menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 12:18
iwo1111's Avatar
iwo1111 iwo1111 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Posty: 2 223
Domyślnie

Po 33 latach mogę powiedzieć z ręką na sercu, że mam prawdziwą przyjaciółkę. Nigdy się na niej nie zawiodłam, zawsze mogę na nią liczyć.
Przez te wszystkie lata wspieramy się, pomagamy sobie w różnych trudnych sytuacjach.
Miałam dużo pseudo przyjaciół i dlatego doceniam tę prawdziwą przyjażń i pielęgnuję ją bardzo starannie.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 12:22
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech To jest bardzo cenne ....

Cytat:
Napisał iwo1111
Po 33 latach mogę powiedzieć z ręką na sercu, że mam prawdziwą przyjaciółkę. Nigdy się na niej nie zawiodłam, zawsze mogę na nią liczyć.
Przez te wszystkie lata wspieramy się, pomagamy sobie w różnych trudnych sytuacjach.
Miałam dużo pseudo przyjaciół i dlatego doceniam tę prawdziwą przyjażń i pielęgnuję ją bardzo starannie.
Iwonko jesteś szczęściarą.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 12:35
iwo1111's Avatar
iwo1111 iwo1111 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Posty: 2 223
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
Iwonko jesteś szczęściarą.
Dziękuję Basiu ,wiem o tym Jestem ogromnie wdzięczna losowi (opatrzności?), że spotkałam taką Osobę na swojej drodze.
Pozdrawiam serdecznie
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 13:12
ammi1952's Avatar
ammi1952 ammi1952 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Grodzisk Maz
Posty: 5 177
Domyślnie

Słonka nie zrozumiałyście mnie to nie o wzajemne kadzenie czy podlizywanie chodzi tylko o wzajemne poszanowanie i wzajemna akceptacje wad zarówno koleżanki jak i swoich co wcale nie znaczy że druga osoba jesrt uzalezniona od naszego punktu widzenia . Po prostu zaakceptowałyśmy to ,ze kazda z nas ma prawo do "małego odchyłu od normy"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 13:18
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Grażynko ...........

Cytat:
Napisał ammi1952
Słonka nie zrozumiałyście mnie to nie o wzajemne kadzenie czy podlizywanie chodzi tylko o wzajemne poszanowanie i wzajemna akceptacje wad zarówno koleżanki jak i swoich co wcale nie znaczy że druga osoba jesrt uzalezniona od naszego punktu widzenia . Po prostu zaakceptowałyśmy to ,ze kazda z nas ma prawo do "małego odchyłu od normy"
słowo honoru /mam sklerozę zapomniałam czy się pisze h czy ch?/daję ............ zrozumiałyśmy. Buziaki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 13:34
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Zrobiłabym tak, jak Basia, ale...

listy bym przeczytała. Tak mam. Prawdopodobnie nie odpisałabym, ale byłabym ciekawa, co ma do powiedzenia ktoś taki. A może byłoby w tych listach coś, co by potwierdziło po raz n-ty, że zrobiłam dobrze?

Honorko, ta osoba >od kredytu< nie była Twoim przyjacielem! Tylko tak Ci się zdawało. Czasami sie nabieramy na pseudoludzi i pseudoprzyjaciół.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 13:36
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Iwo1111

Cytat:
Napisał iwo1111
Jestem ogromnie wdzięczna losowi (opatrzności?), że spotkałam taką Osobę na swojej drodze.
Podziękuj sobie, że umiałaś ją zauważyć, a potem odpowiednio (z wzajemnością) inwestować.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 15:32
Honorka1949's Avatar
Honorka1949 Honorka1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Gdynia
Posty: 10 371
Domyślnie

Alu masz racje po wielu latach i wielu razem przezytych roznych sytuacjach okazalo sie ze nie jest moim przyjacielem.Watek tej " przyjaciolki" jest dlugi. Ja wrecz prosilam naszych wspolnych znajomych aby jej pomoc .Nie tylko ja wzielam kredyt.Innych tez oszukala a ja swiecilam oczami.Ona dzieki naszym kredytom wyszla z dolka , ale pare osob w ten dolek wpedzila.Czy to kurde jest sprawiedliwe !Mam jeszcze grono sprawdzonych przyjaciol, wiernych ,pomocnych,ktorzy murem stoja przy mnie w ciezkich chwilach. Ale czasem sama sie zastanawiam czy w obecnej sytuacji jak z dnia na dzien traci sie prace czy przyjazn wytrzyma ta próbe.
__________________

