|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
|
#22
|
||||
|
||||
Jaka tam wojna!Przecież wiadomo, że to my, kobiety jesteśmy mądre, dobre, wyrozumiałe, łagodne, pracowite i...wszystko co najlepsze.I wcale tak dużo nie mówimy.Mogłybyśmy jeszcze więcej.
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#23
|
||||
|
||||
faceci i my
laska leżąca.gifnarzekamy na facetów, że dranie nieczułe, zdrajcy,świntuchy i agresorzy...ale przecież bez nich świat kobiet byłby pusty i bezbarwny...nie ulega wątpliwości,że jesteśmy istotami o bardziej złożonej psychice, bogatszym wnętrzu, większej wrażliwości i skłonności do poświęceń, ale to tez uogólnienia, bo wredne babska istnieją, sekutnice i zdrajczynie...jak to w życiu.Szczęśliwe te, co trafiły na swoją połówkę jabłka, idealnie pasującą...Wiele kobiet, niestety unieszczęśliwia się z własnego wyboru-są naiwne, łatwowierne, albo mają głupią nadzieję,że po ślubie wady faceta znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.I wtedy cierpią bardzo, często dzieci tez...cóż, nie na darmo mówią, że miłość jest ślepa.
|
#24
|
||||
|
||||
Dreczące,niepokojące mysli...
Dzisiaj czytałam na blogu fajny tekścik i powiem Wam, że jestem pod wrażeniem
"W porównaniu z posiadaniem męża udanego, co i schludny jest, i radzi sobie z domowymi obowiązkami, i ma w dodatku na nas apetyt, posiadanie męża nieudanego może wydawać się uciążliwe i niepraktyczne. Istnieje jednak liczna grupa żon, dla których mąż udany nie jest atrakcyjny. Męża udanego nie można naprawiać i poprawiać, i nie można zrzucić na niego winy za wszystko złe w naszym małżeństwie. A na nieudanego można. Poza tym mąż nieudany daje nam poczucie własnej wyjątkowości, wspaniałości i wyższości, a w skrajnych przypadkach na posiadaniu męża nieudanego oprzeć możemy całe nasze poczucie wartości i sensu życia. To, jak bardzo nieudany okaże się nasz mąż, zależy przede wszystkim od nas. Mamy do wyboru wiele niezawodnych strategii, które pozwalają utrzymać męża nieudanego w stanie nieudolności." Mieć męża udanego ?...a może lepiej nieudanego ? Czy w naszym wieku można jeszcze miec wpływ na cokolwiek ? A może istnieje jeszcze coś pośredniego ? Same dylematy !!! i róża.jpg
__________________
You never have this day again... |
#25
|
||||
|
||||
Cytat:"To, jak bardzo nieudany okaże się nasz mąż, zależy przede wszystkim od nas. Mamy do wyboru wiele niezawodnych strategii, które pozwalają utrzymać męża nieudanego w stanie nieudolności."
