menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Opieka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Opieka Uwaga: ogłoszenia dotyczące opieki nad starszymi osobami należy zamieszczać w dziale ogłoszenia.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 22-12-2014, 08:18
Ewarg Ewarg jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Polska
Posty: 19
Domyślnie opieka nad seniorem


Witam, od razu przejdę do rzeczy i bardzo proszę o pomoc w przemyśleniu, jaką decyzję podjąć, jak zorganizować...

Jeste po 50-tce, od kilku lat szczęśliwą, wtórna mężatką.
Jako młodziutka osoba, młoda mężatka z niemowlęciem zostałam przez matkę i byłego męża, na siłę umieszczona w mieszkaniu mojej chorej na dewencję starczą, niechodzącej babci. Po wychowawczym założyłam firmę, pracowałam w domu aby móc opiekować się babcią. Dzieci w przedszkolu, potem w szkole. Przez siedem lat opieki nad babcią nie przespałam ani jednej nocy. Przewijanie, karmienie, dźwiganie, znoszenie wydziwiania....., obecność stworów, pobicia.... Ważyłam 46kg, byłam wyczerpana. Ciągłe pretensje krewnych, że babcia się skarży, że nie ma świeżych bułeczek na śniadanie (nawet nie wiedziała co to za posiłek) czy czystej sukienki. Mam się babcią opiekować, bo za to mam dach nad głową. Tylko jeden wujek widział jak ciężka to jest praca. Ponieważ był w 60% właścicielem babci mieszkania, przepisał mi swoją część i po śmierci babci zmusił rodzeństwo do zrobienia tego samego... Długa pisać. W każdym razie dobrze wiem co to znaczy opieka nad starym, chorym człowiekiem.
Mama dawno temu obmyśliła sobie, że ja będę się nią opiekowała na stare lata.
Po moim rozwodzie nie dopuszczała do siebie, że ponownie się z kimś się zwiążę. Bardzo jej pasowało, że dzieci poszły na studia na uczelnie do innych miast, że tam układają sobie życie. 15 lat byłam sama z dwójką dzieci. Kiedy dorosły ponownie wyszłam za mąż. Na samą wieść, że ktoś jest w moim życiu były awantury, telefony z wyzwiskami. Jakim prawem układam sobie życie. Wypinam się na rodziców i chłopa mi się chce.... jestem próżna, egoistyczna .... Nie będę przytaczać tych epitetów. Dwa lata nie utrzymywaliśmy kontaktów. Dopiero jak mój ojciec zachorował, mój mąż (mimo iż nie był mile widziany w ich domu) wyciągnął rękę i zaproponował naszą pomoc przy ojcu.
Siostra chciała oddać ojca do hospicjum ale matka nie zgodziła się. Codziennie po pracy szłam do rodziców i zajmowałam się nim. Znosiłam na wózek, wywoziłam na spacer, myłam, karmiłam. Od rana byłam przy nim moja niepracująca siostra. Matka słabo dawało sobie radę a chorobą taty.
Jak wyszłam z domu o 6,30 rano, tak wracałam o 21-ej. Obiad jadłam w barze po drodze z pracy do rodziców. Nieraz w nocy matka dzwoniła i musiałam jechać. Każdy weekend spędzałam u nich. Nawet nie miałam kiedy odwiedzić swoich dzieci (mieszkają daleko). Znowu byłam jak cień, ale nie miałam wyjścia. Jak nie było mnie o 16-tej to był telefon kiedy będę bo siostra chce jechać na działkę a ojca trzeba zabrać na spacer. W weekendy od 8-ej rano czekała już na mnie. Mąż dzielnie w weekendy pomagał mi. Nawet nie mrugnął okiem. Nieraz mówi mi - to twoi rodzice, trzeba pomóc. ( w tygodniu nie zdążał. wracał późno z pracy po to aby zająć się naszym domem, zakupami, praniem...)
Teraz moja 80-letnia matka zaniemogła. Wymaga ciągłej opieki. Na razie jest u mojej siostry a w weekendy i święta u mnie. Wczoraj zapowiedziała mi, że nie chce wracać do mojej siostry, że chce zostać u mnie. Nie obchodzi ją, że pracuję, że mam dzieci i wnuki daleko.... mam się nią zająć i już. Ułożyła już scenariusz naszego życia.
Może być pół dnia sama w domu. Mam rano ubrać ją, przygotować śniadanie na stole. Przecież pracę mogę skończyć wcześniej, zatrudnić pracownika, zlikwidować firmę (mąż może mnie utrzymywać), tak aby dać jej obiad. Zabrać na spacer. O 19-tej dać jej kolacje, wykąpać, położyć spać. W nocy wstać ze dwa razy do niej...
W międzyczasie (tylko ja nie wiem między czym a czym), pojedziemy na rehabilitację, do lekarzy na kontrolę....
Do mojej siostry wracać nie chce mimo iż siostra chce się nią zająć.
Proponowałam siostrze, żebyśmy pomyślały o domu opieki, bo nie poradzimy sobie. Zdaję sobie sprawę, że całodobowa opieką nad nasza matką jest ciężka. Ja nie mogę zgodzić się nie mieć żadnego wolnego weekendu. Nawet na te święta nie mogą przyjechać moje dzieci bo nie mają gdzie nocować (babcia w mieszkaniu i ani jednego wolnego pokoju). Ja też nie mogę jeździć do nich bo nie mam z kim zostawić matki. Siostra i jej mąż są na rentach gdyż są chorzy. Chcą w weekendy mieć czas dla siebie, dla swoich dzieci i wnuków.
Mąż tez ma dzieci i na nich niż też nie ma czasu. A o wnukach już nie wspomnimy. No w końcu jest skype to mamy kontakt. Urlop?
Rozmyślamy z mężem i nie bardzo potrafimy pogodzić wszystko.
Czy ktoś może pomóc mi? Czasami mam wrażenie, że jestem wyrodna, egoistyczną córką?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 24-12-2014, 07:32
kama01 kama01 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Łomianki Polska
Posty: 521
Domyślnie

