menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 17-11-2009, 16:25
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie

Cytat:
Napisał weronika1
Myślę, że jest w tym egoizm, ponieważ rodzimy się z nim i umieramy z nim, jest częścią nas.
A kto ma o nas właściwie zadbać jak nie my sami? Często ludzie rezygnują z własnych potrzeb, a potem wnoszą pretensje do całego świata, który się na nich nie ogląda.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 17-11-2009, 16:41
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Dla mnie pustka- to samotność, to brak celu w zyciu, brak satysfakcjonujacego zajęcia i związane z tym poczucie nudy, gdy nie wiadomo co zrobic z czasem i nie ma siły i energi aby ten stan zmienic. Kiedy zostajemy w zyciu sami, chyba każdy jej doświadcza wczesniej czy pózniej ...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 17-11-2009, 16:49
weronika1 weronika1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 4 500
Domyślnie

Cytat:
Napisał baburka
A kto ma o nas właściwie zadbać jak nie my sami? Często ludzie rezygnują z własnych potrzeb, a potem wnoszą pretensje do całego świata, który się na nich nie ogląda.

Zgadzam się z Tobą.
Jesteśmy różni. Są tzw."dawcy" i "biorcy". Dawcy lubią dawać a biorcy lubią brać. To dawcy najczęściej mają pretensję do całego świata, że oni dają a ktoś o nich nie pamięta. Takie blaski i cienie są udziałem naszego życia. Dlatego (tak myślę) przypisany jest nam egoizm, byśmy mogli utrzymać się w tym świecie. Jeśli żle myślę, to proszę mnie poprawić.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=CQohgMEhp7c
Zmieniając siebie zmieniasz świat.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 17-11-2009, 17:08
weronika1 weronika1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 4 500
Domyślnie

Cytat:
Napisał cha_ga
Dla mnie pustka- to samotność, to brak celu w zyciu, brak satysfakcjonujacego zajęcia i związane z tym poczucie nudy, gdy nie wiadomo co zrobic z czasem i nie ma siły i energi aby ten stan zmienic. Kiedy zostajemy w zyciu sami, chyba każdy jej doświadcza wczesniej czy pózniej ...

Myśle, że każdy w swoim życiu przechodzi czas smutku i samotności. Dlatego ważny jest wówczas drugi człowiek, który może wnieść iskierkę nadziei.
Rejestrując się w klubie seniora właśnie o tym myślałam. Choć jestem sama, nie czuję się samotna, bo rozmowa z Kimś, nawet przez ekran daje mi poczucie jakiejś więzi i nadziei, że mogę rozmawiać o swoich problemach.
Pozdrawiam cieplutko.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=CQohgMEhp7c
Zmieniając siebie zmieniasz świat.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 17-11-2009, 17:26
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Bilans życia

Jeśli podsumować życie, w którym niewiele już czasu na wprowadzenie znaczących zmian, może się okazać, że przeciekło nam przez palce, a istotne cele życiowe nie zostały zrealizowane. Oglądając się wstecz, nie widzimy okresu spełnienia, a więc i nie doświadczamy zadowolenia z dokonań czy przeżyć.
Może trudno to zrozumieć zadowolonym z dotychczasowego nurtu swojego życia, który może jak rzeka ciepła ogrzać obecną samotność czy czas chorób. Jeśli jednak nie ma takiego zaplecza, rodzi się stałe uczucie goryczy, zawodu i właśnie pustki. Pozostaje jej kosmetyka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 17-11-2009, 17:32
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie

Cytat:
Napisał cha_ga
nie wiadomo co zrobic z czasem i nie ma siły i energi aby ten stan zmienic.
Znam to. Planuję, odkładam...i narzekam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 17-11-2009, 19:47
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