Cytat:"Mieć męża udanego ?...a może lepiej nieudanego ? Czy w naszym wieku można jeszcze miec wpływ na cokolwiek ? A może istnieje jeszcze coś pośredniego ? Same dylematy !!!" No i po kolei: - czy nie za bardzo przeceniasz rolę kobiety w związku? a jeżeli już, uważasz, że ma ona taki wpływ, to należałoby raczej pomóc człowiekowi, który być może w wielu sprawach sobie nie radzi, ale w innych jest ok. Po co komuś nieudolny mąż? -czy posiadanie nieudolnego męża może podnieść własną wartość, wątpię a jeżeli tak, to jest to chyba przejaw skrajnego egoizmu. - czy jest jakakolwiek granica wpływu na drugą osobę, chyba tylko ta, która jest wyznaczona przez osoby poddane tym wpływom. Nie wiem, gdzie jest koniec cytatu, który podałaś, bo nie zaznaczyłaś, odpowiedziałem więc Tobie, sadząc, że utożsamiasz się z cytowanym tekstem, bowiem nie odnisłaś się do niego. Chcę dodać, że nie jest to osobista wycieczka w Twoim kierunku, tylko głos w dyskusji. Pozdrawiam. |
#26
|
||||
|
||||
nieudacznik ;P
wuere'le
Cytat jest wyraźnie zaznaczony Ostatnio, bardzo się asekurujesz pisząc cokolwiek. Forum jest do tworzenia opinii i wymiany myśli, nawet jeśli sa one skrajnie różne czy przeciwne. I jeśli nawet nie zgadzamy sie z kimś, to nie oznacza, że nie lubimy tej osoby. Po prostu, w pewnych kwestiach można mieć odmienne zdanie. Troszkę się odniose do Twojej wypowiedzi. Ciągle nurtują mnie różne psychologiczne aspekty związku. Jeśli chodzi o uczucia, to ...kobiety są chyba troszkę egoistkami. Ale i tutaj nie ma nic z chęci dołożenia partnerowi. Autorka cytatu pisze wyraźnie, że mąż nieudany może dać nam poczucie własnej wyjątkowości...ale są to tylko skrajności. Pisząc prościej - mogłabym określić mojego męża "złota rączka" Natomiast w kwestii uczuć mam wiele zastrzeżeń. Choć wiem, że mnie kocha, to ma wielki problem z okazywaniem tego uczucia Podejrzewam, że w tym wieku po tylu latach wspólnego pożycia...trudno byłoby zmienić cokolwiek. Pozdrawiam - b.
__________________
You never have this day again... |
#27
|
||||
|
||||
A ja tam wolałabym mieć męża udanego. Ale... nikt nie jest udany na 100%, każdy ma jakieś wady i zalety, tak mężczyzna jak i kobieta. Niektóre wady nam nie przeszkadzają, natomiast z innymi staramy się walczyć i na odwrót. A jak chcemy winą za coś kogoś obciążyć, to wiadomo... wszystko przez męża (żonę). Dziwne jest to życie, ale cóż, nie można podobno wszystkiego mieć, chociaż tak by się chciało.
|
#28
|
||||
|
||||
udany czy nieudany...
naga wśród kwiatów.jpgto tak jakbyś mówiła o wielkanocnym mazurku ,Lileczko...mąż to człowiek,którego bardziej lub mniej świadomie wybrałaś i teraz czas ponosić konsekwencje tegoż wyboru....a kto wie, co mąż mysli o żonie-udana czy nieudana...
|
#29
|
||||
|
||||
Dziewczyny, za nieudanego faceta byśmy się nie wydały? Nie ma ideałów, chyba mamy "facetów pośrednich" i dobrze, bo z takim "ideałem" życie byłoby zbyt "idealne".
|
#30
|
||||
|
||||
Jeszcze jeden mazur dzisiaj...
Niko serce Ty moje...
Jaż nie pisałam o udanym i nieudanym mężu,a mazurka za cholerę nie upiekę.Taka zdolna bestia ze mnie.. . Ale możemy się zastanowić nad udanym związkiem...głębiej i na szerszym podłożu... ,niekoniecznie bardzo poważnie,jako że związek jaki jest,każdy widzi.U siebie... A przecież często związki bywają nieudane,nie wspominając już o Sowieckim,czy związku zawodowym Siwaka. Natomiast analizując związek między kobietą i mężczyzną,w aspekcie psychiki kobiety,to z naszego punktu widzenia ,osobisty, udany nad podziw mężczyzna, ewoluuje niesłychanie. Oczywiście ,jest zjawisko dobre niekiedy,bo z chudego łamagi ,w drucianych okularkach,wyhodowujemy sobie właśnie ''złotą rączkę '' z bicepsami,który i dziecko pokołysze,i kran zreperuje i drewna do kominka narąbie.. O tym ,że sam często -gęsto się narąbie,słowem nie wspomnę,aby nie wyjść na wredną feministkę,co żałuje swojemu mężczyźnie ,chwili upojnej radości. Natomiast ewolucja może iść w złym kierunku.Niby dany osobnik żegluje na z góry wyznaczone przez nas pozycje.Niby rozwija się,a my tracimy czujność.I co moje drogie ? Okazuje się,że to zwykły ponton bez steru,dryfujący tam,gdzie go prąd poniesie... I tu przykład jak najbardziej drastyczny...Bill Clinton i jego słynne cygaro,włożone....no,mniejsza o to.. Ileż pracy Hilary poszło na marne!! I pomyśl Desti,jak teraz wygląda ich związek.Musi patrzeć na ślubnego ofermę,plując sobie w brodę,że nie zakazała mu palenia .Tak jak Ty ,swemu mężowi.. I musi go znosić,bo inaczej ta purytańska Ameryka nie wybierze jej na prezydenta... Ostatnio edytowane przez Lila : 22-04-2007 o 00:03. |
#31
|
||||
|
||||
Feministka? Wredna feministka? Podoba mi się to słowo! Ja chcę być wredna feministka.