Współczuję. Też opiekowałam się matką i ciotką, po udarze, na szczęście nie musiałam ich przewijać, same były w stanie to zrobić /obie, częściowo sparaliżowane/
Gdy mąż powiedział, że na stare lata weźmiemy jego matkę do siebie, zareagowałam dość niechętnie.
Możesz wziąć matkę, ale ty będziesz się nią opiekował. Ja mam dość- powiedziałam.
Jesteśmy po rozwodzie, on mieszka osobno, ale matki do siebie, nie wziął.
To ciężka praca, to uwiązanie i nikt tego nie docenia.

Co z twoją mamą?
Powinnaś postawić sprawę, dość ostro. Jeśli siostra chce się nią opiekować, to ona MUSI do niej pojechać. Powiedz, że nie chcesz jej tu cały czas, że masz swoje życie.
Zapewne jesteś zbyt uległa, a siostra nie daje sobą tak pomiatać.
Czas, byś i ty przestała dawać sobą pomiatać.
Postaw się i to zdecydowanie. Masz prawo do własnego życia, do szczęścia i do przyjemności.
Nich jedzie do siostry.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
opieka nad seniorem endriu 19585 Praca, wolontariat 0 27-07-2013 14:18
Opieka nad Seniorem w moim mieszkaniu swiatek zachodniopomorskie 0 24-05-2012 09:16
... Karczma pod wesołym seniorem...cz. 4 tar-ninka Humor, zabawa - wątki archiwalne 515 11-05-2010 20:00
...Karczma pod Wesołym Seniorem . . .cz. 3 ... tar-ninka Humor, zabawa - wątki archiwalne 509 04-05-2010 07:26
Karczma pod wesołym Seniorem tar-ninka Humor, zabawa - wątki archiwalne 305 29-11-2007 23:16

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:46.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.