menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Opieka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Opieka Uwaga: ogłoszenia dotyczące opieki nad starszymi osobami należy zamieszczać w dziale ogłoszenia.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 18:42
zynagra's Avatar
zynagra zynagra jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: warszawskie
Posty: 866
Domyślnie

jeśli ciebie uraziłam tadeuszu ,to wybacz ale ludzię opiekujący
się takimi chorymi mają skołatane nerwy ,nie dziwi mnie to że misiek jest zagubiony .być może nie potrafi dobrze obsługiwać komputera i dlatego się gubi .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 18:49
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał zynagra
jeśli ciebie uraziłam tadeuszu ,to wybacz ale ludzię opiekujący
się takimi chorymi mają skołatane nerwy ,nie dziwi mnie to że misiek jest zagubiony .być może nie potrafi dobrze obsługiwać komputera i dlatego się gubi .
Pewnie, że wybaczam. Sam jak napisałem w bardzo młodym wieku miałem z tą chorobą do czynienia u babci i wiem doskonale co jest grane. Ganiałem za nim a on nowe wątki zakładał to i napisałem to co napisałem i wcale tego się nie wstydzę. Tam jest zdanie "to jest moja opinia" Tu się można pogubić a jeszcze jak zaołży kilka takich samych wątków będzie zdecydowanie gorzej. Sam nie będzie wiedział gdzie szukać. Miłego pobytu w seniorku.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 18:51
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Tadeusz, moderatorzy poradzą sobie.
Poprzenoszą posty do jednego wątku i będzie dobrze.
Nowi nie zawsze wiedzą, jak się poruszać. Ja np. nie wiedziałam. I moje pierwsze posty przeniósł moderator.
Gdyby wtedy nawet ktoś mi radził - nie umiałabym tego wykonać.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 19:15
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Znam dwie takie rodziny,w których dzieci opiekują sie swoimi starszymi rodzicami.W jednej z nich 75 letnia mama mało że ma problemy z otaczającym światem,bo postrzega go po swojemu,widzi przeróżne rzeczy,ludzi,słyszy głosy....to do tego nie ma jednej nogi i od 7 lat nie chodzi.Opiekuje się nią córka i pomaga jej dorosła już teraz wnuczka.Jest ciężko!Babcią zajmują się jak dzieckiem...we wszystkich sprawach,zaczynając od higieny osobistej,kończąc na rozmowach,przytulaniu....Babcia dobrze wygląda,wnuczki ją kochają,a ona czasami jest sobą.
Jest pod stałą opieką lekarki,która przychodzi na domowe wizyty i radzi jak i co.Babcia bardzo przeżywa wszystkie rodzinne kłopoty.Trzeba czasem mówić tak aby nie słyszała,bo śni po nocach i boi się.Wszystkiego moje kuzynki opiekunki babci uczyły się same.Po pierwsze potrzebna jest miłość.


W drugiej rodzinie 50letnie dzieci/śmiesznie to zabrzmiało/ mają pod opieką swoich dwoje rodziców,oboje po 80tce.Poruszają się samodzielnie,jeszcze dbają o swoją higienę,choć zdarza się,że zapominają gdzie jest łazienka i w nocy zdarza się nieciekawie.Jest coś gorszego-uciekają w świat!Trzeba wciąż ich obserwować.Mówią do siebie per pan,pani,nie pamiętają że są małzeństwem.Jest to też bardzo trudne,ale i komiczne.Są kochani i mają opiekę.

Słyszę że dobrze,że teraz są pampersy,że lekarze przychodzą na wezwanie,że są leki pomagające utrzymywać psychikę w jakich takich ryzach.Trzeba bardzo dużo czasu,siły i miłości,chociaż ręce nie raz opadają.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 20:42
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Misiek.
Proponuję byś uruchomił, prywatną pocztę tzw. priv. Może nie wszystkie sprawy dobrze jest pisać na forum. Czasem ktoś może potraktować Twoje wynurzenia w zupełnie inny sposób. Sposób jest dość prosty. Klikasz w napis "ustawienia" /czerwony pasek po lewej stronie/, następnie w "edycja opcji" i tam ustawiasz "ptaszki" zgodnie z instrukcją . Na koniec na dole zaznaczasz "zapisz zmiany". Trzymaj się ciepło. Naprawdę zdaję sobie sprawę z tego co możesz przeżywać. Pozdrawiam.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 21:15
leluri's Avatar
leluri leluri jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 859
Domyślnie

