menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo > Społeczeństwo - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 26-03-2009, 19:55
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jadwiga_G
Akurat zupełnie nie chodzi i o papierosy a o wulgaryzm wsród młodych ludzi. Wystarczy przejsć ulicami miast i posluchać jak oni mówią co drugie slowo to k...., pie..... mam wymieniać jeszcze mnie osobiście uszy puchną. A co mnie najbardziej bulwersuje to stosunek chlopców do dziewcząt - jak oni się do nich odnoszą - gdzie szacunek, ale i dziewczęta same nie dbają o swoją godność. Nie wiem może ja jestem jakaś nieprzystosowana do tej rzeczywistości... trudno inna nie będe.

Zmiana mentalności tak się objawia w niektórych środowiskach.Dziewczyny bywają okrutniejsze od chłopców.
  #22  
Nieprzeczytane 08-04-2009, 14:41
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie

Powstające różnego rodzaju fundacje,których zadaniem jest wspomaganie np chorych dzieci, praktykują wysyłanie - wraz z czekiem do wypełnienia i zapłacenia - ozdób, naklejek i w większości zupełnie niepotrzebnych rzeczy. Koszt wytworzenia takich papierowych czy innych wyrobów na pewno stanowi pewną kwotę.Zapewne zatrudnia się całą masę urzędników - co także kosztuje.
Zastanawiam się ile otrzymują z przekazanych pieniędzy ci naprawdę potrzebujący.
Zalew papierowych reklam, na ktore mało kto reaguje - jest przerażający.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
  #23  
Nieprzeczytane 08-04-2009, 14:55
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał nutaDo
Powstające różnego rodzaju fundacje,których zadaniem jest wspomaganie np chorych dzieci, praktykują wysyłanie - wraz z czekiem do wypełnienia i zapłacenia - ozdób, naklejek i w większości zupełnie niepotrzebnych rzeczy. Koszt wytworzenia takich papierowych czy innych wyrobów na pewno stanowi pewną kwotę.Zapewne zatrudnia się całą masę urzędników - co także kosztuje.
Zastanawiam się ile otrzymują z przekazanych pieniędzy ci naprawdę potrzebujący.
Zalew papierowych reklam, na ktore mało kto reaguje - jest przerażający.

Ci potrzebujacy otrzymuja jakis tylko % z tego...... ale biznes sie kreci i sa tworzone miejsca pracy. To tez sie liczy.
Tzw.: biznes pomocy ludziom.. Taki sam dobry jak kazdy inny jezeli nie lepszy.
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
  #24  
Nieprzeczytane 08-04-2009, 15:03
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie

Wiemn, też tak myślałam.Ale czy pieniądze przeznaczone na rozwój takiego biznesu, nie są bardziej potrzebne tym chorym,biednym? Przecież ludzie przekazują je w dobrej wierze na potrzeby tych najbiedniejszych.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
  #25  
Nieprzeczytane 08-04-2009, 15:44
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał nutaDo
Wiemn, też tak myślałam.Ale czy pieniądze przeznaczone na rozwój takiego biznesu, nie są bardziej potrzebne tym chorym,biednym? Przecież ludzie przekazują je w dobrej wierze na potrzeby tych najbiedniejszych.

Gdyby go nie bylo to nie byloby zadnych pieniedzy..
Dlatego ja daje tylko do reki bezpordenio tym potrzebujacym.
Kwestia tego co kto woli.
Wazne jest dawac gdziekolwiek.
Przewaznie tez te kartki, obrazki sa robione przez kaleki i ludzi uposledzonych.
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
  #26  
Nieprzeczytane 08-04-2009, 21:25
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Ja tez czasami sie zastanawiam, skąd sie bierze tyle agresji wśród młodych- i to tej najprawdziwszej zwiazanej z wyrzutem olbrzymiej ilości adrenaliny- to jakies signum temporis- ja mysle ,że dawniej jednak tego nie było-ja sobie nie przypominam- ale nauczyciel nie bał sie klepnac mnie w tyłek , czy dac w łape, mama miała decydujacy głos i od tego nie bylo odwołania, ja nie mówie o ojcu(tu nie bylo slowa dyskusji). Jest to wina wychowania...złego....I tu nie jestem tolerancyjna-ktos w rodzinie musi miec autorytet bezwzględny-nie ma dyskusji, czy dziecko pójdzie gdzieś sobie i powrot i nie wiadomo której godzinie i przedtem szarpanie sie slowne z ojcem , czy matka , czy jest to odpowiednia godzina , czy nie.Ja generalnie bardzo lubie ludzi , ale pewnych zachowan nie toleruje ani u siebie, ani u innych, A propos, w tramwaju, zwróciłam uwage młodemu czlowiekowi , aby ustapił miejsce starszej mocno pani=usłyszałam- a Ty nie możesz? Tak się ucieszyłam, że nie rozpoznał mojego wieku, że ustapiłam- ale to było pare lat temu...
  #27  
Nieprzeczytane 08-04-2009, 21:37
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał babciela
Ja tez czasami sie zastanawiam, skąd sie bierze tyle agresji wśród młodych- i to tej najprawdziwszej zwiazanej z wyrzutem olbrzymiej ilości adrenaliny- to jakies signum temporis- ja mysle ,że dawniej jednak tego nie było-ja sobie nie przypominam- ale nauczyciel nie bał sie klepnac mnie w tyłek , czy dac w łape, mama miała decydujacy głos i od tego nie bylo odwołania, ja nie mówie o ojcu(tu nie bylo slowa dyskusji). Jest to wina wychowania...złego....I tu nie jestem tolerancyjna-ktos w rodzinie musi miec autorytet bezwzględny-nie ma dyskusji, czy dziecko pójdzie gdzieś sobie i powrot i nie wiadomo której godzinie i przedtem szarpanie sie slowne z ojcem , czy matka , czy jest to odpowiednia godzina , czy nie.Ja generalnie bardzo lubie ludzi , ale pewnych zachowan nie toleruje ani u siebie, ani u innych, A propos, w tramwaju, zwróciłam uwage młodemu czlowiekowi , aby ustapił miejsce starszej mocno pani=usłyszałam- a Ty nie możesz? Tak się ucieszyłam, że nie rozpoznał mojego wieku, że ustapiłam- ale to było pare lat temu...


