|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#62
|
||||
|
||||
Wydaje mi się
że pewne cechy charakteru, skłonności ujawniają się wcześnie,
przed wystąpieniem demencji. Matka moja przez całe życie była hipochondryczką. Kiedy dotknęła ją obłożność (uszkodzenie endoprotezy stawu biodrowego i z uwagi na ogólny stan niemożność ponownej operacji) stała się egoistką i egocentryczką nie do zniesienia. Leżała w oddzielnym pokoju, więc dałem jej dzwonek, który wykorzystywała z częstotliwością co pół godziny przez calutką noc! Kiedy umieściłem ją wreszcie w domu opieki, prowadzące go siostry zakonne błagały, żebym jakoś wpłynął na nią, bo NIKT nie mógł wytrzymać - współlokatorki także! Ulgę sprawił litościwy Pan powołując ją do siebie... |
#63
|
||||
|
||||
Prefekcie nie można zaszufladkować przyszłych zachowań do stanu obecnego lub wcześniejszego. Jak to wcześniej opisywałem moja babcia wcześniej człowiek o gołębim sercu, wychowała w ciężkich warunkach siedmioro dzieci w czasie choroby bardzo się zmieniła niestety na niekorzyść dla najbliższych. Druga natomiast z osoby apodyktycznej zmiana poszła na korzyść co nie znaczy, że stała się łagodna jak baranek, potrafiła jednak poprosić i podziękować co wcześniej było niemożliwe. Nikt nie wie co nas czeka za najbliższym zakrętem życia.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#64
|
||||
|
||||
O Jezu...
Co zrobić , aby nie stać się taką staruszką ? Czy to w ogóle jest od nas zależne ??? Mam na myśli mamę Prefekta .... |
#65
|
||||
|
||||
Nie próbuję generalizować, Tadeuszu. Tak sobie zap(ierniczam) po klawiszach jedną z ilustracji problemu.
Lila! Na szczęście nie płaczę nad rozlanym mlekiem. Spoko i pozdro - powiedziałaby młodzież. |
#66
|
|||
|
|||
Postanowiłam byc wesołą staruszka ,ćwiczę.Nara
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#67
|
|||
|
|||
Miałam o tym nie pisać na forum...ale po przeczytaniu Waszych postów ...napiszę..
Wczoraj w nocy moja mama miała udar, leży na " Ojomie" w krytycznym stanie... A ja proszę Boga by mi jej jeszcze nie zabierał...będę się nią opiekowała... Więcej nie pisze, bo już nie moge...nie mam siły... |
#68
|
||||
|
||||
Jadziu , kochanie ...bądź dobrej myśli..może nie jest to tak rozległe.?
Mózg potrafi się regenerować . Ja mam za sobą udar , choć teraz wydaje mi się ,że to był sen .Że to niemożliwe , abym zapomniała prostego nazewnictwa. Udar wygląda straszliwie w pierwszych tygodniach . Oby tylko nie było wylewu , to może być wszystko dobrze. Trzymaj się ........!!! |
#69
|
|||
|
|||
Cytat:
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy." Leonardo DaVinci |
#70
|
||||
|
||||
Jadziu, nawet nie wiadomo, jakimi slowami pocieszyc Ciebie, ale wszyscy mamy nadzieje, ze bedzie dobrze! Myslami jestem z Wami!!!
__________________
Zycie bylo piekne..., ale do pewnego momentu. |
#71
|
||||
|
||||
Jadziu wszystko będzie dobrze.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#72
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Jadzia G |
#73
|
||||
|
||||
Jadziu !! Trzymaj się ...moja teściowa w wieku 78 lat miała udar ...najgorzy był pierwszy rok po szpitalu....żyje ...cały czas jest rehabilitowana ,,,ma teraz 83 lata i bardzo chce żyć ....
...będzie dobrze !!!... buziaki !!! |
#74
|
||||
|
||||
Udar jest najgorszy bo dopada niespodziewanie.
Moja mama też miała. Trzy miesiące po udarze nie było wesoło, leżała sparaliżowana, ale po rehabilitacji i leczeniu wróciła do zdrowia i sprawności (troche miała niesprawną lewą rękę i nogę) i żyła sobie jeszcze spokojnie ładnych kilkanaście lat. Każdy stan jest inny, ale bądż dobrej myśli. |
#75
|
||||
|
||||
Jadziu, bedzie dobrze. Trzymam kciuki.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#76
|
||||
|
||||
mój tata nie jest do końca sprawny umysłowo, chwilami jest kompletnie niekomunikatywny, w zasadzie nie miałam wyboru, bo zostałam z tym problemem sama, nikt z rodziny nie brał nawet pod uwagę możliwości pomagania mi... wybrałam co się dało najlepszego i tata sobie radzi tam na miejscu, pogodził się z tym dlatego że akurat był leżący, kiedy go wywoziłam.... inaczej nie dało by się na pewno.... tam jest nieposłuszny, wierci się, nawet w mróz wychodzi na dwór i to go trzyma przy życiu, jest kompletnie poza konwencją i nie stracił swojego animuszu, i to trzyma go przy życiu... jest w dobrej formie.... ostatnio już nie udaje głuchego, dla odmiany widział ufo i ładnie o tym opowiada, fantazje ma jak czterolatek i to jest piękne, nie nudzimy się, chociaż jak udawał chorego, tośmy mieli stress
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|