|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Tak zycie jest pelne niespodzianek ....
Dzisiaj snil mi sie <obiekt westchnien mlodzienczych> rano tuz po kawce gorzkiej rzecz jasna - ... telefo n.Meski glos i n iesppodzianka to On.Przyjechal na poludnie /tak to nazywa/ i bardzo chce sie zobaczyc ze ,mna ..Umowilam sie dopiero na
czwarek zeby miec troche czasu na ogarniecie swojego wygladu.Dzisiaj zaliczylam juz 4 zmiany plasterkow z ogorka zielonego ktore pukladalam dokladnie na worach pod oczami, na kurzych lapkach na marsie czolowym i na szyjce zmeczonej przyspieszonym nieco oddechem.Zaraz naloze farbe na glowe ,maseczke regenerujaco-wygladzajaca na twarz i dekold,wezme dobrze ciepla kapiel w wonnosc iach ..zapale swieczki i bede <piekniec> i <mlodniec< hihihih.Wieczorem mamy zaproszenie do 3-ch kolezanek klasowych ...chce wygladac korzystniej niz one .A niech porownuje .. i pomysli >ta to sie trzyma z nich najlepiej> A po kolacji jak przyjedziemy do mnie to zapale w kominku , on zrobi drinka /bez lodu hihii/ i bedziemy jak zawsze wspominac i smiac sie jak kiedys jak dawniej kiedy nie wie dzielismy co nam los przeznacza .Napewno bedziemy sie calowa,tulic wzdychac ... i bedzie wesolo - jak zawsze. I ... nie bedzie konsumpcji .... jak zawsze .A w czwartek bede tylko c z e k a c i p a c h n i e c . przy muzyce z lat 60-tych. Taki jest scenariusz , a czy rezyser sie do tego dostosuje ???? Wszystko Wam opowiem .P.s to jest ta sama osoba o ktorej pisalam w poprzednim poscie . j.w.2007020419211869kominek RPO.gif 19kwiaty roze z sercami RP.gif
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#22
|
||||
|
||||
Buniu...życzę Ci z całego serca aby ten scenariusz się spełnił, jednak coś w nas zostaje z tych pierwszych miłości, zawsze są najpiękniejsze...a może dlatego że nie spełnione do końca???
|
#23
|
||||
|
||||
Interesujący zbieg okoliczności u Buni wywołał u mnie następującą refleksję. Nie widziałam swej pierwszej miłości "na żywo" ponad 30 lat. Widziałam natomiast jego zdjęcie w internecie. Wygląda jak własny syn. Mnie by nawet ciężarówka ogórków nie pomogła.Ale ze dwa sobie skroję dla poprawy samopoczucia.Mam nadzieję Buniu, że opowiesz o spotkaniu.
|
#24
|
||||
|
||||
No co ty Hanusiu...wyglądasz ślicznie...tylko pozazdrościć...coś Ty taka skromna?
|
#25
|
||||
|
||||
Haniu - podaj stronkę internetu - wklaimy do "Idola"!
|
#26
|
||||
|
||||
Joluś! Gratuluję poczucia humoru!
|
#27
|
||||
|
||||
Ja teraz nie chciałabym za żadne skarby spotkać się z moją pierwszą mlodzieńczą miłościa-bo nie ogórki lecz czarodziejska różdżka byłaby potrzebna
|
#28
|
||||
|
||||
Do Niki.Nie wiadomo jak ta Twoja pierwsza miłość wygląda.A tak wogóle to trzeba siębie polubić jakim się jest i będzie dobrze.Serdecznie pozdrawiam.
|
#29
|
||||
|
||||
Oj,lubię się,ale on ma w pamięci szczuplutką brunetkę o długich włosach-a tu gruba posiwiała baba,tleniona na blond, a buźka pełna zmarszczek zamiast nastoletniej slodyczy..niech tak zostanie,jak mnie zapamietał...
|
#30
|
||||
|
||||
Oj - tak pięknie wypowiadacie się na temat I miłości, a ja niestety nie mogę wziąć udziału, bo u mnie jak w piosence - "każda miłość jest pierwsza..."
