|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Kufa
toz to mowiac po cieszynsku cala lozprawka ?? no no ???
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#22
|
||||
|
||||
Po przeczytaniu tego co napisał Kufa stwierdziłem ze juz nigdy nie będę pij Johnego z wodą, tylko lód , sprawdziłem interakcje z moim organizmem są OK
|
#23
|
||||
|
||||
No właśnie, trzeba tylko dobrać odpowiednie składniki i wszystko będzie dla zdrowia a nie przeciwko....
|
#24
|
|||
|
|||
Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
- "Piłeś?" - "No coś ty, ani kropelki." - "Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się." - "Piłeś?" - "Nie piłem." - "Powiedz Gibraltar." - "No dobra, piłem!" Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i mówi: - "Mamo, opowiedz mi bajkę." - "Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu..." Facet lekko na bani wraca do domu. Żona od razu: ty pijaku, tylko wódka Ci w głowie... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi: - "OK, przyniosłem test, zara zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!" Żona: - "Zobaczymy, czytaj." - "Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty." - "Ha, no chociażby dolar i euro." - "Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych." - "Jejku, mogę Ci co najmniej 10 podać." - "Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi 2 rzeki w Islandii... Milczysz? Ha, wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań!" W domu ani kropli wódki - złości się mąż na żonę - a ty ostatni grosz wydajesz na chleb! Mąż wraca pijany z knajpy, ale dwie godziny później niż zwykle. - Co, knajpę przesunęli dalej? - ironizuje żona. - Nie - bełkocze małżonek. - Poszerzyli ulicę. Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi: - Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie. - A co to będzie ? - pyta jeden z robotników. - Miejska Izba Wytrzeźwień. Przychodzi pijaczek do sklepu: - Czy jest denaturat? - Nie ma. - To proszę jakieś inne wino. Czasem jadam obiady w knajpach niższej kategorii. Zauważyłem, że w porze obiadowej wpadają do nich mężczyźni w bardzo różnym wieku, w ubraniach roboczych i przy barze wychylają na chybcika, na stojąco piwo lub 50tkę bez popitki. O co tu chodzi? Raczej nie o porannego kaca, bo pora jest obiadowa. Przyjemności z tego picia nie widziałem – raczej ulgę. Nie miałem śmiałości (a oni czasu),żeby się dopytać po co im ta dawka alkoholu. Zresztą łatwo się domyślić – oni muszą. Na tę chorobę trzeba sobie uczciwie zapracować regularnym treningiem przez kilkanaście lat. Kobiety maja łatwiej, im wystarczy 10 lat. Gdzie przebiega subtelna granica między piciem kontrolowanym (czy w ogóle takie istnieje?) a chorobą? Objawy wskazujące na chorobę alkoholową ...1.Chęć wypicia klina, zdrowy organizm reaguje obrzydzeniem ...2.Upijanie się do nieprzytomności, brak kontroli. ...3.Luki w pamięci, urwany film. ...4.Stany lękowe na kacu, drżenie rąk. ...5.Regularne, w miarę częste, picie. ...6..Szukanie okazji, głód, w mózgu wytworzyły się białka odpowiadające za to. Za chorobę odpowiadają też czynniki niezależne od delikwenta. ...7.Cechy genetyczne. Inaczej piją Skandynawowie, inaczej Włosi czy Francuzi. ...8.Cechy otoczenia, tradycja picia itp. Trudno być alkoholikiem w krajach arabskich. |
#25
|
||||
|
||||
W latach 80-tych tamtego stulecia znajomy byl na kontrakcie w jednym z panstw arabskich - a poniewaz wyznawal zasade ze Polak wszystko potrafi to przywiezli go nogami do przodu po roku pobytu.
Smierc w niewyjasnionych okolicznosciach spowodowana byla prawdopodobnie przez "produkcje" czyli pedzenie zakazanego napoju i "czestowaniem " nim arabow w imie goscinnosci polskiej ... Trudno Polakowi w krajach arabskich ..... hmm... zyc w abstynencji ..
