menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.pasje.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 03-08-2011, 22:11
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Domyślnie

Nie dostałam i nie czytałam,więc nie mogę nic o miał-miau,powiedzieć.
Pozdrawiam miło.Kocie Damy.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 05-08-2011, 14:53
Mira10 Mira10 jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Posty: 101
Domyślnie

Cytat:
Napisał mabella
Jadziu, bedzie ciag dalszy....troche cierpliwosci i znajdzie sie na rynku czytelniczym w Polsce. "Bohaterka" smieszne slowo - poprostu kobieta ktora starala sie zyc normalnie, pracowac, wychowywac dzieci i walczyc o osobiste szczescie, tak jak tysiace innych kobiet. Patrzaca na to wszystko po latach, okiem seniorki. Hihihihi. Niczego nie zaluje, uwazam, ze nie zmarnowalam zycia.

Cytat:
Czytałam drugi raz też z wypiekami, ale innymi..wiedząc o kim czytam....Marbelko

Cytat:
Napisał marbella
Malwinko, cos Ty - "po zejsciu" - wydawca by mnie pewnie powiesil nogami w gore na drzewie. Nie jest tak zle.

Jadziu - jak tylko bede znala termin kiedy ukaze sie na polkach - zawiadomie - slowo harcerskie.


Mam pytanie do „autorki” ??? kota, co na cztery łapy spada:
dalszy ciąg będzie pisany po ‘polskiemu’ czy po ‘angielskiemu’?

http://img15.imageshack.us/img15/192/cat2h.png

http://www.empik.com/kot-spada-na-cz...0010,ksiazka-p

Ostatnio edytowane przez Mira10 : 05-08-2011 o 15:14.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 05-08-2011, 19:35
ewikomega's Avatar
ewikomega ewikomega jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: 00-621warszawa
Posty: 6 878
Domyślnie

Cytat:
Napisał hannabarbara
Komentarz do artykułu: Alexandra, Kot spada na cztery łapy- czyli sztuka adaptacji
--------------------
Podpisuję się obiema rękami pod opinią osoby piszącej powyższą recenzję. Też książkę przeczytałam, oczywiście, jednym tchem. Nie będę ukrywać, że Basia bardzo mi zaimponowała. Jest niezwykle odważna i bojowa.Nie pozwoli, by ktoś jej w kaszę dmuchał. Ma swój system wartości, którego się konsekwentnie trzyma Przy tym to kobieta wielkiego serca, która otwiera je nie tylko dla swoich najbliższych. Uczy czytelnika jak żyć. .Przede wszystkim być sobą! Bez pruderii, bez zakłamania.Nie upiększa i nie ma fałszywej skromności.
Wskazuje jakie wartości są najważniejsze. Na pierwszym miejscu rodzina, przyjaciele, potem inni ludzi, którym też rozdaje po kawałeczku swego serca. Czytających powieść obdarowuje wielką porcją optymizmu, dzięki któremu mamy wszyscy szansę, podobnie jak ona, po przeciwnościach losu "spadać na cztery łapy".

Potwierdzam słowa hannybarbary , a końcówkę cytuję WSZYSTKIM PESYMISTOM-

Cytat:
Czytających powieść obdarowuje wielką porcją optymizmu, dzięki któremu mamy wszyscy szansę, podobnie jak ona, po przeciwnościach losu "spadać na cztery łapy".

Książkę przeczytałam jednym tchem, moim skromnym zdaniem na podstawie książki powinien powstać film, lub sztuka.-dla tych co nie przepadają za czytaniem.
Podejrzewam,
po obejrzeniu filmu, lub sztuki od razu chwyciliby za książkę .
Chwała Marbello!!!
__________________

Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 05-08-2011, 21:25
Mira10 Mira10 jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Posty: 101
Domyślnie

Do Marbelli

jedno małe pytanie,

jaki jest tytuł angielskiego oryginału

„Kot spada na cztery łapy - czyli sztuka adaptacji”


Odpowiedź nie powinna sprawić kłopotu autorce powieści
bo książka została napisana po angielsku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 09-08-2011, 21:19
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Miro!
Jak wrzuciłam w translate google to wyszło mi tak :

"The cat falls on their feet - that art of adaptation" -

Ładnie? A tak w ogóle...ma to jakieś znaczenie?
Pytanie: "dalszy ciąg będzie pisany po ‘polskiemu’ czy po ‘angielskiemu’? - brzmi złośliwie!

Można się spierać i nie zgadzać z autorką książki w czasie spotkań forumowych...
ale.... z całym szacunkiem Miro, po co... to?

Każdy kto ma twórczą duszę, chce mu się coś chcieć - cokolwiek by robił - dla mnie wart "czapki z głów"...
Panie z forum (co robią panowie?) malują, piszą wiersze, wyszywają, dziergają, robią zdjęcia przecudnej urody,
tworzą grafikę, gotują pyszności, szyją, opowiadają, polecają, radzą itd. itd -
to wszystko daje im radość.