*** Wklejone obrazki pochodzą ze stron ogólnodostępnych w "necie" ***
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 18:11
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Główna atrakcja

Cytat:
Napisał Basia
chłop nawet jak kocha nie musi być przyjacielem. Mnie dopisało szczęście bo mój obecny partner jest dla mnie również przyjacielem, ale przyznasz sama że facetowi nie mozna wszystkiego powiedzieć bo jako "inna płeć" nie zrozumie co nam w duszy gra ...... i myślę że my również nie potrafimy zrozumieć tak do konca "męskiej duszy".
Co można robić z kochającym chłopem, który jednakże nie jest przyjacielem? Po mojemu kochający nie-przyjaciel to sprzeczność.
Znaczna część atrakcyjności facetów polega na tym, że są odmienni z natury rzeczy. Mnie fascynuje ich logika, oszczędność słowa, umiejętność spojrzenia na sytuację z pozycji jej węzłowych problemów. Dyrdymliłam sobie z jednym takim na forum. Ja niesiona na skrzydłach romntycznych porywów: Amor skrzydła ma dwa; jedno - ty, drugie - ja...A kto w środku? Nasunął mi się problem badawczy. On: Jak to - kto? Amor. KROPKA.
Do dziś ryczę ze śmiechu na wspomnienie tamtego dialogu.
Sądzę, że z facetem można się znać jak dwa łyse konie i stworzyć bliskość nie mniejszą niż z kobietą. Ludzkie podobieństwa bardziej łączą niż dzielą związane z płcią odmienności.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 18:46
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Barburko zgadzam się .........

ale czy kochający chłop zrozumie swoją ukochaną kiedy ta chce np. coś sobie powymieniać u siebie: biust, usta itd. itp.? Wydaje mi się, że nie ......... nie piszę o sobie bo ja już do wymiany raczej się teraz nie nadaję ale kiedyś jak o tym nieśmiało napomknęłam zrozumienia nie znalazłam ... wręcz zostałam wyśmiana. Przyjaciółka taka prawdziwa zrozumiałaby i nie wyśmiała, najwyżej starałaby się wybić z głowy. W innych "dziedzinach" wspieramy się wzajemnie i stworzyliśmy bliskość ogromną ale takiej jak z kobietą się nie da, przynajmniej w naszym przypadku.

Ostatnio edytowane przez Basia. : 27-08-2007 o 18:49.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 20:39
Sunshine's Avatar
Sunshine Sunshine jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2006
Miasto: Krakow
Posty: 2 041
Domyślnie

Cytat:
Napisał baburka
Sądzę, że z facetem można się znać jak dwa łyse konie i stworzyć bliskość nie mniejszą niż z kobietą. Ludzkie podobieństwa bardziej łączą niż dzielą związane z płcią odmienności.

I tu mam poważne wątpliwości.
Osobiście nie wierzę w przyjaźń i tylko przyjaźń między kobietą i mężczyzną/jesli nie są w związku oczywiście/
Jest to w sprzeczności z naturalnymi instynktami ludzkimi, a zwłaszcza tymi dotyczacymi płci.
Chyba, że facet jest nie zorientowany na kobiety to wtedy jak najbardziej jest to możliwe.
Nawet się ostatnio często mówi że najlepszym przyjacielem kobiety jest gej.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #52  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 21:25
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Basiu

Cytat:
Napisał Basia
ale czy kochający chłop zrozumie swoją ukochaną kiedy ta chce np. coś sobie powymieniać u siebie: biust, usta itd. itp.? Wydaje mi się, że nie ......... nie piszę o sobie bo ja już do wymiany raczej się teraz nie nadaję ale kiedyś jak o tym nieśmiało napomknęłam zrozumienia nie znalazłam ... wręcz zostałam wyśmiana.
Trzymaj go ręcamy i nogyma! W jego oczach jesteś doskonała! To Ty nie zroumiałaś, co Ci chciał powiedzieć.
Pozdrów go od Baburki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #53  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 21:28
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Sunshine

Cytat:
Napisał Sunshine
Osobiście nie wierzę w przyjaźń i tylko przyjaźń między kobietą i mężczyzną/jesli nie są w związku oczywiście/
Jest to w sprzeczności z naturalnymi instynktami ludzkimi, a zwłaszcza tymi dotyczacymi płci.
Też uważam, że damsko-męskie przyjaźnie można na ogół między bajki włożyć.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #54  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 21:30
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Barburko .......