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#26
|
|||
|
|||
Słyszałem, że w Libii Polacy ostro pędzili i mieli kłopoty,
ale żeby aż tak? Co mężczyźni i piwo mają wspólnego? - "Od szyjki w górę są puści." Skąd wiadomo, że mężczyzna robi plany na przyszłość? - "Bo kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej." Wychodzi skacowany baca przed chałupę, przeciąga się i wola: - "Jaki piękny dzionek!" A echo z przyzwyczajenia: - "... Mać, mać, mać...!" Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana: - Dwa piwa! - A ten w środku nie pije? Pyta barman. - Nie, to kierowca. Na egzamin wtacza się "lekko" podchmielony student: - Pppaniee ppproofesorzee, czyy ppprzyjmie paan piijanegoo? - Proszę wyjść i wrócić trzeźwy! - Aaale jaa baardzoo pppanaa prooszeee... - Bez dyskusji! Proszę wyjść! - Alee pppaniee proofessorzee...Tto naapraaawdee oostatnii raaaz... -NIE! WYNOCHA STAD!!! - Ale naapraaawdeee! Nieech siee paaan zgodzi! - No dobrze, ale żeby mi to bylo ostatni raz! - OK, chloopaaakii! Wnieescieee go! Rozmowa dwóch kolegów: - Słyszałem, że są w sprzedaży takie szkła, przez które wszystko wydaje się piękniejsze, nawet własna żona... - Znam je już od lat. Są dobre, tylko stale trzeba je napełniać... |
#27
|
|||
|
|||
znalezione w sieci-
Niedawno znajomy opowiedział mi taką historię: Za czasów poprzedniego systemu w pewnej podkieleckiej wsi jego znajomy zamierzał wyprawić wesele i oczywiście dobrze się do tego przygotowywał. Nakapało mu paredziesiąt butelek bimberku :b. Niestety znajomy milicjant podszepnął mu, że jego sąsiad, ubek, zamierza na niego donieść i już robi podchody. Facet się tym nie przejął. Któregoś wieczoru, kiedy jeszcze szarzało, napełnił wodą paredziesiąt innych butelek i trochę demonstracyjnie zakopał je w ogrodzie. Oczywiście następnego dnia życzliwy sąsiad sprowadził mu kontrol. Oczywiście kazali się zaprowadzić do ogrodu i wykopać butelki. Każdą po kolei kazali otworzyć i dogustowali, za każdym razem stwierdzając, że zawiera wodę. Kiedy wykopali wszystkie butelki zaczęli się dopytywać faceta dlaczego zakopał w ogrodzie butelki z wodą. Na co on spokojnie odpowiedział, że niedawno umarła mu teściowa, a u nich jest taki zwyczaj, że należy wodę po obmyciu denatki właśnie zakopać w butelkach w ogrodzie.. podobno goście brutalnie mówiąc rzygali jak koty przez paredziesiąt minut. Nie muszę chyba dodawać, że w degustacji uczestniczył sąsiad ubek filmik z milicyjnego nalotu Bimbru nie będzie http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=9620 Ostatnio edytowane przez kufa86 : 05-11-2007 o 18:20. |
#28
|
||||
|
||||
Hihihi dobre
|
#29
|
|||
|
|||
Edytowanie nie działa, to dopisuję do poprzedniego posta
Filmik z milicyjnego nalotu - bimbru nie będzie http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=9620 A TERAZ PRAWIE WSZYSTKO O PIWIE Z czego produkuje się piwo ? Pozornie prosta odpowiedź woda - słód - chmiel nie jest wyczerpująca. Na świecie piwa produkowane są przy użyciu najdziwniejszych dodatków i technologii. Mamy więc piwa fermentacji spontanicznej ( fermentujące około 2 lat) z dodatkiem moszczu owocowego ( poziomki, truskawki, maliny etc) mamy także piwa z bananów, ryżu, sorgo a nawet z dodatkiem ostryg ( angielski ouester stout) i wiele wiele innych. Piwo powstaje w procesie fermentacji. Produkuje się je głównie z jęczmienia, wody, drożdży oraz szyszek chmielu. Z jęczmienia otrzymuje się cukier niezbędny do wyprodukowania alkoholu. Na początku jęczmień poddaje się procesowi słodowania. Ziarno jest moczone kilka dni w wodzie, a następnie pozwala mu się skiełkować. Kiełkujący jęczmień wytwarza substancję