A ja kiedys wsiadlam do tramwaju z moja bardzo juz stara mama.. ktora sie ledwo trzymala na nogach..Widze siedzi mlody chlopak i udaje ze nie widzi. Ja zwracam mu uwage zeby ustapil miejsca staruszce , na co on z geba na mnie
" zamknij sie babo"
Tylko dlatego zeby nie denerwowac mamy... nie dowalilam mu parasolka.
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
  #28  
Nieprzeczytane 14-04-2009, 11:02
Prefekt's Avatar
Prefekt Prefekt jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: swiebodzin, lubuskie
Posty: 349
Domyślnie Pani Słowikowo, herbu "parasolka"

Moim zdaniem nie należało "zwracać uwagi", co najwyżej poprosić o ustąpienie miejsca. Grzecznie, z uśmiechem. Wtedy
nie doczekałabyś się także z jego strony "zwrócenia". Zaś atak
parasolką mógłby skończyć się połamaniem jej na... Twojej -
nie do końca roztropnej - głowie. Wymagając najperw sami pokazujmy klasę.
  #29  
Nieprzeczytane 14-04-2009, 11:39
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Prefekt
Moim zdaniem nie należało "zwracać uwagi", co najwyżej poprosić o ustąpienie miejsca. Grzecznie, z uśmiechem. Wtedy
nie doczekałabyś się także z jego strony "zwrócenia". Zaś atak
parasolką mógłby skończyć się połamaniem jej na... Twojej -
nie do końca roztropnej - głowie. Wymagając najperw sami pokazujmy klasę.
Prefekcie, chyba jesteś super optymistą. Sytuację już kiedyś opisywałem. Kilka lat temu wracając z pracy tramwajem na kolejnym przestanku rozpychając się bezczelnie "wsiadł" młody człowiek i z uśmiechem na ustach zajął miejsce siedzące. Wsiadając (o ile to można nazwać wsiadaniem) odepchnął staruszkę która gdy wreszcie weszła bezradnie rozglądała się za wolnym miejscem. Też należy tego "typa" poprosić grzecznie o ustąpienie miejsca, czy wywalić z tramwaju przez drzwi. Dodam, że uśmiech należał do tych bezczelnych.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #30  
Nieprzeczytane 14-04-2009, 13:08
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

TtADEUSZU, to już raczej to drugie. Ja osobiście nie poprosiła bym tych młodych o ustąpienie miejsca. Jakbym padła to wtedy napewno ktoś by pomógł i to raczej z tej starszej generacji. Oczywiście, nie można genaryzować.Wrodzinach gdzie na codzień okazywany jest szacunek dla starszych - to z tak zasianego ziarna można spodziewać się odpowiedniego plonu.
Pozdrawiam.
  #31  
Nieprzeczytane 14-04-2009, 13:35
Prefekt's Avatar
Prefekt Prefekt jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: swiebodzin, lubuskie
Posty: 349
Domyślnie Tadeuszu, dzielna Halino

