Się zastanawiam

[Jarosław II]

Nie wiem czy to znasz. http://autonom.pl/

[Lila]

Wal w osobówkę,
bo jest poniżej nóg, a szanuj ładunek...

Tak są szkoleni nasi kierowcy TIRów.
Bulwersujące fakty wychodzą na światło dzienne.

Jeśli jeszcze raz znajdę się w klinczu 4 TIRów ( ja na środkowym) to chyba zacznę się modlić.

[Stalin]

Eee mozna się modlić również w mniej ekstremalnych sytuacjach, TIRy nie sa konieczne. Ale na trasie ich unikam, fakt. Ale tych wywózek na Sybir to czasem szkoda, fakt

[Lila]

Napisał Stalin

Eee mozna się modlić również w mniej ekstremalnych sytuacjach, TIRy nie sa konieczne. Ale na trasie ich unikam, fakt. Ale tych wywózek na Sybir to czasem szkoda, fakt

Fakt. Szkoda.

Ale z tymi TIRami to szykuje się większa afera.
Zauważ kiedy jak jeżdżą te z Litwy.
Jednak nie chciałabym być zmiażdżona przez potwora,
który jest szkolony 'jak masz w drzewo, to wal w osobówkę'.

[quasimodo81]

Nasz Dziennik to dopiero skansen i zacofanie parę numerów przewinęło się przez moje łapska wiec wiem co mówię. Choć daleki jestem od wyzywania ludzi od moherów. Wole mohery nisz nowobogackie kapelusze.
Podziwiam za determinacje i ideowy (co by nie mówić) opór obrońców krzyża. By lewica miała taki zapał eh pomarzyć można.

[Lila]

Napisał quasimodo81

Nasz Dziennik to dopiero skansen i zacofanie parę numerów przewinęło się przez moje łapska wiec wiem co mówię. Choć daleki jestem od wyzywania ludzi od moherów. Wole mohery nisz nowobogackie kapelusze.
Podziwiam za determinacje i ideowy (co by nie mówić) opór obrońców krzyża. By lewica miała taki zapał eh pomarzyć można.

Nooooo!
Potwierdzam! jako moher, ciemnogród i enerdówek.

[quasimodo81]

Lila co to jest enerdówek???

[Lila]

Napisał quasimodo81

Lila co to jest enerdówek???

No to wróć do wypowiedzi Don Alda.
Jasna część to NRF. A kto jak kto, ale on wie co mówi, co nie?

[Stalin]

Do NRD to juz nikt w zyciu nie pojedzie. A ja byłem....

[quasimodo81]

Jak się chwalić to się chwalić a ja byłem w Czechosłowacji w 86

[Stalin]

Też już nikt tam za jednym zamachem nie pojedzie, fakt....
Ale dobrze, że nie w 1968 - mogliby Cię źle zapamiętać...

[quasimodo81]

Napisał Stalin

Też już nikt tam za jednym zamachem nie pojedzie, fakt....
Ale dobrze, że nie w 1968 - mogliby Cię źle zapamiętać...

W 68 roku mama z tatą się wtedy nie znali...
Co do Czechosłowacji pamiętam jak w Pradze były ruchome schody, strasznie ich się bałem, jak mnie brali to płakałem dla mnie jako 5 latka była to istna nowość... Wtedy to miałem pierwszy raz z ruchomymi schodami styczność.

[wuere'le]

W NRD też byłem na wycieczce, co do Czechosłowacji, to tankowałem lecące tam w ramach przekonywania Czechów do ówczesnego ustroju ,transportowce ruskie, do ostatniego nas zapakowano, ale około 4 nad ranem przyszła wiadomość, że działania odwołane, mundury nowe trzeba było oddać, ubrać się w stare, zabrać starą broń i plecak.
Przy okazji przypomniała mi się taka śmieszna historyjka, którą opowiadał kolega, który tam był. W pewnej wiosce miejscowi nie chcieli dopuścić Ruskich do studni, wtedy jakiś sołdat, puścił w powietrze serię, pepiki się rozbiegły, wtedy ruski narysował kolbą karabinu koło dookoła studni, napisał CCCP i zapowiedział, ze jeśli ktoś przekroczy granicę bez jego zgody , zabije. Tak oto oni mieli wodę, a miejscowi nie.
Jeśli odbiegłem tu od tematu, to przepraszam.

[Stalin]

Bo Czesi to rozsądny naród jest. Lepiej pójść po wodę dalej niż być martwym bohaterem...

[44iskra]

Czytelnik tego Dziennika ma taką wzje tego świata jaką chce mieć. A próby ukierunkowania poglądów na świat już były.

[Stalin]

A może mniej enigmatycznie??? Bo wypowiedź trudna do zrozumienia jest.

[wuere'le]

No właśnie.