menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 23-08-2010, 21:52
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

Przepraszam Halino, ale nie zupełnie zgodzę się z Tobą.
Nie wyobrażam sobie by pójście do sklepu ktoś traktował dosłownie jako rozrywkę. Ale uśmiech ekspedientki, wymiana kilku słów...oczywiście gdy np. za mną nikt nie stoi przy kasie, to jest miłe. Nasz markecik nie jest duży, a ludzi w nim jeszcze mniej i gdy chodzę pomiędzy regałami szukając czegoś a podejdzie ekspedientka i pomorze, zamienimy przy tym parę słów,czy to jest naganne. Nie, ja wręcz uważam , że stwarza to dobry kontakt między kupującym a sprzedawcą.
Lubię jak mi ekspedientka doradzi z uśmiechem na twarzy a nawet pomorze zapakować towar. Co w tym złego.?
Oczywiście , to jest możliwe w małych osiedlowych marketach czy w sklepach, gdzie wszyscy się znamy.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 23-08-2010, 22:49
Ha_na's Avatar
Ha_na Ha_na jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Polska
Posty: 2 730
Domyślnie

Jolinko - pisząc swój poprzedni post, opierałam się tylko i wyłącznie na swoim własnym tutejszym doświadczeniu i nie miałam na myśli nikogo z forum. Przykro, że bierzesz to do siebie, jest tak jak napisano wcześniej - że każdy lubi coś innego i na tym poprzestańmy. Mam nadzieję, że otrzymałaś moją odp. na priv?
__________________
-----------------------------------
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 23-08-2010, 23:35
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie Witaj Halinko

http://c9.wrzuta.pl/wm18829/8b0a536d...ecik_dla_madzi Halinko, nie miałam zamiaru urazić Ciebie. Po prostu odniosłam się tylko do Twojej wypowiedzi i dodałam moje odczucia względem kupowania w osiedlowych sklepach.
Jeżeli wyraziłam się nieprecyzyjnie, przepraszam.
Powinnam była dodać : nie można uogólniać.
Wiadomość od Ciebie otrzymałam.Sprawdziłam podany adres.
Jednak tam umieszczona ostrzałka jest troszkę inna od mojej.
Czyli wychodzi na to ,że Ty masz inną , lepszą. Masz szczęście.
A moja to już nie pierwsza. Jednak wrócę do osełki.
Halinko, przepraszam , że nie odpisałam na priva.
Pozdrawiam serdecznie.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 24-08-2010, 09:33
danam1's Avatar
danam1 danam1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Szczecin Polska
Posty: 5 923
Domyślnie

witam,
juz nie wiem czy mam bronic sklepikow czy samotnych ,schorowanych lub najzwyklejszych klientow dla ktorych pare zdan zamienionych podczas zakopow jest potrzebne.Na dluzsze pogaduszki nie ma czasu.Markety i sklepiki sa potrzebne.Kazdy ma prawo wyboru.Zagadnienie zaczyna przypominac dyskusje o wyzszosci Swiat Bozego Narodzenia
nad Swietami Wielkanocnymi.
pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 24-08-2010, 10:06
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Gdzieś w którymś wątku seniorki chcą walczyć o Polskość j. Polskiego. Tu mam problem bo Jolina pisze o markeciku. Sory ale ki diabeł to jest. Sklepik to (obsługa jedno, dwu osobowa) o powierzchni kilkunastu lub kilkudziesięciu metrów kw. Sklep ze stoiskami samoobsługowymi ze zmieniającymi się pracownikami, czasem załoga stała czasem zmienia się z dnia na dzień. Market wielkopowierzchniowy sklep z wieloma kasami i stoiskami.
W tych jedno dwu osobowych obsługach właśnie sprzedający stają przed trudnym wyborem, wysłuchiwać -plotek- i czekać cierpliwie lub zwracać się do następnego klienta. Wybór czasem trudny.
ps. to że kupujący bywają czasem zmorą sprzedających to raczej nie trzeba tłumaczyć
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 30-08-2010, 23:35
danam1's Avatar
danam1 danam1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Szczecin Polska
Posty: 5 923
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Gdzieś w którymś wątku seniorki chcą walczyć o Polskość j. Polskiego. Tu mam problem bo Jolina pisze o markeciku. Sory ale ki diabeł to jest. Sklepik to (obsługa jedno, dwu osobowa) o powierzchni kilkunastu lub kilkudziesięciu metrów kw. Sklep ze stoiskami samoobsługowymi ze zmieniającymi się pracownikami, czasem załoga stała czasem zmienia się z dnia na dzień. Market wielkopowierzchniowy sklep z wieloma kasami i stoiskami.
W tych jedno dwu osobowych obsługach właśnie sprzedający stają przed trudnym wyborem, wysłuchiwać -plotek- i czekać cierpliwie lub zwracać się do następnego klienta. Wybór czasem trudny.
ps. to że kupujący bywają czasem zm orą sprzedających to raczej nie trzeba tłumaczyć
Co do tego ze wybor jest trudny to swieta prawda.Z drugiej strony pewna zazylosc pozwala taktownie uciac przydlugie wywody.Wiekszosc klientow stara sie nie ,,blokowac"i jest
dobrze.Nadal jestem za sklepikami chociarz tez kupuje w
marketach niestety tam nie pogadam (a lubie)
pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 09:38
lahatiel lahatiel jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 176
Domyślnie

nie lubię pobliskich małych sklepików, bo gdy muszę coś w nich kupić, to wydaje mi się, że pani zza lady zagląda mi do garnka. A to mój garnek....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 10:01
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