zwaną diastazą. Po słodowaniu, jęczmień jest mielony lub miażdżony. Potem miesza się go z gorącą wodą. Ten proces nazywa się zacieraniem. Na tym etapie diastaza przemienia skrobię zawartą w ziarnie w cukier. Słodka ciecz, czyli brzeczka piwna, jest przepompowywana do miedzianych zbiorników, gdzie gotuje się ją z dodatkiem szyszek chmielowych i cukru. Chmiel nadaje piwu gorzki smak i działa jako środek konserwujący. Po zagotowaniu spuszcza się brzeczkę ze zbiorników i pozwala się jej ostygnąć. Do chłodnej brzeczki dodaje się drożdży, tak aby rozpocząć fermentację, niezbędną do uzyskania napoju alkoholowego. Główny etap fermentacji trwa około tygodnia. Niektórym jasnym gatunkom piwa pozwala się powoli fermentować także po przelaniu do beczek. W efekcie, dzięki wydzielającemu się dwutlenkowi węgla, otrzymujemy piwo lekko gazowane. W większości wypadków piwo gazuje się sztucznie już po przerwaniu fermentacji. Istnieje jednak kilka gatunków piwa, którym pozwala się fermentować w butelkach, tak samo jak szampanowi. Skąd w piwie bierze się piana ? Piwo to jedyny napój, który może poszczycić się piękną, gęstą koroną z piany, utrzymującą się nawet przez 5 minut. To zasługa rozpuszczonego w piwie, naturalnego dwutlenku węgla i cennych protein zawartych w słodzie jęczmiennym. JĘCZMIEŃ (Hordeum) - rodzaj z rodziny wiechlinowatych (traw), podrodziny jęczmieniowatych; obejmuje jednoroczne lub wieloletnie rośliny zielne (wg różnych autorów od 18 do 30 gat.);źdźbło wys. 60 100 cm; liście lancetowate, dość szerokie; kłos ma na każdym wcięciu osadki kłosowej po 3 wąskie, jednokwiatowe kłoski, o drobnych plewach i dużych ościstych plewkach. Rozróżnia się jęczmienie dwurzędowe 2 boczne kłoski płonne, środk. płodny) oraz jeczmienie wielorzędowe (wszystkie 3 kłoski płodne); owocem jest wydłużony ziarniak, ze zredukowaną osadką kłoska, zrośnięty z plewkami, z wyjątkiem form jęczmienia nagiego (orkisz). W Polsce rosną dziko 2 gat.: jęczmień płonny, Hordeum murinum i jęczmień żytni, Hordeum nodosum, o łamliwychosadkach kłosowych. Formy uprawne jęczmienia pochodzą prawdopodobnie od 2 dzikich gat. azjat.: Hordeum spontaneum, dwurzędowego, oraz Hordeum agriocrithon, wielorzędowego; ze względu na dużą różnorodność ich systematyka nie jest całkowicie ustalona; powszechnie są uznawane za jeden gat. jęczmień uprawny, Hordeum sativum, lub za 2 gat.: jęczmień dwurzędowy, Hordeum distichon, i jęczmień wielorzędowy, Hordeum polistichon( Hordeum vulgare). W obrębie jęczmieni dwurzędowych i wielorzędowych rozróżnia się odmiany bot., m.in. na podstawie zbitości kłosa; np. u jęczmieni ] dwurzędowych: var. zeocrithon, tzw. karasek, o kłosach zbitych; var. erectum, dwujniak wyprostowany, płaskurek, o kłosach średniozbitych; var. nutans, tzw. jęczmień zwisły, o kłosach luźnych; wśród jęczmieni wielorzędowych wydziela się m.in. formy 6-rzędowe oraz 4-rzędowe. Jęczmień, zapewne najstarsza roślina uprawna, znany już w okresie neolitu, uprawiany gł. jako zboże chlebowe Piwa jasne mają białą pianę, zaś portery i ciemne piwa - kremową. Znawcy wiedzą, że im piana drobniejsza, tym piwo szlachetniejsze. Piwo jako dieta ? Umiarkowane spożycie piwa doskonale wzbogaca dietę ponieważ: - Zawiera niewiele sodu - Jest ubogie w białko - Nie zawiera tłuszczów i cholesterolu Piwo wskazane jest dla ludzi którzy zmuszeni są utrzymywać dietę niskotłuszczową, niskobiałkową, bezsolną lub niskocholesterolową. Chmiel - przyprawa do piwa Chmiel bardzo często uważany za główny składnik piwa w rzeczywistości jest tylko jego przyprawą. Około 200g chmielu wystarcza na 100 litrów piwa. Pomimo tak niewielkiej jego zawartości wnosi on bardzo wiele do bukietu piwa. W szyszkach chmielowych zidentyfikowano bowiem ponad 200 różnych substancji aromatycznych, które wzbogacają piwny aromat. Co to jest bukiet piwa ? Bukiet piwa to ogólne odczucie smakowo - zapachowe jakiego doznajemy pijąc piwo. Na bukiet składa się zawartość alkoholu, dwutlenku węgla, ekstraktu oraz cały skład chemiczny piwa a więc lotne związki zapachowe o zapachu kwiatowym, owocowym itp. takie jak, wyższe alkohole, estry i aldehydy. |
