Yeva, nie wiem jak Ci dziekowac, ze poswiecasz nam swoj czas.
Mam konkretne pytanie. Zdjecia w nocy z aparatu, ktory ma program "automatyczny" - na nocne sceny.
Robic je z flaszem czy bez? Jakie ISO?
Wiem, ze najlepiej uzywac statywu aby zdjecie nie bylo rozmazane. Ale nie zawsze sa odpowiednie warunki.
Ostatnio robilam zdjecia z malego aparatu (nie reflexa), starajac sie jak najmniej wystawiac go na drgania (oparlam o burte). Uzylam flash. Mimo to zdjecia wyszly mi rozmazane.
Czy moge prosic o rade? Wstawiam jedno ze zdjec, ktore zrobilam w powyzej wyjasnionych warunkach. Musze zaznaczyc, ze nie mam tego problemu robiac zdjecia reflexem.