Liluś, podoba mi się to co napisałaś.
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#32
|
||||
|
||||
re Lila
terier szkocki.jpgnajbardziej udany związek-ja i mój słodki Lesiak-wychowałam go jak chciałam,patrzy na mnie niezmiennie z tą samą miłością w czarnych ślepiach od 10 lat,posłuszny i wiecznie zadowolony na mój widok.Żeby jeszcze gadać umiał...
|
#33
|
||||
|
||||
Cytat:
Cytat:
|
#34
|
||||
|
||||
No cóż jak świat światem co by tu o nas nie mówić że jesteśmy słabe kobietki,lubimy kwiaty,słodycze, miłe słówka to jednak siła w nas olbrzymia.Niech no tylko ci silni panowie za mocno nadepną nam na odcisk,/takie słabe znosimy bo w życiu jak w tańcu czasem nadepnie się partnerowi na odcisk/już my im pokażemy.Silna kobitka tak poprowadzi ten taniec życia że partner nie dosyć że dostosuje się do tempa to jeszcze będzie uważał ,że to jego zasługa,a jak nie to poprostu odpadnie -.Kobitki póki żyjemy możemy zmieniać i kształtować naszych panów ale niestety tylko wtedy gdy trafiliśmy na człowieka a nie jakiegoś troglodyte jaskiniowca.
My natomiast najwięcej możemy zrobić z naszymi synami jak ich mamy, resztę zostawmy mądrym synowym
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#35
|
||||
|
||||
do niki...
I jak znam życie,Lesiak ani razu nie nagabywał Cię,abyś odwiedzała jego mamusię... |
#36
|
||||
|
||||
Lila... zgadzam się z Tobą, ale mamusie też trzeba czasem odwiedzić, bo jej jest smutno... chyba, że wredna... to rozumię.
|
#37
|
||||
|
||||
och....:(
Znowu...miałam problem z siecią
Parę wypowiedzi i pora wyciągnąć wnioski ! Jednym słowem tak panowie tańczą , jak im gra orkiestra na fujarce.jpg Pozdrawiam miłe panie, które mnie tu wsparły Miłego spacerku
__________________
You never have this day again... |
#38
|
||||
|
||||
uch hahaha Desti poprwiłas mi ta fotka humor hihihi dobra Pozdrawiam Grazyna
|
#39
|
||||
|
||||
Desti-może masz zapasową fujarkę na zbyciu?
A tak naprawdę to oni tańczą jak my chcemy tylko wtedy kiedy sami chcą ,cały ambaras to trzeba tak grać żeby im się wydawało że to oni prowadzą .Całe życie się tego musimy uczyć,nie wyjdzie z jednym-to tego kwiata jest pół świata.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#40
|
||||
|
||||
Na pewno?
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
kobiety po 50-tce i bunt | pan_tobiasz | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 111 | 28-05-2010 18:34 |
Dojrzałe kobiety za kierownicą - komentarze | katarzyna | Ogólny | 87 | 09-10-2009 19:33 |
Makijaż dojrzałej kobiety - komentarze | jakempa | Ogólny | 32 | 15-11-2008 18:39 |
Makija kobiety dojrzaej - komentarze | malgos651 | Ogólny | 43 | 07-01-2008 16:26 |
Miłość na emeryturze - ach te kobiety | Zygmunt60 | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 45 | 21-10-2007 21:07 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|