menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Dieta
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Dieta Doświadczenia (dobre i złe) na temat diet odchudzających i zdrowotnych, ale bez ogłoszeń dystrybutorów i awizytorów.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 19:25
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Cytat:
Napisał malwina
post o Poście- onegdaj postu bardzo przestrzegano...w adwencie przez wszystkie środy i piątki nie jedzono mięsa, jedynie zupy jarzynowe na oleju, kasze z masłem, śledzie..Post nastrajał ludzi wewnetrznie, przygotowywał do narodzin jezusa, a przy tym co bardzo ważne organizm fizyczny przez te 40 dni odpoczywał sobie, wyjaławiał się trochę, normalizował gospodarkę tłuszczową.Proces ten z jednej strony niezwykle chwalebny, umożliwiał regenerację organizmu, niejako od podstaw.Jest w tym przekazie zdrowotnym mądrosć wynikająca z doswiadczeń długich wieków.....

Malwinko ,post 40 dni to przed Wielkanocą był.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 19:27
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał malwina
mnie tez jest jej żal, ale ile zapachu , radosci wnosi w czas świąt, a poza tym dziś mozna kupić ukorzenioną choinke w doniczce różne rozmiary...to też wyjście....

Ja kilka razy probowalam kupic z korzeniami i potem wsadzalam ja z wielkim pietetyzmem do ogrodu.. Po kliku miesiacach padala niestety bo korzenie uciete byly zbyt drastycznie i wcisniete do donicy.. Tak jakby ktos nam ucial palce i na sile wcisnal do pieknego buta
..
Tak .. zywa choinka jest piekna, pachnaca i nie moze sie porownac do plastikowej .. ale ten zal.. po swietach jest nie do zniesienia..
W tamtym roku nie moglam sie pozbierac z kupieniem choinki.. bo tej plastikowej nie chcialam a tej zywej tez nie.. i co tu bylo robic?? W koncu los sam mi dal do reki rozwiazanie.. Przy kosciele zawsze sprzedawali choinki.. i jak to tu jest w zwyczaju kilka dni przed swietami ( akurat jak znalazl) te nie sprzedane przewaznie najpiekniejsze i najdrozsze ... rozdawali za darmo.. Wiec co? Mialy sie zmarnowac?? To wzielam to cudne biedactwo do siebie.. ubralam jak trza.. Pachniala mi ona soim powolnym umieraniem cale swieta.. i potem poszla na smietnik.. Jak ja rozbieralam to zostawilam jej na droge do przemialu malenka slomiana polska gwiazdke..
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 19:31
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

masz rację Lilu, ale to tez był post a chodzi mi przede wszystkim o ideę postu nie liczbę dni...pomylka, rozpędziłam się....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 19:33
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Wzruszające to co piszesz Słowiku, ja tez tak choinke odbieram i jej dolę- niedolę.Moja choinka nie idzie na śmietnik jest palona troszke w kominku(zapach) reszta w kotłowni w piwnicy...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 19:38
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał malwina
Co robi wrząca woda Tadziu z karpiem ?lepiej łuska odchodzi, czy ryba "zamyka "w sobie smak?
Zdecydowanie lepiej łuska schodzi. Mam Olę u siebie i dlatego opóznienie.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 19:43
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Tak Lilu zupa z prawdziwków z łazankami
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 20:09
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Asiu,ja zakwaszam barszczyk woda spod kiszonych ogórków-świetny smak-juz nie gotuję,zeby wit.C nie niszczyć.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 20:18
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał nika
Asiu,ja zakwaszam barszczyk woda spod kiszonych ogórków-świetny smak-juz nie gotuję,zeby wit.C nie niszczyć.

Ja tez tak robilam
..Niko Zakwaszalam na rozne sposoby.. ale jak moj wujek ( z Krakowa z reszta) bedac u nas nauczyl mnie kwaszenia burakow nie posiadalam sie z radosci. On nawet pil ten barszcz na surowo i mowli ze tak jest zdrowo..
No i masz babo placek.. okazuje sie ze ze to psu na bude wszystko bylo warte ..
Trudno sie mowi
Ciesze sie ze jestesmy tu i razem jakos sie podtrzumujemy na duchu.. Ja nie az tak daleko jakby sie wydawalo..
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 20:42
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

B ędac kiedys na slaskiej Wilii jadlam jakies pyszne buleczki drożdzowe namoczone w mleku, z makiem przyprawionym jak do makowcow- to było pyszne.U mnie w domu byl zawsze barszcz grzybowy-pychotka-bardzo ostry i do tego uszka z grzybami-biorac oid uwage fakt, że na Wigilii bywało circa 15-16 osób, nie wie doprawdy , jak ta moja biedna mama dawala sobie rade i z uszkami i z pierogami.Było pare potraw z karpia, no i szczupak faszerowany.Ja wszystkiego nie pamietam, ale doskonala była ryba na słodko przyrzadzana przez babcie.Moja rodzina obecnie często darowuje zycie karpiowi(corka weterynarz-wariatka na pnkcie zwierzakow i ich oprawiania)zamias tego -bez uroku - jakies mrożonki.Ale barszcz grzybowy jest zawsze
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 20:47
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał babciela
B ędac kiedys na slaskiej Wilii jadlam jakies pyszne buleczki drożdzowe namoczone w mleku, z makiem przyprawionym jak do makowcow- to było pyszne.U mnie w domu byl zawsze barszcz grzybowy-pychotka-bardzo ostry i do tego uszka z grzybami-biorac oid uwage fakt, że na Wigilii bywało circa 15-16 osób, nie wie doprawdy , jak ta moja biedna mama dawala sobie rade i z uszkami i z pierogami.Było pare potraw z karpia, no i szczupak faszerowany.Ja wszystkiego nie pamietam, ale doskonala była ryba na słodko przyrzadzana przez babcie.Moja rodzina obecnie często darowuje zycie karpiowi(corka weterynarz-wariatka na pnkcie zwierzakow i ich oprawiania)zamias tego -bez uroku - jakies mrożonki.Ale barszcz grzybowy jest zawsze

Babcielu ta ryba na slodko to chyba jest tzw. ryba po zydowsku .. Pycha!! Moja ciocia byla mistrzynia w robieniu jej..
Robila w ten sposob rybe faszerowana albo po prostu klopsiki w galarecie.. Tam byly rodzynki i galka muszkatalowa..

