menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa > Humor, zabawa - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #541  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 11:37
SATI's Avatar
SATI SATI jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Posty: 19
Uśmiech

Wpadłam tylko na momencik aby powiedzieć cieplusie witanko gotuję już obiadek przyjechała córka z wawy z zięciem i przyszła wnusia muszę ich nakarmić no i mój zwierzyniec czyli 2 koty i psinke oraz kota warszawiaka bo też przyjechał wpadnę jeszcze na drinka dobrego
  #542  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 12:43
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Nie lubię!!!! Kawę dziś piłam sama, w biegu...

Potomek i popotomka mieli wpaść na śniadanie, więc się uwijałam. Na darmo Poddali się chorobie...

Za to południową kawę już w barze sobie strzelę Jest tu ktoś?
  #543  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 13:06
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Tak po prawdzie

Alu - wpadam tu od czasu do czasu... Ale to jest tak: już zupełnie nieprawnie gadamy, bo 500 postów stuknęło jakiś czas temu. Sunshine nie ma, nie ma komu otworzyć kolejnej odsłony baru... A poza tym jest niedziela i wszyscy się lumpią gdzieś. Szekli widać mało było zlotu, bo wpadła rano i gdzieś pociekła. Basia choruje i po nocy nie śpi, Małgośka też nie sypia, bo ją coś goni, a Chickitkę wywiało i ni śladu, ni popiołu. Lilki też nie stwierdzam dziś na forum???
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #544  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 13:13
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Ewo, to znaczy, że trzeba czekać na cz. XIII?

Trudno, ale kawy nie oddam, bo wypiłam

Lila jakoś dziwnie wpada i wypada. Chickita pewnie odsypia. Miały (chyba) sabacik. Poza tym jest przecież ofiarą wypadku. I ma Fistaszka. No a Szekla, wiadomo, wiercipięta
Ja też dziś jakaś dziwnie śpiąca jestem
  #545  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 13:19
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Pewnie tak, bo kto się odważy???

Ja mam dzień... taki trochę refleksyjny i to na minus... Prawie trzy lata od mojego osobistego trzęsienia ziemi, a nic nie potrafiłam ustawić, uzyskać... W dalszym ciągu sensu życia nie widzę, nie słyszę... Może tak ma być - bezsensownie, co?
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #546  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 13:41
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Nieeeee!

Ma być sensownie!!!! Trzeba spojrzeć inaczej, pod innym kątem czasami lepiej widać!

Bywają dni niedobre, nie znam na nie recepty. Gdybym znała...
Wiem jedynie, że trzeba je jakoś przetrwać. To jest bardzo trudne, ale wyjścia innego nie ma.

Moja teściowa mawiała: styczeń, luty, maj, maj i już wiosna.
Maj, maj... Będzie dobrze, Ewuniu. Posyłam Ci

  #547  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 13:46
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Idę pomyśleć...

Wrócę wieczorkiem. Może już nowy wystrój baru będzie???
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #548  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 13:48
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Pomyśl "pod innym kątem"

Trzymaj się, Ewo!!!
  #549  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 15:31
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ewita
Ja mam dzień... taki trochę refleksyjny i to na minus... Prawie trzy lata od mojego osobistego trzęsienia ziemi, a nic nie potrafiłam ustawić, uzyskać... W dalszym ciągu sensu życia nie widzę, nie słyszę... Może tak ma być - bezsensownie, co?
Ewa co ty wypisujesz .Jakie nic ci się nie udalo uzyskac .Trzęsienie ziemi jasne -nie do przezwyciezenia ,rozumiem baaardzo dobrze Twój nastrój i smutek -tego się nie da strzasnąc .Ale nie prawda ze nic nie osiagnelas .Osiągnęlas to przede wszystkim ,ze jesteś i idziesz do przodu.Piszesz piekne wiersze ,jesteś madra i kochana .Dziecko studiuje .Dom stoi.Pracujesz ,dla nas (mnie) jestes lekiem bardzo czesto ,nawet nie wiesz jak czesto,jesli nie na całe zlo, to na duzą jego czesc.Więc posiedź sobie spokojnie ,przeplacz co masz przeplakac ,pomysl o czym masz pomyslec i wracaj wieczorem...Calus
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #550  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 15:47
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Pytanie Ewa no co Ty?!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisał Ewita
Ja mam dzień... taki trochę refleksyjny i to na minus... Prawie trzy lata od mojego osobistego trzęsienia ziemi, a nic nie potrafiłam ustawić, uzyskać... W dalszym ciągu sensu życia nie widzę, nie słyszę... Może tak ma być - bezsensownie, co?
Wiem, że po trzęsieniu ziemi trzeba sporo czasu żeby się podnieść. Nie zgadzam się z Tobą, że nic nie potrafiłaś ustawić, uzyskać. Mamy teraz taką wredną porę roku kiedy wszystkich dopada dołek, ale z tego dołka lada chwila wszystkie się wygramolimy. Jesteś bardzo dzielną wartościową kobietą, wychowałaś swojego berbecia na 6+, berbeć już teraz rokuje super /to jeszcze dzieciak/ nietrudno sobie wyobrazić jaka będzie w wieku doroslym suuuper poprostu suuuper. Zobaczysz, że przyjdzie czas kiedy dla Ciebie i tylko dla Ciebie sloneczko tak zaświeci że mucha nie siada /wiem co mówię/. Póki co masz nas na dobre i na złe i wyrzuć te smutne refleksje do śmieci.
  #551  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 15:51
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie No dobra ...........