Cytat:
Napisał misiek
Witam. Jestem od 3 lat opiekunem osoby starszej.Chorej na Alzheiemra. Zaczyna mi siadac psychika. Nie moge spac. mam problemy z pracą, z agresją. odeszła mi wszelka radośc życia.Zaczynam sie wykańczac. Byle co mnie wytrąca z równowagi. Depresja. Zwatpienie. Czy ktos byl w podobnje sytuacji? Jak dac sobie radę? Czy są jakies sposoby, zeby sie nie wykonczyc?
a myślałes o jakiejś pomocy, sam tylko się opiekujesz? nikt z rodziny nie pomaga?
opiekuję się mamą od 6 lat - postepująca demencja starcza -na szczęście jest w miarę łagodna. obecnie już trzy osoby z rodziny są zaangażowane + opiekunka (bierze 7 zł /godz).
mnie także często dopadają stany depresyjne, możesz się śmiać, ale pomaga mi wiara, dużo sie modlę i jest mi łatwiej.
a sprawdzałeś link , który podał Tadeusz, on znajduje świetne podpowiedzi
pozdrawiam Cię serdecznie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 21:28
misiek misiek jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 30
Domyślnie

Dzięki Ci za odpowiedź. Jestem nowy na forum. Szukałem długi czas jakiego forum tego typu.Żeby wlasnie spotkac ludzi, którzy mają podobną sytuację, bo przecież ani my pierwsi, ani ostatni z podobnym problemem. Nie bardzo umiem zakładac te wątki, zaczęli na mnie krzyczyc, coś tam insynuowac. Trochę mi sie przykro zrobiłem. Poszukuje kontaktu z podobnymi ludźmi, bo ostatnio na przykład bardzo brakowało mi informacji. Ponieważ jest mi coraz ciężej opiekowac sie mamą, uznałem że trzeba ja oddac do ośrodka. Byłem w MOPS-ie, a tam mi powiedzieli, że jako opiekun prawny musze prosic sąd o zgodę. Zzłozyłem wniosek, nameczyłem sie z tym, potem czekałem 3 miesiące. Rozprawa sie odbyła i sąd orzekł, że nie wyda takiej zgody, bo nie musi, bo nie wydaje,nie ma takiej potrzeby, a jak MOPS ma jakies watpliwości to powinien to sam rozstrzygnąc. Nic z tego i tak nie rozumiem. Czekam na postanowienie. Gdybym kogoś poznał, kto podobną procedurę przeprowadzał, byłoby mi łatwiej. Zmęczony jestem i trochę się nie znam na poruszaniu się po takim forum, trochę coś tam zamieszałem. Dzięki Ci bardzo za reakcję. Za słowo.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 21:32
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Misku, spróbuj sie nie przejmować obcesowością niektórych...jak w życiu tu są i mili i trochę mniej...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 21:47
krystynas53's Avatar
krystynas53 krystynas53 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: dolnośląskie
Posty: 842
Domyślnie

Niestety ale Tadeusz ma całkowitą rację.
Misiek, nie czytasz odpowiedzi na swoje zakładane posty? Fakt, że jest tych postów kilka, na różnych stronkach. Kochany, poczytaj a znajdziesz dużo ciekawych porad i ciepłych słów. Powodzenia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 21:58
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

znowu nie na temat- LIs prowadzi na jedynce dyskusje na temat eutanazji- wiecie , że ja jestem przeciwko, ale myslałam,ze diabli mnie wezma, jak uslyszałam, że NFOZ odmowil mojemu pacjentowi 70- lat leczenia przerzutów- a to do cholery nie jest eutanazja???!!!!I to wykonywana jednak w imieniu prawa!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 22:08
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Cytat:
Napisał misiek
Dzięki Ci za odpowiedź. Jestem nowy na forum. Szukałem długi czas jakiego forum tego typu.Żeby wlasnie spotkac ludzi, którzy mają podobną sytuację, bo przecież ani my pierwsi, ani ostatni z podobnym problemem. Nie bardzo umiem zakładac te wątki, zaczęli na mnie krzyczyc, coś tam insynuowac. Trochę mi sie przykro zrobiłem. Poszukuje kontaktu z podobnymi ludźmi, bo ostatnio na przykład bardzo brakowało mi informacji. Ponieważ jest mi coraz ciężej opiekowac sie mamą, uznałem że trzeba ja oddac do ośrodka. Byłem w MOPS-ie, a tam mi powiedzieli, że jako opiekun prawny musze prosic sąd o zgodę. Zzłozyłem wniosek, nameczyłem sie z tym, potem czekałem 3 miesiące. Rozprawa sie odbyła i sąd orzekł, że nie wyda takiej zgody, bo nie musi, bo nie wydaje,nie ma takiej potrzeby, a jak MOPS ma jakies watpliwości to powinien to sam rozstrzygnąc. Nic z tego i tak nie rozumiem. Czekam na postanowienie. Gdybym kogoś poznał, kto podobną procedurę przeprowadzał, byłoby mi łatwiej. Zmęczony jestem i trochę się nie znam na poruszaniu się po takim forum, trochę coś tam zamieszałem. Dzięki Ci bardzo za reakcję. Za słowo.
Miśku, podobne problemy miała Chickita z dziadkiem.
Dziś jej nie ma na forum. Dam jej jutro znać, żeby w wolnej chwili wpadła.
Ona te sprawy przećwiczyła, ma je w jednym paluszku.
Może jej rady Ci się przydadzą.
Trzymaj się i się nie daj!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 03-03-2009, 01:51
polwieczna polwieczna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 879
Domyślnie

