menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Podróże, turystyka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #61  
Nieprzeczytane 12-06-2009, 14:22
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 332
Uśmiech


Witam .. po długim czasie ..widać wątek odzyskał światło dzienne.Na razie nie mam zaproszenia na taką wycieczkę..więc nie wypowiadam się co do zakupywanego towaru na prezentacjach.Jak otrzymam zaproszenie , to się odezwę w wątku. Pozdrawiam wszystkich życzę miłego weekendu i dużo słoneczka, dzisiaj dzień u mnie jest wietrzny , ale i słoneczny.
__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #62  
Nieprzeczytane 09-07-2009, 16:02
Andrzej_P Andrzej_P jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Posty: 5
Domyślnie Więcej o Beck Imperial

Jeżeli kogoś interesuje jakie problemy ma z nimi Robert Moskwa (aktor z serialu M jak Miłość) oraz jak Beck Imperial sobie poczyna na mazurach to w gazecie olsztyńskiej ukazał się artykuł na ten temat :

http://gazetaolsztynska.wm.pl/Masaz-...-bunkrow,73466
Odpowiedź z Cytowaniem
  #63  
Nieprzeczytane 14-07-2009, 12:22
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 332
Domyślnie


Witam , wróciłam z wycieczki, i nikt mnie nie zmuszał do zakupu towaru jaki był prezentowany przez BECK, chociaż widzę ,że nie ma tu entuzjastów podróżowania, na takie wycieczki, by oderwać się od codziennego życia.Pojechałam , posłuchałam i nic nie kupiłam..A ,że było duże "branie" to już sprawa tych co kupili prezentowany towar.






PS. nie jest mnie stać na wyjazdy zagraniczne,chociaż byłam 4 dni w Czechach zeszłego roku.W tym roku wybieram się do Gdyni ..na Festiwal FROG2009R. Będę tam przebywała i zwiedzała okolice przez 10 dni
__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #64  
Nieprzeczytane 14-07-2009, 14:44
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Wodniczko -ty jeździsz świadomie .I omijasz rafy .niestety te wycieczki obliczone są na naiwnych.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #65  
Nieprzeczytane 14-07-2009, 15:23
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie Ha....

Wątek ma blisko półtora roku, brak w nim uszczypliwości, a mimo to jeszcze mnie tu nie było! Ot, niedopatrzenie.
A skąd brak zainteresowania...Otóż ja - na pierwszym etapie zaproszeń na imprezki - czy jak je zwał doczytywałam się, że po przybyciu "małżeństwa otrzymają upominki". No i zaczęłam poszukiwanie partnera... co czynię bezskutecznie do dziś. Poznawszy moje sympatie dla kotów proponowano mi "kocią łapę", ale w zaproszeniu tego nie przewidziano.
Obecnie średnio trzy razy w tygodniu odbieram telefony z zaproszeniem na spotkanie, ale w trosce o nie rozbudzenie się (rozmowy już ok.9-tej!) po pierwszym zdaniu rozmówczyni przerywam podziękowaniem...
Wodniczko - Tobie gratuluję "zorganizowania"
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #66  
Nieprzeczytane 18-07-2009, 13:23
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 332
Domyślnie


Jolu, początkowo i ja do tych zaproszeń podchodziłam nieufnie, ale jak się na swojej skórze przekonałam,że większość osób starszych jeździ na te wycieczki, bo młodych jest znikoma ilość na takich spotkaniach ( gdyż oni mają swoje problemy, zainteresowania...)to ja teraz jeżdżę na nie jedynie w celach turystycznych, żeby coś nowego poznać, zobaczyć, obrałam sobie to za punkt
Od czasu do czasu coś postaram się pokazać .. gdzie byłam co zwiedziłam.Więc byłam teraz ww wiosce indiańskiej RUDNIK K/ GRUDZIĄDZA



__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #67  
Nieprzeczytane 07-09-2009, 09:44
Andrzej_P Andrzej_P jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Posty: 5
Domyślnie Sympatycy Beck Imperial obrażają swoich klientów

Witam,

Podnoszę temat ponownie ponieważ dyskusja na innych forach nabrała rumieńców.