O egoizmie-jest to instynkt-uczucie dane czlowiekowi na zawsze.Altruizm jako taki nie istnieje- wynika tez z czystego egoizmu.Robię cos dla kogos- bo MNIE jest z tym dobrze.Ale tak ma byc-ja jestem szczesliwy w swoim egoizmie, i kogos uszczęsliwiam swoim egoizmem...Czyli egoizm nie wyklucza altruizmu.,czasem jest jego naturalną czescią.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 18-11-2009, 10:03
weronika1 weronika1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 4 500
Domyślnie

Cytat:
Napisał babciela
O egoizmie-jest to instynkt-uczucie dane czlowiekowi na zawsze.Altruizm jako taki nie istnieje- wynika tez z czystego egoizmu.Robię cos dla kogos- bo MNIE jest z tym dobrze.Ale tak ma byc-ja jestem szczesliwy w swoim egoizmie, i kogos uszczęsliwiam swoim egoizmem...Czyli egoizm nie wyklucza altruizmu.,czasem jest jego naturalną czescią.

Babcielu
Poruszyłas bardzo istotny problem. "...jestem szczęśliwy w swoim egoiżmie, i kogoś uszczęśliwiam swoim egoizmem..." - czyli niosę dobro, pomagając innym. Natomiast jakże "inny" jest ten drugi egoizm?
Porównałabym to do dobrego i złego cholesterolu (to tylko moje przemyślenie).
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=CQohgMEhp7c
Zmieniając siebie zmieniasz świat.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 18-11-2009, 10:50
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie

Cytat:
Napisał babciela
Altruizm jako taki nie istnieje- wynika tez z czystego egoizmu.
Jeśli ktoś z narażeniem zdrowia lub życia ratuje z opresji drugiego człowieka, czyni tak, by zachować dla siebie swój pozytywny wizerunek. Tak rozumiem egoizm w przywołanej sytuacji. Jednocześnie pokonuje najsilniejszy z instynktów. Opowiada się za tym, co konstytutywne dla naszego gatunku. Myślę, że słowo altruizm ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 18-11-2009, 10:59
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

istotnie, ma, ale człowiek zachowujący się jak opisałas wyzej działa w stresie- pod wplywem okrslowej substancji chemicznej. Ale - jasne jak by to rozpatrywac- w czasie takiej akcji nie buduje dla siebie dobrego wizerunku- jest dobrym czlowiekiem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 18-11-2009, 11:07
weronika1 weronika1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 4 500
Domyślnie

Cytat:
Napisał baburka
Jeśli podsumować życie, w którym niewiele już czasu na wprowadzenie znaczących zmian, może się okazać, że przeciekło nam przez palce, a istotne cele życiowe nie zostały zrealizowane. Oglądając się wstecz, nie widzimy okresu spełnienia, a więc i nie doświadczamy zadowolenia z dokonań czy przeżyć.
Może trudno to zrozumieć zadowolonym z dotychczasowego nurtu swojego życia, który może jak rzeka ciepła ogrzać obecną samotność czy czas chorób. Jeśli jednak nie ma takiego zaplecza, rodzi się stałe uczucie goryczy, zawodu i właśnie pustki. Pozostaje jej kosmetyka.

Możliwe, że są ludzie, którzy czują, że spełnieni.
Jednak nie łatwo jest przejść przez życie, osiągając to, co zamierzyliśmy. Zycie jest niespodzianką. Kazdego dnia stają przed nami nowe wyzwania, czasem bardzo trudne do sprostania, a bywa, że nie do pokonania. Mędrcy proponują wówczas przetrwanie, ponieważ świat i każda istota ma dobre i nieprzychylne losowi okresy. "Jest czas siania i zbierania..." (pismo św). Prawdopodobnie przechodzisz teraz ten trudny okres i żadna rada nie może być dla Ciebie dzisiaj odpowiednia.
A może znajdzie się ktoś, kto trafi w ten mur?
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=CQohgMEhp7c
Zmieniając siebie zmieniasz świat.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #52  
Nieprzeczytane 18-11-2009, 11:56
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Babcielu

