|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Jeszcze raz "bandito". Prosil abym Wam przekazala :"Dobranoc wszystkim milosnikom moich kumpli. Moja ukochana pancia wyjezdza na wakacje i zostawia mnie na gospodarstwie. Nie bede sam, mam wspaniala opiekunke. Obiecuje, ze nie bede sie spulal, ze nie bede lapal i zabijal ptakow i jaszczurek, ze bede grzeczny i nie bede podgryzal lydek Krzysi. Do zobaczenia pod koniec wrzesnia. Napewno tu wroce.....jezeli pancia porobi troche zdjec. Miauuuuuuu."
Miou w w cazej okazalosci.jpg
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#22
|
||||
|
||||
Czy ktoś tu kocha koty?
Tak! Stanem posiadania przebijam Lilę. Hm... hektary futer, prawdziwa włościanka (chyba "włosianka") jestem.
Przedstawiam dwa, z czterech podrzuconych. Pozostałe dwa poszły pokazać Calineczce, kto tutaj rządzi i za nic nie dały się zapędzić przed obiektyw. Szacuneczek dla kocich charakterów... Poniżej Tyburek (jestem z nim na "ty", to prawda) i Basted. Kliknięta fota otworzy się w pełnym rozmiarze. |
#23
|
||||
|
||||
Ostatku,
jesteś pewna, że Tyburek jest kotem??? A nie gackiem wielkouchym
Faaajne te Twoje podlotki, włościanko! |
#24
|
||||
|
||||
Znalazlam pare kocurkow. Smutno mi bez mojego Bandito.
Amezrican Curl.jpg American Curl Angora Turc.jpg Angora Turc Balinais.jpg Balinais Bley Russe.jpg Blue Russe Exotic short hair.jpg Exotic short hair
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#25
|
||||
|
||||
Kocham pieski i kocham też kotki i kocham jeszcze chomiki.
Kocham ludzi, ktorzy kochają zwierzęta.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#26
|
||||
|
||||
Cytat:
Ja też, ja też. Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#27
|
||||
|
||||
A ja w interesach..
Jeden z moich kotów -przybysz z Krakowa ,lecz nie puma- ma guz na karku.
Przeczytałam ,że w miejscu gdzie było szczepienie przeciwko białaczce,może utworzyć się nowotwór złośliwy,który się nie operuje.Nie wiedziałam,że aż tak urósł.Sama chorowałam i choruję bardzo boleśnie,poza tym mam ich tak dużo... O matko.To kot mojej córki,z bidula wzięty.Chyba by mi pióra wyrwała za zaniedbanie kota........ |
#28
|
||||
|
||||
Moja 15-letnia Mańka w lipcu miała usuwany guzek z szyi. Nic jej nie zezłośliwiało, chociaż duże i brzydkie było.
Przykrości, owszem, były - z powodu trafienia na kretyna, co za wcześnie zdjął szwy... |
#29
|
||||
|
||||
Ha ! Sprawa wyjaśniona.To tylko ropień,taki twardy..
Jeszcze będziemy razem w komplecie kołatać się na tym świecie . ps.kot zachowywał się dziwnie ,bo jest obrażony na eksmisję z łóżka.Tak obrażalskiego kota ,nie miałam nigdy w życiu. |
#30
|
||||
|
||||
Ja z moim kotem też rabanu narobiłam ukochanej pani weterynarz.Pani Madziu wyszeptałam głosem ledwo żywej istoty przez telefon: Będę z Bazylimjanem za dwie godziny. Na wardze pojawiło się zgrubienie. Coś jak ropień, ale twarde i mniej czerwone. Zmusiłam dziecko do zawiezienia mamusi i kota do lecznicy. Córki wyuczone, że jak mamusia ma życzenie w sprawie zwierzątek to lepiej nie dyskutować. Biedny kot został poddany badaniu i co się okazało? Miał złamany jeden wąsik i na to miejsce rósł drugi, ale w kierunku do środka, a nie na zewnątrz.Dlatego też pojawiło się zapalenie mieszków włosowych w tym miejscu.
|
#31
|
||||
|
||||
Lilu
koty bardzo lubią się obrażać. Pamiętam u moich rodziców jeden z kotów lubił wylegiwać się na szafie w ich sypialni i ja nie świadomie przytrzasnęłam kotu ogon drzwiami od tej szafy. Obraził się i demonstracyjnie odwrócił tyłkiem, długo nie chciał zejść; nie pomogły żadne umizgi z mojej strony. Teraz moja kotka Głupotka też jest obrażalska.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#32
|
||||
|
||||
Ha!...A ja znalazlem bardzo romantyczna,koncowa scene z filmu"Sniadanie u Tiffany`ego" z kotem w roli,no moze nie glownej,powiedzmy bardzo sympatycznej roli.
