menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Polityka > Polityka - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 20:06
Kazimierz's Avatar
Kazimierz Kazimierz jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Gdańsk,pomorskie
Posty: 3 007
Domyślnie Schadenfreude


Schadenfreude- czy znane jest wam to uczucie ? Nie będę wyjaśniał,o co chodzi,bo zakładam,że każdy je po cichu odczuwa. Tylko się do niego nigdy nie przyzna,bo to jest nieładnie. Ale tkwi w każdym z nas. Gdy ktoś ze znajomych,znanych,czy sławnych poniesie jakąś szkodę,nieszczęście itp,nie pomyślimy w duchu dobrze,że to nie stało się mnie,czyli odczujemy jakąś satysfakcję?
A głośno,powiemy-jaka szkoda,co za niszczęście,lub coś w guście.
Ostatnio giełda dołuje,około miliona Polaków potraciło na niej sporo forsy, czyli spotkało ich nieszczęście.
Ja zaś odczuwam satysfakcję,bo mam forsę ulokowaną na pewnej lokacie. Ale głośno ubolewam nad sąsiadem,który stracił na giełdzie krocie.
Czyż to nie fajne uczucie?
  #2  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 20:16
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Kapitalne to musi być uczucie...kapitalne..

Ja należę do tych ,co stracili, co mnie specjalnie nie załamuje,bo zawsze wierzyłam w nieruchomości..
A nieruchomości to większy zysk,niż lokata .Nawet najlepsza.

Ale nie mam z tego tytułu żadnych uczuć.To tylko pieniądze.Jak giełda zwyżkowała,nie miałam z tego tytułu również specjalnej radości..
  #3  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 20:18
Dzidka's Avatar
Dzidka Dzidka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 317
Domyślnie

Kazimierzu ,wybacz, ale nie wszyscy tak mają.
Raczej bliższa jest mi empatia. Wczuwam się w sytuację innych ludzi i razem z nimi cierpię,czasem nawet z nimi płaczę i bardzo szczerze współczuję.Tak już mam i nic na to nie poradzę.
  #4  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 20:24
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Kiedy spotyka moich znajomych

coś złego nie odczuwam w duchu ulgi, że to nie mnie spotkało to "złe" tylko robię wszystko co w mojej mocy żeby pomóc poszkodowanym. Zaliczam się do tych, którzy kiedyś stracili i to sporo ale nie stanowiło do dla mnie powodu do wielkiej rozpaczy.
  #5  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 20:26
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Pchi!

Nie mam takich problemów. Nie mam forsy nawet na codzienne wydatki, więc i lokaty czy giełda pozostają dla mnie w sferze absolutnie niedostępnej. Ale chyba nie miałabym satysfakcji. Może ulgę, że ostatniego grosza nie straciłam???
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #6  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 20:32
martunia's Avatar
martunia martunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Posty: 11 322
Domyślnie

Kazimierzu
Bardzo ubolewam nad tym,że odczuwasz satysfakcję z powodu cierpienia innych.
Wiesz nie będę Ci tego tłumaczyć, myślę,że samo życie Ci pokaże jakie to "fajne uczucie".
  #7  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 20:57
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Kazimierzu

faktycznie nie przyznawalabym sie publicznie do takich uczuc..
To jest gorsze od watku o jelitach.. Wstydz sie!!
  #8  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 21:00
martunia's Avatar
martunia martunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Posty: 11 322
Domyślnie

Szczery chłopak jest, no cóż.
  #9  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 21:10
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Jeśli w kogoś trafi pech lub nieszczęście,

zastanawiam się, oczywiście, jak by to było, gdyby we mnie trafiło.
Ale skupiam się raczej na tym, jak ten ktoś radzi sobie z problemem. I myślę, jakbym ja zareagowała. Czy też tak dzielnie lub nie-dzielnie.
Ale nie zauważyłam u siebie schadenfreude... Czy przeoczyłam? Raczej nie...
  #10  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 21:36
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie Dziwne! A nawet bardzo dziwne!

Schadenfreude, to coś tak się nazywa? Może i przeżywałam w szkole, gdy jakiś lizus lub skarżypyta oberwał dwóję lub gdy ktoś pod kimś dołki kopał, a potem sam w nie wpadał. Ale żeby tak bezinteresownie czuć satysfakcję z czyjegoś nieszczęścia, to na pewno nie! Wręcz odwrotnie mi się zdarza. Czasem czuję do kogoś trochę niechęci i nagle spotyka go coś złego, to często i niechęć się ulatnia. Pojawia się współczucie i gotowość pomocy. I zdarzało się, że pomocy tej udzielałam, mimo, ze wcześniej od danej osoby doznawałam rzeczy przykrych.
  #11  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 22:56
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie Ganicie tutaj Kazimierza,

Cytat:
Napisał Kazimierz
Schadenfreude- czy znane jest wam to uczucie ? Nie będę wyjaśniał,o co chodzi,bo zakładam,że każdy je po cichu odczuwa. Tylko się do niego nigdy nie przyzna,bo to jest nieładnie. Ale tkwi w każdym z nas. Gdy ktoś ze znajomych,znanych,czy sławnych poniesie jakąś szkodę,nieszczęście itp,nie pomyślimy w duchu dobrze,że to nie stało się mnie,czyli odczujemy jakąś satysfakcję?
A głośno,powiemy-jaka szkoda,co za niszczęście,lub coś w guście.
Ostatnio giełda dołuje,około miliona Polaków potraciło na niej sporo forsy, czyli spotkało ich nieszczęście.
Ja zaś odczuwam satysfakcję,bo mam forsę ulokowaną na pewnej lokacie. Ale głośno ubolewam nad sąsiadem,który stracił na giełdzie krocie.
Czyż to nie fajne uczucie?