#30
|
|||
|
|||
Pomocy,
edycja nie działa, nie mogę usunąć nadmiaru. Coś się porobiło i wysłało taką kupę, zróbcie porządek plis. CIAG DALSZY O PIWIE W jakiej temperaturze podawać piwo ? Podstawowa reguła jest prosta: im większa gęstość i moc piwa, tym bliższa temperaturze otoczenia powinna być jego temperatura wahając się od 8 do 16 stopni. Np. piwa typu pils podajemy w temp. 8 stopni podczas gdy bursztynowe piwa górnej fermentacji wymaga temp. Około 12. Pomimo tego że ciepło piwo nie smakuje dobrze nie należy podawać go z lodem. Powoduje to natychmiastowe wydzielanie gazu i utratę smaku. Także nadmierne oziębienie piwa wpływa negatywnie na jego smak. Dlaczego piwo nie lubi światła ? Światło, w szczególności słoneczne, powoduje utlenianie piwa i niszczy jego smak oraz kolor. Dlatego piwo przechowuje się tak, aby ograniczył wpływ promieni ultrafioletowych, czyli w beczkach, puszkach lub w butelkach z ciemnego szkła. Na świecie stosuje się zielone lub brązowe butelki, ale w Polsce używamy tylko ciemnobrązowych. Tak zdecydowali piwosze ! W czym pić piwo ? Prawdziwego blasku piwo nabiera po nalaniu do szklanego naczynia - szklanki, kufla bądź kielicha. Wówczas światło wydobywa pełen bursztynowy kolor piwa, a na ściankach naczynia powstają słoneczne rozbłyski. Jeszcze tylko biała grzywa z piany i pełna rozkosz gotowa. Jak nalewać piwo ? Na pewno do czystej szklanki lub kufla, wypłukanych zimną wodą. Wtedy bąbelki piany nie przyklejają się do ścianek naczynia, a piwo ma idealny, bursztynowy kolor. Piwo beczkowe nalewa się na raz, czyli za jednym pociągnięciem kurka. Z butelki lub puszki nalewamy na dwa razy. Najpierw 2/3 po ściance naczynia, a następnie 1/3 z pewnej wysokości, tak by powstała piękna grzywa z piany. Najlepiej gdy piany jest na dwa palce, wtedy piwo ma iście królewski wygląd. Czy piwo ma wartości odżywcze? Piwo zawiera około 40 związków mineralnych, które dostarczają nam energii. Także zawartość witamin w piwie jest całkiem spora. 1 litr tego napoju dostarcza około 200 mg różnych witamin tJ.: B6 ( 35% dziennego zapotrzebowania) B2 (20%) Niacyna (65 %) witaminy A,D,E i H Podobnie ma się rzecz z zawartością związków mineralnych w piwie. 1 litr piwa w dużym stopniu pokrywa zapotrzebowanie na : Magnez ( 50%) Fosfor (40%) Potas (20%) Czy od piwa się tyje? Zawarte w chmielu substancje wpływają na pobudzenie apetytu. Właśnie dlatego istnieje powszechne przekonanie o bardzo wysokiej kaloryczności piwa. Przyczynił się też do tego wizerunek "prawdziwego" piwosza z tzw. piwnym brzuszkiem. Jednak gdybyśmy przeanalizowali jego dietę znaleźlibyśmy w niej wiele rzeczy przy których piwo okazałoby się niewinnym dodatkiem. Piwo samo w sobie nie wpływa na wagę ciała. Wartość kaloryczna jasnego piwa dolnej fermentacji (np. Lech Pils) wynosi około 430 kcal/litr i jest znacznie niższa od wartości kalorycznej mleka, soków owocowych czy napojów słodzonych. Źródło: Świat Wiedzy To wygląda bardziej na reklamę jak na naukowe opracowanie. |
#31
|
||||
|
||||
Kufo! Ty to masz zdrowie! Takie elaboraty piszesz! Podejrzewam, ze jesteś mistrzem klawiatury. Oj! Przydałby się nam taki biegły maszynopisarz!
