|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
?
Nie wiemy, jacy będziemy i to jest bardzo frustrujące!!!
Czy np. ten internet nam pomoże czy zaszkodzi???
__________________
Twórzmy razem: http://www.wakacje-w-polsce.eu/ Kup ode mnie książkę... http://www.tanie-czytanie.istore.pl/ __________________________________ "Chcesz zmienić świat - zacznij od siebie" |
#42
|
|||
|
|||
Hmmm trudno powiedzieć.A moze ani to ani to -a zaszkodzi nam starosc....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#43
|
||||
|
||||
Cytat:
Radę Starszych tworzą wszyscy, którzy odzywają się w temacie. |
#44
|
||||
|
||||
No... dobra...
powiedzmy... I już nie będę pytać, dla... e, nic!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#45
|
||||
|
||||
Alsko
Cytat:
|
#46
|
||||
|
||||
Odpowiadam:
Cytat:
przypłacając własnym zdrowiem zajmowali się taką osobą i innych, którzy sprytnie leserowali i mieli tylko pretensje że cos jest nie tak. Bez komentarza. |
#47
|
|||
|
|||
Benigna a czy nie uwazasz ,że są granice poświęcenia.jest też druga strona medalu oczywiście ...ale .Dla jasnosci powiem ,że jeśli trzeba będzie zajme sie moimi rodzicami bez wstrętu i uczucia ,że się poświęcam ...ale....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#48
|
||||
|
||||
Małgosiu!
Cytat:
|
#49
|
||||
|
||||
Baburko,
opiekowałam się swoją matką. Nic mi z pieca na łeb nie spadło, mieszkałyśmy razem - tak wyszło - i opiekę niejako w biegu przejmowałam.
Owszem, to ogranicza. Byłam uwiązana na smyczy telefonu komórkowego. Ta smycz skracała się coraz bardziej w miarę postępu choroby. Nie mogłam tego i owego. Jako jedynaczka mogłam liczyć tylko na siebie i ewentualnie na pomoc syna. Ograniczały mnie skromne dochody - to jest do d... Im więcej forsy, tym łatwiej. Zaskoczyłam samą siebie różnymi brzydkimi odczuciami. Zniesmaczeniem, zniecierpliwieniem i innymi znie... Starałam się, jak mi to wyszło, nie wiem. Miałam szczęście być córką optymistki życzliwej całemu światu. Która postępowała w myśl zaleceń mojej babki: "Kobieta po 50. musi kontrolować swoje postępowanie". I która była zawsze altruistką. To tyle na Twoje pytanie o opiekę - nie bardzo na temat, bo p. zdanie powyżej. |
#50
|
||||
|
||||
Cytat:
Przyjmując to jako motto bytu - istnienia, w pewnym okresie, albo od pewnego okresu egzystencji, proponuję wzbogacić - rozszerzyć je o uwarunkowania nizależne od nas. Uważam za konieczne rozdzielenie sygnałów płynących z wnętra ciała i skrajnie różne potraktowanie, tych niezależnych, np.zdrowotnych od tych, nazwijmy to umownie, płynących z naszego ja. Takie rozgraniczenie pozwala na zachowanie dystansu w kontaktach z ludźmi, daje poczucie indywidualności, odrębności i własnej emocjonalności. Rezygnację, bardzo często połączoną z niewiarą w możliwości realizacyjne, albo, co jeszcze gorsze, w sens poczynań, uznaję za podstawowe przesłanki do poczucia pustki a nawet bezsensu egzystencji. Nie widzę natomiast, niczego złego ani dziwnego w egoistycznym skupieniu nad sobą w starości. Przechodzimy, wraz z wiekiem, w nowy etap ale z dużym bagażem doznań, nauk i doświadczeń. To upoważnia nas do - tak, egoistycznej oceny i wybiórczego korzystania - z ....tej reszty, jaka nam pozostała. Mamy prawo a nawet obowiązek, wobec siebie, w/g aktualnych wyobrażeń naszego dobra, nawet jeśli wygląda to jak obracanie się we własnych czterech kątach. Do odrębnych rozważań pozostawiam sprawy zwiazane z psychiką /zmiany w mózgu/ oraz odniesienia i relacje do i z najbliższymi, a także, czy outsider lubi samotność.
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży. > Goethe < |
#51
|
||||
|
||||
Dzięki Alsko i Feliksie!
Mgliście, ale jakby jaśniej. |
#52
|
|||
|
|||
Barburka wsiądź do przedziału dla niepalących.
