!!



I jeeeszczeeee!

[Alsko]

Tadek! Złaź z buforu!!!
Co to jest za moda?

[tadeusz50]

Przecież pomagam by było lżej. Nie rozumiem o co chodzi?
ps. człek chce być uprzejmy i dostaje po uszach echhhhh

[Alsko]

Wozisz się na buforze, taka to pomoc
Trzeba było nie spać na kursach bhp to byś wiedział, czym to grozi.

[tar-ninka]

Pomaga.. Alusi , a mnie to nie
sama musze przetaczac taka ciezka lokomotywe..

[tadeusz50]

Ale Alu ktoś musi szczepić WARS do lokomotywy. I nie jestem na buforze Oooooooooooooo
Kolejarskiego BHP nie znam, znam inne.

[tadeusz50]

Pomaga.. Alusi , a mnie to nie
sama musze przetaczac taka ciezka lokomotywe..

I co ja mam biedny poradzić jednej pomagam ma pretensje, że pomagam. Druga zaś, że nie pomagam. A kicham na to.

[tar-ninka]

. . . . . . . . . . . . .
Tadziu no juz się nie złośc ..
To przez pogode tak nam sie marudzi..

[tadeusz50]

Tadziu no juz się nie złośc ..
To przez pogode tak nam sie marudzi.

Ale też się nie złoszczę, może tyż jestem marudny przez to co za oknem. Pogoda pewnie nas humorzasto wykończy

[hannabarbara]

Uf! Witam! Podkop w bananie siedzi od wczoraj, dzis wypozyczalnię musiałam wklejać przez image.pl, by sobie przygotowanki nie zniszczy. Alu! Obejrzyj, jakby coś nie tak, dorobię.

[Alsko]

Oj, Barhanek! Teraz - jeśli na skutek podpadnięcia Marudowi zostanę pozbawiona kartonu przez brać kartonową - się zapłaczę i pewnie zamknę w sobie (jak mawia Martunia)
Pieknie to zrobiłaś, duży buziak Ci się należy.

A kicham na to.

A tu mam drugi powód, buuuuu!

A trzeci mam w realu. Drzwi łazienki i WC chcą mi kuku zrobić. Mają zawiasy tuż koło siebie, więc się otwierają "na siebie wzajemnie". Palce mam już poprzycinane, mam dość takiego traktowania

[Alsko]

To jest dla Barhani

Dziękuję, jest OK!

[hannabarbara]

Dzięki Alu!
Jak Marud będzie dalej w poprzek, to nie chcę go straszyć, ale stać nas na to, by na każdym dworcu w kraju i w paru zagranicą miasteczka kartonowe pozakładać. Kundzia już nam kartonów naprodukuje. Tadka poprosimy to impregnatami posmaruje, zaś Podczaszka odpowiednio zaopatrzy.

[Alsko]

Pewnie, że nas stać. A co!
Ale mi będzie żal...

[bogda]

A prosiłam, poczekajta i co
Mam się teraz teleportować?
Nawet drezyny nie zostawili.

[Alsko]

Drezyny jej się zachciało!
Ty leniu patentowany, trza się było rozejrzeć. DWA HELIKOPTERY przegapiłaś, Bogusiu

Tak myślałam, że nie sprawdzą, ale pyszczyć będą.
Bo widoczne są one tylko dla tych, którzy tam weszli, o!

[bogda]

Akurat, byłam tam i co.
Ty mnie chciałaś podczepić do tego czegoś latającego.
Za żadne pieniądze....miałam się dyndać taki szmat drogi, a przeciągi, a moje kości

Dzień dobry wszystkim, bo z nerwów zapomniałam

[tadeusz50]

Czy te une już inaczej nie mogą? Kochają się co by jedna za druga w ogień wskoczyła a przy byle okazji pyszczą na siebie. To jest objaw miłości ot co.
Sam tyż pyszczę z tych samych powodów.