|
#32
|
|||
|
|||
Zdrowie mam thx.
thx również za usunięcie zdublowanych postów. Już chyba wiem jak je wysłałem. Czekałem bardzo długo na wysyłkę i postukałem w przycisk"Wyślij". Znowu net zaczął powoli chodzić i będę się wkufiał przy wysyłce. - część postów kopiuję (jak powyższy) z netu, z podaniem źródła - część swoich przenoszę z forum na którym miałem scysję z adminami po usunięciu mojego, prawie zupełnie przyzwoitego, postu i się obraziłem - część mam napisane w wordzie - resztę piszę na bieżąco i wcale mi to szybko nie idzie - staram się pisać bezbłędnie. A teraz ad rem Siedzi dwóch pijaczków w knajpie. Piją ostro. Około północy: - Wiesz stary, musze już iść. - A daleko masz? - Nie, na Matejki, tu zaraz obok. - Tak? Ja też mieszkam na Matejki. Dwanaście. - Co ty!? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze. - Zaraz... To JA mieszkam pod dwójką! - Chwila....... JACUŚ!? - TATA??????? - Co mówi kanapka do pijaka ? - Zaraz wracam Mąż wraca do domu lekko niewyraźny: - "Piłeś?" - "No coś ty, ani kropelki." - "Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się." - "Piłeś?" - "Nie piłem." - "Powiedz Gibraltar." - "No dobra, piłem!" Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i mówi: - "Mamo, opowiedz mi bajkę." - "Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu..." Facet lekko na bani wraca do domu. Żona od razu: ty pijaku, tylko wódka Ci w głowie... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi: - "OK, przyniosłem test, zara zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!" Żona: - "Zobaczymy, czytaj." - "Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty." - "Ha, no chociażby dolar i euro." - "Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych." - "Jejku, mogę Ci co najmniej 10 podać." - "Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi 2 rzeki w Islandii... Milczysz? Ha, wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań!" W domu ani kropli wódki - złości się mąż na żonę - a ty ostatni grosz wydajesz na chleb! Mąż wraca pijany z knajpy, ale dwie godziny później niż zwykle. - Co, knajpę przesunęli dalej? - ironizuje żona. - Nie - bełkocze małżonek. - Poszerzyli ulicę. |
#33
|
||||
|
||||
Przychodzi facet do lekarza i mowi:
- Panie doktorze boli mnie watroba - A pije pan? - pyta lekarz - Pije, ale nie pomaga.
__________________
|
#34
|
||||
|
||||
Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem. Nagle podjeżdża elegancki samochód z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo, kupują w sklepie nie gazowaną wodę mineralną i zaczynają sobie popijać.
- Popatrz - mówi jeden z pijaczków, piją wodę ! Na to drugi mówi: - Jak zwierzęta. |
#35
|
||||
|
||||
Jak Kufa wróci "z tupotem białych mew" po tej libacji to mu jeszcze ból brzucha dojdzie ze śmiechu. Głowaból sie wzmoże i chopak wykituje. Nie macie litości.
|
#36
|
|||
|
|||
Zaprawiony w bojach jestem i odporny.
