menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 20:59
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

To dziwne ,gdyz moj pirwszy zwiazek byl tzw formalny-i ie wyobrazalam sobie innej opcji.Chcialam aby moje dzieci mialy "formalnego" ojca,a ja czulam sie niezwykle bezpiecznie w takim zwiazku.O swieta naiwnosci-okazalo sie ze moj drugi partner dal mnie i moim dzieciom wiecej poczucia bezpieczenstwa niz ten z 'papierka' i wiecej uczucia.Ale prawnie nie jestesmy malzenstwem i nigdy nie bedziemy-tak jest najlepiej.wazne wychodzilam za maz nie dlatego aby sprawdzic sie biologicznie ,bylam b.mocno zakochana i zauroczona moim pierwszym.Teraz tego zakochania i zauroczenia jest mniej(chociaz obaj moi partnerzy zdecydowanie nietuzinkowi i przystojni)ale zaczely sie liczyc zupelnie inne wartosci.Jestem zdecydowanie za wolnymi zwiazkami.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 17-09-2007, 14:31
Picasso's Avatar
Picasso Picasso jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Sep 2007
Posty: 5
Domyślnie

Tak jak napisała szekla uroki związku często odkrywa się właśnie w takich krytycznych momentach. Nie wiem jak jest w wolnych związkach ale małżeństwo na pewno pomaga
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 17-09-2007, 14:45
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Post Różnie z tym bywa

Cytat:
Napisał Picasso
Tak jak napisała szekla uroki związku często odkrywa się właśnie w takich krytycznych momentach. Nie wiem jak jest w wolnych związkach ale małżeństwo na pewno pomaga
nie ma na to recepty. Można być z kimś bardzo długo i w sytuacji krytycznej /mąż/ da nogę a partner nie. Niestety nikt nie ma monopolu na szczęście.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 17-09-2007, 15:49
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

No i jak sie z ta kobietą nie zgodzić!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 22:42
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
nie ma na to recepty. Można być z kimś bardzo długo i w sytuacji krytycznej /mąż/ da nogę a partner nie. Niestety nikt nie ma monopolu na szczęście.
To znaczy, ze babcia to mnie w bambuko robiła bo w sumie gadała, ze recepta na udany związek, oczywiście sakramenta kościelne mam na myśli bo babcia letko nawiedzona byli, to zyc w zgodzie ze swoim mezem. A jak ja sie z nim nie zgadzam to mam morde jak wrota i potyczka słowna to pewniak to znaczy, ze co ja nie dobra jestem? Sekutnica taka, tak?? no bo jesli tak to ja pisze do Boga, ze a do nieba za chiny ludowe nie chce bo mam u babci przerypane.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 22:50
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 017
Domyślnie

Chickita...weź no Ty babcię do klubu..I tu się doczyta,że i my nie chcemy zasiąść w niebiesiech,a wszak nam bliżej do tej decyzji niż Tobie...

Chociaż pomyśl..
A jak do nieba wpuszczą nas razem z naszym barem ? I zwierzakami ?

Ooo,rozmarzyłam się..Ale myślę,że byt jakiś tam istnieje,niekoniecznie taki jak sobie wyobrażamy.Może to coś w rodzaju skuterów powietrznych,którymi będziemy się przemieszczać z planety na planetę ?

Ps.Tylko nie wpuszczaj baci na wątek Baburki,gdzie zastanawiamy się jak zadysponować swoimi prochami,bo zwątpi biedna...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:04
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

hihihihihihi dobre. tylko problem mam bo babcia to taka troche juz nie kompatybilna, ze tak powiem bo martwa to i z tym zaproszeniem moze poczekamy? Ja ja z zaswiatów ściągać nie będe bo byłby show, ze ja bez sakramentów z chłopek jestem ino tak pańswowo sie skończyło a jak wie, ze z chadzaniem po świątyniach tez u mnie krucho to mam, cóż i tu będzie długi sygnał ciąły piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiip bo sie cenzura uruchomiła.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:07
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Witaj Chikito.babcia i tak wszystko z góry widzi i jak do tej pory nic nie p..gło w Cie ,to znaczy ,ze akceptuje i pewnie swietnie sie z nami bawi.Pozdrawiam sredcznie.Name:  70tz1.gif
Views: 65
Size:  10.4 KB
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:08
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 017
Domyślnie

Ale żaden problem z babcią...

Ja jestem podobno świetnym medium.Jak chcesz,ściągnę Ci babcię,choćby okrakiem na Marsie siedziała...Zobaczysz ,że poglądy babci będą zgoła inne...
Na pewno powie Ci...wnusiu,nie zawracaj sobie głowy marnościami,gdy świat ginie...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:11
BUNIA's Avatar
BUNIA BUNIA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska poludniowa
Posty: 3 066
Domyślnie

Swiat ginie ?? ale chyba po spotkaniu w Warszawie ???
Bo jak przed to nie jade - bokto kota-Zuzie na tamten brzeg wyprawi??
__________________
BUNIEWO zaprasza
http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html
[url]__________________

"Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:12
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

ja zniose wiele ale babci to mi nie naganiaj ale prabacie to ja poprosze. Zmarła leciwie, pitoliła od rzeczy, humorek miała jak ta lala i sex był jej myśla przewodnią(zaznaczam, ze zmarła po 100) i koniaczek rano i wieczorem. jej to mi brak. Próbowała nawet trawkę palic bo mówiła, ze wszystkiego trzeba spróbować, pawer miala taki, ze rodzina w popłoch wpadła a wnuki pokładały sie po chałupie (bo wiedze mieli to sie i pokładali)Dala by popalić w rodzinie. Pogadaja z nia moze wróci do mnie? Nie licze na to, ze byłoby super lepiej ale weselej to na bank.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:16
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 017
Domyślnie

Ależ Buniu...on zginie po nas dopiero.Że takie eksponaty przeminęły...
Ja mam nadzieję,że administracja chociaż nam zafunduje gabinet figur woskowych -naszych,na pamiątkę...dla przyszłych klubowiczów...
W zasadzie już prace powinny się zacząć,póki jesteśmy tylko nadgryzione zębem...czasu .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:20
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 017
Domyślnie

Chikita...onaż seks w setnej wiosence uprawiała ????

Dawać prababcię.Pasuje do nas jak obraz do ściany...Może przy wirującym stoliku przyzna się ,jak to wykonywała...te ćwiczenia...

Ps.a sagi rodzinne nie wspominają,któż był szczęśliwym wybrankiem ?
Bo jak powiesz,że pradziadek to nie uwierzę za cholerę...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:30
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Babcia sprawna było, ze tak powiem do końca. Brakowało jej 4 zębów(to nie żart) i czytała bez gogli. Z kim uprawiała to ja sie nie pytałam ale ona to zawsze gustowała w mołodszych(no po kimś to mam to juz wiem po kim). Wysportowana też była, śmiem domniemać, ze babcia do końca też używała jak sie dało bo zawsze mówiła, "ze nie wiadomo kiedy koniec nadejdzie a jej sie tak marzy, zeby szczęśliwie odejść", po czym wyła ze śmiechu. Zgadnij co miała na myśli? Babcia była w deche. Za babcie to bura była tośmy jej Lulejka mówili albo BJulka albo samo B żeby pięno słowa babciu jej nie dobiło bo by nam w alkoholizm wpadła. Za słowo "prababcia" to już lincz był.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:32
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Zapomiałam dodać, ze ona nie wyglądała na "wapno po 100" jak sama mawiała jeno na 60 z hakiem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 18-09-2007, 23:49
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 017
Domyślnie

Nooo to coś jak i ja ...To znaczy mam 60 bez haka...
Żałuję ogromnie ,że nie było mi dane poznać się z prababcią..Taka starsza koleżanka ,to marzenie...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 19-09-2007, 00:00
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Lila

ale ty to wygladasz na 40 z hakiem..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 19-09-2007, 20:55
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
Nooo to coś jak i ja ...To znaczy mam 60 bez haka...
Żałuję ogromnie ,że nie było mi dane poznać się z prababcią..Taka starsza koleżanka ,to marzenie...
Lilu, ja to taki młodszy klon babci jestem. Musi byc starsza koleżanka? Widzisz, ja w prawdzie w sobote będe w Częstochowie bo musze babci (matka mojego ojca) zlikwidować mieszkanie bo je wynajmuje ale ja nie ukrywam, że do Częstochowy mam godzinkę i chętnie sie spotkam. Skoczymy na lampkę winkai posmiejemy sie trochę. Załatwie sobie kierowce żeby blado nie wypaść i przy soku nie siedzieć. Co Ty na to?
(Matko jedyna, teraz to mi zarzucą, ze do picia seniorów namawiam )
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 19-09-2007, 21:04
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 017
Domyślnie

Chickita...z miła chęcią..jeszcze Desti wyciągnę...
Ale w sobotę mam wizytę i to już na obiedzie.Bo na wieś się przyjeżdża wcześnie..
Ale innym razem,bardzo...bardzo chętnie...

A co do namawiania seniorów...matko jedyna,dziecko..
Ja ponoć seniorka,kurczę...tylko wiesz,duch jakiś taki głupawy we mnie siedzi....

Cieszę się,bo zapowiada się ,że się poznamy...
Przecież chyba na jednym razie się ta likwidacja nie skończy ????
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 19-09-2007, 21:09
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

No faktycznie, na jednym razie sie nie kończy ale nawet gdyby to ja mam tylko godzinkę do przejechania i wolną chate u dziadka to niech sie mnie rodzina na weekenda pozbędzie. To i sie spotkamy i mam gdzie spać i jeszcze dziadkową chatę wysprzątam przy okazji. Niech Ci sie ten głupawy duch nie zawieruszy bo szkoda by było. Trzeba o tym pomyśleć bo skoro kilometrów niewiele to czemu nie? Ja sie piszę. Desti tez bym chętnie poznała i może Babciela da się namówić?
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Toksyczne związki Nika Miłość, przyjaźń, związki, samotność 226 23-01-2024 12:20
Burzliwe związki szkodzą zdrowiu - komentarze barabara Ogólny 18 26-02-2008 23:36
Seniorzy a związki – tu wciąż jest problem? - komentarze destiny Ogólny 64 21-05-2007 18:43

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:26.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.