|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił cos z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.
Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała cos wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę. - Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej. - Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona. - Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#22
|
||||
|
||||
Kochany, dziękuję Ci za uroczy wieczór i cudowne 45 sekund!
Ach, czuję się jak bateryjka - żartuje po stosunku kochanek. Jestem do cna wyczerpany! - Ech wy, faceci, a potem się dziwicie, że się was wymienia
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#23
|
|||
|
|||
Uszczęśliwienie kobiety nie jest trudne... Należy tylko być dla niej:
1. przyjacielem 2. partnerem 3. kochankiem 4. bratem 5. ojcem 6. nauczycielem 7. wychowawcą 8. spowiednikiem 9. powiernikiem 10. kucharzem 11. mechanikiem 12. monterem 13. elektrykiem 14. szoferem 15. tragarzem 16. sprzątaczką 17. stewardem 18. hydraulikiem 19. stolarzem 20. modelem 21. architektem wnętrz 22. seksuologiem 23. psychologiem 24. psychiatrą 25. psychoterapeutą. Ważne też są cechy osobowości... Należy być: 1. sympatycznym 2. wysportowanym ale 3. inteligentnym ale 4. silnym 5. kulturalnym ale 6. twardym ale 7. łagodnym 8. czułym ale 9. zdecydowanym ale 10. romantycznym ale 11. męskim 12. dowcipnym i 13. wesołym ale 14. poważnym i 15. dystyngowanym 16. odważnym ale 17. misiem ale 18. energicznym 19. zapobiegawczym 20. kreatywnym 21. pomysłowym 22. zdolnym ale 23. skromnym i 24. wyrozumiałym 25. eleganckim 26. stanowczym ale 27. ciepłym ale 28. zimnym ale 29. namiętnym 30. tolerancyjnym ale 31. zasadniczym i 32. honorowym i 33. szlachetnym ale 34. praktycznym i 35. pragmatycznym 36. praworządnym ale 37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli 38. zdesperowanym [z miłości] ale 39. opanowanym 40. szarmanckim ale 41. stałym i 42. wiernym 43. uważnym ale 44. rozmarzonym ale 45. ambitnym 46. godnym zaufania i 47. szacunku 48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim, 49. wypłacalnym. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby : a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła d) ubierał się w garnitur, ale... był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana... wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy...gonić/dogonić/pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę. B. ważne jest aby nie zapominać jej : 1. urodzin 2. imienin 3. daty ślubu 4. daty pierwszego pocałunku 5. okresu 6. wizyty u stomatologa 7. rocznic 8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci. Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka. A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym.... Mężczyzna potrzebuje mianowicie: 1. seksu i 2. jedzenia Większość kobiet jest jednak oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań. |
#24
|
||||
|
||||
Ech, żeby to takie proste było!
Szowinizm. Ewidentny przykład męskiego szowinizmu wyprodukowałeś, Kufo! A wiesz, jak tak pomyślę - to żeby zaspokoić choćby nawet te dwa męskie wymagania, książkę by trzeba napisać z poradami! Mam zacząć? Jedzenie na ten przykład powinno być:
- na każde zawołanie - zawsze świeże - podane tak, jak pan i władca lubi - gorące nawet, kiedy wróci dwie godziny później - z sercem gotowane i urozmaicone - składające się zawsze z ulubionych dań mężczyzny - pasujące do piwa - nie za proste, bo to lekceważące, ale - niezbyt wykwintne, bo mężczyźni lubią naturalność, ale - w takiej ilości, żeby starczyło dla jego trzech kumpli, - i tak dalej, i tak dalej! Całą listę można stworzyć! A co dopiero, gdybyśmy o seksie chcieli pogadać! Ho, ho, ho...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#25
|
|||
|
|||
Tego akurat nie wyprodukowałem, tylko skopiowałem.
Trudno, żebym był feministką. Teraz po kolei - oczywiście - niekoniecznie - podanie gra u mnie rolę drugorzędną, jak żarełko dobre, mogę jeść z plastiku, no chyba, że jestem na raucie w amerykańskiej ambasadzie. - zimne golonko raczej nie, ale kotlet - czemu nie. - oczywiście, to po to, żeby nie wydawać na lekarza - dla mnie wszystko jest ulubione - nie piję NIGDY piwa do jedzenia - bzdura - może być - nie ma takiej możliwości - twórz dalej, to jest ciekawe |
#26
|
||||
|
||||
Pewnie, pewnie!
