. . . . Osobowy wkufionych połajbowych cz.XIV

[tar-ninka]

Jak mawiała nasza Kapitanka, uciekamy od bzdurnej polityki i dywagacji na ten temat, szukamy azylu, kiedy nas zmartwi, zdenerwuje lub zasmuci uciążliwość życia, głupota, małostkowość, samozadowolenie ludzi itp. Dlatego proponuję "z żywymi naprzód iść, po życie siegać nowe", więc zapraszam osieroconą załogę do przesiadki. W tym przypadku wirtualny pociąg na wirtualnych torach ma zawsze zielone światło i podniesiony semafor. Wsiądźmy i sami sprawdźmy, gdzie możemy dotrzec. Spotkajmy sie w wagonie restauracyjnym i pogadajmy ze szklaneczką w dłoni.
Nie zapomniałam o zwierzakach, oczywiście zabieramy ze sobą.
. . .

[Alsko]

Jestem! Która?
Nie wierzę!!! Naprawdę przed Tadziem?

[martunia]

Naprawdę, naprawdę.
Tadziu przyjdzie i powie, że dał Ci fory.

[tar-ninka]

Nareszcie ci sie udało Aluniu
z tego pospiechu zapomnialas Wars przyciagnac ..
ten swiateczny wez moze...

[tadeusz50]

Cholera chciałem jedną usunąć to zaś usunęły się obie. Forów nie dawałem. Tam napisałem, że Ala mnie zagadała.

[Alsko]

Uff, ale ciężki! Ale jest, oto on:





Hihihihi, a Tadzio coś kombinuje
Jakieś podwójne posty mu się zwidziały
Tadziu, pocieszę Cię - dostałam zadyszki, ledwie dycham.

[martunia]

Fajny ten nasz Wars, taki świąteczny.

[tadeusz50]

Alu nic ne kombinowałem, ja nie z tych ja z tamtych

[Alsko]

Napisał tadeusz50

Alu nic ne kombinowałem, ja nie z tych ja z tamtych

Wiem! Ty z tych prawdziwych i prawych
Dobrze, że możemy żartować w swoim azylu. I że ten azyl mamy!

[tadeusz50]

No i przez to jest tu super.

[martunia]

Macie rację kochani.
W sprawie azylu oczywiście.

[bogda]

No i proszę, na troche człowiek się oddali a oni znowu się rozpędzili, a ja dziś nie mam siły do biegania, brzuch mi ciąży i ledwo się przemieszczam z miejsca na miejsce
A co do azylu, to się zgadzam i tak ma być

[martunia]

Rany Bogusiu.
Ty zaciążyłaś?

[Alsko]

Alem się obśmiała! Bogda i brzuch
Ale dobrze mówi, dać jej procentów trzeba!

Marylko, popłakałam się ze śmiechu, hahahahaha

[tar-ninka]

hihi Bogusia w ciąży i znowu bedzie okazja do balowania

[tadeusz50]

Bo potrafimy się uśmiechnąć, przeprosić jak potrzeba, obrócić w żart i zrozumieć siebie nawzajem

[bogda]

O Wy "paskudy" jedne z przeżarcia mi ciąży ale od jutra poszczę, no może od pojutrza .....

[tadeusz50]

No to teraz wyszło szydło z worka, zaciężyła hi hihihi

[martunia]

Napisał bogda

O Wy "paskudy" jedne z przeżarcia mi ciąży ale od jutra poszczę, no może od pojutrza .....

To przecie z sympatii.

[bogda]

Prtzeca ja to wiem a tak a pro po to byłaby sensacja, może nawet wpisali by mnie do tej księgi tego......znowu sklerozka