Cytat:
Napisał babciela
istotnie, ma, ale człowiek zachowujący się jak opisałas wyzej działa w stresie- pod wplywem okrslowej substancji chemicznej. Ale - jasne jak by to rozpatrywac- w czasie takiej akcji nie buduje dla siebie dobrego wizerunku- jest dobrym czlowiekiem.
Dlaczego jedni podejmują działanie, a inni nie? Chemia mózgu powinna zafunkcjonować u jednakowo. Tak, zdarzają się ludzie przez duże C, czy jak innaczej bym ich nazwała - nosiciele człowieczeństwa. Może kieeedyś pojawi się gen tak nacechowany?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #53  
Nieprzeczytane 18-11-2009, 12:01
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie

Cytat:
Napisał weronika1
Możliwe, że są ludzie, którzy czują, że spełnieni.
"Jest czas siania i zbierania..." (pismo św). Prawdopodobnie przechodzisz teraz ten trudny okres i żadna rada nie może być dla Ciebie dzisiaj odpowiednia.
Zgodzę się, że jeśli pomyliłam to, czego bym chciała, z tym, ku czemu dążyłam, to jest jak jest. Godzę się na to, przecież nie mam już wyboru. Nie na każdą chorobę istnieje lek, z niektórymi trzeba nauczyć się żyć.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #54  
Nieprzeczytane 18-11-2009, 12:29
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Cytat:
Napisał baburka
Jeśli podsumować życie, w którym niewiele już czasu na wprowadzenie znaczących zmian, może się okazać, że przeciekło nam przez palce, a istotne cele życiowe nie zostały zrealizowane. Oglądając się wstecz, nie widzimy okresu spełnienia, a więc i nie doświadczamy zadowolenia z dokonań czy przeżyć.
Może trudno to zrozumieć zadowolonym z dotychczasowego nurtu swojego życia, który może jak rzeka ciepła ogrzać obecną samotność czy czas chorób. Jeśli jednak nie ma takiego zaplecza, rodzi się stałe uczucie goryczy, zawodu i właśnie pustki. Pozostaje jej kosmetyka.
Baburko, wiem, o czym mówisz.
Kosmetyka nic nie da, nie uda się! Oglądanie się jest toksyczne i nieefektywne.
Pozostaje zerkanie w tył z rzadka. I zmiana optyki. Bo to patrzenie za siebie - tak jak Ty to opisujesz - jest wybiórcze. Patrzysz i widzisz tylko minusy tracąc z oczu plusy. A plusy były. A że mniej? Nie zmienisz tego.
To trudne, ale można sobie wypracować.
Może ja to widzę, jak tępa, ograniczona baba, ale czasem takie spojrzenie pomaga.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55  
Nieprzeczytane 18-11-2009, 12:52
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie

Cytat:
Napisał Alsko
Oglądanie się jest toksyczne i nieefektywne.
Pozostaje zerkanie w tył z rzadka. I zmiana optyki. Bo to patrzenie za siebie - tak jak Ty to opisujesz - jest wybiórcze. Patrzysz i widzisz tylko minusy tracąc z oczu plusy. A plusy były. A że mniej? Nie zmienisz tego.
Jak mi się wydaje, dotarłam do punktu, gdzie się akceptuje miniony czas takim, jakim był i czym zaprocentował dla teraźniejszości. Niczego już nie da się zmienić, prócz kosmetyki tego, co jest i na tym staram się z różnym skutkiem skoncentrować. A że jakieś plusy były - oczywiście.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #56  
Nieprzeczytane 19-11-2009, 09:47
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Baburko, za duzo myslisz i nic dobrego z tego dla ciebie nie wynika.Niestety czasami lepiej byc mniej inteligentnym, nie zastanawiac sie,nie komplikowac prostych spraw i iść dalej. "Za duzo myslisz" - tak na moje rozterki odpowiada zwykle bliska mi osoba, i w duchu przyznaje jej racje.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #57  
Nieprzeczytane 19-11-2009, 10:26
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Domyślnie

Cytat:
Napisał sagela
Oj baburko kochana, jaka ja jestem smutna od rana
Kupiłam sobie kwiatek w kwiaciarni, czy myślisz, że to coś pomogło???
A skąd pomogło, stanęłam na środku domu z tym kwiatkiem
i szukam pośpiesznie przyjaciół w internecie.
Może kogoś znalazłam, a może nie.
Jutro, znów samotna obudzę się.
Włączę telewizor, przekopie kanały,
kochanie czy idziesz do Mamy?
Znów zostaję SAMA.

