Służba zdrowia - dobra czy zła?

[tadeusz50]

Szpitale nie leczą

http://katowice.naszemiasto.pl/wydar...ecza,id,t.html

Umieraj pacjencie lub nie choruj. Poczekaj aż Cię łaskawie szpital przymnie..

Gdzie są pieniądze z naszych składek?

[babciela]

Tadziu, nie szpital- bo nie pracując, nie mając kontraktow, my nie zarabiamy.Dawno juz pisalam o nieudolnosci NFZ-ów,Kontrakty maja by jeszcze bardziej zmniejszane-do czego dojdzie - ja nie wiem. W przypadku kiedy, zle się czujesz- radze - skierowac skargę do rzecznika praw obywatela- bo twoje konstytucyjne prawo do opieki medycznej zostało naruszone( oczywiscie w przypadku, kiedy nie otrzymasz fachowej opieki). Ja przyszłego roku nie wyobrażam sobie, bo NFZ obiecuje ogromne oscczednosci na pacjentach...HORROR...Jedynym wyjsciem nie jest podwyzszenie składki tylko stworzenie kas chorych, ktore bylyby konkurencyjne do istniejącej, i zniesienie obowiązku płacenia skladki tam gdzie nam zleci durna ustawa...O i to jest ogromne bezprawie...

[tadeusz50]

Elu, na szczęście dla mnie jakoś szpital omijam z daleka. Nie mam potrzeby tam się udać. Najbliżsi również. Lecz czytając to co się dzieje z naszym lecznictwem zgroza mnie ogarnia.

[Mavronka Freydis]

Konstanty Radziwiłł dla DZIENNIKA
"Lekarze popierają nowy projekt ubezpieczeniowy"
Przeciętny obywatel uważa na ogół, że należy mu się w zakresie usług medycznych wszystko - i to od razu najlepiej na najwyższym światowym poziomie. A to "wszystko" w praktyce kosztowałoby znacznie więcej niż państwo jest w stanie na opiekę zdrowotną wydać - pisze w DZIENNIKU Konstanty Radziwiłł, Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej

I dalej pan prezes mowi: "To zaś uregulowałoby odwieczne problemy polskiej medycyny. Dziś przecież także można sobie często w szpitalu dokupić prawo do lepszych warunków; czasem półoficjalnie, czasem zupełnie nieoficjalnie."

[babciela]

Przepraszam, nie doczytałam do konca postu Mavronki.Ja zrozumiałam opacznie , ze prezes popiera , półoficjalne, lub nieoficjalne klepanie sobie lepszych warunków w szpitalach. Ja nie bardzo moge coś na ten temat powiedziec-bo nie znam projektu nowej ustawy ubezpieczeniowej- więc musze najpierw zapoznac się z nia, a potem bede mogla cos powiedziec.
Ja nie pracuje juz( chociaz to najciekawsza praca) w szpitalu- w przychodni pracujemy na zupełnie innych warunkach niz lekarze szpitalni.

[Mavronka Freydis]

Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej opowiada sie za wprowadzeniem oplat za leczenie, w wysokosci pokrywajacej roznice miedzy pieniedzmi otrzymywanymi z NFZ, a faktycznym kosztem leczenia. Poniewaz koszty leczenia stale rosna, a NFZ placi coraz mniej najlepszym wyjsciem w/g pana prezesa jest obciazyc ta roznica pacjenta. Najciekawsze w tym jest to, ze Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej nie wypowiada sie w interesie panstwa tylko w trosce o interes lekarzy, ktorych reprezentuje. Srodowiska medykow nie interesuje, ze takie rozwiazanie pozbawi 3/4 spoleczenstwa dostepu do leczenia. Pan prezes obawia sie, ze w obliczu rosnacych kosztow NFZ zacznie coraz bardziej przygladac sie na co ida miliardy z funduszu. Wyjatkowa perfidia jest poslugiwanie sie jako argumentem zwyczajem dawania lapowek za lepsze leczenie i opieke.