I nam też

Ostatnio edytowane przez Alunia : 09-08-2011 o 22:11.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 10-08-2011, 14:29
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Domyślnie

Ja także liczę.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 10-08-2011, 21:59
Irena13's Avatar
Irena13 Irena13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Kraków
Posty: 6 228
Domyślnie

Książkę pożyczyłam od koleżanki i przeczytałam jednym tchem - Basia opisała czasy mi bardzo bliskie - przeżycia na kilka życiorysów - czekam również na dalsze losy bohaterki - jest jeszcze jedna książka, która tak głęboko zapadła w moją pamięć to "Boję się snów" Pani Wandy Połtawskiej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 17-09-2011, 12:16
Jolcik's Avatar
Jolcik Jolcik jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: dolnośląskie
Posty: 3 782
Post

Dzięki uprzejmości forumowej koleżanki,mogłam stać się szczęśliwym odbiorcą słów napisanych przez autorkę tej wspanialej książki. Trawiona dolegliwościami z powodu jakiegoś grypowego wirusa,nie mogłam oderwać wzroku od stron,które z prędkością światła umykały spod moich palców.Co tam jakaś grypa w obliczu tego z czym w swoim życiu zmagała się Basia. Wszystko,co miłe ma swój koniec i niestety dodarłam do ostatniej strony. Z niedowierzaniem sprawdzałam,czy może brakuje kilku kartek. Niestety,to była naprawdę ostatnia strona.Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 17-09-2011, 12:24
Jolcik's Avatar
Jolcik Jolcik jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: dolnośląskie
Posty: 3 782
Domyślnie

Szkoda,że dopiero teraz mogłam przeczytać tę książkę,ale zgodnie z powiedzeniem,że nie ma tego złego....,to będę krócej czekać na dalszy ciąg losów Basi.
__________________
Nigdy nie będzie szczęśliwy ktoś,kto zadręcza się myślą,
że inni są od niego szczęśliwsi.
(Seneka)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 24-09-2011, 22:57
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Że co?

Elu, na miłość boską... jesienna mucha Cię ukąsiła?
Uciekłam już dziś z forum, żeby nie czytać. Wróciłam po kilku godzinach, po to by stwierdzić, że... nic się nie zmieniło.

Kilka dni temu pisałam o potrzebie prywatności. O tym, że nie każdy ma ochotę pisać o swoich prywatnych sprawach tłustym drukiem na forum. Jeśli ktoś pomyślał, że przesadzam... znajdzie tutaj kolejne uzasadnienie ww potrzeby.
A przecież właśnie Ty pisałaś dużo o potrzebie otwartości. Po co?

Jeśli chcesz rozruszać forum a forumowiczów skłonić do dyskusji, proszę, nie idź tą drogą; bo prowadzi ona do bana.

Temat wątku jest zupełnie inny. Może spróbuj sensowną recenzję książki napisać lub samej się literacko sprawdzić?

Pozdrawiam i lepszego humoru życzę.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 24-09-2011, 23:08
Ojanna Ojanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2011
Posty: 1 375
Domyślnie

Cytat:
Napisał Scarlett
Życie jest pełne niespodzianek i sprawdzajcie moje drogie komórki, kieszenie i mejle. Tu Bogno także - niestety!!!!!!!!!!!

Zwariowałaś tylko dziś, czy na dłużej
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 25-09-2011, 10:59
Ojanna Ojanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2011
Posty: 1 375
Domyślnie

Ni stąd ni zowąd o zazdrości... a przecież nie da się zmusić do miłości. Sprawdzaniem i kontrolowaniem tym bardziej. Nawet psa szantażem nie zmusisz, żeby cię lubił, może najwyżej się ciebie bać.

Kochając kogoś szczerze i prawdziwie, daje się mu wszystko nie oczekując niczego w zamian, w tym wolność. To rzadko spotykane, ale się zdarza, nawet z obu stron. Częściej jednak trwa małżeńska licytacja: ja ci to, ty mi tamto i tak dalej. Związek zamienia się w ring i lepiej się zwijać z takiego układu, bo to układ, nie miłość.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 25-09-2011, 11:38
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Że co?

Nie lubię się powtarzać, więc daję linkę...
http://www.klub.senior.pl/showpost.p...stcou nt=3628
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 08-08-2012, 08:59
~gość: 66.45.252.xxx's Avatar
~gość: 66.45.252.xxx
 
Posty: n/a
Post

no to kiedy będzie dalszy ciąg, bo było słowo harcerskie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 08-08-2012, 11:43
~gość: 109.169.37.xxx's Avatar
~gość: 109.169.37.xxx
 
Posty: n/a
Post

Nie ma odpowiedzi?
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:06.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.