A skąd ty małolato znasz ten tupot? KAC, katzenjamer, kociokwik, ciężkie żale po gorzale. Kufa, abrakadabra czachy Klinik jest dobry! W ciele człowieka występują dwa enzymy detoksykujące alkohol do kwasu octowego (jakieś dehydrogenazy - mniejsza o to). Pierwszy enzym jest fajny, tylko że nam etanol sprowadza w toksyczny związek, który rozkłada z kolei drugi (wolniejszy) enzym. Kac bierze się z tego, iż nagromadzenie związków toksycznych w organiźmie jest krytyczne i trza je wydalić (stąd znane objawy suchości, moczopędne, wymioty itd). Aby pobudzić układ enzymatyczny człowieka, można wprowadzić niewielką ilość alkoholu (i tu tzw. "klinik"). Kwasy octanowe dehydratyzują szybciej i sprawniej. Najbardziej przejeb...rąbane mają azjaci, gdyż w ich kodzie genetycznym jest "fatal error" i nie posiadają tak dobrze rozwiniętego mechanizmu enzymatycznego, odpowiadającego za rozkład etanolu i detoksykację organizmu. Ci to muszą mieć KACA!. Objawy kaca podzielę na fizyczne i psychiczne (nerwowe). Fizyczne 1.niechęć do jedzenia 2. duża chęć do picia 3. ból głowy, czasem mięśni 4. rzyganie, sraczka - ogólnie rozregulowanie żołądka Psychiczne (układ nerwowy) 5. kac moralny - co ja nawywijałem, zwłaszcza jak się film urwie. 6. dygotki wewnętrzne. W tym stanie człowiek jest w stanie przytulić do serca największego wroga . 7. na pograniczu upojenia zwykłego i kiełkującego kaca może wystąpić pobudzenie psychoruchowe. 8. nadwrażliwość na dźwięki 9. niechęć do życia a pracy w szczególności 10. uczucie splątania, stany lękowe. 11. drżenie rąk, tiki, migotanie serca, uderzenia ciepła, zimny pot Oprócz pktów 3, 4,7, 8, 10, 11 pozostałe przećwiczyłem. Przychodzi do domu pijak, a żona do niego: - gdzie masz wypłatę - - W worach - - a gdzie wory? - - pod oczami - Do fizycznych objawów trzeba dodać: zapuchnięte oczy, przekrwione białka, ziemistą cerę. Kac to zatrucie organizmu spowodowane: 1. odwodnieniem 2. zaburzeniem równowagi elektrolitowej 3. wypłukaniem mikroelementów, głównie magnezu 4. zatruciem produktami utleniania alk,- aldehydem Kac moralny spowodowany jest góralskimi tańcami i ułańską fantazją i lukami w pamięci. Na kaca wpływają: 1. cechy genetyczne 2. rodzaj trunków 3. tzw dzień do picia (aktualna odporność organizmu) 4. oczywiście ilość i tempo 5. palenie papierosów 6. długość snu po przepiciu 7. wydatkowana energia w czasie picia, np taniec lub inne energochłonne i przyjemne działania. 8. wysokość npm, trochę to dziwne, ale zauważyłem, ze po piciu w okolicach Zakopanego wstawałem w miarę niezmiętolony a w Toruniu cierpiałem kacory - potwory. Przedklin O przed-klinie wyczytałem w starym "Przekroju" (jak się przenieśli do W-wy to zdziadzieli), napisał to równie stary galicyjski moczykufa Lech Mazan. Jeżeli trzeba iść na jakąś imprezę, a w planie jest wypicie np 0,5l okowity i nie narobić bydła, to dzień wcześniej należy wypić połowę dawki i to jest przedklin. Kacora wyobrażam sobie jako olbrzymią czarną kałamarnicę siadającą na głowie i wpijającą swoje macki w każdy nerw. I się trzęsie i chichocze, brrrrr I słychać tupot białych mew. Sposobów na kaca jest przynajmniej tyle co na przeziębienie i równie skutecznych. Gdy kac zaatakuje zjeść porządną porcję miodu pszczelego lub słodkich winogron. Dzięki zawartemu w nim cukrowi (fruktozie) aldehyd octowy jest łatwiej rozkładany przez enzymy herbata z co najmniej dwiema łyżeczkami cukru glukof - tabletki glukozy z kofeiną (bez recepty w aptece) dobrze zrobi nam żurek, rosół albo jajecznica na maśle (tłuszcz!!) przyda się kefir albo kwaśne mleko, w ostateczności woda z ogórków kilka tabletek kwasu foliowego kawa z cytryną i żółtko herbata rumiankowa koktajl z soku