|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Przepraszam Halino, ale nie zupełnie zgodzę się z Tobą.
Nie wyobrażam sobie by pójście do sklepu ktoś traktował dosłownie jako rozrywkę. Ale uśmiech ekspedientki, wymiana kilku słów...oczywiście gdy np. za mną nikt nie stoi przy kasie, to jest miłe. Nasz markecik nie jest duży, a ludzi w nim jeszcze mniej i gdy chodzę pomiędzy regałami szukając czegoś a podejdzie ekspedientka i pomorze, zamienimy przy tym parę słów,czy to jest naganne. Nie, ja wręcz uważam , że stwarza to dobry kontakt między kupującym a sprzedawcą. Lubię jak mi ekspedientka doradzi z uśmiechem na twarzy a nawet pomorze zapakować towar. Co w tym złego.? Oczywiście , to jest możliwe w małych osiedlowych marketach czy w sklepach, gdzie wszyscy się znamy.
__________________
|
#22
|
||||
|
||||
Jolinko - pisząc swój poprzedni post, opierałam się tylko i wyłącznie na swoim własnym tutejszym doświadczeniu i nie miałam na myśli nikogo z forum. Przykro, że bierzesz to do siebie, jest tak jak napisano wcześniej - że każdy lubi coś innego i na tym poprzestańmy. Mam nadzieję, że otrzymałaś moją odp. na priv?
__________________
----------------------------------- |
#23
|
||||
|
||||
Witaj Halinko
http://c9.wrzuta.pl/wm18829/8b0a536d...ecik_dla_madzi Halinko, nie miałam zamiaru urazić Ciebie. Po prostu odniosłam się tylko do Twojej wypowiedzi i dodałam moje odczucia względem kupowania w osiedlowych sklepach.
Jeżeli wyraziłam się nieprecyzyjnie, przepraszam. Powinnam była dodać : nie można uogólniać. Wiadomość od Ciebie otrzymałam.Sprawdziłam podany adres. Jednak tam umieszczona ostrzałka jest troszkę inna od mojej. Czyli wychodzi na to ,że Ty masz inną , lepszą. Masz szczęście. A moja to już nie pierwsza. Jednak wrócę do osełki. Halinko, przepraszam , że nie odpisałam na priva. Pozdrawiam serdecznie.
__________________
|
#24
|
||||
|
||||
witam,
juz nie wiem czy mam bronic sklepikow czy samotnych ,schorowanych lub najzwyklejszych klientow dla ktorych pare zdan zamienionych podczas zakopow jest potrzebne.Na dluzsze pogaduszki nie ma czasu.Markety i sklepiki sa potrzebne.Kazdy ma prawo wyboru.Zagadnienie zaczyna przypominac dyskusje o wyzszosci Swiat Bozego Narodzenia nad Swietami Wielkanocnymi. pozdrawiam |
#25
|
||||
|
||||
Gdzieś w którymś wątku seniorki chcą walczyć o Polskość j. Polskiego. Tu mam problem bo Jolina pisze o markeciku. Sory ale ki diabeł to jest. Sklepik to (obsługa jedno, dwu osobowa) o powierzchni kilkunastu lub kilkudziesięciu metrów kw. Sklep ze stoiskami samoobsługowymi ze zmieniającymi się pracownikami, czasem załoga stała czasem zmienia się z dnia na dzień. Market wielkopowierzchniowy sklep z wieloma kasami i stoiskami.