Na forum :

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3594672&start=120

uaktywnili się zwolennicy wyjazdów z firmą Beck Imperial w bardzo nieelegancki sposób atakując osoby piszące o wycieczkach sponsorowanych oraz samych uczestników.
Uczestników wycieczek wyzywają od "śmierdzących brudasów którzy na wycieczkach kradną"

Ocenę intencji firmy która tak nazywa swoich klientów pozostawiam bez komentarza.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #68  
Nieprzeczytane 07-09-2009, 10:55
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 017
Domyślnie

Przecież to jasne.
Albo trzeba założyć kupienie czegokolwiek, albo nie jechać.
'Na krzywy ryj' nie uchodzi.

ps.pracownicy firmy wyjatkowo obrzydliwi są, ale w kradzieże z ekspozycji z huty szkła wierzę jak najbardziej.
Zawsze się z tym borykali.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #69  
Nieprzeczytane 07-09-2009, 13:07
Lon2000 Lon2000 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Posty: 56
Domyślnie

W Warszwie są biura które za cene 70-80 zł organizują wyciczki jednodniowe z przewodnikim dla emerytów To napewno lepsze niż wycieczki sponsorowane.Ostatnio byłam w Toruniu.Zwiedzać warto tylko z przewodnikiem.Torun piękny polecam.Biura organizują równierz wycieczki po Warszawie i jako stara Warszwianka dopier tam poznje miasto,mysle że w innych dużych miastach też coś takiego mżna znaleść
Odpowiedź z Cytowaniem
  #70  
Nieprzeczytane 07-09-2009, 13:24
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Tylko raz bylam na takiej wycieczce.. Bylo to chyba 20 lat temu i nie wiedzialam ze taniosc jej laczyla sie z tzw "prezentacja" No coz .. kazali nam spedzic pol dnia na wykladzie o tym jak to dobrze by bylo gdybysmy kupili sobie tzw. " wspolwlasnosc" nad morzem.. ktora kosztowala mniej wiecej ok 100 tys wtedy.
Oczywiscie bylismy wsciekli ze tak dalismy sie nabrac bo nikt nas o tym nie poinformowal.
Faktycznie trzeba bylo sie zastanowic dlaczego ten hotel i oferowany posilek byl taki tani.. przed wyjazdem a nie po...

Wolalabym na miejscu starszych osob siedziec w domu niz jezdzic na takie wycieczki i wysluchiwac tych bzdur.

Jezeli chodzi o frimy i cwanych staruszkow to wart pac palaca..
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #71  
Nieprzeczytane 07-09-2009, 14:20
solanka6's Avatar
solanka6 solanka6 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Posty: 1 743
Domyślnie To nie są firmy bezinteresowne

Nigdzie się takich nie znajdzie. Musimy to przyjąć do wiadomości. Nic nie ma za friko. Tak więc zamiast skazywać się na niemiłą atmosferę na owych wycieczkach, lepiej zaoszczędzić i wyjechać na normalną wycieczkę z biura ( jak już pisał ktoś niżej ).Pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #72  
Nieprzeczytane 08-09-2009, 09:44
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Domyślnie