Cytat:
Napisał marbella123
Czy wy zawsze musicie docinac nowym uczestnikom Forum? ALZHEIMER - nie nalezy tego nikomu zyczyc.
...poki co udalo mi sie ocalic skore! Tadeusz sie jeszcze po mnie nie .."przejechal!"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 03-03-2009, 14:23
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 159
Domyślnie

Cytat:
Napisał babciela
znowu nie na temat- LIs prowadzi na jedynce dyskusje na temat eutanazji- wiecie , że ja jestem przeciwko, ale myslałam,ze diabli mnie wezma, jak uslyszałam, że NFOZ odmowil mojemu pacjentowi 70- lat leczenia przerzutów- a to do cholery nie jest eutanazja???!!!!I to wykonywana jednak w imieniu prawa!!


No jasne, że jest...ale taka cicha, oficjalnie umrze na raka i "z godnością".
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 03-03-2009, 19:05
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Cytat:
Napisał misiek
Dzięki Ci za odpowiedź. Jestem nowy na forum. Szukałem długi czas jakiego forum tego typu.Żeby wlasnie spotkac ludzi, którzy mają podobną sytuację, bo przecież ani my pierwsi, ani ostatni z podobnym problemem. Nie bardzo umiem zakładac te wątki, zaczęli na mnie krzyczyc, coś tam insynuowac. Trochę mi sie przykro zrobiłem. Poszukuje kontaktu z podobnymi ludźmi, bo ostatnio na przykład bardzo brakowało mi informacji. Ponieważ jest mi coraz ciężej opiekowac sie mamą, uznałem że trzeba ja oddac do ośrodka. Byłem w MOPS-ie, a tam mi powiedzieli, że jako opiekun prawny musze prosic sąd o zgodę. Zzłozyłem wniosek, nameczyłem sie z tym, potem czekałem 3 miesiące. Rozprawa sie odbyła i sąd orzekł, że nie wyda takiej zgody, bo nie musi, bo nie wydaje,nie ma takiej potrzeby, a jak MOPS ma jakies watpliwości to powinien to sam rozstrzygnąc. Nic z tego i tak nie rozumiem. Czekam na postanowienie. Gdybym kogoś poznał, kto podobną procedurę przeprowadzał, byłoby mi łatwiej. Zmęczony jestem i trochę się nie znam na poruszaniu się po takim forum, trochę coś tam zamieszałem. Dzięki Ci bardzo za reakcję. Za słowo.

