|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
||||
|
||||
Źle mnie zrozumiałaś,Alsko. Nikomu nie wyliczałem pieniędzy.Dobrze rozumiem biedę wielu emerytów,bo często,szczególnie latem, z nimi rozmawiam o ich problemach finansowych. Niektórym bezrobotnym,nie mogącym znaleźć w miarę stałej pracy,bo są w mocno w podeszłym wieku,przedemerytalnym, czasami pomagam,dając im coś do zrobienia,czego sam nie mogę zrobić ze względu na mój paraliż.Dobrze rozumiem,że osobie samotnej,z jedną skromną emeryturą,jest szczególnie ciężko.Ty,jak wyczytałem z twojego profilu jesteś sama. Nas jest dwoje. Jesteśmy prawie rówieśnikami, spod tego samego znaku zodiaku.
Przepraszam Cię,jeśli uraziłem cię czymś moimi słowami.Szadenfrojde rozumiem inaczej,niż Ty to sugerujesz,o czym już zresztą pisałem.Nie odczuwam schadenfrojde wobec biednych,skrzywdzonych przez los ludzi. Jeśli już,to tylko wobec równych materialnie sobie,pewnych siebie cwaniaczków,byłych tzw.kolegów.Wobec kobiet nigdy. I jest to odczucie powszechne wśród ludzi,szczególnie mężczyzn.Nie powinienem podnosić tego drażliwego tematu.Żałuję i biję się w piersi:mea culpa. |
#62
|
||||
|
||||
Cytat:
Kamerkę średniej jakości można już kupić za około 50 zł.
__________________
|
#63
|
|||
|
|||
Utwierdzam sie stale i wciaż że nie zrozumiem facetów ...cholerka ,choc duza ze mnie dziewczynka
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#64
|
||||
|
||||
Małgosiu!
Spróbóję Ci zrozumieć mnie. Gdyby sąsiadka próbowała Ci poderwać męża,też byś ją darzyła nadal sympatią i nie odczuwała do niej szadenfrojde? Ja mam bardzo ładną nadal żonę,którą bardzo kocham i szanuję,i jestem dla niej wszystko poświęcić,do tej pory nie cierpię sąsiada,chociaż się z nim dawno pogodziłem,pozdrawiamy się,czasami rozmawiamy i to wszystko. Wiem od innych,że to odczuwał shadenfrojde,gdy 18lat temu, schlag mnie nie wykończył. Być może,dzięki niemu żyję.Nie chcę mu dać satysfakcji.Bezstronnie przyznam,że facet ma wszystkie cechy potrzebne do obecnego życia.Jest o wiele przystojniejszy ode mnie,pewny siebie,jak to się teraz mówi asertywny,bezczelny,ale za to mniej wykształcony i głupi. Ale to jest moja,subiektywna ocena. |
#65
|
|||
|
|||
Ależ rozumiem Cie doskonale Kazimierzu .To bylo w kontekscie ogólnym -ytego meskiego puszenia sie przed soba .Nie znalam szczegółu,który byles przed chwila wyjawileś .Ja nie tylko bym to no na s...co za trudne dla mojego małego móżdżku -po prostu bym dziada usiekła...dobrze mu tak niech mu te jego akcje na łeb na szyję spadna i nie wstaną Pozdrawiam Ciebie i Twoja zone .A ocenę tego "macho" zdaje sie Twoja urocza małżonka podziela w pełni i o to chodzi!!!!.Fajnie że sie uparles ,ze nie ustapisz bubkowi pola Kazimierzu !!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#66
|
||||
|
||||
Kazimierz..wobec tego i tak jesteś dobry,bo facet zasłużył na ukręcenie łba..
W takim wypadku niech spadają faktycznie te akcje... Ja spadek swoich przeżyję,bo w ogóle się tym nie interesuję. Nie takie rzeczy traciłam.A ile jeszcze mogę stracić ? Aż strach myśleć !! |
#67
|
||||
|
||||
Gdybym była mężczyzną, a sąsiad próbowałby mi poderwać żonę, zaś ona by się nie dała, to cała byłabym w skowronkach. Pomyślałabym:" Masz bracie dobry gust, ale za wysokie progi na twoje nogi".I dumna i blada mijałabym go przy przypadkowym spotkaniu.
|
#68
|
||||
|
||||
Przypuszczam Haniu ,że i Kazimierz blednie..
Ale mężczyźni mają testosteron i szlag ich trafia.. |
#69
|
||||
|
||||
Znaczy masz lepsze wyczucie testosteronowców!
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|