menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Zamknięty Temat
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 13:38
zynagra's Avatar
zynagra zynagra jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: warszawskie
Posty: 866
Domyślnie

Elu jestem z Tobą nienawidzę przemocy .Nie pozwalaj żeby mąż używał wobec ciebie przemocy zgłoś do odpowiednich władz o pobiciu.Walcz o swoje .
__________________
Smutno cieszyć się w samotności.
*****
Gotthold Ephraim Lesing.
  #42  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 14:13
Prefekt's Avatar
Prefekt Prefekt jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: swiebodzin, lubuskie
Posty: 349
Domyślnie Poczytałem i...

widzę, że zarówno sama Sagula jak i większość doradców ma braki w rozeznaniu prawniczym. Nadrobienie tego możliwe jest TYLKO w kontakcie z mecenasem. Działając chaotycznie można doprowadzić do nieodwracalnych błędów. Istnieją różne wybiegi redukujące koszty - np. sąd może odstąpić od ich pobrania w następstwie uzasadnienia prośby. Nie chcę wdawać się w szczegóły - mam zbyt skromne dane - jednak
radzę: poszukaj wsparcia w czym się da. Nawet w ostateczności odżałowując jakieś nakłady finansowe - jeśli wygrasz sprawę, odzyskasz je. Pomoże adwokat!!!
  #43  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 14:15
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Teraz nie rozmyślaj nad straconymi latami....teraz musisz myśleć o sobie , tylko....i działać ...przytulam Cię mocno....
  #44  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 17:52
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał Prefekt
widzę, że zarówno sama Sagula jak i większość doradców ma braki w rozeznaniu prawniczym. Nadrobienie tego możliwe jest TYLKO w kontakcie z mecenasem. Działając chaotycznie można doprowadzić do nieodwracalnych błędów. Istnieją różne wybiegi redukujące koszty - np. sąd może odstąpić od ich pobrania w następstwie uzasadnienia prośby. Nie chcę wdawać się w szczegóły - mam zbyt skromne dane - jednak
radzę: poszukaj wsparcia w czym się da. Nawet w ostateczności odżałowując jakieś nakłady finansowe - jeśli wygrasz sprawę, odzyskasz je. Pomoże adwokat!!!

I tu sie zgadzeam z Toba ....najlepsza rade da adwokat. Trzeba byc ostroznym aby nie popelnic bledu - A rada z "z nozem" na dziada albo czyms ciezkim walic w leb lub wylac wrzatek na figure - ktos czyta duzo polarow, hihihi.

Sagula i tak powinna wygrac sprawe, ale musi sprytnie i pragmatycznie podejsc do sprawy - zadne emocje, bo to nie jest wskazane i moze byc zle odebrane.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
  #45  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 18:28
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Domyślnie smutek

Cały dzien śledziłam smutek i rozpacz Saguli,juz od wczesnego rańca zauważyłam że ją wszystko boli -bolała ja od rana dusza.Nie posyłałam żadnej rady.Moja rada Sagulko,jak twego męża nie ugryziesz w formie finansowej to dalej będzie Cie gnębił i smiał razem ze swoja obrzydliwa kochanicą.Zdobądż,sie na odwagę i o swoje pieniądze walcz,a zauważusz jaki on bedzie malutki za niedługo.Kochanica ma też wymagania finansowe.Gorąco pozdrawiam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
  #46  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 19:12
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Prefekcie, pewnie, że jestem gamoń w sprawach prawnych, bo przecież nie codziennie nas to dotyczy i nie codziennie wgłębiamy się w zawiłości prawne. Muszę jednak zaznaczyć, że dostałam już wielkie wsparcie od osób znających się na tych sprawach i od osób z pocieszeniem i życzeniami wytrwałości w tej walce. Nie sposób wszystkim oddzielnie dziękować, ale mam nadzieję, że się nie obrazicie i mi to wybaczycie. Zaczynam walkę i postaram się dobrze wszystko przemyśleć, bo mam od jakiegoś czasu dużo czasu, tylko nie wiedziałam długo na co będę musiała go poświęcić
Jeszcze raz dziękuję wszystkim i jestem wielu osobom bardzo wdzięczna.
  #47  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 19:32
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Elu w poradach prawnych to pewnie większość z nas gdy to dotyczy własnej osoby też się gubi. Mam też nadzieję, że nikt z udzielających porady pocieszenia czy jak to jeszcze nazwać nie oczekuje z Twojej strony podziękowań. Robimy to pewnie spontanicznie jak większość podobnych spraw. Jesteśmy z tymi pokrzywdzonymi chorymi załamanymi i wspieramy ich. zgłoszenie na policję czy do prokuratury pobicia na pewno niczemu nie zaszkodzi a będziesz miała podkładkę pod dalsze działania. Pozdrawiam i pogody ducha.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #48  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 19:38
Jadzia_G's Avatar
Jadzia_G Jadzia_G jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 14 579
Domyślnie Witam wszystkich

