|
Opieka Uwaga: ogłoszenia dotyczące opieki nad starszymi osobami należy zamieszczać w dziale ogłoszenia. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Opieka Uwaga: ogłoszenia dotyczące opieki nad starszymi osobami należy zamieszczać w dziale ogłoszenia. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#22
|
|||
|
|||
Alez, od dawna udowodnione , że ALTZ najlepiej leczyc wdomu , wsród najblizszych,kazdy z nas zetknąl się zapewne z tą choroba- ja również- mama byla w ostatnich miesiącach u mnie-mimo, że oprócz demencji Altz miala nowotwora z licznymi przerzutami. Nie cierpiała ani minuty, umierała wsród najblizszych...Do dzisiaj brakuje mi Jej- i nawet z tymi zaburzeniami swiadomosci- byla chyba szczesliwa. Jasne , ze wysiłek ogromny calej rodziny- ale to moja MATKA.
|
#23
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#24
|
|||
|
|||
Jasne, jak jest tylko sama , to nie ma wyjscia..Chyba , że leczenie kiepsko ustawione...
|
#25
|
|||
|
|||
Witam. Byłam na stronie osrodka w Ścinawie i dowiadywałam się troche na ten temat. Na razie niestety musiałam się zająć innymi sprawami - kończę pisać prace magisterską i mam problemy z wyrobieniem się.
Jeżeli chodzi o niektóre odpowiedzi na mój post - Wiem, że najlepiej byłoby gdybym sama zaopiekowala się tatą. Wiem też, że jego stan zdrowia może się dużo szybciej pogorszyć w ośrodku opiekuńczym. Naprawde nie jest to dla mnie latwa decyzja. Myślę o tym codziennie, i codziennie gryzę się z tymi myślami, choć w tej chwili powinnam myślec o zupelnie czyms innym. Jeśli chodzi o priv, to proszę o info jak to uruchomic. Jak już będę miała troche mniej na głowie to na pewno się odezwę i postaram się uruchommić coś z tym ośrodkiem badawczym w Ścinawie. Pozdrawiam serdecznie, zosia |
#26
|
||||
|
||||
Zosiu
Uruchomienie priv, klikasz w "ustawienia" na czerwonym pasku po lewej stronie, następnie "edycja opcji" i następnie w rubryce "przesyłanie wiadomości" ptaszkujesz wiadomości priv i na koniec na samym dole klik w zapisz zmiany. Powodzenia
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#27
|
|||
|
|||
dzięki za pomoc. priv uruchomoine
|
#28
|
||||
|
||||
Wacławie 46
Myślę, że jesteś ojcem, więc dziwię się, że tak piszesz. Nie bujam w obłokach, jestem teraz emerytowanym pracownikiem Sł.Zdrowia, więc nie bardzo mnie było stać. Sytuację dziewczyny rozumiem i o tym pisałam, tylko brałam pod uwagę fakt, że ma jeszcze brata. We dwójkę zawsze łatwiej .
Chorobę Alzheimera powoduje białko beta amyloid, to on niszczy szare komórki w mózgu, proces trwa dosyć długo zanim człowiek przestanie poznawać i rozumieć, nie wolno od razu umieszczać gdzieś, żeby mieć problem z głowy. Mnie inaczej wychowano i uważam, że teraz nasze pokolenie powinno wpajać to młodzieży, bo kto ich tego nauczy. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak sumienie, które nie daje spokoju, jestem kobietą więc może mam inną wrażliwość. Zosia też jest córką i na pewno kocha ojca i chciałaby dla niego jak najlepiej, a ja napisałam tylko to co ja wiem i co myślę, nie chcę z nikim polemizować i nie po to zabrałam głos. |
#29
|
||||
|
||||
Znam sytuację i rozterką Zosi
Więc mogę się odezwać, wspomnieć, już wnet to zabiorę ze sobą..
Staram się rozumieć realizm Wacława. To okrutny realizm, ale cóż, samo życie.. A jednak zgadzam się z Annąmarią i Jej "... może mam inną wrażliwość." Do tego jeszcze Ona ma doświadczenia. Spójrz na jej 9-letnie doświadczenia i nie mów "Czy ty bujasz w obłokach?". Bo to nie Ty starałeś się "... pomóc swojej matce umrzeć w sposób godny...", tylko Twój kolega. I właśnie o "godnym umieraniu" tu będzie. Mój Tato nie miał Altzheimera, lecz miał połowiczny paraliż. Został umieszczony w domu starców przez moje siostrzyczki. Przebywał tam 1,5 roku. Byłem wtedy młodym, "rozwojowym"pracownikiem naukowym, dwójka chłopców (9 i 6), mieszkanko półtora-pokojowe. Gdy pierwszy raz odwiedziliśmy Tatę w tym domu, gdy zobaczyłem warunki na sali (8 osób) te krzyki, majaczenia i personel (nie stroniący od alkoholu). Gdy zobaczyłem staruszkę wchodzącą przede mną po schodach boso tylko w górnej części piżamy... Wtedy powiedziałem do Taty: "Tato, ja tylko jeszcze raz przyjadę tu do ciebie. Żeby Cię stąd zabrać. Wytrzymaj!". Jak powiedziałem, tak zrobiliśmy. Przenieśliśmy chłopców z łóżeczkiem piętrowym do naszego pokoju, kupiłem Dziadkowi kanarka (samczyki śpiewają), przenieśliśmy do niego telewizor. Gdy Tato chciał zapalić (palił do końca życia) stukał w ścianę, wtedy chłopcy przybiegali. Wojtuś kroił jego nożykiem papieroska na trzy części, a Miruś