A ja własnie jadę na "swój targ" i do "swoich" małych sklepików, nie mam nic pzreciwko szerszej wiedzy na temat "mojego garnka"Lahatiel..i tak garnek pozostanie mój...hihi...buźka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 10:09
sarunia sarunia jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 437
Domyślnie

Cytat:
lahatiel nie lubię pobliskich małych sklepików, bo gdy muszę coś w nich kupić, to wydaje mi się, że pani zza lady zagląda mi do garnka. A to mój garnek....

Śmiać się czy płakać...

Zdarza się, że właśnie ta pani z za lady powie z troską:
- oj, wczoraj nie było u nas pani X, dzisiaj też jeszcze nie...to do niej nie podobne.
- Może coś się stało?
Właśnie taka bezinteresowna troska pani z za lady uratowała pani X życie.

lahatiel, ten garnek jest faktycznie tylko Twój i wierz mi, ekspedientce z osiedlowego sklepu nawet do głowy nie przyjdzie zastanawiać się co Ty w tym garnku mieszasz.

Wiem co mówię, bo całe lata bawiłam się w sklep, chociaż mogłam robić zupełnie coś innego. Bardzo lubiłam swoją pracę a swoich klientów zawsze szanowałam i było obojętne czy była to kapryśna Pani czy śmierdzący "obszczymur".
__________________
zapraszam
krzyżyki i nadmorskie klimaty
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 10:12
sarunia sarunia jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 437
Domyślnie

Malwinko, kocham Cię i mocno wierzę, że podzielają moje uczucia babeczki za lady na Twoim ryneczku.

Miłego dnia sympatyczna dziewczyno!!!
__________________
zapraszam
krzyżyki i nadmorskie klimaty
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 10:13
lahatiel lahatiel jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 176
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malwina
A ja własnie jadę na "swój targ" i do "swoich" małych sklepików, nie mam nic pzreciwko szerszej wiedzy na temat "mojego garnka"Lahatiel..i tak garnek pozostanie mój...hihi...buźka

Malwina, lepiej odpuść sobie, pada i jest zimno...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 10:27
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Co mam sobie odpuścić..u mnie łądnie , słoneczko przypieka, warzywka na mnie i owoce czekają i na każdym kroku dzień dobry..to miłe...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 10:30
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Saruniu, a Ty pomorzanka i jeszcze nie u nas?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 10:30
danam1's Avatar
danam1 danam1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Szczecin Polska
Posty: 5 923
Domyślnie zakupy w malych sklepikach

Cytat:
Napisał lahatiel
nie lubię pobliskich małych sklepików, bo gdy muszę coś w nich kupić, to wydaje mi się, że pani zza lady zagląda mi do garnka. A to mój garnek....
Witam,Nie zagladam do garnkow ale czesto nawet podaje przepisy (kuchnia to moje hobby)lub je. dostaje.Mam okolo
50 ksiazek kucharskich a ciagle dowiaduje sie czegos nowego.
Warto rozmawiac z ludzmi .Wystarczy byc otwartym bez zadnych
podtekstow.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 12:48
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie Danam1

Mając tyle przepisów, wejdź na wątek kulinarny i podziel się z nami Lepsze to niż pogaduszki w sklepach
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 12:58
danam1's Avatar
danam1 danam1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Szczecin Polska
Posty: 5 923
Domyślnie pogaduszki w sklepach

Cytat:
Napisał maluna21
Mając tyle przepisów, wejdź na wątek kulinarny i podziel się z nami Lepsze to niż pogaduszki w sklepach
Malgosiu watek kulinarny czemu nie .Pogaduchy to poniekad
czesc skladowa mojej obecnej pracy.Pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 13:22
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Nie należy mylić pojęć-co innego mała wymiana zdań o aktualnej pogodzie,kupowanym produkcie,a co innego ploty! Moja pani sklepikowa nigdy mnie nie informuje o "ciekawostkach" z życia innych klientów.I tak ma być.Dzisiaj na przykład użaliłyśmy się nad wysokimi cenami owoców...za mną nikogo nie było.Mam wrażenie,że wszystko zależy od naszego podejścia do życia i do innych ludzi.
Malwinko-ja też mam swoje ulubione sprzedawczynie na targu, gdzie co sobotę robię większe zakupy warzyw i owoców.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 14:13
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Coś mi się przypomniało w związku z zakupami na targu.
Mój mąż zawsze mówi, że kupuje u takiej jednej, brzydkiej kobiety co ma zawsze ładne owoce i warzywa...hihi
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 14:51
lahatiel lahatiel jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 176
Domyślnie

ale zamieszałem z tymi zakupami...
OK. dziewczyny, kupujcie sobie w tych sklepikach, ale ja zostanę przy swoim zdaniu
Hmmm, ostatecznie noszę portki
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 31-08-2010, 14:56
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

My też od czasu do zcasu..hihi
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:55.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.