To jest skandal! Wierutna bzdura, nie ma czegos takiego jak zgoda sądu i tyle. MOPS Cie zbył. Ja przechodziłam to z dziadkiem(bez głupot z sądem) i jest tak.
Misiek, idziesz do mops najbliższy miejsca zamieszkania. Mówisz co i jak i wisi Ci co oni gadają, masz skończyc mówic. Potem chcesz wniosek żeby MOPS przysłał Ci kilka razy w tygodniu Panią do pomocy, masz do tego prawo. W godzinach Twojej pracy na ten przykład. Wizyta u lekarza i zaświadczenie stwierdzające stan zdrowia mamy i z tym go MOPS (wszystko co masz to ksero obowiązkowe). Niech się kierownik Mops-u wysili i da Ci wykaz ośrodków, ma taki obowiązek. Tam muszą byc maile i adresy. Uwaga! W różnych ośrodkach jest róznie z wnioskami. Jedne wnioski do danego ośrodka są na ich stronach do wydruku a inne trzeba jechac osobiście. Pamietaj, w każdym wniosku jest zaświadczenie lekarskie, które musi wypełnic lekarz prowadzący mamę i dlatego doradzam zebrac kilka i Pani doktor dac hurtem z prośbą o wypełnienie. Pamietaj żeby udokumentowc a raczej udowodnic(przykre ale prawdziwe), że nie możesz zapenic całodobowej opieki bo pracujesz co już wyklucza pewne godziny a prace musisz miec. Poza tym idź Ty chłopie do psychologa bo sobie robisz straszne kuku. Nie dajesz rady a wyżej nerek nie podskoczysz. Jeśli wejdziesz na mój profil to będziesz mógł mi wysłac prywatną wiadomośc jeśli masz jakiekolwiek problemy z MOPS i pytania wszelakie. Daj mi tam swój mail lub gg to bede pisac bezpośrednio do Ciebie jesli taka wola Twoja. Wiem jak to jest i wiem jak boli zderzyc się w takiej sytuacji z instytucją, która generalnie ma Cię w dupie i trenuje na Tobie spychoterapię. Cholera, nie daj się! Pisz, ja tu na forum trafiłam kiedy miałam takie same problemy. Zostałam do dziś bo ktoś mi reke podał a teraz moja kolej.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 03-03-2009, 19:27
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

tak , to jest prawidłowe postepowanie- konsekwentna..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 03-03-2009, 20:55
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Cytat:
Napisał babciela
tak , to jest prawidłowe postepowanie- konsekwentna..
Byłaś jedną z tych osób, które wtedy mi rękę podały i za to bardzo dziękuję. Teraz moja kolej.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 00:30
misiek misiek jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 30
Domyślnie Dzięki wielkie

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy i konkretne informacje.
Dzisiaj odebrałem postanowienie sądu, w którym mówi się, że ja jako opiekun prawny mam prawo wnioskowac bezposrednio do MOPS-u o miejsce w ośrodku, a sąd nie musi wydawac takiej zgody na to. Szkoda tylko, ze straciłem 3-4 miesiące czasu i kupę nerwów. Te wszystkie spotkania z kuratorami, papierologia, i tak dalej. Jeszcze raz dzięki wielki.
Co prawda od 3 lat opiekuje się matką, ale ciagle się czegoś dowiaduję. Za pierwszym razem jak złgłosiłem potrzebę korzystania z usług opiekunki, zaordynowano matce 2 godziny opieki. Potem znienacka sie dowiedziałem od MOPS-u wlaśnie, że smiało mogę się ubiegac o 4, a potem, że o sześc i o siedem. I wcale nie było to spowodowane pogorszeniem sie stanu zdrowia. I tak się uczę na okrągło. A to tego, że są dotacje na zakup węgla, a że są fundusze na przystosowanie łazienki dla niepełnosprawnych, a że można sprzęt wypożyczac.
Jak tak dalej pójdzie to zostanę pracownikiem MOPSu


Mam nadzieję, że tym razem prawidłowo umieszczę swoją odpowiedź, a przede wszystkim podziękowania i nikt się nie bedzie niepotrzebnie irytował.
Pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 06:59
leluri's Avatar
leluri leluri jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 859
Domyślnie

Misiek, jesteś cool, moją teściową- też Alzhaimer- opiekowały się trzy osoby, a Ty sam , no,no,no. posłuchaj Chickity, ona dobrze radzi, idź do psychologa,bo opieka nad bliską sercu chorą osobą to ogromne obciążenie..... zaglądaj na seniorka, oderwiesz się od codzieności
pozdrawiam ciepło
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 07:47
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

misiek - życzę Ci dużo cierpliwości i wytrwałości.
Przechodziłam i przechodzę z MOPS-em gehennę nad opieką z teściową. Można książkę napisać.
Pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 08:05
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Misiek
Odpowiedz jest w prawidłowym miejscu. Jeśli poczułeś się odrobinę urażony moją odpowiedzią to przepraszam. Próbowałem nadążyć za Tobą ale trochę mi umykałeś stąd moja irytacja. Trzymaj się ciepło. W czasach gdy moja babcia chorowała na Azhaimera /wówczas nazywało się to - ma sklerozę/. O pomocy z zewnątrz można było tylko pomażyć. Pozdrawiam.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Psychika kobiety destiny Różności - wątki archiwalne 61 03-05-2007 10:57

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:38.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.