wydłubywał spinaczem niedopałek z lufki i przypalał zapalniczką. Miruś przynosił ze stołówki szkolnej w menażce obiad dla Dziadka, ja starałem się jak najszybciej wracać z pracy, odgrzać i podać mu. Gdy żona po pracy wracała i wchodziła do jego pokoju Tato zawsze ze śmiechem witał ją "O!, przyszło moje słoneczko". Wiem, muszę się streszczać. Tato był u mnie trzy lata. Pomogłem mu "godnie umrzeć". Tak, tak, Panie Wacławie. Umarł "jak człowiek". Wśród swoich. A ja co miałem z tego? - swój dobry epizod życia. I satysfakcję, że... I "kiedy spojrzę hen, za siebie, w tamte lata co minęły, czasem myślę co...". I jeżeli tam , na górze jest waga i dwie szale... Więc myślę, jestem pewien, że o to chodziło Anniemarii11, gdy napisała: Cytat:
A Zosia postąpi nie jak uważa, tylko tak jak jej życie każe. Życie jest nieraz okrutne. Pozdrawiam Anię, i wszystkich. Przepraszam jeżeli kogoś dotknąłem. S. Ostatnio edytowane przez Stefan : 29-09-2010 o 11:44. |
#30
|
|||
|
|||
Pieknie to napisałeś, ja też mysle , ze Zosia znajdzie się jakos w tej sytuacji.Scenariusze pisza nam zycie- i pewno w jej przypadku też tak bedzie.i masz rację na postępowanie wobec naszych najblizszych patrzą nasze dzieci, wnuki.ja miałam mame u siebie- pracowałam, prowadziłam dom itd. To jest szystko do zorganizowania...A godna smierc - wsród najblizszych-to strasznie wazna sprawa...
|
#31
|
||||
|
||||
Jak dla mnie nie można porównywać częściowo sparaliżowanego czy nawet całkowicie do choroby Alzheimera. Teściowa była częściowo sparaliżowana od urodzenia żony, czyli 26 lat. Osoba świadoma a "tylko " częściowo niesprawna to nie to samo co sprawna (czasem z zadziwiającą siłą fizyczną) a niesprawna umysłowo z Alzheimerem
Miałem to nieszczęście mieć bliską styczność z takimi przypadkami.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#32
|
|||
|
|||
Cytat:
Wracając do sprawy przeczytaj sobie post jaki na początku napisała zosiek prosząc o naszą pomoc ,określiła warunki w jakich się znajduje i sama nie daje rady.Czyli pisanie o pomocy rodziny sąsiadów to zbędne gadanie pomoc może tylko otrzymać od instytucji do tego powołanych i jakie warunki trzeba spełnić aby ją otrzymać . Natomiast prawienie morałów o moralności złym wychowaniu obowiązkach wobec rodziców czy białko beta amyloid to w tym przypadku nie rozwiązuje problemu z jakim się boryka zosiak.Tadeusz50 i Krystyna53 starali się pomóc i myślę że nasze uwagi pomogą jej rozwiązać problem związany z tą chorobą . Każdy przypadek jest indywidualny i tak do niego należy podejść i nie wyciągać pochopnych wniosków z niepełnych informacji.To żeś podjął taką decyzję to miałeś warunki utrudnione ale miałeś.Natomiast to co piszesz o tym domu i ...personel (nie stroniący od alkoholu)... to zgłosiłeś do prokuratury, myślę że to nie pomówienie.Natomiast obecnie w 2010 roku jest inaczej ,pojedz zobacz ? zweryfikujesz pogląd na sprawę. Natomiast dyskusyjna jest sprawa egoistycznego podejścia seniorów do spraw opieki nad sobą .Czy kosztem szczęścia dziecka rodziny powinniśmy żądać od niego poświęceń kiedy wiemy że umrzemy gdzie jest ta granica?Czy lekarz zmieniający leczenie na bardziej nowoczesne lek i rozumie się że droższy i przedłużający życie w stanach beznadziejnych o tydzień czy dwa to mówi to pacjentowi ? Czy da się wyleczyć wszystkich ze wszystkiego i na najwyższym poziomie?Skąd brać pieniądze na nowoczesne leki i nowe techniki diagnostyczne? We wszystkich tych sprawach jest dużo hipokryzji i normalne tchórzostwo. Stefanie nikogo myślę nie dotknąłeś bo tu można mieć różne spojrzenia na sprawę a forum jest dyskusyjne a na forum też są lekarze. |
#33
|
||||
|
||||
Miałem tu napisać swoje wspomnienia z lat wczesno młodzieżowych, (tak od około 12 roku życia) gdy miałem bezpośrednie spotkanie z chorobą Alzheimera (wówczas to nazywało się sklerozą). Przemyślałem i zrezygnowałem. Czkawką czasem mi się odbija moje szczere wyznanie swojego uzależnienia od alkoholu. Wolę przystopować i dać spać snem sprawiedliwego swoim przodkom. Tu nawet tego nie potrafią uszanować.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#34
|
|||
|
|||
Ośrodek opiekuńczy
http://www.domyseniora.pl/warszawa,p...ki,113585.html
To jest link do fachowców jeśli chodzi o opiekę nad ludźmi chorymi m.in. na alzheimera. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Patrick Swayze jest ciężko chory - komentarze | ansty | Ogólny | 2 | 07-03-2008 01:07 |
Luciano Pavarotti chory na raka trzustki - komentarze | Basia. | Ogólny | 14 | 12-09-2007 15:59 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|