Twierdzę uparcie, że ZAWSZE uprzejmość i uśmiech odniosą
łatwiej spodziewany efekt, niż bicie parasolką albo wyrzucanie
z tramwaju. Czasami nie wywrą wrażenia. Bo być może temu
człowiekowi nikt nigdy nie powiedział w domu "kocham cię" albo przynajmniej przepraszam, dziękuję. Może zapijaczony rodzic jedynie bił go, niekoniecznie parasolką. I wyrzucał z domu, by kupił kolejną flaszkę. I onże, tak "wychowany" będzie się mścić wszędzie tam, gdzie dostrzeże możliwość.
  #32  
Nieprzeczytane 14-04-2009, 13:40
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Tak jest jak mnie taki "typek" kopnie w d.. podziękuję mu i nadstawię ponownie tą część ciała lub policzki.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #33  
Nieprzeczytane 14-04-2009, 15:08
Prefekt's Avatar
Prefekt Prefekt jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: swiebodzin, lubuskie
Posty: 349
Domyślnie W t e d y

Nie miałbyś na imię Tadeusz, lecz Jezus. Nie do tego namawiałem - przeczytaj uważniej.
  #34  
Nieprzeczytane 14-04-2009, 15:19
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Prefekt
Twierdzę uparcie, że ZAWSZE uprzejmość i uśmiech odniosą
łatwiej spodziewany efekt, niż bicie parasolką albo wyrzucanie
z tramwaju. Czasami nie wywrą wrażenia.
Odniosłem się do tej części Twojej wypowiedzi. Z podkreśleniem "zawsze"
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #35  
Nieprzeczytane 14-04-2009, 15:23
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

Szanowny ..Prefekcie.
Śmiem nie zgodzić się z Tobą.Stanowczo za dużo jest tej rozwydrzonej młodzieży,żeby mieli to być z rodzin patologicznych.Mieszkam w małej miejscowości i nie stety z przykrością muszę stwierdzić że powiedzenie...nie daleko spada jabłko od jabłoni w tym wypadku się nie sprawdza. Jabłonie te co znam są zdrowe,dorodne....jabłka niestety robaczywe.
  #36  
Nieprzeczytane 14-04-2009, 15:26
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

halina36
To jak zmieniasz swojego nicka?
Przepraszam, że nie na temat.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #37  
Nieprzeczytane 17-04-2009, 14:05
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie Teściowa

Wróciłam ze spotkania z bliską osobą, która wypłakała mi ból z konfliktu ze swoją synową. Nie mogę się z tym pogodzić.
Jest to bardzo pracowity i do przesady uczciwy człowiek - oczywiście mówię o teściowej.Pracuje na utrzymanie rodziny swojej i syna pomimo dość podeszłego wieku. Wszyscy utrzymują, że ..."jak chce niech robi"...Nie oczekuje wdzięczności. Nie jestem pewna, czy to nie jest błąd.
Synowa zabroniła wnukom /trójka/ kontaktów z dziadkami.Mieszkają w tym samym domu.
Doszło do sprzeczki i do przykrych słów, bardzo krzywdzących a przede wszystkim bolących.
Synowa w kontaktach ze znajomymi szczyci się, że "dokopała teściowej".
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
  #38  
Nieprzeczytane 17-04-2009, 14:17
jip's Avatar
jip jip jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wielkopolska
Posty: 11 298
Domyślnie

Cytat:
Napisał nutaDo
Wróciłam ze spotkania z bliską osobą, która wypłakała mi ból z konfliktu ze swoją synową. Nie mogę się z tym pogodzić.
Jest to bardzo pracowity i do przesady uczciwy człowiek - oczywiście mówię o teściowej.Pracuje na utrzymanie rodziny swojej i syna pomimo dość podeszłego wieku. Wszyscy utrzymują, że ..."jak chce niech robi"...Nie oczekuje wdzięczności. Nie jestem pewna, czy to nie jest błąd.
Synowa zabroniła wnukom /trójka/ kontaktów z dziadkami.Mieszkają w tym samym domu.
Doszło do sprzeczki i do przykrych słów, bardzo krzywdzących a przede wszystkim bolących.
Synowa w kontaktach ze znajomymi szczyci się, że "dokopała teściowej".
A wysłuchałaś synowej też?, różnie nieraz to bywa, każda strona inaczej coś tam widzi.....
  #39  
Nieprzeczytane 17-04-2009, 14:31
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Konflikt teściowa- synowa jest stary jak świat. Teściowa pomaga lecz może też uważa, że ma kierować życiem młodych i wnuków. Mieszkają w jednym domu co jest możliwe. Może "liczy ile oczek jest w rosole synowej"
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #40  
Nieprzeczytane 17-04-2009, 14:36
Prefekt's Avatar
Prefekt Prefekt jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: swiebodzin, lubuskie
Posty: 349
Domyślnie Masz słusznego, Jip.

Tylko sądy kapturowe, Ku-Klux-Klan wieszały rozstrzygając winę jednostronnie. Czy wiadomo czego doświadczyła synowa
od teściowej. Nawet jeśli ta ostatnia w pewnych sprawach jest jak mróweczka pracowita???
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Granice tolerancji? nutaDo Społeczeństwo - wątki archiwalne 504 24-03-2009 17:50

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:36.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.