menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa > Humor, zabawa - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #501  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 13:11
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Jakempo w "gabinecie" post 41 zobacz....a wogóle pozcytaj sobie o nagietku lekarskim w googlach....duuużo jest, ja w gabinecie tylko sygnalizuję.....
Jolino jak bym siebie czytała....tak , tak było, teraz też jest , ale to juz nie szaleństwo takie jak onegdaj....też nie wiem jak mogłam rob ić 300 słoiłów np ogórków dla siebie i koleżanki....człowiek to dziwne "zwierzę( nie ubliżając zwierzęciu..hihi"
  #502  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 14:49
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jolina
WITAM MIŁY BABINIEC

Tak sobie czytam Wasze posty...
i myślę sobie,jak to dobrze ,że już nie mam działki(sprzedana razem z mieszkaniem w bloku).jak sobie przypomnę,tamte czasy,a to już 12 lat, zrywanie ,noszenie wiadrami do domu,a potem po nocy przerabianie na przeróżne przetwory...to sama sobie się dziwię...że podołałam,sama bez niczyjej pomocy.
W piwnicy ,w koło regały,a na nich setki najprzeróżniejszych przetworów.Oczywiście, potem rozdawało się rodzince,bo nie sposób było by tego zjeść.Tak myślę...po co to było.
Za miast po pracy,i obowiązkach domowych,iść na działkę i odpoczywać,to się harało jak dziki osioł.
Ale z drugiej strony sprawiało mi wielką satysfakcję widzieć te uginające się półki pod ciężarem zapraw,no i to ,że miało się czym obdarowywać rodzinkę.Człowiek ,to dziwna istota.
Zarzeka się,że już nie,że po co ,że za dużo....a przychodzi następny rok..są plony,no i znów od nowa.
Tak to już my ,kobiety mamy.Czasy minęły,ale satysfakcja i wspomnienia zostały.


Bo Jolino, czlowiek jest istota czynu i dopuki ma sile wciaz ciagle mu sie cos chce. Ci co sa kreatywni chca cos tworzyc.. Jeden chce namalowac obraz... drugi cos uszyc a trzeci narobic ogorkow na nastepne cztery zimy..
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
  #503  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 15:03
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie


dzisiaj już nie plaża ,a w ramach sjesty poobiedniej zapraszam pod prysznic ,chłodna woda też na łonie natury,ale frajda ...
przetwory może wieczorem,też je robiię ale juz bez zapału najchętniej zrezygnowałabym ale żal tego co obrodziło
  #504  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 15:18
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

no wlaśnie ,zal tego co obrodziło.....Ni e Słowiku,akurat robienei przetworów wg mnie nei ma nic z kreatywnoscią przynajmniej w moim wydaniu-tzreba zrobić , zeby się nie zmarnowało i koniec, chyyyabaże...ktoś podchodzi do nich z pietyzmem, a to układanie warstwami, a to takie a nie inne połączenia kolorystyczne.. znakowanie, piekne zakrętki-opatulanki własnoręcznie robione, itd..to tak.....do tych kreatywnych w tym znaczeniu nalezy Czarna..ona robi przetwory -cacuszka i smakuszka...
  #505  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 15:29
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

enia 60

jednak kobiece ciało,jest piękne...,no ale w końcu to męszczyzna stwożył kobietę.
  #506  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 15:53
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

JAKEMPO-zapomniałam dodać ważne.....leczniczy jest nagietek tylko pomarańczowy i z jasnymi środkami ,nie ciemnymi.....
  #507  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 16:44
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malwina
no wlaśnie ,zal tego co obrodziło.....Ni e Słowiku,akurat robienei przetworów wg mnie nei ma nic z kreatywnoscią przynajmniej w moim wydaniu-tzreba zrobić , zeby się nie zmarnowało i koniec, chyyyabaże...ktoś podchodzi do nich z pietyzmem, a to układanie warstwami, a to takie a nie inne połączenia kolorystyczne.. znakowanie, piekne zakrętki-opatulanki własnoręcznie robione, itd..to tak.....do tych kreatywnych w tym znaczeniu nalezy Czarna..ona robi przetwory -cacuszka i smakuszka...

