|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
|||
|
|||
Niesamowite ! Malgoska odmlodzila sie i "rapem spiewa" !!!
Tadeusz zas wyksztalcil sie na "profesora" a "ostatek" zaczyna wiele rozumiec . Tego jescze na tym forum nie bylo. |
#42
|
|||
|
|||
Niedostowanie klawiatur do języka POLSKIEGO usprawiedliwia odstępstwa tekstu pisanego od wyrażanej nim myśli. Darowałbym również literówki popełnione na skutek pośpiechu.
Najbardziej jednak mnie drażni, gdy np. klient idzie do banku i "WYPŁACA" pieniądze. Przecież wypłaty dokonuje kasjer a klient nie wypłaca tylko "podejmuje" pieniądze z własnego konta. Mając w ręku pieniądze, tenże klient idzie do sklepu, gdzie zamierza "KUPYWAĆ". A ja zawsze byłem uczony, że do sklepu chodzi się "kupować". Drażni mnie również, gdy chce on np. kupić "półtorej kila" mąki czy cukru. Tego rodzaju niechlujstwa językowe słyszy się w reklamach (i nie tylko) w wykonaniu aktorów (np.Kondrat - możesz wpłacać i wypłacać ile chcesz), biorących za swoje występy krociowe wypłaty. W moim odczuciu aktor, to człowiek którego narzędziem pracy jest język i kaleczenie go jest w jego wykonaniu błędem w sztuce. Aktor został przez swoją uczelnię upoważniony do popularyzacji języka. Niechlujstwo w jego wykonaniu utwierdza słuchaczy w mniemaniu poprawności użycia przez niego słów. Tego rodzaju błędy w wykonaniu profesjonalistów powinny być karane wysokimi karami, do pozbawienia prawa wykonywania zawodu włącznie. |
#43
|
||||
|
||||
Cytat:
Małgosia zawsze była młoda i długo będzie młoda, bo jest młoda duchem. Ostatek zawsze była mądra i myśląca i co ważnejsze mówiła wtedy, gdy miała coś interesującego do powiedzenia. Tadeusz ma wykształcenie techniczne, ale nigdy się ze swoją wiedzą nie narzuca. Nie rozumiem absolutnie czemu miałby służyć sarkazm zawarty w cytowanym poście. |
#44
|
||||
|
||||
Internet zmusza nas do pisania! Rzeczywiście szczera prawda. Ponad godzinę temu przeczytałam post Siekierki o poprawności wyrażenia "Wypłacam pieniądze", w stosunku do osoby, która te pieniądze odbiera.
Sprzątałam, zmywałam i cały czas to wszystko kazało mi myśleć i rozważać. I doszłam do takiej konkluzji. Wpłata i Wypłata są nazwami transakcji bankowych. I dlatego mnie się wydaje, że obie strony biorące udział w takiej czynności operacyjnej , mogą wypłacać. Traktując nazwę transakcji jako skrót myślowy. |
#45
|
|||
|
|||
Przeciez bankowa prawda brzmi:
"Chetnie przyjmujemy pieniadze do depozytu pieniadze,z zalem je wyplacamy !" To pierwsza zasada lichwy rodem z ....... . Pani Hanno ja tu sie nie dopatruje zadnego sarkazmu ale prawde obiektywna. |
#46
|
||||
|
||||
Cytat:
Zgadzam się z Tobą. Wiele jest takich słów i zwrotów, które na zasadzie "zasiedzenia" panoszą się w polszczyźnie i wypierają zwroty właściwe. A gdy mówię głośno, że mnie się to nie podoba - słyszę argument "Język polski jest językiem żywym i ma prawo się zmieniać". Hmm, niby tak. Tylko czemu zmienia się na gorsze? Barhanko, skrót myślowy? A po kie licho podejmuję wymieniać na wypłacam?! |
#47
|
|||
|
|||
Nie mogę przystać na "skrót myślowy" proponowany przez HABA. Wszak WYPŁATĘ dokonuje się z własnych zasobów. Jak idę do banku to mogę WYPŁACIĆ co najwyżej z własnego portfela i WPŁACIĆ do kasy, albo odwrotnie kasa może dokonać WYPŁATY do moich rąk a ja PODJĘTĄ sumę mogę schować do portfela. Gdybym to ja, nie będąc pracownikiem banku chciał dokonać WYPŁATY z kasy bankowej, to byłbym złodziejem. WYPŁACIĆ można tylko już posiadane pieniądze.
|