|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Wilhelminko, nie potępiamy każdy ma prawo do wygłaszania swoich poglądów do tego służy to forum. Niejedna z nas została zraniona, skrzywdzona, ale to nie powód żeby odnosić się do innych w sposób obraźliwy, mało elegancki dlatego, że ma się inne zdanie w temacie.......
|
#42
|
||||
|
||||
No właśnie, a Wilhelminka ma serce tak wielkie jak cała kula ziemska i rada by wszystkich do niego przytulić.I usprawiedliwić.To jest i racja,bo miewamy złe dni...mleko nam wykipi ,albo szanowny mąż zdobędzie się na heroiczną odwagę i nam odpysknie..
No , w tym ostatnim wypadku ,jak same wiemy ,ma przerąbane.Ale nerwy nam poruszy.. I ja miałam zły dzień dzisiaj.A właściwie wczoraj.Ostre hamowanie na drodze zdarza mi się coraz częściej ,odkąd całkiem świeży narybek kierowców wsiada do bardzo szybkich samochodów.. Słowa wiązane jakie puściłam sobie i muzom,niestety zdyskredytowały mnie dzisiaj jako damę..Trudno.. Pozdrawiam ,życząc umiarkowania w wyrażaniu swoich opinii ( sobie również ) ,ku pożytkowi atmosfery - Lila.. |
#43
|
|||
|
|||
No i oberwalo mi sie -nie jestem mentorem ,mam dosadny sposob wyrazania swoich pogladow .Jak ktos napisal mamy demokracje (podobno) -wiec nie jest jakims godnym napietnowania grzechem fakt ,ze nie czuje powolania do spiewow pelnych uniesienia w chorach anielskich
A jesli chodzi o przyjazn -jak napisalam-nie lubie miedlic rzewnie tego co po prostu jest albo nie ma.Mam niewielu ale wyprobowanych przyjaciol do ktorych MOGE zadzwonic o 4 -tej nad ranem zeby sie wyszlochac (ale tego nie robie,albowiem obdarzam ich przyjaznia ) i dla ktorych gotowa jestem rzucic wszystko i poleciec na drugi koniec miasta jesli jest taka potrzeba.Wiec nie jestem frustratka ,ktora wyzywa sie na forum wylewajac zolc i zal. Zauwazylam w niektorych srodowiskach okropny zwyczaj nazywania "przyjaciolmi" nowych ,przypadkowych znajomych -co jest naduzyciem i glupota.Natomiast przyjaciel to ktos kto jest za naszymi plecami zawsze nawet jak go nie ma fizycznie.Ktos z kim po roku niewidzenia kontynuujemy przerwana rozmowe od punktu w ktorym ja przerwalismy.Ktos kto jest w naszyzm zyciu constans. To takze ktos do kogo mozemy miec calkowite zaufanie i ktos kto wybaczy nam wszystkie nasze glupoty.To tyle - pozdrowionka
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#44
|
||||
|
||||
Wiem kto to jest najbliższy przyjaciel...bo mam takiego...to po pierwsze...a po drugie..... nikogo na forum nie wyzywałam...jeśli się nie mylę mówiłam coś o moim proboszczu....i o podobieństwie Twojej wypowiedzi do jego kazań...nic nie poradzę,że mi się skojarzyło...
A tak poza nawiasem...co to znaczy...MIĘDLIĆ RZEWNIE?...bo takiego wyrażenia jeszcze nie słyszałam.... Ostatnio edytowane przez Ala-ma-50 : 11-04-2007 o 07:03. |
#45
|
||||
|
||||
Witam, naprawdę piękny temat,i to temat rzeka. Ile nas, tyle definicji przyjaźni. I każdy z nas, czy chce, czy nie chce się do tego przyznać, bardzo chce zaznać tego uczucia. Bo najgorsze, co może nas spotkać w życiu to samotność. Znajomi, koleżanki, koledzy, to nie to. Nie wszystko można im powiedzieć, ogranicza nas dobre wychowanie itp. A prawdziwy przyjaciel to jakby drugie ja w obie strony.I w przyjaźni nie ma miejsca na egoizm, a można pozwolić sobie na sentymenty.
__________________
Żyć, to nie znaczy jeść, pić i spać. Żyć to kochać, działać, promieniować. Zenta Maurina Raudive http://czasnae-biznes.zlotemysli.pl/basinek.php |
#46
|
||||
|
||||
Do Małgorzata 50
Małgosiu, jeżeli nie odpowiada Ci styl rozmów, sposób patrzenia na świat, tematy które tutaj są poruszane, to czemu bierzesz udział w tych próżnych dysputach? Napisałaś w jednym z pierwszych postów, że Ci się tu podoba i że się chyba zagnieżdzisz. Przestało Ci się podobać? To albo pomiń temat, albo używaj mniej zgryżliwych wypowiedzi. Ameryka zmienia ludzi, wiem bo sama mam znajomych którzy tam są od lat i takich którzy wrócili.To tylko trwa przez jakiś czas, potem przywykają do naszej zaściankowości. No i jeszcze jedno. Na tym forum można sobie właśnie "pomiędlić rzewnie".Osobom w naszym wieku już to uchodzi i jak widać z zainteresowania, nawet tzw."gosci" ten styl może być dość ciekawy.Jesteś światową osobą, kolorową, w pełni wyemancypowaną, opowiedz nam ciekawie o tym innym świecie, podziel się dobrymi i złymi doświadczeniami, nie neguj wszystkiego żarcikami. Pisanie w postach o swoich uczuciach tak dobrych jak i złych to trudna sztuka. Nie da się cofnąć żle użytych słów. Jesteśmy tylko wirtualnymi znajomymi, ale dla niejednej osoby jest to miejsce ważne i bardzo potrzebne. Często zapełnia pustkę która z latami tworzy się w naszym życiu. Nie kłóćmy się.Czujmy się tu dobrze.Świat tak bardzo ulega przemianom, że wirtualna przyjażń jest już obecna nawet wśród młodzieży. Ależ się nagadałam.Pa.Biegnę do pracy.
