Osobowy wkufionych połajbowych, cz. 65

[Alsko]

Ahoj, załogo!

Jak mawiała nasza Kapitanka, uciekamy od bzdurnej polityki i dywagacji na ten temat, szukamy azylu, kiedy nas zmartwi, zdenerwuje lub zasmuci uciążliwość życia, głupota, małostkowość, samozadowolenie ludzi itp. Dlatego proponuję "z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe", zapraszam osieroconą załogę do przesiadki. W tym przypadku wirtualny pociąg na wirtualnych torach ma zawsze zielone światło i podniesiony semafor. Wsiądźmy i sami sprawdźmy, gdzie możemy dotrzeć. Spotkajmy się w wagonie restauracyjnym i pogadajmy ze szklaneczką w dłoni.
Nie zapomniałam o zwierzakach, oczywiście zabieramy ze sobą.

[Alsko]

No to jedziemy!

[Alsko]

I jeszcze!



I jeszcze to

[hannabarbara]

Witam w nowym składzie.

[eledand]

Kota nie macie,a podeślę Wam wścieklucha.

[martunia]

Uwaga zamykam! Odejść od torów.

Zostawili człowieka, odejść kazali, zamknęli.
Buuu i gdzie ja mam się podziać?
Trzeba się schować przed pyłem?
Nie wiem, słonko świeci, pyłu nie widać.
Aluś, Ty żadnej pracy się nie boisz.

[Alsko]

Buuu i gdzie ja mam się podziać?

No i czego buczy? Przecie znalazła
Buczy, ale złośliwości prawi!
Będziesz się schylać, jak wlezę pod krzesło, zobaczysz!

[martunia]

No i bądź tu ludziu życzliwy.
Zostaw to krzesło, nieszczęście Ty moje!

[Alsko]

No dobra, zostawię.
Ale nie odstawię daleko, a nuż się przyda

Mówisz, że chmury nie widziałaś?
Może już przelazła cichcem boczkiem?
Nade mną miała być w nocy, ale czy była? Nie wiem.

Patrzę na fotkę Ewki.
Biedna biedroneczka. Już jej zezulec pokaże

[martunia]

Weź ją zdmuchnij , tę biedronkę, ma się rozumieć.
Spadam, jadę do Oxfordu.
Paa.

[Alsko]

Uważaj, żeby Cię w togę i biret nie ubrali
Też spadam, bo real piska.
Ahoj!

[eledand]

Aluś,będziesz Ty miała w końcu w tej Warszawie spokój.??.

[sellenhel]

O widzę że nowy wagon doczepili,witam wszystkich w tym nowym wagonie Ewa może już jutro będzie Ala miała spokojniej ale chyba nie na długo bo w Warszawie zawsze coś się dzieje tyle że nie tak tragicznie jak ostatnio
Słonko świeci pięknie cały dzień ale chmura gdzieś tam w kosmosie fruwa sobie

[hannabarbara]

Jakby komuś zezulec się marzył, to bożą krówkę na agrafce podsyłam. Mozna przypiąc na koniuszku nosa i zezul jak w banku.


Martuni, to dobrze w kilka godzin Oxsford zaliczy.

[martunia]

Ahoj.
Helenko buziak, wiesz za co.

Martuni, to dobrze w kilka godzin Oxsford zaliczy.
__________________

Barhaniu masz rację, zdolna jestem niesłychanie.
Oxford zaliczony.

[eledand]

Jeszcze jutro ta mordęga.

[sellenhel]

Martunia

Oxford zaliczony

Martusiu nie każdy może zaliczyć Oxford tak szybko a papierek na to dali ?

[sellenhel]

Napisał eledand

Jeszcze jutro ta mordęga.

No niestety jutro znowu dzień bardzo przygnębiający

[eledand]

Martunia a tyn papiurek to na szi noś.Każdemu musisz mówić żeś wyuczona.
Stań na rogu ulic i pokazuj.

[sellenhel]

Napisał eledand

Martunia a tyn papiurek to na szi noś.Każdemu musisz mówić żeś wyuczona.
Stań na rogu ulic i pokazuj.

Ja też bym się chwaliła takim papiurkiem jakbym miała.