tworzenie umów

[Kshantu]

Jakie powinny być umowe: proste i zrozumiałe, czy jednak maksymalnie precyzyjne, nawet jeśli oznacza to posługiwanie się "ciężkim" językiem - co oznacza głównie posługiwanie się wciąż tymi samymi pojęciami?
Generalnie na ten temat są 2 stanowiska. Prawnicy opowiedzą się za drugim wariantem. Na zasadzie "lepiej się zabezpieczyć". Ale przedsiębiorcy czy zwykli konsumenci będą mieli raczej odwrotne zdanie. Tylko czy takie "proste" umowy nie są przypadkiem furtką do różnych interpretacji tych samych zapisów?

[armany]

zdecydowanie proste i przejrzyste

[Kshantu]

Pytanie tylko, czy takie "potoczne" sformułowania nie są potem wykorzystywane jako furtka do niekoniecznie zgodnych z "duchem prawa" działań?
Wprawdzie na https://afterweb.pl/pozycjonowanie-stron/ napisali coś takiego

wielostronicowe dokumenty, napisane „ciężkim” językiem z wieloma odwołaniami do wcześniejszych lub późniejszych paragrafów to lampka ostrzegawcza dla każdego Klienta. Jeśli nie rozumiemy umowy lub jej zapisy budzą nasze wątpliwości, a agencja nie potrafi wytłumaczyć zawiłej treści dokumentu to zastanówmy się, czy chcemy podejmować współpracę. Umowa powinna być przejrzysta i nie zawierać „kruczków”.

Ale ja wciąż mam wątpliwości. Bo to, że nie ma kruczków, nie znaczy że nie pojawią się punkty sporne. Chyba bez konsultacji z prawnikami lepiej niczego nie podpisywać, znawcy we wszystkim znajdą różne luki i niejasności.