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#47
|
||||
|
||||
swoje trzy grosze
- wtrące,jak zwykle..
Wilhelminka,jak już się domyśliłam jest gołąbkiem pokoju i napisała to wszystko,o czym ja jestem przekonana.Lecz tak łagodnie nie umiem przelać swych myśli na klawiaturę. Małgosiu,ja też bywam bardzo konkretna,lecz nie używam sformułowań raniących... Bo wiesz miła,że przez net można bardzo zranić.Niewiele to kosztuje.W realu ktoś może wzruszyć ramionami,uśmiechnąć się z politowaniem...tu nie... A wiesz czym ranisz ? Tymi radykalnymi zwrotami...np..okropność,głupota,międlenie..Międli ć to się międliło ponoć len.Piszę ponoć,Ty wiesz lepiej na pewno.. Ameryka uczy.Ale nie tego ,moja miła.Mam ''przyjaciółkę'' od niedawna - w necie.Nie waham się nazwać jej przyjaciółką,choć znam ją tylko ze zdjęć.Z pięknych zdjęć z Karoliny Północnej,gdzie mieszka od 23 lat. Joanna to serce na dłoni.Osiągnęła tam bardzo dużo.Przed świętami była akcja ratowania paru koni z transportów śmierci.Dołóżyła się do zbiórki ona i jej amerykańskie przyjaciółki. Doprawdy....Ameryka uczy.Tego,że każdą przyjaźń trzeba szanować,cokolwiek to znaczy. Pozdrawiam - Lila.. |
#48
|
||||
|
||||
widze że wczoraj cos się działo na serwerach i nie tylko mnie wyskakiwały po 3 wiadomości Małgosiu mozesz sama usunąć zbedne na dole po prqawej stronie masz serduszko klikasz na nie i postepując zgodnie z napisami usuwasz zbędne Pozdrawiam Grazyna
|
#49
|
||||
|
||||
wirtualna przyjażń
wirtualna przyjażń to kryzys przyjażni między ludzmi w życiu i to jest przygnębiajace.
__________________
Hanka |
#50
|
||||
|
||||
Do Małgorzata 50
Małgosiu, jestem osobą o bardzo silnej psychice, wyemancypowaną, moje poglądy mogą przyprawić wiele osób o ból głowy. Dzieliłam się niektórymi na forum i chociaż jestem przekonana, że wielu uczestnikom nie przypadły one do gustu nigdy nie spotkałam się ze zgryźliwością i nieuprzejmością z niczyjej strony. Jesteśmy tutaj po to, żeby wypowiadać się swobodnie na różne tematy, dyskutować ale nie pouczać i obrażać.
|
#51
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#52
|
|||
|
|||
Cytat:
Acha b. chetnie usune te nadmierna ilosc postow -ALE NIE MOGE ZNALEZC TEGO PIEKIELNEGO SERDUSZKA!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#53
|
||||
|
||||
Małgosiu na samym dole postu po prawej stronie u dołu masz 3 kwadraciki na 1 od prawej ołówek an środkowym strzałke i na kolejnym serducho klikasz na nie iw zależności od potrzeb albo poprawiasz coś w danym poście albo go kasujesz. Mnie tez cos wczoraj szalało na serwerach bo wiadomosci sie troiły hihihi dobrze ,ze wiadomości a nie w oczach. pozdrawiam Grażyna
|
#54
|
||||
|
||||
|
#55
|
||||
|
||||
Iwciu masz masz ale na swoim poscie bo nz czyichś sa tylko 2
Pozdrawiam Grazyna |
#56
|
||||
|
||||
Małgorzatko 50 - uważam, że nie jesteś zgryźliwa - jak to próbujesz nawet wobec siebie udowodnić, a tylko przekorna. Czuję, że po powrocie "do siebie" wspomnisz nas mimo wszystko mile i może "tam" utworzysz forum życzliwych sobie jak my tu ludzi. Powodzenia.
|
#57
|
|||
|
|||
Cytat:
Nigdy w zyciu nie bylam zgryzliwa -wrecz przeciwnie.Gdzie ty mnie jolito wyrzucasz .Ja sie nigdzie nie wybieram -tak to jest na forum ,ze ludzie sobie rozmawiaja niekoniecznie zawsze slodko ,ale to nie znaczy ze nie sa wobec siebie zyczliwi -nie sadzisz ze nudno byloby gdyby sie wszyscy ze wszystkimi wiecznie zgadzali i potakiwali sobie nieustannie??? Tez ci zycze powodzenia
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#58
|
|||
|
|||
Cytat:
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#59
|
||||
|
||||
Małgorzatko 50. Istotnie na skutek Waszych długich wywodów a moim słabym szkłom (już "działam" o lepsze) pomyliły mi się kierunki Twoich wojaży za co przepraszam. Pozdrawiam.
amerykanka.gif |
#60
|
||||
|
||||
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
A może o przyjaźni? | Bianka | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 92 | 06-09-2009 22:06 |
Chcę się pochwalić!!! | Ewita | Rodzina bliższa i dalsza | 47 | 20-09-2008 21:43 |
Ewita, z wielką przykrością zakładam ten wątek | Basia. | Różności - wątki archiwalne | 307 | 19-09-2008 00:53 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|