Ja będę wyliczać, a ty się łaskawie odniesiesz do? Oooo! Nie ma! Tak sobie myślę, że jakbym do seksu przeszła, to wątek by się szybciutko zapełnił cały! Takie to macie minimalne potrzeby!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#27
|
|||
|
|||
Kufo
Cytat:
No widzisz..no widzisz.. Nieprawde mowisz bo mnie te ostatnie 4 sprawy zupelnie nie interesuja |
#28
|
||||
|
||||
http://www.voila.pl/i7qvl/
Jak nazywa się naturalna metoda antykoncepcyjna z użyciem kalendarzyka? - Watykańska ruletka... |
#29
|
||||
|
||||
Podobno...
__________________
You never have this day again... |
#30
|
|||
|
|||
pendrive dla samotnych kobiet?
|
#31
|
||||
|
||||
Hmmm tyle sklepow motoryzacyjnych "zaliczylam" i w zadnym nie bylo tego eksponatu???
A moze sa to sklepy wydzielone ?? - poprosze o namiary hihihi Temat w sam raz na dzien Zaduszny a co mi tam ???
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#32
|
||||
|
||||
Facet siedzi w barze, podchodzi do niego nieznajomy i pyta:
- Gdybyś obudził się w lesie z podrapanym i wysmarowanym wazeliną tyłkiem, powiedziałbyś komuś? - Ależ nie - odpowiada facet. Nieznajomy dalej pyta: - Gdybyś zauważył, że masz w swoim tyłku zużytą prezerwatywę, powiedziałbyś komuś? - Jasne, że nie - odpowiada facet. - Chcesz jechać na kemping? - pyta się nieznajomy Para nowożeńców leży w łóżku wieczorem, kiedy facet nabrał ochoty na seks, pochyla się w stronę żony i puka ją lekko w ramię. Ona odwraca się do niego i mówi: - Nie możemy się dzisiaj kochać, rano idę do ginekologa i chcę być świeża. Facet odwraca się i po chwili mówi do żony: - Ale przecież nie idziesz jutro do dentysty.
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#33
|
||||
|
||||
Ojciec pyta małego synka, czy zna opowieść o ptaszkach i pszczółkach.
- Nie chcę nic wiedzieć! - wybuchnął chłopiec uderzając w płacz. Zmieszany ojciec pyta go, co się stało. - Och, tatusiu - szlochał chłopiec - kiedy miałem sześć lat, okazało się, że nie ma świętego Mikołaja, kiedy miałem siedem, że nie ma króliczka wielkanocnego, w wieku ośmiu lat dowiedziałem się, że nie ma dobrej wróżki, a w wieku dziesięciu - że to nie bocian przynosi dzieci. I jeśli teraz mi powiesz, że dorośli się nie pieprzą, to nie będę już miał w co wierzyć!
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#34
|
||||
|
||||
Chłopak zapoznał się z dziewczyną. Długo spacerowali, zwiedzali różne miejsca. W końcu chłopak mówi:
- Pójdziemy do mnie do domu? - Po co? - No... poczytamy książki, posłuchamy muzyki... - A co bez tego ci nie stanie?! |
#35
|
||||
|
||||
Dziewczyny...potraficie człowieka rozbawić, choćby chciał płakać to przy Was się nie da...
|
#36
|
|||
|
|||
A może Wam, miłe Panie, coś z poezji podrzucić ? Np. którąś pieśń z poematu Aleksandra hr. Fredro "Sztuka obłapiania" lub także jemu przypisywaną XIII Księgę Pana Tadeusza?
|
#37
|
||||
|
||||
XIII Księgą uraczył nas już Kufa.....
|
#38
|
||||
|
||||
Tak
Cytat:
|
#39
|
||||
|
||||
Czym się różni kobieta od lodówki?
- Do lodówki zmieszczą się jeszcze jajka Kowalski poszedł na komisję poborowa. Po badaniach, wziął go na rozmowę seksuolog. Narysował mu kółko: - Kowalski, co to jest ? - Goła baba... Narysował mu kwadrat: - A to? - He, he, goła baba... Na koniec, narysował mu trójkąt: - No a to, przyjrzyjcie się dobrze. - Też goła baba... - Kowalski, wy jesteście zboczeni! - Jaaa?! A kto mi te gołe baby rysował?