Teraz dopiero zasiadłam i czytam o Saguli - dołoże też swoje trzy grosze. W żadnym wypadku nie możesz mu tego wybaczyć (chodzi o pobicie)- bo może będzie się starał Cię przekonać źe to się już nie powtórzy itp. Mężczyźni kiedy stają przed faktem rozwodu z jego winy są przegrani i on o tym doskonale wie. Jeśli nie macie intercyzy to musi Ci płacić alimenty i będzie podział majątku (jaki by on niebył). Trzymaj się kochana jesteśmy z Tobą całym sercem.
__________________
Jadzia G
  #49  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 20:21
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 017
Domyślnie

Cytat:
Napisał marbella123
I tu sie zgadzeam z Toba ....najlepsza rade da adwokat. Trzeba byc ostroznym aby nie popelnic bledu - A rada z "z nozem" na dziada albo czyms ciezkim walic w leb lub wylac wrzatek na figure - ktos czyta duzo polarow, hihihi.

Sagula i tak powinna wygrac sprawe, ale musi sprytnie i pragmatycznie podejsc do sprawy - zadne emocje, bo to nie jest wskazane i moze byc zle odebrane.

1.Nikt nie czyta polarów ( ???) .Wiele kobiet tak się broni . Bardzo wiele .Bez noża , bo za to się siedzi .
Z chamem trzeba po chamsku. Inaczej nie zrozumie .

2 .Wygrać sprawę .
A jaką konkretnie sprawę ? Alimenty ? To jest jasne jak słońce .I będzie to się nazywało - pokrywanie kosztów utrzymania .
Rozwodową ? Z orzeczeniem o winie ? Akurat to nie takie pewne .

Jedynie radzę Sagulko całkowite milczenie w rozmowch z paniusią .
W tej chwili na wokandzie w pewnym mieście zabytkowym jest sprawa z powództwa takiej paniusi ( lat 58) ,która oskarżyła żonę ukochanego ( lat 64) o naruszenie dóbr osobowych przez obraźliwe SMS-y .
Wyrok - grzywna dla żony .Ile , nie napiszę .Ale sporo , jak na rencistkę .
Uzasadnienie czytałam dzisiaj .
  #50  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 20:25
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 017
Domyślnie

Cytat:
Napisał Prefekt
widzę, że zarówno sama Sagula jak i większość doradców ma braki w rozeznaniu prawniczym. Nadrobienie tego możliwe jest TYLKO w kontakcie z mecenasem. Działając chaotycznie można doprowadzić do nieodwracalnych błędów. Istnieją różne wybiegi redukujące koszty - np. sąd może odstąpić od ich pobrania w następstwie uzasadnienia prośby. Nie chcę wdawać się w szczegóły - mam zbyt skromne dane - jednak
radzę: poszukaj wsparcia w czym się da. Nawet w ostateczności odżałowując jakieś nakłady finansowe - jeśli wygrasz sprawę, odzyskasz je. Pomoże adwokat!!!

Prefekt ,sprawy karne są bez opłaty.Jeśli chodzi o pobicie.
Rozwodowe - nie ma zmiłuj .
Wsparcie konieczne .Dobrze prawisz. Prawnik i jeszcze raz prawnik .
  #51  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 20:26
frida's Avatar
frida frida jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Posty: 7 833
Domyślnie

Sagulo walcz o siebie bo jesteś wartościowym człowiekiem ...to co było minęło... a fajnie jest czytać,że jest wokół ciebie wiele życzliwych ci osób...czerp z tego siłe powodzenia
__________________