Gdzie ida pieniadze z NFZ:
"Dyrektorzy szpitali wydają większość pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia na płace. Godzina dyżuru anestezjologa w dużym warszawskim szpitalu kosztuje minimum 120 zł. Stawki lekarzy zabiegowych są jeszcze wyższe. Kiedy powiatowy szpital w niewielkiej Iławie przestał przyjmować dzieci, cała Polska dowiedziała się, że lekarze złożyli wypowiedzenia, bo nowa dyrekcja nie chciała im płacić co miesiąc od 10 do 15 tys. zł, twierdząc, że szpitala na to nie stać. Kiedy jedna z ogólnopolskich gazet opisała iławski casus, wielu przecierało oczy ze zdumienia, że zarobki lekarzy w powiatowym szpitalu mogą być wyższe od pensji ministra zdrowia. Nic dziwnego, że Narodowy Fundusz Zdrowia ma kłopot z zatrudnianiem lekarzy - zarobki, jakie mogę zaoferować w Funduszu, są dużo niższe niż w szpitalach. Prasowe doniesienia potwierdzają twarde dane publikowane przez resort zdrowia o zarobkach lekarzy zatrudnionych w polskich szpitalach. Okazuje się, że są takie szpitale, w których praktycznie 98 proc. przychodu wydaje się na płace. Za co dyrektorzy tych szpitali leczą pacjentów? Są również takie, w których na 400 łóżek przypada 1,4 tys. osób personelu, a zgodnie ze światowymi standardami powinno być najwyżej 600. Wydaje się, że w tych szpitalach dyrektorzy, częściowo pod presją związków zawodowych, utracili kontrolę nad polityką płacową. Sprzyja temu formuła publicznego zakładu opieki zdrowotnej, którego dyrektor praktycznie nie odpowiada za straty, tłumacząc się za niskim kontraktem z NFZ. Takie radosne wydawanie pieniędzy w spółce byłoby po prostu niemożliwe!"

[Mavronka Freydis]

"Bazując na danych resortu, PM (Puls Medycyny) wyliczył, ile w maju tego zarobili lekarze pracujący w polskich szpitalach. Do poborów wliczono wynagrodzenie zasadnicze, dodatki oraz zapłatę za dyżury. I tak ordynatorzy otrzymali średnio 13,2 tys. zł, lekarze z drugim stopniem specjalizacji - 9,5 tys. zł. Natomiast medycy, którzy ukończyli pierwszy stopień specjalizacji dostali średnio 8,844 tys. zł. Lekarz bez specjalizacji miał w maju otrzymać średnio 7,449 tys. zł. Rzecz jasna, są to zarobki brutto, dotyczące zarówno zatrudnionych na tzw. kontrakcie, jak na pełnym etacie."

"W maju - jak podaje Główny Urząd Statystyczny - przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku wyniosło 3190,67 zł. Przypomnijmy, że Naczelna Izba Lekarska oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy domagają się płacy minimalnej w wysokości dwóch średnich krajowych dla lekarza bez specjalizacji, 2,5 średniej dla lekarzy z I stopniem specjalizacji i 3 średnich krajowych dla specjalisty II stopnia."

[Mavronka Freydis]

"W tej chwili w poznańskiej klinice przy ul. Polnej - jednym z największych szpitali położniczych w kraju - lekarze i pielęgniarki mają zakaz wstępu poza godzinami dyżurów. Szef szpitala profesor Tomasz Opala wprowadził go w czerwcu po tym, jak na łamach lokalnego dodatku "Gazety" konsultant wojewódzki w dziedzinie ginekologii prof. Stefan Sajdak przyznał, że w szpitalu przy Polnej część lekarzy może brać od pacjentek pieniądze za odebranie porodu."

"Zakaz lekarzom się nie spodobał. Teraz jednak mają szansę na legalny dodatkowy dochód. Profesor Opala ujawnił wczoraj założenia cennika: za przyjazd ginekologa kobieta zapłaci od 1,5 do 3 tys. zł, położnej od 300 do 600 zł, a anestezjologa lub neonatologa - od 600 do 900 zł. - Opłaty będą uzależnione od kompetencji medyka. Można je też będzie negocjować."

[Mavronka Freydis]

Lekarze-łapówkarze zatrzymani w Legnicy
Śr, 2009-10-07 09:48 (aktualizacja: 09:57)
Lekarze-łapówkarze zatrzymani w Legnicy
Troje lekarzy z legnickiego szpitala zostało zatrzymanych przez agentów CBA. Jak ustaliła reporterka RMF FM Barbara Zielińska, medycy są podejrzewani o wydawanie fałszywych zaświadczeń lekarskich o stanie zdrowia w zamian za łapówki.

Sąd Rejonowy w Ostrołęce aresztował w piątek na miesiąc dwóch białostockich lekarzy, którym prokuratura zarzuciła branie łapówek za wystawianie zaświadczeń i zwolnień lekarskich przestępcom.