Nigdy nie miałam i nie mam pustki. Jeżeli nawet zakrada się coś "do pustki" podobnego, rozpoczynam walkę, stawiam sobie nowe cele, małe i większe, nowe wymagania.Nie znaczy to, że nie mam lepszych i gorszych dni, tak jest chyba u wszystkich, ale to nie jest pustka. A swoją droga ten wiersz o pustce bardzo mi sie podoba.
Internet to namiastka, nie może zastąpić wszystkiego.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #58  
Nieprzeczytane 19-11-2009, 11:51
lorison's Avatar
lorison lorison jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 16 686
Domyślnie

W życiu każdej osoby próbuje pojawic się pustka.
I w różny sposób z nią walczymy.
Najważniejszy który mnie i myślę, że
wielu innym osobom pomaga to tworzenie celów
niekiedy maleńkich, bliskich i trochę dalszych,
to utrzymywanie kontaktów w realu ,to uczestniczenie
w życiu innych osób , bezinteresownie pomaganie
nawet wtedy kiedy nie mamy ochoty, kiedy denne
samopoczucie, wtedy czynić to bardziej.
Internet nie może i nie powinien być jedynym
sposobem na pustkę.
Takie odczucie „spełnienia” dawał mi również .Do czasu. Rozczarowanie przyszło
w momencie zorientowania się, że wszyscy chcą tylko „mówić”,mało kto słuchać.

Podsumowanie.
Tworzyć cele, żyć bardziej dla innych, utrzymywac kontakty
w realu (bardziej) i w internecie (też) ,oddawać się pasjom,
nie dopuszczać do chwil bez zajęcia.
Pozdrawiam.

A sobie ciągle powtarzam: przestań się zastanawiać nad sensem istnienia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #59  
Nieprzeczytane 19-11-2009, 12:30
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Czarodziejska różdżka...

...jest mi potrzebna od zaraz.
Nie da się nie sięgać za siebie i nie analizować tego co było.

Staram się być szczęśliwą, nie mam pustki, ale też nie mam jakichś większych marzeń, które dodałyby mi skrzydeł
Buduję swój świat na tyle, na ile pozwalają mi warunki (wszelkie).
Czasem potrzebuję wsparcia innego człowieka, a czasem...samotności.
Pocieszam się jednak, że te stany są zmienne
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #60  
Nieprzeczytane 19-11-2009, 13:41
Zdzisia's Avatar
Zdzisia Zdzisia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 1 567
Domyślnie

Cytat:
A sobie ciągle powtarzam: przestań się zastanawiać nad sensem istnienia.
Tak,nie zastanawiać się za dużo (bo coraz mniejjesteśmy przydatni społeczeństwu,stajemy się balastem raczej) i brać życie takim jakim jest starając się zachować pogodę ducha.
Poczucie pustki zaczyna się wtedy gdy wkrada się nuda i brak zainteresowań.Każdego dnia trzeba mieć tzw.plan zajęć. Choćby banalny - zakupy,sprzątanie i ten ciekawszy - spacer,czytanie,internet.Starać się o kontakty z ludżmi - nawet pogawędki z sąsiadami mogą dać satysfakcję. Trzeba się nauczyć żyć także dla siebie,bo przedtem żyło się dla innych-rodzina,praca itp.

Ostatnio edytowane przez Zdzisia : 20-11-2009 o 13:06.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:06.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.