a on powiedział głośno to, co wielu w różnych sytuacjach odczuwa. Czy wszyscy? nie, ale część na pewno, chociaż się do tego głośno nie przyzna.
Nie chodzi o jakąś dziką satysfakcję, ale uczucie ulgi, zadowolenia, że nie mnie dotknęło jakieś nieszczęście, obok oczywiście wyrażanego głośno żalu wobec osoby dotkniętej tym nieszczęściem.
To jest właśnie to, co przedstawił Borowski w swoich opowiadaniach i czym wywołał taką awanturę.
  #12  
Nieprzeczytane 12-01-2008, 23:48
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

No niestety Pola.Uczucie ulgi,że to nie na mnie narobił gołąb,tylko na wykapeluszowaną paniusię,to i ja miałam .Na Rynku krakowskim..
Ale Kazimierz pisze wyraźnie o satysfakcji .
Ja odczytuję dosłownie.Nie znam się na niuansach,jako prosta kobiecina...
  #13  
Nieprzeczytane 13-01-2008, 00:07
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie

Obiecałam sobie, ze jeszcze na chwilkę wejdę na seniorka i ani slowa nie napiszę, tylko poczytam. Ale jak tu nie pisać, gdy zobaczy sie opisany przez Lilę obrazek. Muszę przecie powiedzieć wykapeluszowanej pani i gołebiowi i Lili, ze fajnie sie przed snem tak serdecznie uśmiać!
  #14  
Nieprzeczytane 13-01-2008, 08:44
Kazimierz's Avatar
Kazimierz Kazimierz jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Gdańsk,pomorskie
Posty: 3 007
Domyślnie

Nie spodziewałem się,że mój głos tak silnie zadziała,i że aż tyle szlachetnych dusz jest wśród forumowiczów.Myślałem,że w wielu tych głosach na forum pisze się tak ,bo wypada tak pisać,bo chce się ładnie wypaść w oczach innych.
Najbardziej jest bliski głos Poli:"Nie chodzi o jakąś dziką satysfakcję, ale uczucie ulgi, zadowolenia, że nie mnie dotknęło jakieś nieszczęście, obok oczywiście wyrażanego głośno żalu wobec osoby dotkniętej tym nieszczęściem".
W tej mojej krótkiej wypowiedzi,jest sporo prowokacji. Nie dodałem np.tego,że mój sąsiad i tak ,że stracił "krocie",zarobił na giełdzie 10xwięcej niż ja(w tym samym czasie),z czego on czerpie satysfakcję i odczuwa swoją schadenfrude w stosunku do mnie.
Jesteśmy wobec siebie bardzo otwarci.
  #15  
Nieprzeczytane 13-01-2008, 09:02
Dzidka's Avatar
Dzidka Dzidka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 317
Domyślnie empatia to cecha ludzi charyzmatycznych

A ja podtrzymuję swoje zdanie, że nie wszyscy doznają satysfakcji z ludzkiego nieszczęścia.
Przykład choćby naszej poszkodowanej Lucynki i jaki powszechny odzew!. A Basia, która serce ma na dłoni dla wszystkich nieszczęśliwych i pokrzywdzonych /i nie tylko dla zwierząt/. To wszystko mało? Czy to jest udawane?
Z tym się trzeba urodzić.
A swoją drogą, Kazimierzu, nie chciałabym Cię mieć za przyjaciela.
  #16  
Nieprzeczytane 13-01-2008, 10:09
Rysiek :-) Rysiek :-) jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie

Kiedyś ,dawno temu ,krążyło takie powiedzonko.W polskim piekle nie potrzebnny jest żaden diabeł do pilnowania kotłów ze smołą w której siedzą polscy grzesznicy. Jeśli którykolwiek chciałby wyrwać się z tej gorącej smoły to natychmiast inni wciągną go z powrotem-aby tylko nie powiodło się temu jednemu wyjść z tej otchłani niepowodzenia i zła.
  #17  
Nieprzeczytane 13-01-2008, 10:19
Rysiek :-) Rysiek :-) jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie

Dopisek do mojego poprzedniego postu. Ot...taka bezinteresowna nieżyczliwość.A co...Niech będzie mu żle i siedzi też w smole!
  #18  
Nieprzeczytane 13-01-2008, 10:26
Rysiek :-) Rysiek :-) jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie

Wściekłem się,Wychodzę z sunią na spacer .Pies to jedyny przykład użycia pieniędzy,aby kupić przyjaciela za pieniądze!
  #19  
Nieprzeczytane 13-01-2008, 10:35
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

A ja sie zdenerwowalam i weszlam na forum akcji i funduszy.Notowania istotnie ida w dol ,ale to jest lokata na kilka lat,za pare miesiecy pojdzie wszystko w gore.Tak jest zawsze na poczatku roku.A satysfakcji nigdy nie odczuwalam-cudze nieszczescie wywolywalo u mnie uczucie smutku-z jednym wyjatkiem-ale o tym nie napisze.Ba... pieniadze,człowiek widzi jaka to marność nad marnościami ,kiedy dotyka go PRAWDZIWE NIESZCZESCIE!!
  #20  
Nieprzeczytane 13-01-2008, 10:54
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Do Ryszrda Kowalskiego.Nie masz racji psa i to dobrego przyjaciela można dostac od zyczliwych przyjaciół.Pozdrawiam cieplutko.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach."
/maja59- senior/

 

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:43.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.