[Mavronka Freydis]

Dane powstały w oparciu o zakończone bądź trwające śledztwa i procesy dotyczące korupcji w polskiej służbie zdrowia
500-1000 zł - załatwienie miejsca w Centrum Onkologii w Warszawie
5000 zł - operacja kardiochirurgiczna w szpitalu w Białymstoku
8000 zł - komplet dokumentacji medycznej uprawniającej do otrzymania renty w Gorzowie Wlkp.
od 1000 zł - zabieg cesarskiego cięcia wykonany przez "sławę medyczną" we Wrocławiu
150 zł - załatwienie zwolnienia lekarskiego w Działdowie
od 1000 zł - operacja przepukliny i żylaków w szpitalu w Zamościu
700 zł - ominięcie kolejki w przyjęciu do szpitala w Lublinie
150 zł - zastrzyki w stawy kolanowe wykonywane przez lekarza w Lesku
150 zł - wystawienie lewego zaświadczenia do ZUS w Przemyślu
10 000 zł - operacja neurochirurgiczna we Wrocławiu
150 zł - przyjęcie na oddział ortopedii w szpitalu w Kielcach
13 000 zł - operacja na sercu w szpitalu w Warszawie
100 zł - załatwienie zwolnienia lekarskiego w Polanicy
200-1000 zł - "lepsza" opieka w szpitalu w Sosnowcu
15 000 zł - operacja ortopedyczna i "lepsza opieka" po zabiegu w Poznaniu
1300-4000 zł - przyspieszenie operacji na kręgosłup w Lublinie
1300 zł - operacja kamieni nerkowych w szpitalu Busku-Zdroju
5000 zł - - przyjęcie na oddział neurochirurgii na Dolnym Śląsku
100 zł - zdjęcie szwów pooperacyjnych w szpitalu we Wrocławiu

[babciela]

Jest to uciekanie od tematu niewygodnego dla paniM.F.
Jezeli lekarze brali lapówki, to beda ukarani....Od tego jest prawo.
Natomiast nie zrozumialam postu odnoszącego się do lekarzy- ginekologów- jaki profesor dal pozwolenie na branie pieniedzy od pacjentek- to też jest zabronione, i absolutnie niemozliwe. Chyba , ze czesc szpitala zostala sprywatyzowana- innej opcji nie ma. Pewno wyrwałas jakies zdania z kontekstu- i nic nie trzyma się kupy...
Odnosnie duzych zarobków lekarzy- czesc jest nieprawdą- przede wszystkim ta odnosząca sję do dyżurów- dyżury sa kontraktowe i z tego lekarz oplaca sobie NFZ, płaci podatek, i prawie piecdziesiecioprocentową skladkę na ZUS.
Z tego co wiem, to tylko jeden szpital w Polsce przeznaczyl 93 % pieniedzy kontraktowych na pensję lekarzy.O reszcie nic nic nie wiem- a nasze medyczne gazety dosyz skrupulatnie podają te dane.........GW nie czytam...

[babciela]

Miła Mavronko, o ile posiadasz takie wiadowosci, to skontaktuj się z tymi lekarzami, którzy brali, bedziesz miala spokoj i zaspokojoną ciekawosc.
Ja też żegnam, mam strasznie dużo zaplanowanej pracy na dzisiaj=ale na Twoje odpowiedzi odnośnie tematu poruszonego przez Alberta czekam z niecierpliwoscią.......

[Mavronka Freydis]

Napisał babciela

nasze medyczne gazety dosyz skrupulatnie podają te dane.........GW nie czytam...

Ja tez czytam czasopisma medyczne. W jednym z nich, "Sluzba zdrowia" przeczytalam instrukcje dla lekarzy lapownikow jak maja sie zachowac podczas przesluchan. Miedzy innymi doradza sie im zjedzenie karty SIM jesli sa na niej jakies dowody winy.

[Arti]

500-1000 zł - załatwienie miejsca w Centrum Onkologii w Warszawie

Na Szaserów a jestem z poza W-wy profesor (ordynator)przyjął moją Mamę na oddział z dnia na dzień bez żadnych pieniędzy.

[Mavronka Freydis]

Napisał artfilka

Na Szaserów a jestem z poza W-wy profesor (ordynator)przyjął moją Mamę na oddział z dnia na dzień bez żadnych pieniędzy.

A ja wczoraj znalazlam $10 na ulicy. Pewnie wypadlo jakiemus turyscie.

