|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Mary Grace- masz stupostówkę - gratulacje i serdecznosći....
|
#22
|
||||
|
||||
Mary Grace, zZgadzam sie z Toba, ale wiele kobiet marzy....i marzy.....i gorzknieje marzac.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#23
|
||||
|
||||
Niestety okres epoki Romantyzmu już dawno przeszedł do lamusa. Można w nim tkwić,tylko po co? Tylko od nas zależy czy wiosna lub też jesień naszego życia będzie zadowalająca. Pomarzyć dobra rzecz ale ja jestem za realizowaniem swoich potrzeb. No,cóż ale taka postawa wymaga jednak pewnego wysiłku.Wierzę,że takich kobiet jest coraz więcej. Ja zaczęłam od bloga,obecnie piszę wiersze a jeszcze wcześniej bajki dla dzieci.Czas mknie niczym rozpędzony pociąg i nie ma miejsca na nudę,wreszcie żyję tak jak chcę wśród życzliwych ludzi,o podobnych zainteresowaniach.
|
#24
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#25
|
|||
|
|||
A ja mysle,ze do samotności nie można sie przywiazac i byc szcześliwym w takim a nie innym stanie- wolnosc jest wprawdzie dana czlowiekowi, ale o ograniczonym wymiarze.Szczególnie kobieta - jako ta słabsza( mamy to w genach)wymaga pomocy silniejszego partnera( a mężczyzni coraz słabsi)Ja całe zycie - chociaż samodzielna- uwieszona i zaplatana jak liana w jakies związki udane i znacznie niej udane.NIE ZNOSZE SAMOTNOSCI-TAK JAK NATURA NIE ZNOSI PROZNI....
|
#26
|
|||
|
|||
Kazdy ma ( i na szczęscie ) inne doswiadczenia i odczucia; dla mnie nie ma nic gorszego niz samotnosc we dwoje, nawet jesli w tle jest jakas forma pomocy ( nie lubię slowa " opieka " ). Wzdrygam sie na samą myśl o przebywaniu z kims , kto jest tylko - aby BYŁ. Ale znam osoby , ktore to satysfakcjonuje,wzdragaja sie na myśl ,ze mogly by byc same. Choć , gdyby sprobowały... kto wie ?
|
#27
|
||||
|
||||
Cieszę się że są na forum takie panie jak Ty Marbello. Jesteś przekaźnikiem dobrej energii i widać,że znasz i odnalazłaś swoje miejsce na mapie życia. Twoja postawa na pewno pomoże kobietom ,które chwilowo stoją na zakręcie.
Warto jednak pamiętać,że to człowiek wybiera swój los,a nie zadowala się tym co dostaje. |
#28
|
||||
|
||||
Cytat:
Ba , moja przyjaciółka straciła męża 3 lata temu. Chłop ją niszczył maksymalnie , szkoda mówić. Teraz czuje się samotna i nieszczęśliwa . Rozumiesz co z tego ? Bo ja za żadne skarby .I zaczynam jej unikać ,bo na dłuższą metę nie da się słuchać jęków .Trudno. |
#29
|
||||
|
||||
No tak wsiąkła w pewien schemat i tęskni do schematu(bez wzgledu jaki)i teraz pewnie gloryfikuje nie dając innym żyć.....to trudny partner do rozmowy...
|
#30
|
||||
|
||||
Są kobiety,które są szczęśliwe w swym nieszczęściu, upajają się nim.Wytworzyły sobie taki niewykły kokon i być może będą w nim tkwić wiecznie. Do takich trudno odnaleźć drogę, myślę,że kiedy zapragną pomocy same się ujawnią. Trudno podawać dłoń w próżnię,nic na siłę.
|
#31
|
||||
|
||||
Malwinko, skad to znamy. Taka osoba potrafi z Ciebie krew wypic, omotac Cie swoimi problemami - nalezy od tego uciekac jak najdalej. Powiesz pewnie, ze jestem wstretna egoistka - byc moze. Nie wyobrazam sobie zatruwac zycie innym moimi problemami. Kobieta, nawet samotna powinna znalesc sobie zajecie, wyjsc na przeciw.....nikt do niej nie przyjdzie jak sama tego nie chce. Idem mezczyzni. Jest tyle mozliwosci....kluby dyskusyjne, wycieczki bezplatne (nie mowiac o odplatnych), internet......il przyjazni zawiazalo sie dzieki "sieci". Mozna pisac, mozna sie doksztalcac......jest setki mozliwosci. Poprostu trzeba chciec a nie ciagle biadolic!