Ja tez lubie takie ladne.. Robie na zime tylko tzw; Giardiniere
Czyli pikle w oliwie.. Wlasnie ukladam je ladnie w sloiku aby oczy cieszyly na polce.
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
  #508  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 16:54
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

zazdroszczę takiej możliwości, umiejetności i spokoju roboty, ze ilość owoców, warzyw nie goni, tylko mozna sobie potworzyć cacuszka...
  #509  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 17:37
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Kiedyś....dawno, dawno temu..jak byliśmy bardzo młodzi i wybudowaliśmy nasz dom....też cała działka zasadzona była najprzeróżniejszymi....porzeczkami ( białe, czerwone i czarne ),
śliwkami, agrestem, wiśniami i czereśniami.....
Od marca zaczynała się praca w ogrodzie ....oprócz pracy zawodowej...po przyjściu do domu i ugotowaniu obiadu, zrobieniu przeperki i choc maleńkim posprzątaniu....o mój Boże ....kiedy ja to robiłam i skąd miałam tyle siły ????
Następnie pielenie grządek i zbieranie plonów.....póżniej kładzenie weków....nawet przecier pomidorowy robiłam sama...
Najpierw zbuntowały się dzieci i nie chciały zrywać owoców z drzew....tak kąbinowały by w tym czasie jechać na obóz lub kolonie....
A pózniej ....stopniowo zaczęliśmy likwidować .....agresty, porzeczki, truskawki....aż któregoś pięknego dnia wycięliśmy czereśnie.....i to był koniec moich plantacji.
Teraz nic....dosłownie nic nie wekuje....czasu wolnego wcale nie mam więcej....ale mam święty spokój....
Jedyne co mi pozostało z dawnych lat....to zamiłowanie do zbierania grzybów i suszenie ich....ale to już temat na jesień
  #510  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 17:41
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał nika
Śpioszki budzą się powoli..jak miło Was powitać!Ja nie przepadam za wysokimi temperaturami,jestem zimnolubna,dlatego wolę jesień i wiosnę w rozkwicie.Lato zachwyca mnie jedynie obfitością owoców i warzyw...mozna z nich robić lekkie i smaczne dania.


Niko jak bylam w Polsce to widzialam zdaje sie w Leroy przenosne klimatyzatory.. Nawet nie byly takie drogie ..
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
  #511  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 18:08
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Asiu,właśnie dzisiaj małzonek przynióśł mi reklamę takowych.Muszę się zastanowić..nie przepadam za szumem wiatraczka i sztucznym chłodem-nie cierpię klimatyzacji-taki ze mnie dziwoląg,ale sprawę przemyślę.Dzisiejszy upał i nieprzespana noc tak mnie zmęczyły,że padłam w objęcia Morfeusza i teraz jakaś rozbita jestem.
  #512  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 18:10
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

W telewizorni podali,że nad Warszawą było oberwanie chmury i pomoczyło nieco mieszkańców stolicy.Lubię orzeźwiający deszczyk,ale bez przesady.Ratuję się częstym prysznicem i wspominam igraszki we włoskim basenie i morskiej toni..
  #513  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 18:10
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Nie zauważyłam,że przekroczyłysmy 500 postów.Już otwieram nowe pogaduchy!
  #514  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 18:12
krynia's Avatar
krynia krynia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 11 771
Domyślnie

A ja mam dobry dzień. Ogórki zakwaszone, okna umyte, czyściutkie firanki wiszą, 1o rozdziałów książki przeczytane, Dziennik Polski od deski do deski i jeszcze mam wiele energii nie wiem skąd hi, hi , hi!
__________________
Choć to życia popołudnie, może być cudnie

 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Babskie pogaduchy cz.XI Nika Humor, zabawa - wątki archiwalne 509 17-06-2009 01:05
Babskie pogaduchy cz.X Nika Humor, zabawa - wątki archiwalne 509 02-06-2009 13:39
Babskie pogaduchy cz.VI Nika Humor, zabawa - wątki archiwalne 501 05-04-2009 11:23
Babskie pogaduchy cz.V Nika Humor, zabawa - wątki archiwalne 496 24-03-2009 22:04
Babskie pogaduchy cz.IV Nika Humor, zabawa - wątki archiwalne 525 16-03-2009 22:14

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:28.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.