Zobaczcie sami: http://pl.youtube.com/watch?v=aBh5l6eGRH4
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca. |
#33
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#34
|
||||
|
||||
To znaczy, że moje są niecharakterne?
Bo się nie obrażają, a czasami by mnie to urządzało... Kiedy wypraszam osiemnastego kota na ten przykład. Wywalane - wracają bezczelnie, godzą się na niewygody w postaci zwisającego niebezpiecznie odwłoka, zatarasowanego najlepszego miejsca, szykan i wygrażań... |
#35
|
||||
|
||||
A ja mam 7 kotow i wlasnie biegne je nakarmic, bardzo tesknia za mna bo mialam wolny weekend i wyjechalam . Pieski a jest ich 3 widzialam sie z nimi wczoraj byly szczesliwe ze wrocilam. Pozdrawiam z zimnego Kinnelon
|
#36
|
||||
|
||||
KaroluX - "Śniadanie u Tiffane`go" to mój ulubiony film (jeden z wielu) a sceny z kotkiem, szczególnie ta w deszczu i muzyka jej towarzysząca, to jest coś, co mogę oglądać, oglądać i słuchać. Myślę, iż miłośnicy kotów, ktorych tu wiele też tak odbierają ten film. Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#37
|
||||
|
||||
A ja ma dwa kotki.Może ktoś mi poradzi co zrobić żeby nie zrzucały rzeczy z mebli?Najbardziej lubią kwaty, ale zdarzają się też większe przedmioty.Proszę poradźcie coś.Te małe bestie demolują mi mieszkanie.Owszem reagują na upomnienia,ale za chwilę robią to samo.Dodam że mają po siedem miesięcy.Z niecierpiwością czekam aż troszką dorosną i będą spokojniejsze.Pozdrawiam
|
#38
|
||||
|
||||
Nic na to nie poradzisz, trzeba zdjąc kwiaty albo przywiązać je sznurkiem, żeby przeskakują ich nie strącały. Tak przywiązujemy również choinkę i inne ciekawe dla kotów rzeczy. Prawdą jest, że z wiekiem im to przejdzie, ale nigdy do końca. Mój kot ma 17-cie lat i dalej przeskakuje przez kwiaty stojące na parapecie, na szczęscie lubi tylko jeden parapet w mieszkaniu i reszta kwiatów ma spokój.
|
#39
|
||||
|
||||
Nefretete,
młodość kocia ma swoje prawa i musi się wyszumieć
Moje futrzaki szumiały kosztem kwiatów itp. A moja znajoma zrobiła coś na kształt "ścieżki zdrowia" dla swoich współdomowników ogoniastych. Z sosnowych desek - takich meblowych, obrobionych - zbudowano w jednym pokoju przy ścianie pochylnię prowadzącą na krzyżujące się pod sufitem poziome deski.Koty oszalały z zachwytu i dały spokój kwiatom i bibelotom. A pokój nawet nieźle wyglądał z tym torem przeszkód Tylko że to kosztuje i wymaga smykałki do takich robótek stolarskich... |
#40
|
||||
|
||||
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
milosc kocha sie tylko raz | malgos651 | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 64 | 09-10-2010 15:52 |
Proszę o radę..może ktoś wie? | Ala-ma-50 | Emerytura, renta, ZUS | 15 | 07-01-2009 13:06 |
Zbieraczom obrazków - moje koty. cz.II | jolita | Hobby, pasje | 505 | 26-09-2008 22:37 |
Zbieraczom obrazków. Cz.I - moje koty | jolita | Hobby, pasje | 500 | 11-06-2008 15:06 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|