[Mavronka Freydis]

"W świadomości społecznej problem łapownictwa w ochronie zdrowia jest potężny. Badania opinii społecznej w tym zakresie przynoszą druzgoczące wyniki. W raporcie doc. Anny Kubiak "Pacjenci i lekarze o korupcji w publicznej ochronie zdrowia" aż 47 proc. ankietowanych uważa lekarzy za osoby skorumpowane i stawia na drugim miejscu po politykach, działaczach partyjnych, posłach, senatorach i radnych."

[albert]

Moi Drodzy, polecam strone internetowa:

http://www.rankinglekarzy.pl/

RankingLekarzy.pl, Opowiedz o swoim lekarzu.


"DIABEL" nie taki czarny jak go tendencyjnie maluja.

Prawda....klamstwo...propaganda pacjentow?

Zapraszam wszystkich do wypowiedzi o ich lekarzach, oddacie im wielka przysluge. Nie zapominajmy, ze w rekach tych ludzi jest wielokrotnie nasze zycie...i to powinno sie liczyc, a nie prowokacyjne nagonki ludzi, ktorzy nie maja zielonego pojecia co sie dzieje w tzw "terenie" - za to czytaja wycinkowo tendencyjna i "one way oriented" prase i sieja zamieszanie. W jakim celu? To juz inna spiewka!!!!!

[weronika1]

Albert napisał: [b] Prawda....klamstwo...propaganda pacjentow?
Albercie
Komu dano zdrowie, ma prawo chwalić a komu zabrano, ma prawo ganić. Jeśli jesteś szczęściarzem, to gratuluję. Oby takich jak Ty, było jak najwięcej.
Pozdrawiam.

[Kazimierz]

Napisał Mavronka Freydis

"W świadomości społecznej problem łapownictwa w ochronie zdrowia jest potężny. Badania opinii społecznej w tym zakresie przynoszą druzgoczące wyniki. W raporcie doc. Anny Kubiak "Pacjenci i lekarze o korupcji w publicznej ochronie zdrowia" aż 47 proc. ankietowanych uważa lekarzy za osoby skorumpowane i stawia na drugim miejscu po politykach, działaczach partyjnych, posłach, senatorach i radnych."

Zastanawiam się, czy bardziej zależy Ci na demaskowaniu korupcji w polskiej służbie zdrowia, czy na dokuczaniu Eli (babcieli). Nikt nie przeczy,że jest,ale korupcja jest wszędzie tam, gdzie istnieje możliwość łatwego zarobku na czarno (na lewo), przez pracowników państwowych, a lekarze u nas takimi są w większości, i jeszcze długo będą. Nie chcę się z Tobą spierać,gdzie jest większa korupcja, w Polsce, czy w Israelu. Szkoda mi czasu na poszukiwanie "danych" w internecie. Wystarczyło tylko,że w wyszukiwarce wpisałem: " bribery corruption,physicians, Israel" a otrzymałem tyle linków, że szkoda mi czytać. Podam tylko jeden link i kto chce niech go czyta.Tylko 13% Izraelczyków uważa, że rząd dobrze walczy z korupcją.
Apeluję do Ciebie ! Zaprzestań tych napaści na Elę i zostaw te nasze kłopoty CBA : http://www.ynetnews.com/articles/0,7...725548,00.html

[albert]

Napisał weronika1

Albert napisał: [b] Prawda....klamstwo...propaganda pacjentow?
Albercie
Komu dano zdrowie, ma prawo chwalić a komu zabrano, ma prawo ganić. Jeśli jesteś szczęściarzem, to gratuluję. Oby takich jak Ty, było jak najwięcej.
Pozdrawiam.

Jezeli dobrze wyczuwam intencje Twojej wypowiedzi - stracilas zdrowie przez lekarza. Bardzo Ci wspolczuje, utraty zdrowia. Nie zapominaj, ze lekarz w wielu przypadkach nie moze byc uwazany za cudotworce - i tu pewnie lezy wiekszosc problemow. Cudow nie ma, mimo, ze wiele sie o tym pisze.
Organizm ludzki, jest bardzo skomplikowany i nie zawsze, nawet najwiekszej slawy lekarz potrafi pomoc.
No i jest drugie wyjscie, jezeli nie ma sie zaufania do konkretnego lekkarza, nalezy go zmienic.
Sam mam doskonala taktyke, zasiegam opinii dwoch specjalistow i staram sie zarozumiec co mnie czeka!

Osobiscie, jestem wdzieczny lekarzom polskim, bo jeden taki zdeprawowany, ciagany ostatnio po sadach zreperowal dobrze moje serduszko, ktore bylo z paroma defektami...i dzieki temu jestem na tym Forum.