BĘDZIESZ WIELKA |
#53
|
||||
|
||||
Dym mi nie przeszkadza
Cytat:
Jak na razie mnożą mi się stresy jak króliki, a raczej cóś większego. Jeśli dorzucić do tego odwyk, choróbsko pewne, tymczasem nie mam na nie ani siły, ani zdrowia, ani kasy. |
#54
|
||||
|
||||
Baburko,
tupnij nogą na stresy, nie daj się! Ty mocna Baba jesteś Trzymam kciuki, niech się nie mnożą. Paskudom - STOP i NIE!
|
#55
|
||||
|
||||
Cytat:
Myślę, więc jestem a ....jestem, bo myślę. Jak długo będzie to funkcjonowało, tak długo, wszelkie skale, będa płynne, wręcz enigmatyczne. Przyjmując, mnożenie sie stresów jako rzecz naturalną , nieuniknioną, uzyskuje sie dystans i sposoby na ich zminimajizowanie. Jest jeszcze możliwość kontrataku, tzn. przedstawianie, sobie samemu, nadchodzacych stresów, jako oczekiwanych przeciwników do podjęcia walki - czasem nierównej, ale każda wygrana bitwa cieszy, choć nie przesądza o wygraniu wojny
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży. > Goethe < |
#56
|
||||
|
||||
Witam, jestem tu nowa, ale tak wogóle to 60+. Właśnie czytam książkę "Psychologia starzenia się" D.B. Bromleya i czytam wasze wypowiedzi. Różne są postawy wobec starości:konstruktywna (to większość z Was), postawa zależności (takie trochę dziecko wymagające opieki), obronna (też liczna grupa), postawa wrogości (co się kłócą i gderają).Jeżeli potraficie żartować z wieku i lubicie dobre jedzenie i towarzystwo, nic nam złego nie grozi, zestarzejemy się ładnie.Proponuję nowy wątek: sentencje o starości lub kawały. Zaczynam tak:
Starość u mężczyzn zaczyna się wtedy, gdy połowa moczu idzie na analizy; a u kobiet - gdy więcej czasu spędzają przed telewizorem niż przed lustrem. Czasem komputer wchodzi w miejsce telewizora, np w moim przypadku. Pozdrawiam cieplutko. |
#57
|
|||
|
|||
Babko Gratko ale gratka !!! Fajne !!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#58
|
||||
|
||||
Kapitan nam się udał!
To powiedziałam ja, majtka Alka.
Babka Gratka, dobre! Rozumiem, że Ty tez z tych konstruktywnych - tym milej Cię powitać |
#59
|
||||
|
||||
"Wesołe jest życie staruszka..."
Pewnego wieczoru rodzina przywiozła swoją starszą schorowaną matkę do domu spokojnej starości z nadzieją, że tam dostanie odpowiednią opiekę. Następnego ranka pielęgniarki wykąpały staruszkę, nakarmiły i posadziły ją na fotelu przy oknie z widokiem na kwiecisty ogród. Wszystko wydawało się być w porządku, lecz po chwili staruszka zaczęła przechylać się na boki swojego fotela. Dwie czujne pielęgniarki natychmiast przybiegały, aby wyprostować staruszkę z powrotem. Staruszka znów jednak zaczęła się wychylać z fotela i znów pojawiały się pielęgniarki, by temu zapobiec. Tak sytuacja wyglądała cały ranek. Popołudniu staruszkę odwiedziła rodzina, chcąc sprawdzić jak się miewa i czy zaczęła się już przyzwyczajać do swojego nowego domu. - Czy dobrze cię tu traktują mamo? - pytali. - Tak wszystko jest dobrze - odpowiada staruszka, z jednym wyjątkiem - nie pozwalają mi tu pierdzieć.
__________________
" Myślę - więc jestem "..a.... jeśli...akurat nie myślę?...to mnie nie ma? |
#60
|
||||
|
||||
Bicie serca kobiety: do lat 30-bije jak duży dzwon-ten,tylko ten
do lat 50 -jak mały dzwon ,ten albo tamten powyżej -jak sygnaturka,byle jaki,byle był Natomiast panowie mówią:do 30,ale miałem d..... do 50- ale jadłem obiad,powyżej -ale miałem stolec |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rado Starszych! | baburka | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 14 | 11-11-2013 16:31 |
czemu tak mało komedii o starszych? | Anonymous | Film, teatr | 19 | 24-03-2009 21:23 |
Pasje starszych Amerykanów - komentarze | Dreamka | Ogólny | 5 | 07-03-2008 14:43 |
Wizerunek osób starszych w mediach - komentarze | duszka07 | Ogólny | 76 | 07-10-2007 12:47 |
Seks najlepszy w starszych związkach - komentarze | Basia. | Ogólny | 19 | 25-07-2007 14:52 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|