pomarańczowego i całych jajek (lub samych żółtek) puszka bogatego w jony napoju izotonicznego (np. izostar, redbull lub dynamic) dwie tabletki i, aspiryny (uwaga na wrzody!) lub innego środka przeciwbólowego jeszcze trochę snu dla absolutnie zdeterminowanych - kroplówka z glukozą (lekarze to stosują), klin lub po prostu ciężka fizyczna praca. Jednak tak naprawdę jedynym sposobem, by uniknąć dokuczliwych następstw szampańskiej zabawy, jest umiar w piciu alkoholu. Rozsądny człowiek uczy się na błędach, najlepiej jeśli umie wyciągnąć wnioski z cudzych. Zwłaszcza w przypadku kaca. Dobre haha.. Co na kaca soki owocowe, orzeżwiają, dostarczają witamin, glukozy i elektrolitów wypłukanych z organizmu przez alkohol. słodki płyn w dużej ilości i małych porcjach, najlepiej przygotować duży dzbanek przegotowanej wody z glukozą (dwie czubate łyżeczki na szkalnkę wody) albo lepiej z miodem. Dla poprawy smaku można wcisnąć cytrynę. Popijać małymi łykami. witaminy z grupy B: najlepiej B1 i B6, brak witaminy B uniemożliwia właściwe przetwarzanie tłuszczów oraz odpowiada za utrzymanie poziomu płynów w naszym organizmie . kwaśne mleko, kefir lub jogurt, wszelkiego rodzaju i w dużej ilości, chwilowo orzeźwia, ale leży na żołądku (jest ciężkostrawne). klin, piwo, kieliszek wina lub wódki szybko poprawią samopoczucie. Działanie klina jest jednak krótkie i ryzykowne. Kiedy poranny alkohol przestaje działać, sięgamy po następny kieliszek a to może oznaczać początek tzw. trzydniówki. filiżanka kawy z sokiem z 1/2 cytryny, kawa ma działanie pobudzające a sok z cytryny dostarcza witaminę C. kiszony ogórek i kapusta, silny zastrzyk witaminy C, wyrównują niedobór kwasów, łagodzą dolegliwości żołądkowe. sok pomidorowy, bogate źródło potasu, należy pić w dużych ilościach. tabletki przeciwbólowe, redukują ból głowy, gorączkę, szybko usuwają objawy zatrucia alkoholowego, ale go nie leczą. Częste używanie tabletek może spowodować uszkodzenia wątroby i nerek. długa kąpiel, odblokuje pory w skórze, które są zablokowane produktami ubocznymi działania alkoholu. Poczujesz się znacznie lepiej, gdy twoja skóra zacznie oddychać. lekkostrawne śniadanie i spacer, normuje pracę żołądka, daje siły do dalszej walki z kacem. Jeśli zjesz je bez problemu i szybko nie zwrócisz, to znak, że dolegliwości wkrótce miną. Po śniadaniu najlepszy jest długi spacer na świeżym powietrzu, który spowoduje lepsze dotlenienie mózgu. ostry seks jeszcze lepszy człowiek zapomina, że ma kaca. Jeden z niewielu znanych medycynie przypadków, że walka z chorobą to rozkosz. Po seksie leniuchowanie w łóżku. |
#37
|
||||
|
||||
Kufa....przecież jak ktoś na kacu to wszystko spożyje i wypije, to jutra nie dożyje....przecież go rozerwie....
|
#38
|
|||
|
|||
No nieeee
to są opcje do wyboru. Teraz nowela napisana przez fachowca z branży M. Hłasko tytuł "Pętla" treść celna. Ostatnio edytowane przez kufa86 : 18-11-2007 o 14:01. |
#39
|
||||
|
||||
Kufo, kac Ci oczy zasłonił?
Podałeś 6 identycznych linków do... nie istniejącej strony
|
#40
|
|||
|
|||
Cytat:
Kaca to ja nie miałem od dawna. Skopiowałem ze strony hyperrealu. Przed wysłaniem przeczytałem to opowiadanie pt "Pętla" ogólnie - sorry. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moje hobby | mumia60 | Hobby, pasje | 73 | 28-06-2023 11:33 |
moje przemyslenia ...... | arszenik | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 49 | 28-04-2018 11:52 |
Moje hobby - rysowanie | Hydragorn | Hobby, pasje | 55 | 07-03-2010 15:56 |
Moje pps-y | krise1 | Hobby, pasje | 501 | 11-05-2009 08:47 |
Moje miasto | krise1 | Różności - wątki archiwalne | 112 | 07-05-2007 20:08 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|