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#32
|
||||
|
||||
Oczywiście,tylko nie do wszystkich jednakowo...są osoby, które musza trafic na dobrego doradcę i dostac takiego "kopa" psychicznego i jak załapią pójdą dalej same...a są takie , które można kopać do "siniaków" i nic...a są i takie co maja na tyle siły, ze w porę się opamiętają i same pojdą do przodu...to jest wszystko baaardzo skoplikowane.....
|
#33
|
|||
|
|||
Trudny czas samotności
Zapraszam wszystkich samotnych, którzy chcą podzielić się swoimi refleksjami, wspomnieniami, przeżyciami i tych, którzy chcieliby udzielić wsparcia, poradzić jak pokonać wszystkie negatywne uczucia wypływające z samotności. Ja jestem w takiej sytuacji; mój zwiazek rozpadł sie (od 7 lat jestem sama), potem zmarła bliska mi osoba. Mam dziecko, które jest wielką pociechą ale nie chcę, żeby było uwikłane w moje smutki, a i sama nie cierpię tej sytaucji i chciałabym ją zmienić. Jak to zrobic?
|
#34
|
||||
|
||||
Polu, a widziałaś te wątki? Jest ich kilka.
Podaję Ci linki, bo wątki są czynne i są tam wpisy na interesujący Cię temat. http://www.klub.senior.pl/milosc-prz....-ii-2730.html http://www.klub.senior.pl/milosc-prz...sieci-749.html http://www.klub.senior.pl/milosc-prz...sc-2-4081.html |
#35
|
|||
|
|||
Dzięki - zaraz tam zajrzę. Jestem tu pierwszy raz i jeszcze nie wszystko zdążyłam zobaczyć.
|
#36
|
|||
|
|||
Alsko, Zobaczyłam polecane przez Ciebie wątki ale jeden to w większości cytaty z poezji i prozy - ten etap mam już dawno za sobą (co nie znaczy że od razu można przypiąć mi łatkę cynika), drugi wątek to samotność w sieci - to też nie ja, nie mam aż tyle czasu. Potrzebuję słów wsparcia, otuchy ale też konkretnych podpowiedzi co zrobić, żeby nie tkwić w takiej sytuacji. Zdecydowałam się rozpocząć ten wątek bo do tej pory myślałam, że dobrze sobie radzę sama i że opanowałam sytuację aż do dziś, kiedy zdałam sobie sprawę z tego że jest dokładnie na odwrót.
|
#37
|
||||
|
||||
WITAM cię Polu
Mogę z Tobą porozmawiać i chętnie to zrobię,ale nie wiem o czym konkretnie c hciała byś rozmawiać. Odpisz,czekam. |
#38
|
||||
|
||||
Bliscy i oddaleni
__________________Jan Twardowski Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i muszą się spotkać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć do konca czemu tak się stało są inni co się nawet po ciemku odnajdą lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął byliby doskonali lecz wad im zabraklo bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej niektórzy umierają-to znaczy już wiedzą miłości się nie szuka jest albo jej nie ma nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek są i tacy co się na zawsze kochają i dopiero dlatego nie mogą być razem jak bażanty co nigdy nie chodzą parami można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie nasze drogi pocięte schodzą się spowrotem. Ten piękny wiersz ks.Jana Twardowskiego dedykuję wszystkim samotnym ale pamiętajcie kochani że trzeba wychodzić do ludzi,nie wolno zamykać się w sobie i żyć tylko własnym życiem.Trzeba się rozejrzeć wokół siebie,czasami całkiem blisko jest też ktoś samotny który tak jak my potrzebuje pomocnej dłoni. |
#39
|
||||
|
||||
Poradziłam kiedyś, bliskiej mi osobie, która nie mogła sobie poradzić z życiem, aby rozpoczęła spisywać nie tyle swoje życie, ale spostrzeżenia,wydarzenia z tamtych czasów. Powstała istna kopalnia ciekawych wiadomości, zapomnianych już zwyczajów - a w tle jej życie.
Najważniejsze, że osoby o których wspominała nigdy nie były opisane w złym znaczeniu, chociaż doznała od ludzi wiele krzywdy. Po jej śmierci te wspomnienia dla najblizszych stały się wzorem, podpowiedzią na życie. Spróbuj Polu - nie chodzi tu o jakieś dzieło literackie - lecz o przeżywanie minionych chwil jeszcze raz z doświadczeniem jakie w tej chwili mamy. Pozdrawiam Cię
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#40
|
|||
|
|||
Jolina, czuję się potwornie samotna, mimo że wśród ludzi (praca, znajomi). Mimo, że od 7 lat staram się 'przerobić' temat rozstania - nadal jestem sama, nie potrafię nikogo poznać, z kim mogłabym zaprzyjaźnić się przynajmniej. Wszyscy mężczyźni w większości żonaci. Czuję że moje życie przepływa przez palce i czas niebezpiecznie przyspiesza. Jak zapanować nad tym chaosem?
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Samotność może przyśpieszać procesy starzenia - komentarze | AnnaHelena | Ogólny | 52 | 07-11-2010 14:53 |
samotność | tar-ninka | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 503 | 29-06-2008 20:00 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|