W tych jedno dwu osobowych obsługach właśnie sprzedający stają przed trudnym wyborem, wysłuchiwać -plotek- i czekać cierpliwie lub zwracać się do następnego klienta. Wybór czasem trudny. ps. to że kupujący bywają czasem zmorą sprzedających to raczej nie trzeba tłumaczyć
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#26
|
||||
|
||||
Cytat:
dobrze.Nadal jestem za sklepikami chociarz tez kupuje w marketach niestety tam nie pogadam (a lubie) pozdrawiam |
#27
|
|||
|
|||
nie lubię pobliskich małych sklepików, bo gdy muszę coś w nich kupić, to wydaje mi się, że pani zza lady zagląda mi do garnka. A to mój garnek....
|
#28
|
||||
|
||||
A ja własnie jadę na "swój targ" i do "swoich" małych sklepików, nie mam nic pzreciwko szerszej wiedzy na temat "mojego garnka"Lahatiel..i tak garnek pozostanie mój...hihi...buźka
|
#29
|
|||
|
|||
Cytat:
Śmiać się czy płakać... Zdarza się, że właśnie ta pani z za lady powie z troską: - oj, wczoraj nie było u nas pani X, dzisiaj też jeszcze nie...to do niej nie podobne. - Może coś się stało? Właśnie taka bezinteresowna troska pani z za lady uratowała pani X życie. lahatiel, ten garnek jest faktycznie tylko Twój i wierz mi, ekspedientce z osiedlowego sklepu nawet do głowy nie przyjdzie zastanawiać się co Ty w tym garnku mieszasz. Wiem co mówię, bo całe lata bawiłam się w sklep, chociaż mogłam robić zupełnie coś innego. Bardzo lubiłam swoją pracę a swoich klientów zawsze szanowałam i było obojętne czy była to kapryśna Pani czy śmierdzący "obszczymur". |
#30
|
|||
|
|||
Malwinko, kocham Cię i mocno wierzę, że podzielają moje uczucia babeczki za lady na Twoim ryneczku.
Miłego dnia sympatyczna dziewczyno!!! |
#31
|
|||
|
|||
Cytat:
Malwina, lepiej odpuść sobie, pada i jest zimno... |
#32
|
||||
|
||||
Co mam sobie odpuścić..u mnie łądnie , słoneczko przypieka, warzywka na mnie i owoce czekają i na każdym kroku dzień dobry..to miłe...
|
#33
|
||||
|
||||
Saruniu, a Ty pomorzanka i jeszcze nie u nas?
|
#34
|
||||
|
||||
zakupy w malych sklepikach
Cytat:
50 ksiazek kucharskich a ciagle dowiaduje sie czegos nowego. Warto rozmawiac z ludzmi .Wystarczy byc otwartym bez zadnych podtekstow. |
#35
|
||||
|
||||
Danam1
Mając tyle przepisów, wejdź na wątek kulinarny i podziel się z nami Lepsze to niż pogaduszki w sklepach
|
#36
|
||||
|
||||
pogaduszki w sklepach
Cytat:
czesc skladowa mojej obecnej pracy.Pozdrawiam |
#37
|
||||
|
||||
Nie należy mylić pojęć-co innego mała wymiana zdań o aktualnej pogodzie,kupowanym produkcie,a co innego ploty! Moja pani sklepikowa nigdy mnie nie informuje o "ciekawostkach" z życia innych klientów.I tak ma być.Dzisiaj na przykład użaliłyśmy się nad wysokimi cenami owoców...za mną nikogo nie było.Mam wrażenie,że wszystko zależy od naszego podejścia do życia i do innych ludzi.
Malwinko-ja też mam swoje ulubione sprzedawczynie na targu, gdzie co sobotę robię większe zakupy warzyw i owoców. |
#38
|
||||
|
||||
Coś mi się przypomniało w związku z zakupami na targu.
Mój mąż zawsze mówi, że kupuje u takiej jednej, brzydkiej kobiety co ma zawsze ładne owoce i warzywa...hihi |
#39
|
|||
|
|||
ale zamieszałem z tymi zakupami...
OK. dziewczyny, kupujcie sobie w tych sklepikach, ale ja zostanę przy swoim zdaniu Hmmm, ostatecznie noszę portki |
#40
|
||||
|
||||
My też od czasu do zcasu..hihi
|