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#40
|
|||
|
|||
Jak sobie Basiu życzysz:
Sztuka obłapiania. Fredro Aleksander PIEŚŃ I Śpiewaj o Muzo, jakiemi przymioty Można jebura zyskać wieniec złoty! śpiewaj rozkosznie pełna ognia Feba! Niech pozna Naród, jak jebać potrzeba! Wiem ja to wprawdzie, że nie jesteś rada, Gdy ci o huju rozprawa wypada. Lecz nie bądź tego-ć Panieneczko gładka, Abyś czasami nie wypięła zadka Na łechtające prośby Apollina, Pana Niebianów, cnego skurwysyna; Lub rozczulona jego wdzięcznem pieniem Nie nagrodziła palca poruszeniem. Różne są gusta to nikt nie zaprzeczy, Wiem o tem.. Ale wróćmy się do rzeczy. Ach śpiewaj Muzo! Jeszcze cię powtornie Proszę i wzywam i błagam pokornie. No... i cóż? Milczysz i odwracasz oczy? Wzgardzasz haniebnie mój zapał ochoczy? Jebał-że cię pies, moja Panno droga! Bez ciebie znajdę, gdzie Parnasu droga! Kpię z twej pomocy, gniewu się nie boję, śpiewać potrafię i już lutnię stroję! Głoszę więc sztukę, której liczne światy Ciągle hołdują niepomnemi laty, Sztukę jebania, z której to użycia Tryska zdrój czysty rozkoszy i życia. Próżno w niej, próżno, Młodzieńcze zuchwały, Dostąpić zechcesz pierszeństwa i chwały. Kiedy twa pyta palcami wytarta, By się wyprężyć, musi być podparta, A jajca zwiędłe, co ci długo wiszą, Często po piasku hieroglify piszą! Cóż wróżyć patrząc na te ściągłe boki, Na ową nogę, jak bambus wysoki? łydka okrągła, co ją niby zdobi, Tę rękawnicznik za talara robi. I choć wyłożył dość miękkimi kłaki, Oko dostrzeże szwu twardego znaki. Twoja twarz blada, żółtem powleczona, Wymazuje cię z cnych Jeburów grona. Idź młody starcze, pókiś jeszcze żywy, Ognie tęgiemi wzmacniać korozywy. Smaruj maściami podrętwiałe członki, Albo dla świata staraj się małżonki! Hoży Junaku krwawego rumieńca, Ty dostać możesz czcigodnego wieńca! Portka opięta, co ledwie nie pryska, Lubieżne formy walnie ci wyciska; Półdupki pełne, jak gdyby toczone, łydki tęgiemi żyłami plecione, W kroku narzędzie, choć go ręka tłoczy, Bezwolnie ściąga niewiniątek oczy. Są to najpierwsze trwałości zasady, Przy nich potrzebne doświadczenia rady! Niechaj twa kuśka, chcąc być bez przywary, Cali dwanaście dobrej trzyma miary. Od urojenia powinna być wolna. Po-cóż ma myśl ją podnosić swawolna? To miękkohuja chwalby jest przyczyna. Gdy mu wiatr nadmie lub spełni uryna, Pokazać pytkę w dowód oczywisty, Jak jeszcze tęgi i jak zamaszysty. Ale gdy jesteś bliski już rozprawy, Niechaj cię nagle wzruszy ogień żwawy, I niepotrzebny kobiecej pomocy Bindę postawi w jeborodnej mocy. Jako cięciwa od baszkirskiej dłoni, Silno ciągnięty twardy łuk nakłoni, Gdy już grot ostry w powietrze wyrzuci, I w miejsce pędem niezocznym powróci, Siłą rozchwiana spokojnie nie staje, Chwilę się trzęsie i dźwięki wydaje Tak to potężnie wyprężona kucha Ręką swawolną ciągnięta od brzucha, Puszczona... uciąć powinna z łoskotem, A pępek tylnym odezwać się grzmotem. Przy dupie twarde, niezbyt wielkie gały, Niechaj się trzymają jak muszla u skały. Na tym kolorze niemałe zalety (Przynajmniej wierzyć tak każą kobiety). Każdy z swych członków człek chętniej utraci, Jak ony worek nikczemny z postaci. Jęczał Abelard żywota ciąg cały, że mu okrutnie oberżnięto gały. Wolałby cierpieć bez ręki lub nogi, A Heloizie dogodzić niebogi, Która nieszczęsna trąc dupą o ścianę, Płakała ciągle stratę ukochaną. W jajcach zbiór rozkosz od natury dany Pamiętaj bratku nie jest nieprzebrany. Pstrykaj obficie, nie oszczędzaj zdroju, Lecz tam, gdzie warci są tego napoju. Mało użyje lubieżności daru, Kto jej nie tłumiąc nagłego pożaru, Na lada kurwę obceś się pakuje, Kiwa się, kiwa, na końcu popluje. Z ohydą wyjmie korzeń zapieniały, I niesie prędko zapocone gały Dwakroć zanurzać do zagrzanej wody, Chroniąc się z strachem od jakowej szkody. Klnie swe