Cytat:
Napisał jolita
Wątek ma blisko półtora roku, brak w nim uszczypliwości, a mimo to jeszcze mnie tu nie było! Ot, niedopatrzenie.
A skąd brak zainteresowania...Otóż ja - na pierwszym etapie zaproszeń na imprezki - czy jak je zwał doczytywałam się, że po przybyciu "małżeństwa otrzymają upominki". No i zaczęłam poszukiwanie partnera... co czynię bezskutecznie do dziś. Poznawszy moje sympatie dla kotów proponowano mi "kocią łapę", ale w zaproszeniu tego nie przewidziano.
Obecnie średnio trzy razy w tygodniu odbieram telefony z zaproszeniem na spotkanie, ale w trosce o nie rozbudzenie się (rozmowy już ok.9-tej!) po pierwszym zdaniu rozmówczyni przerywam podziękowaniem...
Wodniczko - Tobie gratuluję "zorganizowania"
Zaproszeń rzeczywiście bez liku. Żal mi tych wszystkich, którzy muszą dzwonić by doprowadzić wreszcie do szczęśliwego zakończenia, do wzięcia udziału w ich pokazach itd. itd. Staram się grzecznie odmawiać, ale też coś miłego rozmówczyni powiedzieć. Oni muszą włożyć wiele wysiłku, używając różnych sposobów i zachęt.
Reklama, reklama, wszech obecna reklama!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #73  
Nieprzeczytane 23-10-2009, 10:44
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 332
Domyślnie



Witajcie podróżniczki..albo siedzące we własnych kątach



Dawno tu nie zaglądałam, ale widzę,że są zwolennicy i przeciwnicy takich wycieczek. Zrozumcie ,że nikt nikogo nie namawia , do kupowania oferowanych towarów,a prelegenci to tez ludzie..są mili są i uszczypliwi. Ja jednak obrałam sobie taki system zwiedzania miejsc w których nie byłam,a chętnie pojadę i zwiedzę.No niestety w takim 15 tysięcznym miasteczku, jak jest jakaś oferta wycieczkowa, to jadę, nie mam własnego auta, to jadę z przewoźnikiem.
Z jednym się zgodzę, że to kilkakrotne dzwonienie i proponowanie wyjazdu to męczy jednak człowieka.Więc ja żeby nie być ciągle NAGABYWANĄ , zlikwidowałam telefon stacjonarny, bo wszyscy w rodzinie maja komórki, więc poco dodatkowo czynić opłaty, teraz nikt ni e dzwoni, jedynie w skrzynce pocztowej jest zaproszenie.Pozdrawiam wszystkich i życzę
MIŁEGO WEEKENDU
__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #74  
Nieprzeczytane 10-12-2009, 20:32
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wodniczka
Wiosna się zbliża i czas wyruszyć z domu, pierwszą więc podróżą w tym roku(nie liczę tych kilkunasto- kilometrowych..)
Otóż zarezerwowałam sobie wyjazd 14 marca do GARCZYNA... na fermę strusi ( z firmą B E C K).Może niektórym osobom takie jednodniowe wycieczki są znane.Od kilku lat sobie tak wojażuję ze sponsorem.Obiad zapewniony, barek jest tez zaopatrzony ,z którego w przerwie możemy skorzystać.
Obecnością swoją uczestniczymy w pokazie( zaliczyłam już sporo takich atrakcji dla odskoczni życiowej.
niezły pomysł, tyle że ja z założenia nic nie kupuję... byłam kiedyś na takim pokazie bez wycieczki... tylko dlatego bo dawali każdemu poduszeczkę po plecy, całkiem sympatyczną i nie kryłam tego, ze idę tam z powodu poduszeczki.. siedziałam i czule rozmyślałam o niebieskich migdałach czekając na koniec

może kiedyś pojadę, nie mam skrupułów, widziałam jak rolowali różnych staruszków wciskając im kit na tych pokazach (to było w sanatorium, prawie każdego dnia ktoś coś pokazywał).. jeśli nie wymagają ode mnie, żebym się zobowiązywała do kupienia, sprawa jest czysta, tak myślę .. jedyne, co mnie odstrasza to nie lubię garnizonowego jedzenia - tak to nazywam... wolę własne, więc w grę wchodzi tylko lato, mogę przelecieć na owocach bo ich pełno wszędzie

życie to nie bajka, kto nie ryzykuje ten nie ma....
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Wycieczka rowerowa. es55ca Podróże, turystyka 24 19-07-2008 09:51

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:57.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.