Stołeczne Królewskie Miasto Kraków

[hannabarbara]

Alsko! Co Ty się wcinasz w wątki krakowskie. Dalmal tyż. W końcu człowiek nie wie co ma czytać, a czego nie!

[kufa86]

Napisał hannabarbara

Alsko! Co Ty się wcinasz w wątki krakowskie. Dalmal tyż. ,

Ale dżez - wesoło się robi.
HB zapomniałaś o wuerele.
On psze pani tyż się wciął.

[hannabarbara]

To ja chyba na wątku olsztyńskim będę pisała bloga! Śpiewać każdy może, to i pisać! Chyba?

[Alsko]

No i ześmiałam się, prawie!!!

[Basia.]

jak nie wolno, bardzo lubię robić to czego nie wolno.

[Ewita]

Na ten tychmiast się wcięłam! A obśmiałam się przy okazji jako ta norka! Jak dotąd co nieco wiedziałam o odwiecznej wojnie między Krakowem i Warszawą, ale teraz to już szerszy zaczyna mieć wymiar!

[Wilhelmina]

Spróbuję coś wytłumaczyć.
Zamierzałam otworzyć dwa wątki. Jeden to ten, historyczny. Ot, taka prezentacja zdjęć ciekawszych, choć często znanych zabytków. Wg. jakiego klucza? Hmm...Pierwszy był zamek, potem mury obronne i budowle w ich kręgu, następnie żydowskie miasto Kazimierz...Wiecie, ten klucz nie do końca da się utrzymać chronologicznie, ale jest nas wiele osób i każdy ma prawo doradcze, lub czynnego "wklejania" ciekawych miejsc.
Drugi wątek, którego nie zdążyłam otworzyć, to wątek współczesnego Krakowa i jego atrakcji. Właśnie typu wspomnień z wycieczki do Krakowa, pobytu w naszym mieście Jana Pawła, juwenalii, lajkonika itp. itd. Koncertów które były, sylwestrów które będą.
Zgadzam się z Wuere'le - pierwsze było Gniezno i ja osobiście chętnie poczytam i pooglądam wyselekcjonowane informacje. Z przyjemnością też spojrzę na zdjęcia nawet najmniejszej wioski, czy przydrożnej figury świątka. Wolę patrzeć na "małe cuda", niż toczyć pianę o wymyślonych wyspach, czy pralni i maglu.
Danielu, mój Ojciec też grywał w szachy nad Wisłą. Grupy karciane także były. Pamiętam, choć byłam wtedy jeszcze małą dziewczynką. Pamiętam plażę pod Wawelem i przy drewnianym moście obok krakowskiej rzeżni. Drewnianą szkołę na Plantach Dietlowskich i wiele innych spraw i rzeczy ktorych już nie ma. Tylko to już współczesność. Niestety, nie da się napisać wszystkiego naraz.
Przykro mi, że cały czas sprzeczamy się, zamiast próbować cokolwiek choćby wkleić, czy powspominać.

[Alsko]

Wilhelmino, mój Skrzacie! Jak możesz! Toczymy pianę o wymyślonych wyspach? Ten wątek naprawdę tak widzisz? Smutno mi się zrobiło...
Przepraszam, że tu to wklejam.

[Wilhelmina]

Alusiu, nie bądź smutna. Miałam na myśli wyspę Kufy i jego milionową wygraną.

[kufa86]

Wilhelmino, jeżeli ten temat ma być śmiertelnie poważny, to niech będzie.
Beze mnie.
Wolę swoją wyspę milionową.

[Wilhelmina]

Hmmm... Śmiertelnie poważny? Niekoniecznie. A co? Chcesz za te swoje miliony kupić smoczą jamę? Powodzenia.

[Lila]

Był pierwszy,że zauważę ponurobiskupin.jpg

[Wilhelmina]

Lilusiu...W Krakowie???
Nie bądź ponura, niech już ktoś stworzy te królewskie wątki Gniezna, Biskupina, nawet w Krakowie. To może być ciekawe doświadczenie. Kraków obrasta historią.

[Wilhelmina]

Wg.Woelkiej Encyklopedii Powszechnej PWN - fragmencik
No i tak...
Najstarsze ślady pobytu człowieka na terenach dzisiejszej Polski, przypadają na ostatni okres międzylodowcowy na terenie dzisiejszych Piekar k/Krakowa, oraz na Górnym Śląsku w Raciborzu. Następne ślady z okresu ostatniego zlodowacenia odkryto m.in. na Zwierzyńcu w Krakowie, w Piekarach i w Wierzchowiu k/Krakowa

[Lila]

Noo,a na Jurze ,w jaskini koło Złotego Potoka, znaleziono szczątki ludzi z okresu paleolitu..Wczesnego.Bo z okresu późniejszego ,była cała masa..
Grupy koczujące zatrzymywały się na dłuższy czas w jednym obozowisku polując na duże zwierzęta, jak: mamuty, renifery, konie. Przypuszcza się również, że znano też umiejętność konserwowania mięsa. W okresach interglacjalnych polowano m. in. na: słonie, żubry, nosorożce, jelenie i niedźwiedzie. Podczas ostatniego zlodowacenia, z powodu zmiany fauny prowadzono polowania na mamuty, nosorożce włochate, konie, renifery i niedźwiedzie jaskiniowe.

Hmmm..mamuty mieszkały kole mnie ?
I nosorożec włochaty ? Może to właśnie ten Niemiec,co go Wanda nie chciała..

ps.A wuer'le może się myszami tylko pochwalić.Faktycznie,Wielkopolska słynęła z niezwykle bohaterskich myszy..

[Anielka]

A ja Was wszystkich moi Kochani na plażę w Gdańsku-Brzeżnie żaprasżam.Miejsca dużo ,pokrżzcżeć sobie można,kawałek udeptanej ziemi sie znajdżie,jak ktoś chciałby sobie do ócz skoczyć,potem przebieżka do Sopot i z powrotem na dobrą, rybkę i piwo zapraszam.czy już ,dobrze?No i niech kazdy w swoim regionie co chce pisze,jak sie komus nie podoba ,niech nie czyta.Pozdrawiam cieplutko i kolorowych snow życzę.

[Lila]

Anielka,coś Ty ,z byka spadłaś ?


Kto tu się kłóci..?
Co my mamy zrobić,jak u nas była kolebka polskiej ludności...no co ...no co ?
Ale ja osobiście lubię myszy.Szczególnie białe.A także tupot mew.Także białych..

[Anielka]

Lilus nic nie pisalam o kłotni ,a tupot białych mew to bede miała po balu sylwestrowym,Z byka nie spadłam jeszcze nigdy i nie grozi mi to.Pozdrawiam cieplutko.

[Lila]

No ,Anielciu.. ..ale z ...wieloryba ,jakby się trafił ? To mogłabyś spaść,chyba..

Ps.Nie kłócą się faktycznie.

[donka]

Wilhelmino !

Klucz wg. którego zamierzasz prezentować Kraków wydaje mi się b. ciekawy. Może by Ci się udało zdobyć przedwojenne ,lub okupacyjne fotografie Kazimierza i porównać je z dzisiejszym Kazimierzem .
Pozdrawiam miło.