zapały, gdyż szybko wychodzi; Miejsce rozkoszy obrzydzenie rodzi. A odebrane fałszywe pieszczoty Często przepłaca długiemi kłopoty. O! jakie żale widok ten nie wznieci W dzień upłyniony drugi albo trzeci! Gdy ręka cisnąc grzeszące narzędzie Perłę zieloną z kanału dobędzie! Przybywaj wtedy rano medycyny! Zielem dopomóż pędzenie uryny! Zapisuj hojnie konfekta chłodzące, Proszki, orżadki boleści gojące! łykaj biedaku te nowe potrawy. Unikaj długo skaczącej zabawy, By krople zsiadłe przez różne spacery W jajcach nadętych nie wzięły kwatery. Wino i ponczyk, co wesołość daje, Straszną, o Nieba, trucizną się staje. Jak serce bije, jakie drżenie ciała, Gdy potrzebujesz nagle urynała! Drepcesz na miejscu i zgrzytasz zębami, świat cały w gniewie przeklinasz djabłami, Przysięgę czynisz być mądrym Sokratem, Już nie obłapiać, zrobić się kastratem. Jaka zaś przykrość, gdy ci sny zwodnicze W nocy rozkoszy wystawią słodycze! Budzi cię w bolu ostateczna chwila, Kiedy się żyła skurczona wysila, Rzyga sok mętny, piekąc zdarte rany, A ty dopychasz i sykasz w przemiany. Chceszli nieważnie zbyt mocnemi leki Trypra zatrzymać uporczywe ścieki W pachwinie bombon gwałtownie narywa, Sześć niedziel w łóżku boleść cię twa skrywa. Cyrulik z brodą co nie chcą doktory Płytkiem żelazem zgala ci kędziory. Jako botanik naturę śledzący Prątek zasadzi kwiat obiecujący, Pilnie podlewa, umacnia, podpiera, I co dzień pączka lubego wyziera Tak kataplazmem, co ci boki grzeje, Ty patrzysz, kiedy griczoł się zbieleje, Kiedy z pomocą chirurgicznej ręki, Wyzionie sapor boleści i męki. Nie tu się kończą sromotne kłopoty, Co człek kupuje za swój pieniądz złoty! Szankier gorliwy więcej działa szkody, Gdy główkę ściągnie piekącymi wrzody. Wtedy się karmisz pigułki srebrnemi, Smarujesz ciało maściami tęgiemi, Usta cię świerzbią, a ząb zaś przy zębie Jako klawisze latają po gębie. I szczęście, jeśli przy końcu leczenia, Nie trza złotego kupić podniebienia. Kończę już stawić te straszne obrazy, Byś do jebania nie powziął odrazy. Jeb, Młodzieńcze, jeb, lecz miej zwyczaj drogi, Ze świecą kurwie patrzeć między nogi. Soki cytryny zapuść jej do piczy, Pewnie ma france, jeśli zasyczy. Jak zaś wysuniesz twardy członek z dziury, Tę, co go kryje, naciąg trochę skóry, Napuść, co strzyma, gorącej uryny, Aby spłukała niepewne jebiny. Nie bądź znów tchórzem, by sobie nie szkodzić (By nóg nie połamać, nie trzebaby chodzić). Nie czciej płci dwojga lubieżne zapały, Co jako prawe Niebo ludziom dały, Nowym Narcyzem połączyć sam w sobie. Niejeden młodzian w cichej nocy dobie, Na łechtającym rozciągnięty puchu, Stwardniałą żyłą szlufuje po brzuchu; Chce się odurzyć różnemi sposoby, że się dotyka kochanej osoby. Pierś, brzuszek, udka, wszystko przed myśl staje, Te pieścić, owe trzymać mu się zdaje; Poduszkę ściska i z spoceniem czoła, Kończy palcami co myślą nie zdoła. Lecz cóż..? gdy resztę posoki wyrzyga, Wnet w nim zbudzona natura się wzdryga, żałuje krzywdę, co zdziałał w swym rodzie, Płacze i jęczy... próżny żal po szkodzie! Ach nie poszukuj podobnej zabawy! Skutek jej bywa cierpiący i krwawy. Hańby zbyt wiele i żadnej zalety, A nadewszystko nie cierpisz kobiety! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Czy miłość i seks są nierozłączne ? | destiny | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 118 | 30-12-2014 06:58 |
Seks najlepszy po 50-ce? - komentarze | green | Ogólny | 31 | 22-11-2008 23:16 |
Seks po 70 a nawet po 80 | boleslaw_p | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 53 | 10-11-2008 15:58 |
Co czyni seks wspaniałym - komentarze | czort | Ogólny | 12 | 07-07-2008 14:19 |
Ab ovo... seks i nie tylko... | destiny | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 499 | 25-10-2007 22:08 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|