poproszę o dużego mocnego drinka. Jutro idę do lekarza, muszę iść bo kręgosłup tak się rozkręcił że w lewej nodze mam tylko jakieś 20% czucia. Żeby założyć nogę na nogę muszę to swoje kopyto podnosić ręką /również częściowo teraz niesprawną/ i klaść na prawej nodze. Przejdzie nie ma sprawy, przerabiałam już to nie raz.
  #552  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 15:56
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

O rrranyyyyy! Basia!!!!!! Czy ty nie mozesz jakos odczarować tych choróbsk.Ja dziś nie pije bo wczoraj ...hmmmm.Ale masz zrobie ci drineczka
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #553  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 15:57
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Basieńko, a kto Ci pozwolił wstawac?kto pozwolil przy bolącym kręgoslupie nogę na noge?A moze za głowejeszcze noge zalozysz?Czy Ty czasami nie przesadazasz,chyba trzeba jakąś silna grupe Ci podesłać,coby Ci wytłumaczyla czym Ci to grozi.Mam nadzieje,ze lekarzowi szczerze powiesz na co narażasz swój biedny kregoslup.Basiu jak sama nie zadbasz o niego/tego kregoslupa/ to zaden lekarz Ci nie pomoże.pozdrawiam cieplutko i przepraszam,ze tak ostro,ale ,,,,zreszta co ja sie tłumacze.Marsz mnie naten tychmiast do łożka ,bo jutro to Ty nawet nie mysl,ze bedziesz mogla wstac,coby do tego lekarza dotrzeć.Całuski.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach."
/maja59- senior/

  #554  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 17:17
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 715
Domyślnie

Małgos a moze byś i mnie "coś" dała bo ja wczoraj nic a nic hmmmmm ,ale dzisiaj to bym chetnie i w realu hmmmmm, co z tego jak nie mam
__________________
  #555  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 17:18
Sunshine's Avatar
Sunshine Sunshine jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2006
Miasto: Krakow
Posty: 2 041
Domyślnie

Koniec cz. XII.
Zapraszam do cz. XIII
__________________
  #556  
Nieprzeczytane 18-11-2007, 17:22
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał tar-ninka
Małgos a moze byś i mnie "coś" dała bo ja wczoraj nic a nic hmmmmm ,ale dzisiaj to bym chetnie i w realu hmmmmm, co z tego jak nie mam
No ale to juz w nastepnej czesci bo Sunshine zamknęła bar.Bez sensu jest to tworzenie nastepnych części co komu szkodzi ,że długie, a tak urywa sie konwersacje w polowie
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie

Ostatnio edytowane przez Kundzia : 18-11-2007 o 18:19.
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
BAR u SUNSHINE cz.XX Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 516 04-02-2008 18:01
BAR u SUNSHINE cz. XV Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 517 19-12-2007 07:14
BAR u SUNSHINE cz.XI Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 503 09-11-2007 22:18
BAR u SUNSHINE cz.X Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 503 28-10-2007 12:53
BAR u SUNSHINE cz.IX Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 501 17-10-2007 15:48

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:51.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.