  #52  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 20:47
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Czytam Was, czytam i bardzo dziękuję. Muszę być mocna w tym wszystkim, ale wiem, że mi pomożecie, już mam przez cały dzień tego dowody na forum i na priv. Mam wsparcie także w córkach i zięciach, także pan wiele stracił w ich oczach. Miałam jechać z nim na wczasy, za które zapłacił i chciał mi tym zamknąć usta. Miałam zaproszenie na wesele, ale rezygnuję z tych przyjemności, bo już nie umiem robić dobrej miny do takiej gry, już mi się nie chce. Nie wiem jak sobie poradzę z życiem codziennym, ile będę musiała przejść jeszcze upokorzeń, ale będę z Wami w kontakcie. Jutro mam sporo już do załatwienia, trzymajcie kciuki.
Chyba dobrze, że przestałam być z tym sama.
  #53  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 20:53
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

nie chyba , tylko napewno..tylko zeby Ci się w chwili słabosći jak Twój maż spróbuje łagodnie coś nie odmieniło..podjęłas decyzję i nie ma odwrotu,uwazaj, bo jego zagrania jak zorientuje się, ze zmieniłąs postawę mogą być różne....powodzenia Sagulko, tyle energii dobrej masz w nas...weż ją sobie i zrób użytek...
  #54  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 21:00
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Malwinko dziękuję, każda Wasza rada unosi mnie wyżej niż dotąd byłam. Powtarzajcie mi ciągle, bym się nie nagięła, bo z reguły jestem osobą litościwą i to zawsze wykorzystywał na jakiś czas.
  #55  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 21:18
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie

Elu, pamiętaj TERAZ TY JESTEŚ NAJWAŻNIEJSZA. Dasz radę, pisz, jesteśmy z Tobą.
  #56  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 21:24
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Domyślnie odpowiedz.

odpowiedż,jeżeli ty przystaniesz na jego żadania,znaczy to że się mu dalej podporządkujesz. DLACZEGOa może tp bicie nie było pierwszym razem,p czym i ja tak myśle???
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
  #57  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 21:26
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Ty już podjęłas decyzję.Nie wolno Ci sie wycofać..wiesz, ze on jest wprawiony w zabiegach manipulacyjnych i niech litosć nie spowoduje Twojej zmiany decyzji...pamietaj
  #58  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 21:40
dziewiątka's Avatar
dziewiątka dziewiątka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Włoszczowa
Posty: 24 347
Domyślnie

Sagulko miła !!!..nie było mnie cały dzień ...po przeczytaniu tego, co piszesz jestem w szoku....bardzo Ci współczuję, jestem z Tobą i podzielam rady dziewczyn i Tadeusza...a przede wszystkim bądż twarda i nieugięta w swoim postanowieniu: walcz o alimenty i nie okazuj bojażni żadnej....ja bym nigdy nie prowadziła żadnych rozmów jego kochanka ani osobami z jej czy Twojego męża otoczenia....nie poniżaj się - głowa do góry, masz wsparcie w córkach i w nas....myślami jestem cały czas z Tobą i trzymam kciuki...
Żadnych innych rad nie jestem w stanie Ci dać...nie znam prawa....na pewno musisz mieć dobrego doradcę prawnego ....dasz radę...buziaki Kochana !!!
__________________
część moich obrazków pochodzi ze stron dostępnych w necie ...
  #59  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 22:05
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Sagulo...

Pomyśl, co musiało się wydarzyć w Twoim życiu, byś w końcu zdecydowała się na ostateczne rozwiązanie tej paskudnej sytuacji.Upokorzona nie tylko przez własnego męża, ale i jego kochankę...Ty, która przymykałaś oczy na jego wybryki, wręcz z pełną świadomością je akceptowałaś.
Pomyśl też, ile jest kobiet w podobnej sytuacji, które boją się zrobić cokolwiek ?
Nie dajcie się Kochane ! Nikt nam przecież nie gwarantował, że ten wybrany bedzie z nami do śmierci, na dobre i na złe.
Nie jesteś sama ! Sagulo, masz nasze /forumowe wprawdzie/ wsparcie.
Wiem, że fajnie się radzi, jeśli problem nie dotyczy nas samych.
Sprawy są zazwyczaj bardziej złożone i skomplikowane, ale możliwe do pozytywnego zakończenia dla Ciebie. Wierzę, że przy wsparciu własnych dzieci będzie Ci łatwiej.
Trzymaj się Sagulo Niech Twoja historia będzie przestrogą dla niewiernych i butnych mężów i wskazówką dla innych, cierpiących kobiet.
Serdecznie Cię tulę i pozdrawiam - b.
__________________
You never have this day again...
  #60  
Nieprzeczytane 24-05-2009, 22:14
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Sagulko kochana, dziewczyny powiedziały już wszystko wcześniej, mogę cię tylko zapewnić, że jestem z tobą. Będziemy cię wspierać, a jesteśmy mocną i zgraną grupą. Czasem się kłócimy o byle co, ale w poważnych sprawach, takich jak Twoja, staniemy za Tobą murem, okażemy ci każdą potrzebną pomoc, głowa do góry i nie pozwól, żeby cię znowu uderzył. Całuję cię mocno Maja.
Zamknięty Temat

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:18.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.