|
#31
|
||||
|
||||
3a.gifGdy powoli zatarły się wspomnienia pierwszego młodzieńczego uczucia zaczęłam zwracać uwagę na adorującego mnie niemal od dwóch lat kolegę ze szkoły średniej,razem dojeżdżaliśmy pociągiem do szkoły,razem przesiadywaliśmy w świetlicy dworcowej/kiedyś takie były dla dojeżdżającej młodzieży/.Ani się obejżałam staliśmy się parą,nierozłaczną w szkole na przerwach,po lekcjach.Nie wiem czy to była miłość ale było nam dobrze razem.I tak zaczął przyjeżdżać motorem,mieszkał w sąsiedniej wiosce,zabierał ,mnie na zabawy-oczywiście zawsze wbrew woli rodziców ,dla nich nie był wystarczająco dobry, nie miał hektarów.Skończył rok wcześnij szkołę odemnie,poszedł do wojska.Były czułe listy,spotania na przepustkach....I nagle wszystko się skończyło,przyjechał ,powiedział żę koniec,coś tam jeszcze mówił,już nie pamiętam.Z początku było mi ciężko, ale szybko przyszłam do siebie-być może nie była to prawdziwa miłość. .Dziś po 30 latach dowiedziałam się wreszcie co było powodem zerwania i jakoś mnie to nie zdziwiło-okazało się że to jak zwykle sprawka mojej rodzinki.Myśleli że jak jego się pozbędą to uda im się mnie zatrzymać w domu,a było na odwrót.Odeszłam,choć jeszcze przez wiele lat się nie uwolniłam.image013.gif.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ Ostatnio edytowane przez Kundzia : 11-05-2008 o 08:01. |
#32
|
||||
|
||||
Ale rodzinka,nie do pozazdroszczenia.
|
#33
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#34
|
||||
|
||||
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans Ostatnio edytowane przez Wilhelmina : 12-05-2007 o 07:55. |
#35
|
||||
|
||||
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#36
|
||||
|
||||
Czytałam co pisałyście miłe,o swoich podwórkach.A tu jest temat pierwsza miłość...
Przypomniała mi się pierwsza miłośc podwórkowa,która z całą pewnością miłością nie była,tylko jakimś dziwnym uczuciem porozumienia w podwórkowej watasze dzieciaków.. On był śmieszny i łobuzowaty.Ja słodka ,ukokardowana dziewuszka,wiecznie wożąca śpiącą lalkę w wózku ,model ''warszawa''..On lubił towarzyszyć,ale został napiętnowany głupią przyśpiewką...panna z kawalerem,pod siódmym numerem... Ale cyrk... Cóż,od dziecka miałam słabość do silnych osobowości.. On,wiele lat później,ruszył do strajku 9.000 ludzi huty im.B.Bieruta.Był internowany i represjonowany.Nie mam pojęcia,co się z nim stało.Może jest rozgoryczonym ,starszym panem,widząc swoją hutę w ukraińskich rękach? Czas.On wszystko zmienia.Wygładza charaktery,wyostrza rysy twarzy.Daje inne spojrzenie na przeszłość ,i dużo wyrozumiałości dla ludzkich przywar. Ale i on,ten lekarz wszechczasów,nie może zatrzeć wspomnień.I dobrze,bo czym innym ,z takim smakiem ,można się karmić gdy nadejdzie ....jesień ? |
#37
|
||||
|
||||
Kunegundo, zainteresował mnie fragment Twojej wypowiedzi dotyczącej wystąpienia z zakonu. Tak sie składa, że ktoś mi znajomy opuszcza z pewnych względów zakon żeński(nie z własnej woli, myslę), po 6 latach pobytu w nim.
Powiedz jak sobie radziłaś, czy zakon jakoś Ci pomógł?Czy masz jakieś rady dla młodej jeszcze kobiety? |
#38
|
||||
|
||||
Ciekawe, czy wie
Ciekawe, czy Moja Pierwsza Miłość zdaje sobie sprawę, jak wiele zyskał, że nie pozostaliśmy razem. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że rozstanie było dla Niego prawdziwym uśmiechem losu. Mam nadzieję, że los przyniósł Mu ich więcej i w lepszym gatunku.
|
#39
|
||||
|
||||
bylo spotklanie .. bylo romantycznie ...
30kwiaty mrugajacy tulipan.gif i znowu poczulam sie licealistka adorowana przez najp[rzystijniejszego kolege z klasy Xi a
i przeciez to nic ze rezyser o bardzo znanym i uznanym na swiecie nazwisku Zycie> wymyslil ze bohaterowie maja po 60 lat ...// po prostu mial taka koncepcje na dobry lzawy filmik...
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#40
|
||||
|
||||
Opowiem jak bylo ale nie dzisiaj .. bo wszystko mi sie poplatalo a na dodatek pogmatwalo... i moze przez noc uda mi sie znalezc poczatek sensu tych spotkan....... ?????
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Miłość matki jest ślepa.... | tigr | Rodzina bliższa i dalsza | 52 | 20-12-2016 22:35 |
Czy miłość i seks są nierozłączne ? | destiny | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 118 | 30-12-2014 06:58 |
Czas na miłość - komentarze | destiny | Ogólny | 39 | 29-10-2007 01:03 |
Miłość na emeryturze - ach te kobiety | Zygmunt60 | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 45 | 21-10-2007 21:07 |
Miłość czy oczekiwania | lonia1 | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 44 | 14-07-2007 16:10 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|