Cytat:
Napisał baburka
Trzymaj go ręcamy i nogyma! W jego oczach jesteś doskonała! To Ty nie zroumiałaś, co Ci chciał powiedzieć.
Pozdrów go od Baburki.
pozdrowię i bedę trzymała czym się da. Co do przyjaźni damsko-męskich ...... mam serdecznego kolegę od 30 lat ..... nie mamy przed sobą tajemnic, wspieramy się w potrzebie, nigdy ze sobą nie romansowaliśmy. Nasi partnerzy pogodzili się z tym, że bardzo się lubimy i nie robią nam z tego powodu żadnych wstrętow. Poznaliśmy się na okoliczność krycia mojej bullterrierki /mój kolega przed laty był hodowcą bullterrierów/ zapałalismy do siebie ogromną sympatią i tak już zostało. Pozdrawiam.

Ostatnio edytowane przez Basia. : 27-08-2007 o 21:39.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 21:33
Karol X's Avatar
Karol X Karol X jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 5 420
Domyślnie

Basiu jestes prawdziwa kobieta.Tak trzymaj!
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #56  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 21:41
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Karolu .........

Cytat:
Napisał Karol X
Basiu jestes prawdziwa kobieta.Tak trzymaj!
dzięki, tak będę trzymała.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #57  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 21:46
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Na ogół

Cytat:
Napisał Basia
mam serdecznego kolegę od 30 lat ..... nie mamy przed sobą tajemnic, wspieramy się w potrzebie, nigdy ze sobą nie romansowaliśmy.
Należycie z kumplem do nielicznej grupy, której istnienie dopuszczam. Pewnie dlatego, że w ogóle masz rękę do chłopów, więc jakbyś się nie obróciła, dobrze Ci idzie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #58  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 21:55
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Barburko ........ Barburko

dzięki. Przez całe swoje życie pracowałam z mężczyznami, robiłam za rodzynka w pracowni i muszę przyznać że fajnie mi się pracowało.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #59  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 22:40
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 018
Domyślnie

A ja całe życie nie zaprzyjaźniłam się z żadnym mężczyzną.
Tak naprawdę,bo dobrych znajomych mam wielu.Ale zawsze były wcześniej czy później jakieś podteksty.Niby niewinne...jakieś pogłaskanie po ręce,jakieś przytulenie nie bardzo braterskie...
Nawet mając dwóch braci starszych ode mnie,nie dało się..Byli upierdliwi aż do bólu.Kochałam ich,nie lubiąc..
Mąż....niby przyjaciel.Nie zawiódł nigdy.Ale też jest to przyjaźń z tzw.podtekstem...Może tak powinno być w związku ? Aby nigdy nie przestać być kobietą i mężczyzną ?
Nie wiem...

Natomiast mam przyjaciółkę,która zna mnie jak zły szeląg i lubi bardzo z wielką z mojej strony wzajemnością.
Mimo,że niekiedy dużo czasu upływa zanim się zobaczymy,bo ja lubię ogromnie spotkania z moimi -tylko koleżankami-z różnych okresów mojego życia,to jeżeli już się zejdziemy ,to na wielogodzinną nasiadówkę.
I wydaje się,że widziałyśmy się wczoraj..Wiele razy pomagałyśmy sobie w życiu...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #60  
Nieprzeczytane 27-08-2007, 22:49
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Lilu

Cytat:
Napisał Lila
Mąż....niby przyjaciel.Nie zawiódł nigdy.Ale też jest to przyjaźń z tzw.podtekstem...Może tak powinno być w związku ? Aby nigdy nie przestać być kobietą i mężczyzną ?
Nie wiem...
Jestem przekonana, że wlaśnie tak. Jeśli Twój mąż jeszcze wciąga Cię w wiadome konteksty, to tylko Wam obojgu pozazdrościć. Pozdrów go od Baburki.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Chcę Ci ofiarować...(wątek o przyjaźni) destiny Miłość, przyjaźń, związki, samotność 372 07-07-2011 11:03

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:54.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.