Moja mama byla wyspecjalizowana z kolei w rybie w galarecie na zimno.. Palce lizac..
Pozdrow corke, ja zaczynam miec podobne odczucia na stare lata.. Ech!!!
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 20:53
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Ale ładnie opisałas babcielu ja próbuję omijać karpia we wredny sposób, nie kupuję już żywych, bądz sniętych, tylko filety z karpia-no ktos je zabił i już nic nie pomoze, udaje że muszę kupic , bo się zmarnują....wrednota.A ta ryba na słodko to chyba po zydowsku ...?RFzeczywiście jak mama dawała radę takiej ilości ludzi..? ale za to było gwarnie , rodzinnie....u nas zawsze były małe wigilie przez co tęskniliśmy do wie,kszych.Cudownie , ze masz córkę "wariatkę' - taki ch "wariatów" nam trzeba...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 21:08
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Czarodziejska noc wigilijna: zwierzeta mówią, ludzie śpiewają własnym głosem.....
O.Grande-żadna elektronika i jej sztuczne produkty tworzące neopogańską kulturę i obyczajowość nie licują ze świętem narodzin Chrystusa.Telewizor ma byc zamknięty,wyłączony z prądu, a nawet zawieszony jakąś serwetą - nie ma.Zamiast w telewizor wp[atrujmy się w żywe światło płonących swiec.Nie wieszajmy na choince mrugających lampek- to nowoczesne barbarzyństwo przypominajace dyskotekę, które wznieca napięcie nerwowe i nie wiadomo dlaczego, nagle, w czasie świąt wybucha jakaś sprzeczka...Świece powinny byc z wosku.Osobiscie uważam świecę za najwiekszy wynalazek ludzkosci.Wypłoszyła wieczorne mroki z chałup i salonów,przedłużyła człowiekowi czas aktywnosci, trzyma straze przed ciemnoscią, Jej płomien symbolizuje miłość, pamięć, trwanie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 21:21
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

W życiu nie dam świec palić na czy koło naturalnej choinki. Raz taka gasiłem i szczęście, że tylko niewielkim stratami materialnymi się skończyło. Brak choinki w święta, cała ozdoba i firanka. Koc i trochę poparzone dłonie.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 22:07
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

A u mnie przed domem rosna trzy swiateczne choinki.Kochana , ale jak ja sie z ta córka -wariatka umecze-kiedys wstrzymala caly ruch na zakopiance, bo zauwazyla leżącego ptaszka (małego- co wydało mi sie dośc dziwne bo ma minus 8 dioptrii- pewno zauwaza to co chce , stad te dioptrie)i prawie na sygnale grzałysmy do Krakowa.Ptaszek zostal uratowany...A ryba rzeczywiscie w rodzynkach -to pewnie ta po zydowsku- pycha.Generalnie , odkad nie ma mojej mamy i uwielbianego przeze mnie ojca -nie przepadam za Bożym Narodzeniem, mimo, ze mam swoja kochana rodzine.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 22:12
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Ela ,mówisz o makówkach czy makiełkach...
Jak będziesz na spotkaniu ,powiem Ci krok po kroku jak się to robi.Moja Mama robiła z bułki,ja z dobrej ,czerstwej chałki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 22:19
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Lilu a reszta nie moze wiedzieć pzrepisu?
Babcielu rozumiem bardzo Twoją corke"wariatkę" z8 dioptriami ja tez zauważę komarka ze złamanym skrzydełkiem jak "stanie " mi na drodze....pewne typy tak mają...a i masz rację, że po śmierci rodziców nic już nie jest takie samo...a tymbardziej święta....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 22:24
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Malwinko,myślałam iż wszyscy znają.U nas to było obok kutii,ale ja to wolę ,bo mniej roboty.
Kromki chałki pokrajać w kostkę ,układać w salaterce ze szkła ,polewając zimnym mlekiem z miodem i przekładajać masą makową z bakaliami.Na wierzch sporo skórki pomarańczowej i kawałków orzechów włoskich.i do lodówki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 22:40
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

przeciez ta chałka sie rozleci w tym mleku...nawet w lodówce...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 22:48
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Malwinko,ją się skrapia tym mlekiem tylko.. Czerstwą.A ja napisałam -polewać.:d
No i trochę się rozleci ,faktycznie.Ale za to jaka pycha.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 06:06
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

Och makówki, makówki wspomnienie świąt na Śląsku, palce lizać
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Świeta,Święta,... Kazimierz Różności - wątki archiwalne 67 23-12-2009 00:20
Piosenki, poezja śpiewana, ballady-po polsku Srebrzysta Muzyka - wątki archiwalne 507 23-03-2009 15:23
Niełatwe święta - komentarze kasia Ogólny 50 25-12-2008 13:15
Idą Święta - tradycja czy współczesność ? lawenda Społeczeństwo - wątki archiwalne 55 24-03-2008 16:28
Zakupy po polsku - komentarze Basia. Ogólny 8 27-06-2007 23:15

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:29.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.